Kwietniowe bobaski :) | Forum o ciąży

Noooo w koncu ladna pogoda, czekam az Babelek sie obudzi, przebieranie, karmieniei.na.dwor 🙂

moja też pośpi 2,5-3h i ją karmię a w nocy to zależy bywa że 4h prześpi więc calkiem nieźle idzie się wyspać 🙂
u nas też pogoda się poprawia także i poprać można bo tyle sie tego teraz zbiera i wyjść na spacer
moja też już się uśmiecha jak do niej zagadam akie to słodkie, w ogóle też jestem zakochana w swoich córeczkach 🙂

Hello 🙂 Wreszcie piekna pogoda! Tez czekam az maly wstanie i na spacer!
A z tym spaniem to niestety Bartek w dzien potrafi spac po 3 godziny, natomiast w nocy od kilku dni budzi sie co 2 a od 4 to nawet potrafi co godzine. Troszke to uciazliwe, moze jak troszke urosnie to mu sie odmieni. Dziewczyny jak ubieracie wasze maluszki na spacery jak jest tak cieplo? tzn ponad 20 stopni? bo nie chce go przegrzac ale i wyziebic.
Pozdrawiam i milego tygodnia!

hejka 🙂
no pogoda super 🙂 nocka dzisiaj lepsza wydawalo nams ie ze Sylwek sie po prostu przestawil wiec pomeczylismy go troszke w ciagu dnia

ja to ubieram malemu kilka warstw zeby w razie co bylo z czego go rozbierac no i przykryty byl kocem. to bylo wczoraj bo spory wiatr u nas wial a dzis pewnie ubiore podobnie. Czyli mial tak body z długim rekawem + spochy+ bluzeczka z długim rekawem+ ogrodniczki takie cieplejsze podszyte materialem+ skarpetki+ sweterek na suwak no i czapka. wczeniej zakladalam mu taki polarowy kombinezon ale teraz to juz zdecydowanie za cieplo na takie ubranko. Ogolnie tych malych ciuszkow to mam malo wiec kombinuje jak sie da 🙂

Hejka
My rowniez z samego rana zaliczylysmy spacer..mam nadzieje ze pogoda z dnia na dzien bedzie coraz piekniejsza..
Ubieram podobnie jak leniuch:-) np body, pajac, spodnie, skarpetki, sweterek zapinany na zamek no i oczywista ze czapa:-) tez nie mam za duzo takich ciuchow wiec z reguly zestaw ten sam na kazdw wyjscie:-) a w domu to najwygodniej mi trzymac ja w pajacu....

To ja wychodze z Zosia w tym czym jest w domy, zakładami tylko dodatkowy sweterek i przykrywam kocykiem. Ale ja IDE tylko na tras gdzie jest cały w ssloncu i jak grzeje to jest na nim gorąco.

nie sadzilam ze bedzie az tak cieplo i troche za grubo byl maly ubrany no ale nic uczymy sie na bledach tym bardziej e ciezko sie wstrzelic z odpowiednim strojem.

O my dzis dwa soacery zaliczylismy od 11 na dworze, a ja ubieram w pajaca, kurteczke i przykrywam kocem zawsze ma.lapki.gorace to chyba zimno.jej nie.jest.

Tuska a probawalas herbatki laktacyjne?

Hehe.....leniuch i ja podobnie ubralam za cieplo za drugim razem:-) ale ta pogoda taka zmienna ze nie wyczujesz...mala mi spi od 13 tej z przerwami na karmienie..az sie boje nocy..pewnie bede musiala zabawiac ksiezniczke...
Tuska sprobuj pobudzac piers laktatorem...bo im wiecej sciagasz tym wieksza produkcja mleczka..no i pij herbatki
Kinga ja na raczki ni patrze tylko na karczek. Janek mial woecznie zimne stopki i raczki a mimo tego bylo mu cieplo tal mu pozostalo do dzis. I wydaje mi sie zw Zuzka bedzie miala tak samo:-)

hej 🙂

m też dziś zaliczyłyśmy dwa spacery... pogoda cudna się zrobiła popołudniu. Ja na spacer ubieram body, getry i skarpety czy półśpiochy i takiego pajaca z kapturem z dzianiny dresowej jakby no i czapkę i jak jest chłodno to nakrywam kocem a jak ciepło to zdejmuje koc ale i tak wydaje mi się, że ją cały czas przegrzewam chociaż niby potówek nie ma... sama nie wiem.

Tuska pij herbatki na laktację i duuuużo wody, ja jak miałam kryzys laktacyjny to piłam piłam i piłam i co godzinę z laktatorem siedziałam plus normalne karmienia i jakoś ruszło...

Summer moja też je tak średnio co 2,5 h... tlko w nocy ma jedną dłuższą przerwę 4 lub 5 h a potem w kółko w takim rytmie.

Kinga pytałaś ostatnio w jakiej pozycji karmimy... więc ja na siedząco ale garbię się strasznie zamiast podnieść lekko Małą i takie mam bóle pleców, że hej... chciałabym na leżąco ale zazwyczaj jak się karmimy to Młody skacze koło nas i boje się, że może na nas wlecieć 🤢 :P

Hej Kobietki!

My dziś mieliśmy iść na szczepienie, już weszliśmy do gabinetu i wspomniałam dla lekarki, że mały ma coś na podniebieniu jakby rankę, zajrzała i mówi, że nie wie co to jest i odkładamy szczepienie, wysłała nas do poradni neonatologicznej, pojechałam a w poradni usłyszałam to samo, że nie wie co to jest i za tydzień przyjechać na kontrolę jak nic się nie zmieni to do laryngologa, tylko jak od niego usłyszę, że też nie wie to chyba całkiem zgłupieje! Małemu to nie przeszkadza ani nic, ale jak płacze to widać tak głęboko na podniebieniu zaczerwienione wokół takiej białej plamki, dla mnie to wygląda jakby ktoś go tam skrobnął czymś ale kto i czym? nawet nie wiadomo ile on to ma już...

