Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2014 | Forum dla mam


Julka85

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hejka,

Jola ufff dobrze, że to nic poważnego. Może to faktycznie przez stres związany z chrzcinami... No i w ogóle pewnie te wcześniejsze narodziny Maciusia, chodzenie po lekarzach itd też Cię kosztowały dużo nerwów. Może to wszystko się teraz skumulowało... 😘 Zadbaj o siebie, zrób sobie jakąś przyjemność, spróbuj się zrelaksować 🙂

U nas też możliwe, że zaczynają się kolki, bo Mała dwa dni temu miała bardzo słaby wieczór i noc. Marudziła okropnie i tak jakby nie mogła kupy zrobić, bo stękała, prężyła się itp. Wszystko ją wkurzało. Nawet przy cycku się złościła... Mąż mi kupił herbatkę z koperkiem do picia i zaczęłam wczoraj pić profilaktycznie ale pewnie jak się zaczną kolki to nie przyniesie to żadnego efektu.

Poza tym mam też inny problem, bo często zdarza jej się po wieczornym karmieniu wymiotować. Zwykle wtedy podawałam jej witaminę D i K i nie wiem czy to po tych witaminach wymiotuje czy może z przekarmienia... Jak zwymiotuje to nie wiem czy ją karmić od nowa i czy te witaminy znów podawać... Ehhh... Wczoraj podałam jej te witaminy nie w czasie karmienia i wieczorem nie zwymiotowała ale muszę jeszcze poobserwować przez kilka dni. Jeśli nie będzie wymiotowała tzn, że to była wina tych witamin.

Dzisiaj w nocy za to spała jak zabita. Przespała 6,5h i w końcu ja ją wybudziłam, bo martwiłam się, że tyle godzin nie je, a poza tym mi już cyce rozsadzało. W nocy czuję jak mi mleko napływa i jak ona nie zje po tych 3/4 godzinach to twardnieją mi piersi i umieram z bólu. Potem zjadła i spała kolejne 4h, więc mogę powiedzieć, że wreszcie się wyspałam.

A co do metod uspokajania to u nas też najlepiej działa szum pochłaniacza w kuchni i bujanie w wózeczku 🙂 Poza tym mamy z rossmana taką pluszową krówkę grająca i przy niej lubi usypiać.

Beata ja też jeszcze krwawię ale skąpe już jest to krwawienie. Położna mówiła, że tak do 4 tygodni powinno to trwać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Cześc mamuśki 😁
Jola Iga ma rację, zrelaksuj się i ospocznij. Najlepiej umów się do fryzjera i kosmetyczki 😉
Co do kolek to próbowałam espumisan, debridat aż natrafiłam na infacol i zapomniałam co to kolki 🙂 a mały darł się na cały dom 😮
Wczoraj byliśmy z małym u ortopedy na USG bioderek. Jestem mega szczęśliwa bo nie muszę go szeroko pieluszkować 😉 Następna wizyta 5 sierpnia. Mam nadzieję, że nic się nie zmieni. A w następnym tygodniu wizyta u Chirurga dziecięcego i ginekologa.
Miłego dnia 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Jola jejku, dobrze, że okazało się, że nic się nie dzieje. Może zmęczenie i upały jeszcze miały na to jakiś wpływ. Wypoczywaj, relaksuj się i staraj się nie stresować 😘 🙂

Gosia fajny artykuł, chyba spróbuję tych metod 😉

Dziewczyny, ja nie wiem jak sprawdzić czy moja Mała ma kolkę czy nie 🤔 Jest tak, że czasem wieczorem czy w nocy nie może zasnąć i płacze, nosimy ją pionowo i bujamy i wtedy płacz ustaje, ale nie śpi przez parę godzin. Czy to kolka, to nie mam pojęcia. Jak płacze, to wiadomo, że się napina i wtedy zawsze brzuszek twardy...

