Skocz do zawartości

Majóweczki 2014:) | Forum dla mam


KarolinaMotyl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Szysza tak czułam ze jak już zajrzysz na brzuszek, to już będziesz po, gratulacje. Napisz jaką waga i jaki wzrost. Doti chyba trzeba zaktualizować majowkowa tabelkę bo już kilka nowych mamuś nam doszło 🙂 Oj też bym chciała 26 maja obchodzić po raz pierwszy dzień mamy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Marta ja uważam, że jak dziecko ma dużą potrzebę ssania, tak że chce wisieć ciągle na piersi, to lepiej podać smoczka, bo brodawki mogą tego wiszenia nie wytrzymać. Poza tym przy kolejnym dziecku są też inne obowiązki... U mnie Starszy dostał smoczek koło 3 miesiąca życia jak mu się ssanie włączyło, a Mała od początku żeby ssanie pobudzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Szysza Wielkeie Gratulacje dla Was!

JA nie wiem nic na temat smoczków Marta 🙂
Idę dzis do szpitala mna ktg. Codziennie czuję skurcze, trochę to boli, kłuje. Nic jednak z tego nie wychodzi. 🥴
Buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Szysza Wielkeie Gratulacje dla Was!

JA nie wiem nic na temat smoczków Marta 🙂
Idę dzis do szpitala mna ktg. Codziennie czuję skurcze, trochę to boli, kłuje. Nic jednak z tego nie wychodzi. 🥴
Buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już mojemu Małemu czasem daje smoka. Kuba dostał później bo jak skończyl 2 m-ce ale to dlatego że wcześniej nie chciał.. wiem że będę potem przy oduczaniu klneła, ale dla mnie smoczek to bardzo pomocny gadżet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki 🙂 Mojej jeszcze nie podałam,poki co obchodzimy się bez, ale mam aż 4w razie czego.NUKa tez mam,bo wygrałam kiedys na bezpiecznym maluchu 🙂 tak pytam,bo koleżanka mowi,ze ma problemy z mała,ktora bez przerwy wisi jej na piersi,mowi ze jak przystawi o 19 to o 24 kończy,ze az jest nieprzytomna,a mała smoczka nie chce za nic w swiecie 😠 wiec współczuje...
My dzis postęp,mała się rano przyssala do piersi i ssala dobre 30min.ale jak puściła to był ryk i musiałam dokarmiać butelka,bo piersi złapać juz nie chciała 😉 no nic,próbujemy dalej...
Jutro zacznę weranodwać mała,bo w sobote planujemy wyjść na pierwszy spacer,a dopiero w sobotę,bo chce zeby był tata.a tata musi znieść wozek z tej naszej wiezy 😮

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Szysza gratulacje!!!
Tabelkę aktualizuję na bieżąco tylko czekam na wszystkie dane..

