sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam

Xandi witaj 😆 zapraszamy 😆 I faktycznie uważaj na siebie. Ciężko jest tak leżeć, to gorsze niż praca 🤢 ale czego się nie robi dla maleństwa! ja też mam 2-letnie dzieciątko w domu 🤪 20 stycznia będzie mieć 2 latka 😆 ja mam podobnie odnośnie mdłości z głodu, a jak zjem to też źle 🙃 jednak już coraz mniej tak mam 😆
Basieńka jak jesteś zadowolona z lekarza to nie ma sensu zmieniać. Ja w poprzedniej ciąży chodziłam do 2 😜 jedego z medicover (totalna beznadzieja) a drugiego prywatnie (ta baba o której wcześniej troszkę pisałam), koleżanka mi ją poleciła bo była zadowolona. A ja średnio ponieważ to nie jest normalne jak wieczorem daje mi skierowanie do szpitala, a z rana w szpitalu przekręca moje nazwisko i w ogóle nie wie o co kaman 😮

katiaa85 napisał(a):

Hej bylam dzis na wizycie zrobil mi USG i stwierdzil ze ciaza jest o tydzien mniejsza niz wskazuje na to data ostatniej miesiaczki wedlug niego zaszlam gdzies ok 12 grudnia ale to niemozliwe bo dokladnie wiem ze owulacje mialam 5grudnia i wtedy sie kochalismy a potem juz nie bylo zblizen. Wedlug lekarza termin sie zmienil z 24sierpnia na 31 sierpnia. Wczoraj bylam tez na usg u innej babki i ona powiedziala ze ciaza odpowiada 7 tyg a jestem aktualnie 7t5 dni. I tak uwazam ze termin mam na 24-28 sierpnia. Nie wiem ile maluch mierzy ale widzialam serduszko i ladnie bilo mam tez zdjecie.

Katia ale do zapłodnienia nie musiało dojść dokładnie w dniu w którym się kochaliście. Mogło tak być np. kilka dni później. Wiesz co z tym USG to też różnie bywa. Przykład... przed porodem mówią, że dzidzia będzie mieć ok 3 kg przy porodzie a tu rodzi się 4-kilowiec 😉 termin tylko orientacyjny. Ja mam termin na 2 sierpnia, ale jestem pewna że urodzę wcześniej 🙃 😁 poczekamy zobaczymy 😉

Gratiuluje Wam dziewczyny! Ciesze sie ze juz widac u was wszystko ze serduszka biją i dzieciatka rosna 🙂 bylam u tego lekarza faktycznie o wiele lepiej sprzet od razu lepszy. Na usg bylo widac taka czarna kropke. u siebie w karcie zaznaczyl ze chyba to krew bo sam pewnosci nie mia.Wiec lekarz powiedzial ze usg niejednoznaczne powiedzial ze ciazy nie ma. Dzis odbiore ksero mojej bety i zobaczymy. Powiedzial ze z wynikiem mam przyjsc. Oczywiście jakbym mocniej krwawila to mam sie do szpitala zglosic. Ze jeszcze nie wykluczone ze wysle mnie do szpitala na zabieg:/ teraz moge sobie pluc w twarz ze.po pierwszym krwawieniu nie poszlam do innego lekarza ale czasu nie cofne. Odbiore wynik i Wam napisze 🙂 trzymajcie sie 🙂

Ewcia, bardzo mi przykro, wiem co przeżywasz i naprawdę nie życzę tego nikomu...
Jeśli będzie potrzebne Ci wsparcie, to jest strona poronienie.pl - jest tam grupa dziewczyn, które przeżyły to samo, a z doświadczenia wiem, że w takich sytuacjach najlepiej zrozumie Cię ktoś, kto również to przeżył (chodzi nawet o dobór słów, które z pozoru niewinne i mające wesprzeć, potrafią bardzo zranić i wkurzyć). Trzymaj się 🙂