Co do krwawienia, to pytałam, bo byłam ciekawa szczególnie odpowiedzi dziewczyn po cc, bo podobno po cięciu trwa krócej, a u mnie już wygląda jakby była końcówka niedługo... (teraz jestem 2 tyg. po porodzie) 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc mamuśki 😆

Wczoraj przyszła Polozna 2h pózniej niż sie umawialysmy 😠uwielbiam ludzi, którzy szanują mój czas... Zaproponowałam zeby to była jej ostatnia wizyta i zgodziła sie, podpisałam 6 wizyt i finito 😉

Młoda przytyła przez 4tyg 600g, czyli mieści sie w dolnej granicy normy. Napisałam Wam wcześniej, ze mało je... Ale skoro jest w normie, to sie nie przejmuje 😉 🙂

Udało mi sie wreszcie ciut schudnąć 🙂 po 3tyg 1 kg w dół 😁 to zaszalałam haha 😁
I co najbardziej mnie cieszy zapinam sie wreszcie w spodnie długie i krótkie sprzed ciazy 🙂 jeszcze nie we wszystkie co prawda ale mam w czym chodzić 🤪 i z tej okazji zakupiłam sobie śliczna bluzkę wzorowana na markę La Mania 😜 + kosmetyki , wizyta u kosmetyczki oraz wreszcie założyłam buty na dużej koturnie 🤪 nareszcie poczułam sie dobrze we własnej skórze 😜 chociaż do ideału duuuuuuzo brakuje 😉

Młodzież wysyłam na działkę do dziadków az na 2tyg wiec troche wiecej luzu, tylko jedno dziecko do ogarnięcia 😁 🙃

Polecacie jakies fajne miejsce na tygodniowy wypad z niemowlakiem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Beata a jak z tymi spodniami sprzed ciąży? Bo moje akurat mają zapięcie w miejscu cięcia i boję się to miejsce ściskać...
Ty nadal piersią karmisz? Boli coś Cię jeszcze? Mnie początkowo bardzo bolało jak Mała ssała, a teraz jest okej 🙂
U mnie jeszcze położna nie była, ale mam nadzieję, że tak jak przy synku, będzie tylko jeden raz 😜
Brzucha prawie już nie mam 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej hej
Zależy, ktore spodnie zazwyczaj mam takie ktore kończą sie w okolicy pępka, a cięcie mam chyba wyjątkowo nisko, bo Polozna mówiła ze bardz, bardzo nisko jest. Nie znam sie ale moze w prywatnych klinikach chcą być juz tacy "super" ze faktycznie wykonują bardzo nisko albo to zależy od lekarza i ułożenia dziecka. Moje cięcie nie jest nad owlosieniem łonowym tylko sporo niżej , mam wrażenie ze na kości łonowej. Także nawet nie mam takich spodni, ktore konczylyby sie az tak bardzo nisko. Wiec mnie nie uciska.

Czy mnie boli? Troche kłuje, ciągnie, czasem cos zaboli, z tym, ze mnie roznosi energia i tańczę z dzieciakami, wiec nie wiem czy to czasem nie przez moje wygibasy 😁
Dziś niestety siedzimy w domu bo młoda ma kolkę 😞
Staram sie prawie nie dokarmiać butelka ( od wczoraj popołudnia tylko raz ) i w związku z tym nie dostała kropelek, bo zawsze do mieszanki dodawalam i efekt niestety widać i słychać. 🤨
Dopiero teraz wpadłam na pomysł, zeby dać jej do buzi ehhh 😞 szybko mnie oświecilo :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beatasz fajnie, ze zrobiłaś sobie jakąś przyjemność i mogłaś dobrze się poczuć. Ja od 3 tygodni nigdzie nie wychodzę, nie licząc spacerów z Małą, więc od 3 tygodni się nie malowałam i czuję się jak kupa... Zazwyczaj też suszę włosy suszarką, bo wtedy mam proste, a jak nie wysusze to się falują czego nie znoszę, a teraz od 3 tygodni nie suszę i nie mogę na siebie patrzeć. Co do kg po ciąży to zostało mi 2,5 do zrzucenia ale i tak figura już nie ta sama. Mam wielką dupę co widzę po majtkach, które wcześniej nosiłam, a teraz są za małe i też nie wszystkie spodnie wciskam 😞 Jak mąż mi zrobi jakieś zdjęcie z Małą to je kasuje, bo dostaje nerwów jak się zobaczę 😞 Generalnie chyba dół mnie dopada. Czuję się jak więzień. Mąż sobie wychodzi kiedy chce i gdzie chce, a ja jestem niewolnikiem cyca 😞 A co do wyjazdu gdzieś na tydzień to też mi sie marzy, żeby gdzieś w sierpniu pojechać. Chciałabym nad morze ale nie wiem czy Maja nie za malutka na taka podróż 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My tez w 1lub 2 tydz sierpnia chcemy gdzies pojechać na tydzien, juz planowaliśmy Mazury, góry...hmm, jakies fajne nowE miejsce z chcecie bym odwiedziła.

