Skocz do zawartości

Majóweczki 2014:) | Forum dla mam


KarolinaMotyl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Doti Mnie też pytają.... telefon się urywa 🙂 Odpowiadam "jakby co dam znać" ale i wiadomo że nie będę miała do tego głowy.... dziś zadzwoniła koleżanka i powiedziała że przy burzy może pęknąć mi pęcherz...niby się uśmiałam Ale szczerze mówiąc już bym chciała... 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No to takie zabobony...ja w nie nie wierze ani mój Mąż...za to moja mama...i kilka osób wokół mnie...żyć nie dawali... Nie kupuj za wcześnie....absolutnie niczego dopiero jak dziecko przyjdzie na świat to wszystko się kupi... nie kazali mi chodzić do piwnicy zebym czasem nie przestraszyłą się myszy... uważaj żebyś się nie oparzyła.... itd.. masakra jakaś....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dajcie spokój, ja to momentami mam wrażenie jakby niektórzy oczekiwali, że na fb będę wklejać zdjęcia z porodówki...Bo jak zacznę rodzić to mam obdzwonić całą rodzinę i połowę znajomych żebym im dać znać że to już... Się urodzi to będzie i koniec.
Choć teksty mojego męża (który będąc w pracy potrafi dzwonić co godzinę) typu "jak ci idzie rodzenie" po prostu powalają mnie na kolana. Tym bardziej, że właściwie ciągle mam jakieś tam skurcze, które bolą ale nie są regularne. Mam nadzieję, że jutro na kontroli gin coś mi poradzi żeby to szybciej poszło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry majowe mamy 🙂 Ja jadę na wizytę do giną, zobaczymy co z szyjka i rozwarciem. Stresuje się tym masażem szyjki bo podobno to dość bolesne, mam nadzieję że będę w stanie wrócić samą autem, M w pracy ale jakby co mam dzwonić. Oby masaz pomógł i przyspieszyl porod. Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂
Ja juz sie poddalam ,bieganie po schodach nie pomaga, szybkie spacery tez nie , wczoraj mialam jakies tam slabe skurcze ,ale zaraz przeszly . Takze juz nic nie wymyslam ,tylko czekam ,aż moja uparta córcia sama zechce wyjsc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc, jestem po kontroli u gina. Zdziwiony że jeszcze w dwupaku jestem... Szyjka skrócona, rozwarcie zewnętrzne i wewnętrzne na 2 palce (ok 4cm)... jak nie urodzę to mam przyjść za tydzień. No i wysyła mnie jeszcze na morfologie, mocz i KTG. Ja chcę urodzić!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja tej nocy miałam nocny alarm. Obudziły mnie skurcze, zrobiło mi się niedobrze, organizm zaczął się sam czyścić 🙂Już myślałam, że się w końcu poród zaczyna. Przez 2godziny miałam bolesne skurcze krzyżowe i całej macicy co 4 minuty,które minęły, kiedy zasnęłam. Czy któraś z was dziewczyny miała coś takiego? Przyznam się, że jestem trochę skolowana. Byłam pewna, że to początek porodu. A dzisiaj nic się nie dzieje.Odczuwam tylko delikatne napinanie się macicy i to wszystko 🤔Mam rodzic 3 raz,ale każdy raz jest inny.Zobaczymy,co przyniesie dzisiejsza noc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magda ja tak miałam przy poprzedniej ciąży i tym razem też już się zdarzyły takie fałszywe alarmy. Wkurzające, bo myślisz że to już a potem wszystko mija 😞 Też czeka mnie trzeci poród i szczerze mówiąc wyczekuję na niego już bardzo a te skurcze tylko mnie drażnią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny ja też bym chciała już urodzić a tu nic. Byłam w szpitalu 2 dni na badaniach i powiedzieli mi że może to już nastąpić w każdej chwili ale do terminu mam jeszcze trochę. Brzuch pobolewa mnie dołem rozwarcie na 1,5 cm. Wizytę u lekarza mam dopiero 23 maja wiec czekam. maly waży 3,7 wiec już możne niech nie rośnie.
🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, ja też po wczorajszej wizycie. Niestety szyjka cały czas ma dł 2,5cm , szczelnie zamknięta. Ginekolog stwierdził że masaż byłby zbyt bolesny na tym etapie, kazał przyjść za tydzień i zobaczymy czy coś się dzieje. Mała ma jeszcze sporo miejsca i wód płodowych a że nie jest duża, to spokojnie do terminu mam czekać. Natura wie co robi. Ale ja się zaczynam bać, że w końcu trzeba będzie wywoływać poród jak tak dalej pójdzie. W przeciwieństwie do was żadnych fałszywych alarmów nie mam. Tylko lekkie napinanie brzuszka zupełnie bezbolesne. Widmo porodu po terminie jest coraz bardziej realne 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam.... U mnie też cisza tylko jakieś tam boleści w podbrzuszu, ale do wytrzymania...