Katiaa - nie martw się - tych kilka dni przesunięcia na początku ciąży może się zdarzyć - najważniejsze, żeby maluch rósł 🙂 Mój synek na początku był 4 dni do tyłu, a na koniec ciąży 3 tygodnie do przodu 🙂))

xandi napisał(a):

Ewcia, bardzo mi przykro, wiem co przeżywasz i naprawdę nie życzę tego nikomu...
Jeśli będzie potrzebne Ci wsparcie, to jest strona poronienie.pl - jest tam grupa dziewczyn, które przeżyły to samo, a z doświadczenia wiem, że w takich sytuacjach najlepiej zrozumie Cię ktoś, kto również to przeżył (chodzi nawet o dobór słów, które z pozoru niewinne i mające wesprzeć, potrafią bardzo zranić i wkurzyć). Trzymaj się 🙂

Katiaa - nie martw się - tych kilka dni przesunięcia na początku ciąży może się zdarzyć - najważniejsze, żeby maluch rósł 🙂 Mój synek na początku był 4 dni do tyłu, a na koniec ciąży 3 tygodnie do przodu 🙂))

ale i tak zostawiam termin na 24 sierpnia bo watpie bym pozniej urodzila zreszta moja cora tez jakos tydz do tylu byla w tym okresie.

[URL=https://imageshack.com/i/1n1sq4j][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/59/1sq4.jpg[/IMG][/URL]

nasza fasolka 🙂

katiaa85 napisał(a):

[URL=https://imageshack.com/i/1n1sq4j][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/59/1sq4.jpg[/IMG][/URL]

nasza fasolka 🙂

sliczna 🙂

mam ochote na KFC dzis. Chyba wsiade w samochod i pojade. Przy okazji umyje samochod 🙂

Basienka84 napisał(a):

mam ochote na KFC dzis. Chyba wsiade w samochod i pojade. Przy okazji umyje samochod 🙂

Ja z corka w ciazy mialam ochote na fast foody 🙂

Ooooch....królestwo za frytki z McDonalda.....ale mi się chce....

Fasolka jest cudna 🙂))

Ale się rozpisałyście dziewczyny! nie nadążam za Wami 😜

xandi witaj, cieszę się że jest nas coraz więcej 🙂

Podziwiam te z Was które już mają w domu maluchy a muszą się mierzyć z dolegliwościami drugiej ciąży (lub 3 🙂 ) Ja jak mam wolne potrafię spać do 9 rano, potem położyć się popołudniu na 2-3 godz i o 21 iść dalej spać - a przy takim maluszku jak Wy macie to podejrzewam że nie można sobie pozwolić na takie rarytasy 🙂

czarna ja biorę tabletki Pregna Plus, zalecił mi je ginekolog. Oprócz kwasu foliowego mają dużo innych witamin m.in. B6, B12, kwasy omega3, jod, żelazo... więc chyba są dobre dla ciężarnych

...Mam nadzieję że ta ciąża pozwoli mi na stałe zmienić złe nawyki żywieniowe 🙃 do tej pory nie wyobrażałam sobie tygodnia bez fast foodów i smażonych potraw, teraz zamieniłam to na owoce i warzywa więc mam nadzieję że mój maluszek jest zadowolony 😉

A w poniedziałek kolejna wizyta i usg 🙂 🙂 🙂 miałam iść 14. ale w poniedziałek mam wolny dzień w pracy więc korzystam i biegnę czym prędzej bo nie mogę się doczekać aż znowu zobaczę fasolkę 🙂

EDIT: widzę że idealnie wstrzeliłam się z tematem fast foodowym z tym z piszecie 😁

Kacha_84 napisał(a):