Iga nie daj sie dołkowi 😉 hehe
Kochana zawsze możesz odciągnąć troche mleka, wręczyć butelkę i dziecko mężowi i w drogę! 😉
Nie wiem jak inne dziewczyny ale ja uważam, ze wręcz powinnaś tak zrobić! Wyprostuj włosy, zrób makijaż i wyjdz z domu na zakupy, do koleżanki na kawę, gdziekolwiek!
I nie będziesz wcale złą mamą, żadnych wyrzutów sumienia, wiem co czujesz- odrazu przypomniałam sobie siebie po pierwszym porodzie... Deprechę miałam kilka miesiecy az ginekolog kazał mi ruszyć tyłek z domu i to obowiązkowo! Na recepcie napisał mi : 2, 3 razy w tyg wyjście bez dziecka po 2h oraz min. 2 całkowicie przespane noce w tyg. Kazał mi odciągnąć mleko i pójść spać do innego pokoju a maz miał spać z dzieckiem 😁
Mówił do mnie tonem rozkazujacym.

Kochana pamiętaj, ze nie jesteś i nie możesz być niewolńikiem dziecka , no troche tak jest 😉 ale nie możesz być "tylko mama", masz swoje potrzeby i musisz zagospodarować czas dla siebie.

Ja sobie nie wyobrażam chodzić bez makijażu 😁 odkąd wyszłam ze szpitala, nie było jeszcże takiego dnia żebym nie była umalowana, miała nieogolone ńogi lub niemalowane pazury 😁 po prostu obiecałam sobie, ze teraz będzie inacżej i faktycznie mimo okropnego, obwislego ciała czuje sie dobrze, nastawiłam sie pozytywnie i mam duzo energii 🙃
Codziennie chodzę spać najwcżesniej o 1w nocy, wstaje ok 7-8 i wychodzę czasem sama z domu 🙂 😉


Tekst : szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko jest prawdziwy, wiec nie dołuj sie tylko zrób cos dla siebie 😘

Patrząc na zdjęcie Twojego brzucha tuz po porodzie- możesz być pewna, ze wrócisz do swoich rozmiarów, wiec tym sie nie przejmuj, jeszcze troche 🙂

Ja mam cały czas 4 kg na plusie, dosyć duzy brzuch 99cm w obwodzie 🤢, boczki i galaretowate, duże uda, ale juz zaczęłam bardzo delikatnie ćwiczyć, mam juz plan treningowy i wiem, ze prędzej czy pózniej będe wyglądać jeszcze lepiej niż przed ciaza 😉 🙂 nie wiem co z nadmiarem skory na brzuchu ale cios sie wymyśli 😉

Miłego dnia i napisz co dla SIEBIE zrobiłaś 😉
Mysl pozytywnie!


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny...

U mnie smutno... Dziś byliśmy na pogrzebie Dziadka 😞 Odszedł od nas 8 lipca...
Ostatnie chwile były dramatyczne, cierpiał bardzo, do końca miał nadzieję,że wygra z chorobą 😞 Moja psychika średnia, mieszkałam z Dziadkiem drzwi w drzwi... Codziennie do Niego zaglądałam, a teraz ta cisza w jego pokoju i Babcia sama... Do pogrzebu jakoś się trzymaliśmy, po pogrzebie smutek zalewa serce 🥴 Oczy mam zapuchnięte od płaczu, przez 3 dni spałam może łącznie 10h... Tak potwornie mi ciężko!

Igielka88 ja przy Olku czułam się niewolnicą cyca! Koszmar... Ale to minie, zaraz nasze ssaki wydłużą sobie godziny karmienia i będzie więcej luzu 🙂 Chłopa zagarniaj do opieki, cyc na oko co 2h, w między czasie zrób coś dla siebie, to że Mała wyje wcale nie oznacza,że cyc musi ją uspokoić. U nas wygląda to tak- ja karmię,a Mąż bierze do odbicia i przebiera kupsko 🙂 Wczoraj musiałam pomóc Mamie sprzątać i organizować stypę,więc jedynie karmiłam Małego, a tak Mąż cały czas się Nim zajmował... To ogromne odciążenie psychiczne. Gdzie u nas dochodzi jeszcze Olek,a On i Jego pomysły to też nie lada wyzwanie 🙃 W niedzielę np. byłam z Sebkiem na zakupach w galerii, spał jak suseł 🙂 Dziś też był z nami i w kościele, i na cmentarzu, i na stypie 3h. Troszkę popłakał, ale to On musi się dostosować do naszego trybu, Olkiem zrobiłam ten błąd,że całe nasze życie kręciło się wokół Niego i jak spał- my niemalże fruwaliśmy 😮 Tak się nie da na dłuższą metę...

