Kwietniowe bobaski :) | Forum o ciąży

Kamila jak mogłaś zostać kwietniówką 😁 to może jeszcze w moje urodziny mała wyjdzie co? 24 fajna data 🙃 dzisiaj 1 kwietnia może któryś maluszek zrobi mamie psikusa co? 😉

justyna ale masz \"pomyslowych\" tesciow, ja jestem w 37 tyg i boje sie.na.noc do szwgierki jechac co mieszka 20 km od nas a co dopiero gnac 300 kilosow w terminie. Ja bym sobiw darowala, nie zrozumieja? Trudno, niech Cie zlapie w drodze, teraz najbezpieczniejsze jestesmy w domkach 🙂

My swieta w domu spedzamy z rodzicami moimi, jak sie nie rozpakujemy do 19 to.pojedziemy do tesciowej na troche i wrocimy 🙂

Nie podwija sie kaftanik tylko trzeba go dobrze ulozyc zanim sie spioszki zapnie. Ja tez bede mala raczej w body i polspiochy ubierala, chyba najwygodniej 🙂

Ide konczyc sprzatac w domu bo.kuurzu, ja nie wiem.skad to dziadostwo sie bierze:/

justyna najpierw kaftanik a potem śpiochy 🙂
heh chyba jednak żadna w prima aprilis się nie spodziewa...chociaż do północy wszystko możliwe:P

justynaa, nie rozumiem tych tesciow. Nie rozumiem jak mozna byc tak egoistycznym i nieodpowiedzialnym. Mozesz urodzic w kazdej chwili i taka podroz jest niebezpieczna zarowno dla Ciebie jak i dziecka. Dziewczyny maja racje. Olej ich i zostan w domu.
A ja sie wkurzam, bo dzis z przedszkola dzwonili, ze maly ma infekcje oka i mam go odebrac. A ja pierwszy raz od wielu tygodni polozylam sie i myslalam, ze sie zdrzemne. Poza tym place wyzsza stawke, by maly mogl zostac w przedszkolu nawet do 17.00 jakbym zaczela rodzic. On jest strasznie upierdliwy bo mi sie nawet na sofie nie daje polozyc jak sie czuje slabo. No i teraz nie tylko, ze mam go w domu 24 h na glowie wiec nie odpoczne ani chwilik bo ciagle zrzedzi, robi niebezpieczne rzeczy, starszy syn nie moze nawet pilota od tv wziac do reki bo zaczyna sie ryk. Ale jak bede rodzila w tym tygodniu to nie ma mowy, by byl porod w domu, bo on na karku, poza tym moze nas oboje zarazic. No i dzis mam z nim wizyte u lekarza na 17.oo i nie wiem jak tam dojde, bo wczoraj to prosilam meza by mnie podwiozl 300 m do kiosku by kupic bilet miesieczny dla starszego syna, bo same wiecie jak to fajnie jak brzuch ciagle twardnieje a dzidzia sie w tym czasie rozpycha w brzuchu, kopie po pecherzu i zebrach. Dlatego raczej wychodze tylko do przedszkola, ktore mnie wkurza, bo tam ciagle jqakies epidemie. Teraz to 2 rownoczesnie i az im powiedzialam, ze jak innym rodzicom pozwalaja chore dzieci zostawiac w przedszkolu a potem ja ciezarna w terminie porodu ryzykuje, ze sama siebie i noworodka zaraze. Oj, co za pech. A moj maz ma jeszcze jutro urodziny i nie jestem w stanie nic przygotowac. Dobrze, ze chociaz prezenty kupilam jakis czas temu, bo jak bym odlozyla na ostatnia chwile to by i prezentu nie bylo.
Poza tym, jak poprzednio chcialam jak najszybciej miec porod za soba, to teraz chyba sie zaczne modlic, bym doczekala do poniedzialku. Maly bedzie juz pewnie zdrowy i bede mogla znow go wyslac do przedszkola a i druga polozna wroci z urlopu. Sorry, ze tak smece, ale same wiecie jak to jest na finiszu, jak jeszcze wiatr w oczy wieje 😞
pozdrawiam

dzięki za odpowiedzi odnośnie kaftaników, będę próbowała z takim zestawem bo akurat są w rozmiarze 56 a takich ciuszków mam malutko bardzo to się mogą przydać.

co do teściów to oni właśnie są tacy nieżyciowi i bez taktu lekko... np. jak Młody się urodził to mieszkaliśmy w maleńkiej, wynajmowanej kawalerce to tydzień po porodzie przyjechali razem jeszcze z bratem mojego i zabawili u nas na całe 2 dni... to sobie wyobraźcie co za trauma była 🤢 noworodek w domu, ja z pociętym brzuchem, dmuchane dwa, wielkie materace i jeszcze musiałam ich obsługiwać bo to typ ludzi "biesiadnych" ... no kurde absurd 😁 wtedy jeszcze nie umiałam bądź wstydziłam się im odmawiać ale nabrałam asertywności z biegiem czasu...

