Skocz do zawartości

Kwietniowe bobaski :) | Forum o ciąży


Wiola1983

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Proszę Was ktora ma fb niech polubi mój komentarz, mogę wygrac sesje zdj dla swojego bobaska 🙂 https://www.facebook.com/lucjawilkphotography/posts/271837319658179?comment_id=806685¬if_t=like komentarz "moje dziecko to cale moje życie" proszę Was baaaardzo. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 😉

Jak tam samopoczucie? Moze osasetkao juz ma bobasa swojego ze taka cisza? Trzymam kciuki 😉
U nas pogoda do D... Od rana leje wiec nawet na spacer sie nie wybraliśmy ;( mały mi tak pogryzł sutki ze musiałam dzis wyciągnąć laktator zeby ściągnąć mleko i podaje mu z butli ale jutro kupie sobie taka specjalna nakładkę silikonowy na sutka i dalej bede go przystawiac zeby sie nie odzwyczail albo zeby mi mleko nie przestało lecieć 😉 chyba dobrze robię bo mój k nie jest z tego zbytnio zadowolony bo mowi ze mały sie odzwyczai nie patrzy na to ze mam rany i boli jak cholera ;( facet....
Ania a ty jak z karmieniem butla czy pierś?

Wiecie co mi sie przypomniało ja przed porodem piłam bardzo dużo herbaty wisniowej i malinowej i moze to cos dało ze mały sie urodził wcześniej?

Trzymam kciuki za każda z Was aby Wasze maleństwa w końcu zechciały zobaczyć ten świat 😉 idą święta zeby każda z nas miała swojego króliczka czy zajączka ze soba 😉
Miłego popołudnia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny.

Na wstępie od razu powiem wam, że chylę czoła dla tych dziewczyn, które będą same z dwójką dzieciaków. Generalnie ciężko to ogarnąć zwłaszcza jak ma się w domu starsze dziecko, które wymaga wiecznego zainteresowania 😞 Tracę cierpliwość i po niej krzyczę a potem wieczorem jak już śpi to kładę się koło niej, przepraszam i beczę jak bóbr. Wyrzuty sumienia mnie dobijają że nie jej mogę poświęcić tyle czasu ile by potrzebowała. Z kolei jak mi mama przybawi to mniejsze to mam wyrzuty sumienia że maluchowi poświęcam za mało czasu. Chyba oszaleję 😞 Poza tym ogólnie jakieś doły łapię chociaż sama nie wiem czemu. Pokarm tracę pomimo wszelakich zabiegów ale trudno - pierwsze dziecko karmiłam przy cycu cały miesiąc bo potem nagle sam pokarm zniknął więc widać taka moja "uroda". Musiałam się trochę wygadać!!! Sorki że przynudzam.

Widzę że cisza z rozpakowywaniem. No nic, czekam na wieści. Pozdrowienia dla was.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola głowa do góry 🙂 jesteś super mama i nie doluj sie ze czasem jest cos nie tak nie zawsze wszystko jest tak jakbyśmy chcieli 😉
Ja sie boje ze jak bede ściągać tak mleko to tez mi zaniknie a tak chciałabym go karmić jak najdłużej... Zobaczymy co bedzie z ta nakładką silikonowa...
My wlasnie robimy naleśniki chociaż moja mama mowi ze jem za mało i mleko moze nie być wartościowe ;( tylko ze jak zjem i jestem najedzona to nie jem wiecej a mama mowi ze powinnam ekstra i tak w kółko ;(
Zobaczymy jak to bedzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sloneczko, ja jak urodzilam pierwsze dziecko i juz w szpitalu mialo kolki od szpitalnego jeedzenia, a ja myslalam, ze plakal z powodu braku pokarmu wiec go nnstop przystawialam do piersi, i ja i on musielismy sie nauczyc dobrego przystawiania wiec sila rzeczy zalatwilam sobie te brodawki, ze przy kazdym karmieniu widzialam gwiazdy wiec tez sobie kupilam te nakladki i uzywalam przez caly miesiac, ostatnie 2 tygi tylko w nocy i jakos sie maly nie odzwyczail od piersi, wiec nie sluchaj faceta. Ba, karmilam go prawie 3 lata wiec te nakladki to bardzo dobra rzecz wg mnie. Kup je, po co masz cierpiec.
A ja wciaz przeziebiona, nierozpakowana, starszy syn tez zarazil sie chyba ode mnie wiec szpital. Mam nadzieje, ze jutro bedzie juz dobrze i pojdzie do szkoly. On tez chce isc, bo od jutra maja taka akcje charytatywna coroczna w szkole i on chce brac w tym udzial wiec moze mu psychika zadziala, ze predzej wyzdrowieje 😆
Co do rozpakowania to jeszcze sie okaze, ze wszystkie urodzimy jednego dnia 🙃 Kto wie, taka cisza przed burza, wiec moze sie wszystkie rownoczesnie wysypiemy 🙂
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć 🙂

mnie od wtedy co niosłam syna tak boli spojenie łonowe, że nie wiem czy mi tam coś nie pęka czy co :/ normalnie łażę jak pokraka :p weekend mieliśmy też bardzo aktywny, na świeżym powietrzu. lekarza mam w czwartek dopiero, ostatni raz byłam miesiąc temu, już chcę wiedzieć co i jak...