Zmykam bo za dużo wrażeń na dziś ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emilia strasznie mi przykro z powodu Twojego dziadka 😞 Pisałaś kiedyś, że jest Ci bardzo bliski, więc musi Ci być okropnie ciężko 😞 😞 😞 Szkoda, że ten świat jest tak urządzony, że ludzie, których kochamy muszą odchodzić 😞 Trzymaj się jakoś :* A co do mojego dola to postaram się jakoś lepiej zorganizować i bardziej zaangażować męża w opiekę nad małą 🙂 Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie co raz lepiej. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy 🙂 Ja Was podziwiam, że radzicie sobie z dwójką maluchów. Dla mnie z jednym jest hardcore...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emilia Przykro z powodu Dziadka 😞 trzymaj się. Mi został tylko jeden Dziadek i w dodatku daleko od nas mieszka i czasem mi smutno, że pozostali nie doczekali się by zobaczyć Felka.
Iga Dziewczyny mają rację, świat nie może się tylko kręcić wokół Małej bo zwariujesz. Ja też zostałam mamą po raz pierwszy i jazda na samych hormonach szczęścia z powodu dziecka już na mnie nie działa. Porozmawiaj z mężem o tym co Cię dręczy, wkurza czego być chciała. Dziecko to wyzwanie dla związku, ja jestem w moim 12 lat i... nadal musimy dużo rozmawiać i się docierać 😁 Moim zdaniem nie ma najmniejszego powodu twierdzić, że matka zajmuje się dzieckiem lepiej niż ojciec, więc wyganiaj swojego M na spacer lub niech posiedzi z nim w domu, a ty znajdź czas dla siebie. Jak teraz nie pomyślisz o sobie później będzie coraz trudniej. Ja na początku wychodziłam z domu do pobliskiej kawiarni na 1h poczytać gazetę i wypić sok. Pomyśl o laktatorze. Wiadomo, że czasem Mały chce jeść za 2h a czasem za 3h, stąd odciągnięcie pokarmu przynajmniej na jedno karmienie daje komfort, że nie będziesz się schizować czy dziecko głodne. Ja staram się wyjść przynajmniej raz w tygodniu z domu dla siebie, typu koleżanki, kosmetyczka, etc i daje to niesamowitego kopa. Wcześniej daje mojemu M butelkę i np. śmiga z nim na spacer. Widzę też że jak on go przewinię, nakarmi to jest z siebie bardzo dumny 🙂 O takich rzeczach jak makijaż, fryzjer nie wspomnę jak są ważne.
Beata moje krwawienie po cc było bardzo skąpe, od jakiś 2 tygodni nie mam go prawie w ogóle. Bliznę mam bardzo nisko, ale chodzę tylko w sukienkach, bo nie chcę tej rany uściskać.
Śmieszne, bo ważę już o 2 kg mniej niż przed ciążą, ale kształty jeszcze inne, ale widzę, że brzuch stopniowo się zmniejsza 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beata to zazdroszczę, że masz tak nisko zrobione cięcie 🤪 Moje jest tuż nad owłosieniem, w związku z tym większość moich majtek kończy się tuż nad raną i mam wrażenie, że mnie uciskają 🤨

Iga to co napisały dziewczyny, to prawda, zgadzam się z nimi! Kochana umaluj się, zrób sobie włosy, ładnie się ubierz! 🙂 Nie bądź niewolnicą, jak mąż wraca z pracy, to wyjdźcie gdzieś na spacerek we trójkę, czuj się piękną mamą i tylko nie łap nam tu żadnych dołków! 😘 Ja maluję się codziennie, bo jak tego nie zrobię, to czuję się dokładnie tak jak opisujesz – więc koniec tego, róbmy coś dla siebie 😉
A masz laktator? Bo jak tak, to nie musisz być niewolnikiem cyca 🙂 Ja nie mam, więc prędzej ja mogę nim być 😁 Ale jeszcze można zrobić tak, że nakarmisz Małą, ubierzesz i dasz mężowi na spacerek, a Ty sobie zostaniesz na te 2-3 godzinki sama w domku i zrobisz coś dla siebie 😆