Mama76 mnie to mega wkurzało w żłobku u mojego syna jak rodzice puszczali dzieciaki chore z "lewymi" zaświadczeniami od lekarza, ze niby zdrowe i zaraz cały żłobek łapał infekcje... no a gołym okiem było widać, ze Bączki chore... wiadomo nie każdy ma w pracy łatwo z l4 na dzieci ale potem właśnie narażali wszystkich...
Mam nadzieje, że pójdzie po Twojej myśli z porodem 🙂

a swoją drogą ciekawe jak tam nasze mamusie sobie radzą? aleeeeee im zazdroszczę, że już mają Maluchy ze sobą.

Kamilee napisał(a):

justyna najpierw kaftanik a potem śpiochy 🙂
heh chyba jednak żadna w prima aprilis się nie spodziewa...chociaż do północy wszystko możliwe:P

To może 7 kwietnia to obie będą miały 7 🙂

Hejka
justyna coz moge napisac ręce po prostu opadaja...

ja od rana miewam takie bóle w okolicy blizny po CC chyba mały schodzi niżej. czy ktoras z mam po pierwszej CC tez tak ma? i wogule jak mnie skurcz łapie to juz zaczyna byc bolesny wlasnie teraz tez mnie złapał.

fajna data to będzie też 14/04/2014 jakby któraś chciała się ze swoim dzieckiem umówić 😁

ja teraz bardzo szybko sie mecze, jest mi ciezko najbardziej w nocy w dzien jakos ujdzie. Dzis wybralam sie na dłuuuuugi spacer i zanim przeszlam pol drogi to juz chcialam wracac ale musialam isc do apteki, pozniej do banku a na koniec wymyslilam soebie ze podjedziemy do przedszkola autobusem... jak wrocilam bylam taka padnieta i wkurzona ta swoja niedoleznoscia ze wzielam sie za sernik chałwowy ktory zostal mi po imprezie. Cukier pewnie przekroczony ale co tam to i tak koncowka a nie mam jakis straszliwych wynikow lekko podnad norme. Teraz wzielam sie za prasowanie jeszcze ostatnia tura sie suszy. Potem wybiore te najmniejsze i chyba tez oddziele te w najlepszym stanie bo wszystkiego raczej nie pomieszcze tyle sie tego nazbieralo.

🙂

Hey

Ja już po wizycie ale dzisiaj jej nie ważył bo stwierdził że nie będzie widać dużej różnicy od ostatniego z małą wszystko w porządku jak nie urodzę do 07.04 to mam się zgłosić do szpitala na wywołanie .Czynność skurczowa mi w końcu wróciła to może w końcu urodzę 😁

A co do teściów to ja nawet ze śródmieścia na krzyki(ok 7 km.) nie jeżdżę bo teściowa stwierdziła że jak coś będę chciała to ona się przejedzie żebym ja nie musiała bo nie wiadomo kiedy mnie chwyci a pomocy nie dostane w tramwaju znając ludzką znieczulicę a moja mama to nawet nie myśli o tym żebym przyjechała bo to 600 km. 😆

Pozdrawiam miłego dzionka 😁

No bez jaj ale skurcze mam caly czas i juz sama nie wiem czy to to czy nie. Po nospie nie przeszly wiec ide wziac kapiel. Moj M obsrany i pyta mnie ciagle co robimy. Nie sa az tak czeste ale bola jak na okres czyli podobnie do poprzedniego razu. Moze Sylwek nam zart prima aprilisowy robi :-) kto wie. Jutro ide na ktg wtedy sie wszystkiego dowiem moze to tylko falszywy alarm. Wiecie dzisiaj wkoncu kupilam torbe i zaczelam sie pakowac wiec moze to zadzialalo na moja podswiadomosc :-D

dubelo

Blue no wlasnie dlatego ten 7-my by mi też odpowiadał 😉....heh ale skoro już jestem kwietniówką to nie ma bata że w którąś z tych dat się wstrzelę 😜
leniuch może tak pochodziłaś i teraz Cię troche łapie....jej jak mnie tak dłużej ten ból @ trzyma to też mi się gorąco robi, aż mi się ręce pocą 🤢 masakra co to będzie jak się na prawdę zacznie...