Jeszcze brzuch mnie boli ciągle jak na okres a się skończył już przecież... rozdrażniona jestem ech. Mały płacze w południe i wieczorem histerycznie przez ok. 10 minut i nie wiadomo czemu. Zwariuje.

Buziaki!

Osasetko a to może jakiś stan grzybiczny albo plesniawka?
Mądra lekarka ze przełożyła szczepienie.

No właśnie to na pewno nie żaden grzybek i sami nie wiedzą co to, mówią że może wirusowe jakieś zapalenie, może jakiś rumień i tak zgadują...

o rany ale mi goraco a co to bedzie jak temperatura dojdzie do 30C !
ja wlasnie probuje uspac moje dziecko... i wychodza ze mnie siodme poty...
macie moze jakies pomysly na meszki i komary? bo nasze dzieciaczki sa malutkie i jedyny produkt jaki znalazlam to SIO a moze jakies naturalne domowe sposoby

fajny artkuł dla mam dwulatków i nie tylko 🙂
http://dzielnicarodzica.pl/42193/27/artykuly/chodziak/wychowanie/O_sztuce_akceptacji_trudnych_emocji

Hej dziewczyny 😉

U nas od piątku pogoda jak marzenie wychodzę z małym z domu jak często sie da 😉 zeby tylko korzystać
Czy wy smarujeciecswoje dzieciaczki jakimś kremem z filtrem? Bo byłam tu w aptece i nie moge nic znaleźć :/
Pobyt mojej mamy dobiega konca i ona sama zaczyna sobie szukać problemów. Pogoda sie zrobiła i ona poczuła sie gorzej wczoraj aż ja do szpitala zabraliśmy bo dostała ataku duszności :/ mój sie z pracy zerwał zeby z nią jechać a ona ma pretensje i juz teraz bukuj jej nowy bilet bo ona leci dzis 😞 nie rozumie ze to nie tak łatwo... Ja juz nerwowo sie wykańczam robimy oboje wszystko zeby było jej dobrze skaczemy nad nią dbamy a ona zachowuje sie jak małe rozkapryszone dziecko. Bilet ma kupiony na 1szego czerwca bo mój brat leci na urlop a ona tu chce zrobić zeby świat kręcił sie wokół niej :/ Sory ze tu to pisze ale nawet nie mam sie gdzie wykrzyczeć z tego wszystkiego padam na pysk fizycznie i psychicznie 😞

Tuska nie wiem co ja ugryzło :/ od 4 lat jest po rozwodzie z moim ojcem i mieszka sama moze to ze jest u nas z większa ilością osób ja meczy :/ sama nie wiem bo nie było przez ostatnie dni a nawet tygodnie żadnych problemów a teraz mi mowi ze wszystko ja denerwuje jak chodzimy przekrecamy sie na łóżku i wogole :/
Padam na pysk :/

Tuska pytałas co na laktacje ja cały czas pije herbatki lajtacyjne i pomaga 🙂 trzymam kciuki za ciebie 🙂

Tuska tak ja polecałam herbatki z rossmana, mi pomagają, są tanie i skład mają super. a lepiej już coś z tym mlekiem w jednej piersi?

Słoneczko ja myślę, że skoro Twoja mama na co dzień mieszka sama a teraz jest z Waszą trójką to po prostu dopadło ją już zmęczenie i pewnie rozdrażnienie. każdy ma swoje przyzwyczajenia i nawet nie wiem jak by się starał aklimatyzować w różnych sytuacjach to będzie tęsknił za tym jak było i pewnie w ten sposób mama rozładowuje stres z tym związany. już dość długo u Was jest prawda?

a z filtrem używałam na zmianę avenne albo ziajki ale Małej jeszcze nie smarowałam...

w ogóle ma któreś z dzieciaczków trądzik niemowlęcy?

justyna my mamy tradzik niemowlecy, i jedne krostki znikaja a w innych miejscach pokazuja sie nowe

leniuch to tak jak u nas... coś z tym trzeba robić konkretnego? czy to samo zniknie z czasem?

Tuska ja pilam herbatke z rossmana, ale pamiertaj ze za duża ilość może wywołać odwrotny skutek, ja pilam jedna dziennie, na raty, bo jak wilam naraz i to po dwie to nie mialam pokarmu 😮
A kremów z filtrem nie ma dla tak małych dzieci bo nie wolno ich wogole na słońce wystawiać. SA ale od 6 mies.
Słoneczko bo co za dużo to niezdrowo, niech mama odpocznie na swoim terenie. I przyjedzie za jakiś czas,

No tak maluchow na sło ńce wystawiac nie mozna ale przeciez wiatr tez opala i trzebaby bylo sie jakos zabezpieczyc. Ola pisalas cos o naturalnym oleku migdałowym?

A ja ponawiam swoje pytanie o ochrone przed owadami. Uzywacie czegos? Zamowilam juz moskitiere na drzwi balkonowe i chcialam jeszcze kupic baldachim nad łóżeczko.

Dzis moj M wraca do pracy... zobaczymy jak sobie sama dam rade. Jak mial nocki to jakos w miare mi szlo a teraz ma na 14 wiec wiekszosc czasu go nie bedzie.

Justyna mi mowili w szpitalu zeby przemywac to woda przegotowana i nic wiecej. Ten tradzic jest przez hormony matki ktore znajduja sie jeszcze w organizmie dziecka wiec za bardzo nie da sie z nim walczyc trzeba chyba odczekac swoje i powinno samo zniknac.