super, że tak sobie dobrze radzicie nasze Mamusie 🙂
Wiola nie martw się, cierpliwość wiadomo, że siada czasem jak człowiek zmęczony. Przecież kochasz obie córeczki i one to wiedzą, powoli wypracujecie wspólne swoje chwile.

Słoneczko mleko zawsze będzie wartościowe bo tak ta nasza maszyna jest mleczna skonstruowana, że zawsze najwyższa jakość 🙂 ale fakt, że jeść musisz więcej niż zwykle i pożywnie zeby Tobie teraz nie brakowało niczego bo wiadomo, że organizm po ciąży i porodzie to jak po wojnie wyczerpany. I myślę, że jak pobudzasz laktację laktatorem to nie zniknie pokarm.

Ania to malutko Ci do zgubienia zostało kg, zazdroszczę 🙂

to która Dziewczyny na porodówkę dziś jedzie? ale się ociągają bobasy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już każdy dobrze wie z chęcią bym ja pojechała 😉 . Ale raczej się na to nie zanosi .. oprócz małych pobolewań i skurczy nic więcej.

Wiola ja się strasznie boję tego,jak to będzie z dwójką dzieciaków,bo pomoc ze strony męża będę miała 2tygodniową,bo weźmie urlop,ale później zostanę sama..sobie. a ja mimo tego,ze duzo cierpliwosci sie juz nauczylam,ro jednak jeszcze za czesto wybucham ..
No ale tak jak piszą dziewczyny,jak jest zmęczenie..to i mniejsza cierpliwość..powoli jakoś się wszystko ułoży i będziesz wiedziała,jak podzielić czas między dwie córcie. Takze glowa do gory! 😉

Słoneczko ja miałam te nakładki na początku,ale np.mnie one denerwowały,bo nie wiem czemu,ale nie przylegały mi dobrze do piersi..ja mialam problwm z jednym wkleslym sutkiem,dlatego mialam te nakladki,ale przyszla polozna na wizyte,przystawila malego i pokazala,ze jak dobrze mu podam ta piers to on sam sobie ten sutek wyciagnie..ze mialam strupy,to jeszcze kilka razy uzylam,a pozniej spi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pozniej spokoj,darowalismy sobie je 😉 . Fakt moze dziecko sie odzwyczaic od piersi jak podajesz butla,ale to dlatego,ze butla raz pociagnie i leci,a piers jednak musi troszke possac,zeby polecialo 😉 ale wydaje mi sie,ze jak kilka razy mu dasz butla to nic sie nie stanie,niech ten twoj chlop nie przwsadza 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola ja sama trace cierpliwość do mojego starszego syna, zrobił się przez to nerwowy i wrócił do smoczKa, 🤢 przykro mi ze nie potrafię w pełni sie nim zająć ale tak musi być, to on musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji, bo dziecko juz jest z nami. Tez mi się łza zakreci z tej bezsilności, żal mi go czasem i jeszcze jak na niego nakrycze to juz w ogóle.
Słoneczko ja karemie tylko piersią, przy wypisie ze szpitala juz mała była na plusie, a jutro się dowiem ile przybrała w tydz, jak malo to znaczne dokarmiac, bo jak na razie mleko mm mam nie otwarte. Ja tez miała, tak cyce pogryzione, ze malej się mlekiem z krwią ulalo i opuscilam 3 karmienia z tej poranionej piersi, zaleczylam trochę i dalej karmilam. Kupilam te kapturi, mam nawet rożne rozmiary ale za nic mi nie pasują, mam z canapola i aventu, nie wiem o co chodzi z tymi rozmiarami, a po założeniu Zosia nie chciała ich nawet do buzi włożyć, krzywila się a z tego wszystkiego nawet później piersi nie chciała złapać, widocznie zapach lateksu jej nie pasuje i zrezygnowalam z tych nakładek. Położna mówiła żebym na raz sobie odciagnela około 40 ml mleka i sprawdziła ile wypija bo na ten czas jak mi mówiła powinna tyle wypić, i sciagnelam 50 ml wypiła i do tego normalnie zjadła z piersi. Wiec potrzebuje dużo więcej zjeść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, hej,
Jutro mam planowana cesarke, wiec cos tu sie ruszy w temacie rozwiazan.. szczerze mowiac, bardzo sie ciesze, pobyt w szpitalu, do ktorego trafiaja najciezsze przypadki juz mi przestaje sluzyc.. choc opieka super.
Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Shelly powodzenia jutro 🙂

