Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2014 | Forum dla mam


Julka85

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Martag dziękuję... miło mi, że o mnie myślicie... Powiem Wam, że ja to w ogóle jestem jakimś dziwnym przypadkiem. Wzieliśmy ślub w czerwcu 2008 i zaczęliśmy się starać o dziecko. Nie udawało się więc konsultowaliśmy u 2 różnych lekarzy. Wybitny specjalista stwierdził, że dzieci mieć nie będę. Że nie mam owulacji i w ogóle powinnam się najpierw odchudzić bo inaczej umrę. Nie pomagało tłumaczenie, że od zawsze był ze mnie kawał baby z wielkim cycem, że się regularnie badam i wyniki mam b.dobre, że nie mam ani cukrzycy ani nadciśnienia... Pogodziliśmy się z tą diagnozą i jakież było nasze zdziwienie gdy w czerwcu 2011 okazało się, że jestem w ciąży 😆 nie mogłam w to uwierzyć... mieszkałam akurat w Danii bo mąż był na rocznym kontrakcie. Tam pomimo surowej służby zdrowia donosiłam ciążę do 8 miesiąca i przylecieliśmy do kraju aby tu urodzić i abym mogła po urlopie bezpłatnym wrócić do pracy. Kaja stała się naszym oczkiem w głowie. Urodziła się zdrowa a ja całą ciążę miałam dobre wyniki. Nie wyobrażacie sobie naszego zdziwienia gdy okazało się, że znowu \"bezpłodna ja\" zaszłam w ciążę. I niestety pojawił się taki problem... Wolę się nie łudzić że w poniedziałek nastąpi przełom... chociaż już raz pomylono się i skazano mnie na wyrok bezdzietna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
kobzior_wife napisał(a):
jestem...
lekarz powiedział, że wg niego ciąża za wolno się rozwija... dodatkowo stwierdził, że wg niego mogła być mnoga 😮 na chwilę obecną widzi mały zarodek o wielkości 44mm ( w 8 tyg. ciąży powinien mieć ok. 2cm). Jedyne pocieszenie jest takie, że na pomiarze usg u gina wczoraj miał 29mm czyli urósł o 15mm w ciągu doby. Zabronił brać mi leki poronne i kazał zgłosić się do szpitala w poniedziałek na 8:00. Zrobi mi kontrolne usg i jeśli zarodek nie urośnie to przygotują mnie od razu do zabiegu łyżeczkowania. Jeśli urośnie będzie to ewenement i będzie próbował tą ciążę prowadzić. Powiedział mi, że mam się na nic nie nastawiać... Nikt nie jest w stanie wytłumaczyć czemu tak się stało. Ostatnia miesiączka 20 wrzesień - więc jutro zaczyna się 9 tydzień. A usg twierdzi, że 6 tydzień 🤨 😞 Mówiłam ginowi, że robiłam test 20 października i wyszedł negatywny, kolejny robiłam 24 października i druga kreska była bardzo blada. Na usg 30 października było dopiero widać pęcherzyk ciążowy nic więcej. Czy jest więc możliwe aby po 20 dniach zarodek urósł dopiero tyle? Wolę już nic nie myśleć i nie spekulować... Co ma być to będzie... Tyle...


Ja w 6 tyg. (tzn. 6 tydz. wg USG, w 8 wg OM) jak byłam na USG, to zarodek miał 7mm.
Kurcze, kobzior mam nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewczyny 🙂,

Cały dzień dzisiaj czekałam, żeby wejść na forum i zobaczyć czy są jakieś wieści od kobzior. Ufff całe szczęście, że nie zażyłaś tych tabletek. Trzeba mieć nadzieję i walczyć do końca ! A jak widzisz prawie każda z nas zna podobną historię, która jednak dobrze się zakończyła. Trzymam mocno kciukasy....

Ja dzisiaj miałam wizytę u mojej doktor prowadzącej z wszystkimi wynikami badań i dopiero dzisiaj stwierdziła, że jednak takie plamienia nie są ok i zapisała mi duphaston i kazała leżeć. W ogóle była strasznie nie miła, cały czas na mnie krzyczała i wyszłam z gabinetu z płaczem 😞 Teraz już jestem pewna, że zmienię lekarza prowadzącego ciążę.
Tak mnie nastraszyła, że pojechałam jeszcze wieczorem do szpitala na Izbę Przyjęć, żeby skonsultować te plamienia i wyszedł miły lekarz. Udzielił mi wyczerpujących odpowiedzi. Kazał zażywać ten duphaston i się nie stresować. Powiedział, że takie plamienia mogą się zdarzać nawet do 20 tyg i wytłumaczył co może być ich przyczyną. Udało mi się dogadać w pracy, że zostanę 2 tygodnie w domu, a potem zobaczymy. Może uda się załatwić, że dostanę laptopa i będę pracować w domu.