Fajny opis faz porodu
http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Przebieg-porodu-1-okres.html

wiecie co wystawialam rzeczy na allegro i szczesliwa ze ktos je zalicytowal i udalo mi sie pozbyc kilku zbednych rzeczy teraz głupieje. Normalnie dwie osoby zrobily u mnie zakupy dwa tygodnie temu i do tej pory za nie nie zaplacily... jedna z nich to chociaz zadzwonila i przeprosila ale druga to wogule juz nie odpisuje. kurna i nie wiem co robic...

co do skurczy to mam je caly czas ale sa nie regularne i niezbyt bolesne. czestotliwosc to tak co 10-20 min ide spac zobacze jak bedzie jutro

mama76 to masz teraz hardcore.. trzymam kciuki żeby dostrwała do poniedziałku

moja mała co chwilę się przeciąga i daje mi w kość tym, ale poza tym nie mam skurczy, sutki mi się tylko zmieniły ale mleka nie mam

Leniuch na fałszywe skurcze pomaga ciepła kąpiel lub prysznic podobno
artykuł fajny 🙂 w ogole tam są fajne artykuły

Hejka
nocka normalnie przespana w sensie ze bez skurczy. Zobaczymy co wyjdzie po badaniu moze po prostu cos tam po woli zaczyna sie dziac ale po wiem Wam ze sama sie wczoraj troche wystraszylam i zaczela na biegu wszystko przygotowywac.

Kamila pewnie masz racje ze sie nalazilam i dlatego mnie cos tam złapało moj spcer trwal wczoraj 1,5h a dzis powtroka bo najpierw do diabetologa na 10 a potem na 13 na ktg a ze to w jednym miejscu to do domu nie wroce tylko gdzies polaze.

Ola mialam wziac kapiel wczoraj ale jak juz zaczelam wszystko wyjmowac i przebierac i szukac gdzie co mam to pozno sie zrobilo i juz mi sie nie chcialo.

czesc 🙂!

ja tez jakos lepiej spalam dzis. Zgagi zero, do ubikacji ani razu nie musialam wstawac wiec sie ciesze 😆
Tuska, widze, ze u Ciebie podobne klimaty. Moj maz tez pozno wraca i ja musze sama sobie radzic z marudzacym brzdacem.
Bylam wczoraj z malym u lekarza, zobaczyl to oko, co niby zainfekowane i stwierdzil, ze bardzo malutko i dziecko moze chodzic do przedszkola. Dla pewnosci poopowiadalam mu o innych malych dolegliwosciach malego wiec lekarz go dokladnei zbadal, nawet wzsial wymaz z gardla i test byl negatywny. Na koniec jak mu powiedzialam, ze przedszkole nie zaakceptuje by go dzis rano wyslac to stwierdzil, ze gora 2 dni mam go zatrzymac a w przedszkolu widac nie chce sie im pracowac- to slowa lekarza i sie zgadza, bo inne grupy w przedszkolu jakos zdrowe a jego to zawsze przynajmniej 50% dzieci nieobecnych a kiedys to bylo nawet 3 czy 4 dzieci z 16!. Maly chce isc do przedszkola ale 2 dni jest zmuszony siedziec w domu. No i mam nadzieje, ze w tym czasie nie urodze.
pozdrowionka 🙂

Dzień dobry Dziewczyny!

Wszystkie widzę miałyście przespaną noc to ja muszę być wyjątkiem jak się wybudziłam to do rana spać nie mogłam, mój mózg nazbyt intensywnie zaczął pracować...
Skurcze praktycznie żadne, czasem delikatnie jak na @ i tyle więc jeszcze na pewno pochodzę trochę.
A co do ubierania, pod śpioszki też zakładacie kaftanik czy już nie?

Kupiłam termometr elektroniczny, pod pachą temperatura nie wiarygodna tylko pod językiem i w pupce można mierzyć, sama nie wiem czy nie wymienić go na jakiś inny...

Miłego dnia! 🙂

no to ja też spałam dziś dobrze, tylko raz wstałam siku i zaraz zasypiałam 🙂
widzę, że tak to jest że czasem od tych naszych przedszkolaków trochę luzu by się nam przydało 😉 ja moją teraz urlopuję od przedszkola ze względu na choroby i też caly marzec z nią siedzę a czasem wyjść do sklepu i ubrać siebie i ją już mnie doprowadza do pasji....
dziś też połazimy po sklepach, ale dobrze że jest ładnie...jutro idzie do teściów na noc to trochę luu będzie 😜
Leniuch jak przeczytałam ten artykuł to mi się ciepło zrobiło 😉

hejka
ja teraz każdej nocy mam znowu koszmary... i przez to niewyspana jestem bo się budzę i mam ciemne mysli w głowie..

Osaseco, Tuska, mama - kto jeszcze ma termin w przyszłym tygodniu?
coś chyba te nasze dzieciaczki chcą doczekać terminu 🙂 może razem będziemy rodzić. 🙂