Emilia bardzo mi przykro z powodu śmierci dziadka 😞 😘
Ja mam już tylko jedną babcię i też żałuję, tak jak Małgosia, że nie zdążyli poznać moich dzieci, no a najbardziej żałuję, że mój tata nie zdążył ich poznać…

Ja też podziwiam dziewczyny, które mają dwójkę dzieciaczków i sobie radzą 😜 Ja chyba średnio sobie radzę, a przynajmniej jest mi baaardzo ciężko ogarnąć tą dwójkę, szczególnie, że cokolwiek robię, strasznie boli mnie kręgosłup, czasami nie wyrabiam z bólu 🤨 Ogólnie czuję się zmęczona, ale już jutro weekend, mąż będzie w domu, więc sobie odpocznę 🙂

Małgosia no właśnie, ja mam tylko 2 sukienki i też mi się w nich dobrze chodzi, bo wtedy nic rany nie uciska. Może jutro podjadę i coś sobie nowego kupię 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Dziewczyny za dobre słowo...

Noc tragiczna 🥴 Sebuś spał jak ptaszek na gałęzi, budził się dosłownie co godzinę 😮 A w dodatku co przymykałam oczy- Dziadek jak żywy stawał przede mną 🥴 Mąż nie spał ze mną do 2 w nocy, wierciliśmy się z boku na bok 🤢 Katastrofa 🤢 Pogoda i emocje kompletnie nas rozstroiły ☺️
Przepraszam,że tak zawracam Wam głowę,ale dla mnie to pierwsze odejście tak bliskiej osoby...

Beata8811 ja też nie zawsze sobie radzę z Chłopakami ☺️ Na początku było ostro... Najpierw ogarniałam do snu Olka, później Sebka i po kąpieli gdy Sebuś domagał się cyca Olek chciał kanapkę! 😮 A ja z Sebusiem na ręku podłączonym pod cyca goniłam do kuchni,żeby Starszego nakarmić 😮 Jak w kieracie dosłownie! 🙃 Zresztą Olek ostatnimi czasy to taki szantażysta,że krew mnie zalewa 🥴 Jest tak uparty i nieposłuszny,że w dupę powinien dostawać średnio co 15 min. Dobrze,że zaraz sierpień, ruszy do przedszkola, tam siłą rzeczy pokory złapie... ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emilia bardzo mi przykro, współczuje 😞 ehh trzymaj sie jakos 😘

Dziś odkryłam cos niepokojącego: tuz pod blizna po cc wyczuwam guza wielkości hmm ... czeresni? Moze troche mniejszy. Boje sie, ze to moze być guz endometrialny 🤨 bo bardzo duzo kobiet to ma wlasnie po cc...

Z dwójka dzieci nie jest lekko ale nie jest najgorzej 😉 gdyby mój syn nie był taki przekorny i uparty zycie byłoby piękniejsze 😉 zwykle wyjście z domu potrafi przeciągnąć do godziny a mi juz ręce opadają 🤢
Wczoraj Szymon położył poduszkę na młodej, wytłumaczyłam mu dlaczego nie wolno tak robić a po kilku godzinach znowu tak zrobi!!!! 😲 niby duzy chłopak ale jednak dzieci to dzieci... Trzeba cały czas mieć oćzy dookoła głowy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam nadziej, ze to jednak nie to, bo zazwyczaj te guzy usuwają operacyjnie 🤨
Guz pojawił sie nagle! Bo codziennie przecież sie myje osuszam ranę i oglądam, a dziś odrazu wyczułam, do tego to jest bolesne 🥴
Nie jestem przerażona ale ciekawi mnie co to jest i skąd sie wzięło...
Jak wpisałam w wyszukiwarkę "guz w okolicy blizny po cc" odrazu wyskoczyło duzo stron na temat guzow endometrialnych 😮 stad te podejrzenia...


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Małe dzieci- mały kłopot, duże dzieci-duzy kłopot 😁 niestety ale tak jest 😁
Okres kiedy dziecko daje w kość- jak zaczyna stawać przy meblach i uczy sie chodzić, wszystko otwiera, wyrzuca i ucieka... A pózniej sa inne problemy, starsze dziecko wymaga strasznie duzo uwagi... Dla mnie doba jest stanowczo za krótka!
Jest prawie 23 a mój syn cały czas na nogach i setki pytań a czemu, dlaczego, po co.... Dziś Padam na twarz a tu jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. Dobranoc 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej.