Zapisałam się do gina na jutro...Udało mi się jeszcze wcisnąć bo skłamałam że potrzebuję L4 😲 , bo inaczej to mogłabym ale za kasę....Zobaczymy co mi powie.... Jak byłam w 37tyg miałam wizytę i kazał mi brać aspargim,luteinę dushpergan i nospę forte...na przeczymanie ,ale szczerze mówiąc nie wykupiłam i nie brałam ... nie jestem zwolenniczką łykania prochów...!!!!
nadal jestem w dwupaku.... i kto tu miał rację?.....
Miłego dnia 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny!
Doti Nina Karos Sylwia i inne nierozpakowane brzuszki trzymam za Was kciuki!
Widzę że forum pomału nam cichnie. Ja przyznaje że kukam ale jakoś tak nawet nie wiem co pisać więc tylko podczytuje jakie postępy u Was ..
K&W właśnie śpią. M robi dziś pępkowe..aż się boję w jakim stanie wróci bo rzadko pije i niewiele potrzebuje by się ululac 🤨 Wojtus kolki jak miał tak ma. teraz doszło ulewanie nawet jak sobie porządnie odbije, nawet po godzinie potrafi ulac 🤢 i takie tam wszelakie codzienne troski i radości. I zmęczenie. Mega. Chciałabym się wyspać tak porządnie z 6 - 7 h ciurkiem 😉 😁 łatwiej by było heh..
Buzka i Pozdr ! Kangoor uściski dla Ciebie i Filipka mam nadzieje że u Was ok!
Monika ciekawa jestem czy tulisz już swoją Emme?? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też podczytuję forum. My dzis miałyśmy wizytę u pediatry. Pediatrę wybrałam prawie ma koncu miasta,ale chyba warto,bo bardzo miła babka,taka wyluzowana,mozna z Nią pogadać o wszystkim,wiec jestem bardzo zadowolona 😆
Co do pepkowego to mój miał w sobote... Ledwo stał na nogach,ale wrócił w miarę szybko,bo po 1, a spodziewałam się powrotu około 7,no ale chyba za szybko pili. Prezentów dla małej dostał mnóstwo no i alkoholu tez sporo 😞 a wczoraj się poklocilismy,bo o 2 w nocy wrócił z pracy,a obiecał mi,ze jak mała bedzie juz na świecie,to w domu bedzie wczesniej... 😠
Jutro przyjeżdża moja siostra 🙂 🙂 poprosiłam,by przywiozła mi sab simplex. Poki co kolek nie mamy-odpukać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia zdecydowanie teraz bardziej mnie bolało. Nawet w domu bywało że mnie zgielo w pół z silnego nagłego skurczu. Bardzo szybko Was wypisali! Chyba o takim ekspresowym wypisie nie słyszałam 🙂 a i zaczęłam plamić. Miałam spokój wydawało się że to koniec a tu zaś. Malutko ale jednak. I nie wiem czy to normalne ale spora część wokół cięcia jest jak nie moje ciało, takie zdretwiale
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malgorzatta napisał(a):
Dziewczyny wieloródki! miałyście w szpitalu akcje z mega bolesnym obkurczaniem macicy??? czy tylko mnie dotknęła ta wątpliwa przyjemność???

Ja nadal jestem w szoku że wyszłam po cc w 2 dobie, masakra!

Małgosiu ja urodziłam przez cc 5 maja a 7 maja kazali mi isc do domu. też miałam niesamowity ból, macica nieprawidłowo mi sie obkurczała i o mało sie nie wykrwawiłam. dostawałam zastrzyki na obkurczanie. z hemoglobiny 14 zrobiło mi sie 4, byłam zielona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po poprzednim cięciu miałam bliznowiec, nie był wielki ale był. Teraz to szycie nie wygląda za ładnie ale mam je nisko majtki przykrywaja więc nie widać i gdybym kiedyś chciała wyjść w bikini to nie będzie widać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, Doti na fb napisała wczoraj ze jedzie do szpitala, także czekamy na wieści. Pannaekiert też się nie odzywa a pisała o silnych skórczach. Także Magda_sw witaj w klubie, u mnie bez zmian. Już chyba zostało nas naprawdę niewiele 🙂 a to czekanie mnie już męczy. Rozmawiam z córeczką codziennie i pytam kiedy będzie gotowa a w odpowiedzi dostaje tylko silne kopniaczki w zebra i mała wypina się pupka. Ma gdzieś mamę która już by chciała tą pupke i nóżki wycalowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...