Ja w ramach przygotowań okołoporodowych zafarbowałam włosy 😉 Nic specjalnego, odświeżyłam kolor bo już odrosty były.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej przerwie. Na początek gratuluję Wszystkim mamusiom!
A my juz od czwartku jesteśmy w domu i próbujemy ogarnąć te nasze urwisy. Mały jest bardzo spokojny, choć czasami faktycznie mam wrażenie że traktuje pierś jak smoczek, bo tylko sie dossa do cyca i nie ciągnie nic a jak go odstawie to jest od razu płacz. Próbowałam podac mu smoczek ale narazie nie bardzo mu pasuje. Dużo spi, robi duuuużo kupek- nawet pytałam lekarkę czy to normalne bo nie pamiętam przy Hani żeby tego było aż tyle- ale powiedziała że OK. Lepiej że wali kupki co chwilę niż miałby mieć zatwardzenie 🙂
Ania- Wojtusiowy odpadł już kikut? U nas nadal jest i mam stresa małego bo nie wiem czy go dobrze pielęgnuję i czy mam go jakoś bardziej odginać czy cierpliwie czekać??
A co do pokarmu, to ja nie narzekam, mam całkiem sporo i Filipek tez bardzo chętnie ciągnie więc na szczęście nie mam tego problemu co z Hanusia.
Marta- trzymam kciuki żeby u Ciebie się rozkręciło i żeby mała się przekonała do piersi. A jesli chodzi o ilość to może laktator by trochę pomógł i produkcja by się zwiększyła???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kangoor u nas też się jeszcze trzyma ale już ledwo ledwo, też mam nadzieje że lada moment odpadnie
Mnie zaś martwi bo Malutki jeszcze zażółcony 😞 🤨 pytałam o to lekarki jak byliśmy to powiedziała by się nie martwić że tak może być do m-ca 🤔 tyle że jak się nie martwić jak zmartwienie to kurde bele moje drugie imię 🤨 No i jeszcze coś czego nie pamiętam przy Kubie a jeśli były to nie takie. Dopóki Malutki się nie wypruka jak stary chłop to mi płacze - witajcie kolki no bo przeciez czemu miałybyscie nas ominąć 🤢 😠
A teraz panowie śpią a ja jak włoska mama pod jedną pachą jednego, pod drugą drugiego 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Aniu mam nadzieję, że to nie kolki... Moje dzieci kolek nie miały, więc nie wiem jak są męczące - za to odbiły sobie bolesnym ząbkowaniem 😉
Żółtaczek też nie mieli więc i w tym nie pomogę.
Nie wiem jak teraz mówią, ale wcześniej to nawet do 3 tygodni mógł być kikut pępowiny. Nawet nieraz dłużej.
Właściwie, to nas bardzo los oszczędzał w tych pierwszych miesiącach życia, bo z karmieniem też problemów nigdy nie było ani ze strony dzieci ani ze strony moich piersi... No poza pierwszymi dniami Lusi, ale to drobiazg 😉

Strasznie zazdroszczę Mamusiom co już tulą swoje Maluszki. Ja dziś nieco aktywniej to wszystko się napina i boli. Zaczęłam 38 tydzień i jestem strasznie niecierpliwa. Jeśli Groszek zechce posiedzieć tak jak starsze rodzeństwo to się chyba wkurzę... Mati urodził się 2h przed terminem z OM a Lusia 3 dni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny. O 12 przyszedł na świat mój synek Julian ważył 3320g mierzył 58 cm. Nie pisałam bo były ze mną dość duże problemy. Macica się nie obkurczala i dostałam mega krwotok.naszczescie udało się nad tym zapanować ale ból był koszmarny ze trafiłam przytomność. Mówię sobie teraz ze nigdy więcej ale pewnie za kilka lat znów się skuszę 😉 o północy mają mnie pionizowac. Mały jest przecudny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia po tym jak Wam napisalam że już mam z krwawieniem spokój to chyba z 2x coś tam poszło i tyle, po pierwszej cc też tak miałam
A te pruki kochane to na moje oko kolki jak nic 🤨 😞 tzn pruki prukami ale ten płacz przy nich.. W ogóle to w szpitalu dostalam dziecko z mega czerwoną pupą, nie mogłam jej zaleczyć dopiero w domu mi się to udało.. chodziłam pytałam położnych itd twierdzily że wszystko w porządku, no jak w porządku jak pupa mimo mojej pielęgnacji była czerwona jak burak 🤢 brata wysłałam po pieluchy te pampers białe bo myślalam że może ma uczulenie na te bella które w szpitalu mieli, lekarka mi powiedziała przy wipisie że pupa czerwona strasznie i ma uczulenie na pieluchy żeby zmienić, mówię jej że zmieniłam, to stwierdziła że widocznie ma bardzo wrażliwa skórę.. myślę sobie Oho... 🤔 🥴 No i tu wracając do kolek intuicyjnie że przezorny ubezpieczony niby jem wszystko ale nie jem smażonego i słodyczy czyli to czego pochłanialam najwięcej, 10 kg już nie mam, a Malutki taki delikatniśże nawet to nie pomaga.. I tu potwierdza się stara prawda że jak kolki będą miały być to będą tak jak rozstepy w ciąży 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...