Dzięki dziewczyny za wszystkie rady 🙂

Trzymajcie się wszystkie cieplutko 🙂 Miłej nocki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
igielka88 bardzo dobrze, że zmieniłaś lekarza prowadzącego ciążę - kto to słyszał, żeby krzyczeć na pacjenta i to jeszcze w ciąży! Odpoczywaj, skoro lekarz tak zalecił, na pewno wyjdzie to na dobre 🙂

kobzior ja sobie jeszcze tak myślę, że może oni Ci nieprawidłowy tydzień ciąży po prostu wyliczyli, skoro płód dalej rośnie... 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata8811 napisał(a):


kobzior ja sobie jeszcze tak myślę, że może oni Ci nieprawidłowy tydzień ciąży po prostu wyliczyli, skoro płód dalej rośnie... 🤔

To samo pomyślałam, owulacja mogła też wystąpić później albo mogło się coś poprzestawiać. Ja wierzę, że będzie dobrze, płód rośnie a wiara czyni cuda i tego się trzeba trzymać. Jestem dobrej myśli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kobzior_wife napisał(a):
jestem...
lekarz powiedział, że wg niego ciąża za wolno się rozwija... dodatkowo stwierdził, że wg niego mogła być mnoga 😮 na chwilę obecną widzi mały zarodek o wielkości 4,4mm ( w 8 tyg. ciąży powinien mieć ok. 2cm). Jedyne pocieszenie jest takie, że na pomiarze usg u gina wczoraj miał 2,9mm czyli urósł w ciągu ostatniej doby. Zabronił brać mi leki poronne i kazał zgłosić się do szpitala w poniedziałek na 8:00. Zrobi mi kontrolne usg i jeśli zarodek nie urośnie to przygotują mnie od razu do zabiegu łyżeczkowania. Jeśli urośnie będzie to ewenement i będzie próbował tą ciążę prowadzić. Powiedział mi, że mam się na nic nie nastawiać... Nikt nie jest w stanie wytłumaczyć czemu tak się stało. Ostatnia miesiączka 20 wrzesień - więc jutro zaczyna się 9 tydzień. A usg twierdzi, że 6 tydzień 🤨 😞 Mówiłam ginowi, że robiłam test 20 października i wyszedł negatywny, kolejny robiłam 24 października i druga kreska była bardzo blada. Na usg 30 października było dopiero widać pęcherzyk ciążowy nic więcej. Czy jest więc możliwe aby po 20 dniach zarodek urósł dopiero tyle? Wolę już nic nie myśleć i nie spekulować... Co ma być to będzie... Tyle...


Czekam na wieści od Ciebie, miałam podobną sytuację i nie zawalczyłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To, ze źle policzyli tygodnie wydaje się prawdopodobne.
Data mojej ostatniej miesiączki to 26.08.13 a lekarz stwierdził, że po rozmiarach płodu to jest niemożliwe i "przesunął" mi o 2 tyg do przodu date ostatniej miesiaczki. jak byłam po odstawieniu antykoncepcji i ostatnie kilka miesiecy okres troche sie spożniał, miaałm wszystko rozlegulowane a skoro piszesz kobzior, że miałąś różne problemu i niby nie miałaś owulacji to cholera wie, może po prostu to faktycznie 6 tydzień 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć
beatasz dziękuję - i reszcie dziewczyn oczywiście też 🙂
Dziś wstałam jakaś taka nie do życia. W nocy co chwilę wstawałam i sprawdzałam, czy nie dostałam krwawienia. Mam już obsesję na tym punkcie. Do tego boli mnie jakby lewy jajnik 😞 Do poniedziałku chyba dostanę nerwicy. Dzwoniłam chwilę temu do szpitala do którego mam się zgłosić aby dopytać o szczegóły. Okazało się, że zabieg jest w znieczuleniu ogólnym o czym nie miałam pojęcia 😮 myślałam, że znieczulą mnie miejscowo. To czy mnie wypiszą tego samego dnia pod wieczór będzie zależało od reakcji mojego organizmu. Mam mieć ze sobą piżamę - o czym też nawet w tym stresie nie pomyślałam + potwierdzenie odprowadzanych składek więc wysłałam już tatę aby pojechał do mojego zakładu pracy.
igielka88 dobrze, że podjęłaś decyzję o zmianie lekarza. Ważny jest komfort psychiczny i zaufanie. Ja w poprzedniej ciąży zmieniłam lekarza miesiąc przed porodem i nie żałuję 🙂 i ważne, że dostałaś lek i się uspokoiłaś
beatasz z tego wszystkiego nie napisałaś co Tobie lekarz powiedział, albo mi już umknęło 🤨 ale wierzę, że plamienia i bóle ustaną i Szymek dorobi się rodzeństwa 😉 ps. a Hania to bardzo ładne imię, mąż się nie zna 🙂
Trzymajcie się zdrowo i rośnijcie w siłę 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kobzior dziękuję 🙂 u mnie dobrze, żadnych plamień i bóli ale duphaston przez 2 czy 3 tyg mam brac jeszcze. za 2 tyg przezierność karkowa.