Moi już śpią od dobrej 1,5 h ☺️
Sebastian grzeczniejszy już dzisiaj,ale musiałam kupić smoczka ☺️ Nie dość,że leżał przy cycu po godzinie, to cały czas pchał łapki do buzi... Głodny nie był, bo złościł się na cyca,że mleczko leci 😁 ☺️ Trudno- miało być bez smoka,ale instynkt ssaka wygrał ☺️

Beatasz moja znajoma wyczuła podobnego guza w pobliżu blizny i się ostro przestraszyła, bo nie dość,ze po cesarce była 6 lat, to w dodatku guz wielkości śliwy 🤢 Od razu poleciała do ginekologa,ale co się okazało- to nic groźnego, jakiś tam zrost, nie pamiętam dokładnie, tak czy siak usunęli jej to przy kolejnej cesarce (a urodziła 2 tyg.po mnie) 🙂

Dziś Olek znów dawał popisy 😮 Wysiadam przy tym Łobuzie! ☺️ Nie mam za bardzo czasu dla Niego, chociaż dwoję się i troję ☺️ Staram się angażować Go w zwykłe czynności, karmiąc Sebka, układam z Nim puzzle, gram w jakieś tam gry... A gdzie tam... Ciągle tylko ,,to mój kocyk, to mój smoczek" ☺️ A w dodatku dziś wymyślił ksywkę dnia! ,,Mamo jesteś Pokafontas" 😮 😁

Właśnie umalowałam pazury, mam nadzieję,że Sebek da im wyschnąć ☺️

U nas taka paskudna pogoda,ze deprecha murowana 🤢 Ale się nie daję 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny, nie odzywalam sie ostatnio, nie mialam czasu, 27.07 mamy chrzest malej i ciagle jezdze i cos zalatwiam, piatek i sob od rana do wieczora w CH szukalam.sukienki dla.siebie i marynarki spodni i.koszuli.dla.meza,duspko jeszcze duze i zle.we wszystkim.wygladam ale.w koncu udalo.sie cos kupic,takie wyprzedaze ze za sukienke w mohito zaplacilam 49.90, za spodniczke 54,90 za bluzeczke 39 :-) maz kupił w reserved super letni garnitur tez po przecenie za 300 zl ;-)
EMILIA bardzo mi.przykro. :-( az sie poplakalam,nie nawidze tematu smierci i wszyatkiego co z tym zwiazane :-(
Moj.syn tez ma.ciezki okres,nie slucha,kloci sie,krzyczy i.placze bez powodu,czasami wychodze z siebie ale z.drugiej.str probuje go.jakos zrozumiec,on ma dopiero.4 lata, zal mi go,bo z pewnoscia kotłuje sie.w.jego malej.glowce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Beata u mnie samopoczucie już lepsze 🙂 W piątek mieliśmy gości, wczoraj my byliśmy z Małą u mojej siostry, a dzisiaj u rodziców na działce, a potem mąż został z Małą, a ja poszłam sobie na zakupy. Kupiłam Mai na wyprzedaży w tesco dwa pajace i taki komplecik bluzeczkę z leginsami 🙂 Ruszyłam się wreszcie trochę z domu i od razu odżyłam 🙂 Czekam na wypłatę. Jak dostanę to jadę do galerii na jakieś zakupy dla siebie 🙂 Mam nadzieję, że trafię jeszcze na takie wyprzedaże jak Daga 🤪

Martwię się trochę, bo mojej Mai jeszcze nie odpadł pępek, a już ponad 3 tygodnie minęły i wszyscy zadziwieni, że tak długo... 😞 Może to ja coś źle robię ale przemywam 2 razy dziennie gazikiem jałowym spryskanym octeniseptem tak jak kazali w szpitalu 😞 A jak u Was to wyglądało, po jakim czasie odpadł ?

Daga fajnie, że w takim terminie będziecie mieć chrzciny, bo cieplutko 🙂 Można Malutką w samą sukienię ubrać 🙂 My planujemy na wrzesień, tak żeby też jeszcze w miarę pogoda była.

Beatasz przejdź się do lekarza, żeby sprawdzić co to za guz. Pewnie to nic poważnego ale lepiej mieć pewność.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iga u nas pępek odpadł po 2 tyg 🤪 też bardzo długo, ja tylko psikałam octaniseptem 2xdziennie, a położna powiedziała że tak długo się trzymał bo pępowina gruba była, u synka odpadł sam w 4 dobie po porodzie 🙂
zbieramy sie na spacerek, miłego dnia mamuśki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...