Ania mi maly spadl w ciagu 3 dni po porodzie o 7.6% ale zaraz po dwoch dniach przybral juz 154g. teraz chyba tez przybiera bo dostaje juz druga brode 🙂 jutro bede dokaldnie wiedziec 🙂 no moje sutki wygladaja strasznie w jednym jest tak jakby po prostu chcial go odgryzc 🤢 a ja tak nie potrafie go przystawic zeby bylo dobrze a przez ten bol to boje sie ze w koncu mleko przestanie leciec wiec teraz odciagam i zobaczymy z tym kapturkeim czy bedzie lepiej 🙂 zawsze mozna sprobowac 🙂 a w razie wu mam jedna buteleczke juz gotowa mleka gdyby moje nie chcialo leciec 🙂

nie wiem czy wam pisalam ale moja mama przylatuje w przyszla niedziele nie moge sie doczekac 🙂 chociaz mi troche pomoze i da jakies wskazowki 🙂 w koncu to tez mama 🙂

spokojnej nocy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
Shelly szybkiego powrotu do domku 🙂

Aniu a chcialam zapytac o ten GBS myslalam ze antybiotyk podajes sie wtedy gdy jest porod SN a nie CC bo przy CC dziecko raczej nie ma mozliwosci zaraznie sie od matki bo nie przechodzi przez drogi rodne. A jak tam walka z plesniawkami?

No uparte te nasze dzieciaki i trzeba je na siłe wyciagac 😜
dzis niektore z Was maja wizyty u lekarzay dajcie znac co i jak. Ja mam dopiero we srode.

Wczoraj mialam dzien łażenia ale nie bylo az tak zle. Wyszlam z domu o 9 wrocilam z synem o 15. Zachaczylismy nawet o ZOO coc pogoda nie byla najlepsza, polazilismy tez po parku no i spotkalam sie na chwile najpierw z siostra cioteczna, pozniej ciocia, potem przeszlam sie do prabaci a potem spotkalam na chwile z tata. Oczywiscie zostalam obladowana tobołami i balam sie ze mnie do Zoo nie wpuszcza 😉 ale udalo sie. Moj M mial nocke wiec smacznie w domu spal i tak mnie potem wkurzyl ze sie w pale nie miesci 😠 chcialam zeby po nas podjechal autem ale nie daleko bo dojechalabym sporo drogi autobusem a on mial taka głupia wymowke ze sobie pomyslalam ze moglabym zaczac rodzic i zeby on nie zdazyl cham jeden. Potem chcialam zeby wyszedl po nas na przystanek to nic nie odpisal... brak mi slow.. moze i siatki nie byly ciezkie ale bylo by mi lzej tym bardziej ze specjalnie lazilam jak najdluzej zeby mu w domu Olek nie przeszkadzal... wrr... 😠 taka bylam wsciekla i do tej pory mam zal choc juz mi troche przeszlo. A on chyba sie poczul wczoraj bo jak wychodzilam to zostawilam straszny sajgon w domu a jak wrocilam to wszystko (o dziwo!) bylo posprzatane. Sorry ale musialam sie gdzies wygadac bo wkur... jestem ze normalnie masakra. Tym bardziej ze rano przyszedl z pracy i normalnie zaczal gadac i zartowac jak gdyby nigdy nic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
Shelly zaciskam lapki..bedzie dobrze:-)
Osasetkao odezwij sie:-) pewnie juz tulisz maluszka....
Partyzantka a jak u Ciebie...
Slonko karmienie piersia w duzej czesci siedzi w glowie.jesli bardzo tego bedziesz pragnela, i bedziesz stymulowac piersi to laktacja napewno nie zaniknie...nie mozesz sie z tego powodu stresowac bo to stres bywa zbojczy dla pokarmu...a mamcia napewno baardzo pomoze:-)
Wiola no wlasnie ja tez tego sie najbardziej obawiam, tego ze nie bede miala wystarczajaco czasu dla starszego...teraz czasami chce mi sie ryczec z bezsilnosci jak on chce sie ze mna bawic a ja poprostu jestem detka:-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leniuch ja tez myslalam ze w szpitalu tylko będę miała antybiotyk a tu kontynuacja w domu. Dzwonilam do lekarza upewnić się czy mam brać wszystkie tabletki, to odpowiedział ze tak, zęby do rany się nie dostało imladnie goilo. Wiec biorę, dziś ostatni dzień. A plesniawki po aphtinie nie znikają, dziś bedzie położna zobaczy jak to wyglada, i chyba po jedziemy do lekarza po inny lek, ale pewnie juz na receptę bo nic innego poza aphtinem nie ma w aptece.
Leniuch to trochę nie fajnie ze strony Meza, ja tez na mojego zła bo w nocy wstaje do Zosi i do starszego bo on nawet nie słyszy 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny jestem ciekawa czy miałyście jakieś poważne wskazania do cc ze macie je robione przed terminem? bo ja mam wyznaczony termin cc na dzien mojego terminu spodziewanego porodu. nie wiem czemu tak na ostatnia chwile. i nie wiem czy mu nie suszyć głowy o to by mnie ciachnął ciut wcześniej... bo juz nie moge sie doczekać;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Shelly trzymamy kciuki 🙂
Dziewczyny w terminie chlopow do lozka niech zmiekszaja szyjke 😁 cos te nasze zajaczki czekaja, tylko ciekawe na co:P ja to mam juz powoli dosc, ciezko mi wszytsko mnie boli eh..