Rozumiem Twój stres, bądź dobrej myśli do końca. Jeśli okaże się inaczej, no cóż emiliaem napisała, że nic nie dzieje się bez przyczyny i ja również mam takie samo zdanie. Czasem coś co wydaje się tragedią, może tak na prawdę nią nie jest. nie wiem jak to wytłumaczyć a nie chcę moich myśli przelewać tu na forum. Póki co, myślimy optymistycznie, bo nadzieja umiera ostatnia 😘 😉

Co do tego przykrego zabiegu... ehh nie będę opisywać swojego, wiadomo nic miłego, miałam w znieczuleniu ogólnym i leżałam jeszcze 2 dni po nim. A dzień przed przyjęli mnie do szpitala. Także dosyć długo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kobzior - nie nastawiaj się tak negatywnie, wyobrażaj sobie jak maleństwo rośnie i jest zdrowe, wizualizuj sobie ten obraz !!! To rozkaz !!!
Jeśli miałaś problem z zajściem w obie ciąże i nie było żadnej regularności w Twoich cyklach to ja bym olała lekarzy i czekała na rozwój sytuacji. Intuicja matki jest niezawodna w takich przypadkach. Jeśli z góry spiszesz tę ciążę na straty to tak się stanie... 🤢 Mówię Ci - głowa do góry, płód rośnie, walczy i Ty też zawalcz o Was
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
igielka88 rozumiem, że lekarka chciała dać Ci do zrozumienia, że nie ma żartów z plamieniem ale żeby być niemiłym i nakrzyczeć na ciężarną?! 🤔 jakaś dziwna, nieczuła baba.

Powiem Wam szczerze, że tylko do jednej Pani dr chodziłam do laryngologa (miesiąc temu się powiesiła 😞 a taka fajna babka), zawsze chodzę do facetów, jakoś bardziej wole mężczyzn, wydają mi się bardziej kompetentni. Oczywiście nie szufladkuję ale większe zaufanie wzbudzają we mnie faceci niż kobiety i bardziej zdecydowani są. Na pewno są na świecie kobiety - super lekarze 🙂, ale z moich obserwacji wole płeć męską 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kobzior a co będzie jeśli okaże się, że płód urósł, ale nie jest na etapie Twojego tygodnia ciąży?
Bo jeśli jest tak, że źle Ci wyliczyli tygodnie, to w sumie może usuną całkiem zdrowy zarodek...
Kurcze, od razu tak kazali Ci się przygotować, jakby to już było przesądzone... 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata8811 zawsze można odmówić zabiegu na swoja odpowiedzialnosc, ale jak bedzie biło serduszko i płód urośnie to przecież lekarz sam powie, żeby nie robić zabiegu... tak mi się wydaje.

Trzeba być dobrej myśli, do końca trzeba mieć nadzieję 😉 dużo odpoczywaj kobzior tymbardziej jak coś Cie kłuje, weekend już się zaczął więc zrelaksuj sie i odpoczywaj. Jak widzisz jest dużo różych przypadków, to jest sam początek i wszystko jest możliwe. Gdyby lekarz liczył mi od ostatniej @ też by sie pomiary nie zgadzały.

Z tych emocji ciagle tu zaglądam 🙂 lece, wpadne póżniej.

Trzymajcie się dziewczynki 🙂 miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak wymyśliłam, że pojadę dziś i w niedzielę wieczorem do prywatnego laboratorium i zrobię badanie beta HCG aby mieć do porównania wyniki - czy przyrasta i jakie jest stężenie bo po nim też można określić wiek płodu.
Myślę, że jak płód urośnie to lekarz nie będzie mnie namawiał na zabieg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kobzior_wife napisał(a):
Tak wymyśliłam, że pojadę dziś i w niedzielę wieczorem do prywatnego laboratorium i zrobię badanie beta HCG aby mieć do porównania wyniki - czy przyrasta i jakie jest stężenie bo po nim też można określić wiek płodu.
Myślę, że jak płód urośnie to lekarz nie będzie mnie namawiał na zabieg.


To też jest jakiś pomysł, tylko betę chyba robi się co 48 h ale dopytaj, może przez dobę też coś będzie widać. Tak czy inaczej trzymam kciuki mocno!!!

Edit: ślepa jestem, dopiero doczytałam, że dziś i w niedzielę, więc 48 h będzie, sorka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Byłam w laboratorium, wynik mam za godzinę. Bardzo miła Pani mnie przyjmowała. Pytała o ostatnią miesiączkę więc jej wytłumaczyłam o co biega, że co innego mówi usg a co innego termin z OM. Powiedziała, że mam dzwonić i poda mi wynik przez telefon a odbiorę go sobie jak pojadę zrobić badanie drugi raz w niedzielę. Boję się okropnie 😞 Już sobie wyszukałam dane ile powinno być stężenia HCG i w 6 tyg. i w 9 tyg. który rzekomo rozpoczęłam. Zobaczymy... Aż mi głupio, że przeze mnie się stresujecie... 🥴 Ściskam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzwoniłam do laboratorium bo nie mogłam już wysiedzieć. Pani powiedziała mi, że za pierwszym razem wyszedł wynik lekko powyżej 10.000 mIU/ml i ponawiają badanie w wersji rozcieńczonej. Mam dzwonić za pół godziny to mi poda wynik. Teoretycznie taka wartość na pewno świadczy o ciąży - tylko te widełki co do tygodni są tak szerokie, że nie da się nimi określić wieku ciąży.
3 tc - norma 5 - 50 mIU/ml
4 tc - norma 5 - 426 mIU/ml
5 tc - norma 18 - 7340 mIU/ml
6 tc - norma 1080 - 56,500 mIU/ml
7tc do 8 tc - norma 7650 - 229,000 mIU/ml
9 tc do 12 tc - norma 25,700 - 288,000 mIU/ml

I bądź tu teraz człowieku mądry... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam wynik - 21,903 mIU/ml czyli dosyć wysoki 😮 kazali mi powtórzyć w niedzielę żeby zobaczyć czy wzrasta. Jeśli będzie wzrastał to będzie to oznaczało że płód dalej rośnie i wytwarza kosmówkę. Ale te normy są tak popieprzone, że to może być i 6 tydzień i tak samo 9 tc. Nie wiem jak to interpretować. Powiem Wam tylko, że spotykam ostatnio wokół siebie same pozytywne osoby.... Ta Pani z którą rozmawiałam powiedziała mi przez telefon, że w wieku 42 lat zaszła w 1 ciążę i też nie dawali jej żadnych szans a urodziła zdrowe dziecko. Dała mi namiary na fundację HELP z Rudy Śląskiej która zrzesza specjalistów od ciężkich i trudnych przypadków ciążowych i polecała mi abym się do nich zgłosiła. Mam łeb wielki jak balon.... 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nieważne jaka wartość, najważniejsze teraz żeby rosła, trzymam mocno kciuki i czekam z niecierpliwością do niedzieli. Jeśli okaże się, że beta rośnie to na Twoim miejscu poszłabym do tego lekarza, który kazał Ci zażyć leki poronne i kazała mu zeżreć ten wynik. Nie wiem też czy nie zgłosiłabym tego do prokuratury. Normalnie wściekła jestem bo nie rozumiem jak rutyna może zrujnować komuś życie i co najważniejsze bez sprawdzenia i upewnienia się zabić zdrowy płód. Szczyt kurestwa, wybaczcie ale nie mam innych słów i jestem zła że oddajemy się z pełnym zaufaniem w ręce takich konowałów :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...