leniuch tak czasem mysle ze tym naszym "mezczyzna" przydalby sie 5 kg wor bo mniej wiecej chyba tyle nasze brzuchy same waza i niech sobie ponosza przez tydzien i jeszcze przejma nasze obowazki ciekawe jak szybko zrezygnuja.

Dziewczyny z maluszkami glowa do gory, jak nie dacie rady karmic piersia to jest mm, notrudno taka nasza natura ze nie nad wszytskim jestesmy w stanie zapanowac.
Wierze ze z dwojka dziecu wesolo nie jest i zawsze na poczatku to.starsze jest pokrzywdzone als z czasem dojdziecie do prawidlowego rozwiazania 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niestety faceci czasami sa totalnie bezmyslni...i nie dziwie Ci sie leniuch ze mialas focha na swojego..moj tez czasami ma takie dziwne odchyly...choc nie chce zapeszac teraz jest o wiele lepiej niz podczas puerwszej ciazy...i tylko sie zastanawiam czy to kwestia wieku czy tego ze jestesmy sami i nikt nam sie nie wtraca jak sie klocimy:-)
Nio my z mezem masujemy szyjke dosc regularnie...i nic zadnych oznak, kompletnie nic sie nie dzieje...fakt ze doterminu jeszcze tydzien...no ale chcialabym miec to juz za soba...noa pozatym jeszcze troche a przestane odbierac telefony bo zaczynaja mnie wkurzac ciagle pytania czy juz urodzilam...wrrrrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Summer a uwiezysz ze w sobote wychwalalam mojego meza pod niebiosa. Mowilam kumpeli jak to sie zmienil i ze zrobil sie taki bezproblemowy i pomocny. I mowi jej ze chyba mu to powiem a ona ze moze lepiej nie wiec sie wstrzymalam. A tu na drugi dzien taka zmiana ze myslalam ze mu nakopie. Jak to mi babcia mowila: chopa nie zaluj lej mu w dupe zaru a tobie choc nic to i tak krzycz. I racji sporo jest bo mnie jakos wczoraj nie zalowal. Tylko dzis z rana spytal czy mam skurcze, szkoda ze wczoraj sie nie przejmowal jak tyle lazilam z daleka od domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej 😉

Faceci niestety czasami mają swoje jazdy ... leniuch ja sie Tobie wcale nie dziwie,ze sie wkurzylas,ja to nym mojemu taka awanture w domu zrobila ze loooo!!

Jedna znajoma napisala mi sposob,jak zrobic,zeby urodzic .. niby dziala,u mnie nic nie zdzialalo.. dalwj siedze i nic. O 13:40 mam wizyte-pewnie bed miala cisnienie wysokie i wysle mnie do szpitala,ogolnie juz jade z tym nastawieniem na tą wizytę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
też się obawiam, że ciężko będzie mi dogodzić dwójce dzieci na raz i ja będę się irytować i przede wszystkim Maja będzie pokrzywdzona.... 🤨
dzisiaj się nachodziłam z Mają ale w miarę dobrze się czuję wiec sobie pozwoliłam...może te spacery coś dadzą 😜
no właśnie dawajcie znać po wizytach czy już coś rusza bo z porodami naturalnymi to u nas krucho 🙃
Shelly powodzenia, już pewnie masz maluszka ze sobą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...