Czarna jak Ci na imię? 🙂 Zaskoczyli mnie mega pozytywnie (ale życie pokaże co będzie na prawdę jak będę chciała wrócić). Nie spodziewałam się tak pozytywnej reakcji! Zanim skończyłam mówić posypały się gratulacje i życzenia zdrowia i mówili, że powinnam się cieszyć a nie płakać (bo z nerwów się popłakałam ). Tak więc mam to już za sobą i odetchnęłam z ulgą. Wielkie uffffffffffff 🙃 Ja się stresowałam bo wieszzz 2 lata temu byłam na końcówce ciąży o tej porze. A pracuję wciąż w tej samej firmie. Fajnie Ci, że masz ciuszki z poprzedniej ciąży. Ja też niby mam tylko trochę poprzestawiane jako, że rodziłam w zimie więc zimowe rzeczy mam na wielki brzuch a letnie na mały 😜 więc potrzebuję czegoś mimo wszystko.

mam na imie Agnieszka i miło mi ze mogę być z Wami na sierpnióweczkach ...
ja rodziłam na początku września a teraz na początku sierpnia wiec ciuszki pasuja ...

xandi napisał(a):

Hej Dziewczyny, mogę się dołączyć????

Jestem przyszłą i niestety leżącą sierpnióweczką, więc baaardzo potrzebuję towarzystwa 😉

oczywiście ze możesz dołaczyc ...
Witamy CIę

katiaa85 napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

mam ochote na KFC dzis. Chyba wsiade w samochod i pojade. Przy okazji umyje samochod 🙂

Ja z corka w ciazy mialam ochote na fast foody 🙂

Ja przy synu miala to samo 😉

Wlansie znalazlam info ze KFC dowozi do domu 🤪 🤪 🤪 🤪
http://www.kfc.pl/dostawa_do_domu/cennik_w_dostawie
jest troche drozej niz w restauracji ale jak komus nie chce sie ruszac 🙂

Basienka84 napisał(a):

mam ochote na KFC dzis. Chyba wsiade w samochod i pojade. Przy okazji umyje samochod 🙂[/q
Basienko ale narobiłaś mi ochoty....jutro robie placek po węgiersku ....tez za mna chodzi tyle czasu

a ja przez Was mam ochotę na pizzę 😜 chyba jednak nie uda mi się dotrzymać własnego postanowienia 😜

KAsi 85 zdjecie fasolki super...i super ze wizyta udana ...
Dziewczyny mam pytanko czy w ten dzień co miałyście dni płodne albo zbliza się okres kłuja was mocniej jajniki??
Dzieki za oklask 😘
U nas jak będzie dziewczynka to Agatka, jak facet to Tomaszek albo Szymon ....

cobi napisał(a):

a ja przez Was mam ochotę na pizzę 😜 chyba jednak nie uda mi się dotrzymać własnego postanowienia 😜

ja ostatnio cały czas gusseppe pikantne mhhhhhhhhhh pycha
i gdzie twoja siostra??

cobi napisał(a):

a ja przez Was mam ochotę na pizzę 😜 chyba jednak nie uda mi się dotrzymać własnego postanowienia 😜

mnie w tej ciazy na fast foody az tak nie ciagnie.

cześć dziewczyny 😉

zanim was nadrobie już zapominam co miałam napisać :P ale może się uda 😁

a więc do ginekologa chodzę tego samego co z Zuzią jest z NFZ i nie narzekam na niego po za tym rodziłam w szpitalu gdzie on przyjmował ale wiedziałam że nie bedzie przy porodzie i tak był zbędny 🙂 były tylko pielęgniarki 😁 teraz raczej nie bede rodzić w tym szpitalu ale nie dlatego że nie chce tylko mój partner powiedział że nie będe bo to jest ciulaty szpital o.O (podejrzewam że matka jego pierwszego dziecka się naczytała i mu nagadała :P jak sama rodziła) co do gin. to przy ciąży z Zuzą nie miał nawet usg :P hehe ale mam do niego zaufanie i nie chciałabym zmieniać to jest jedyny ginekolog do którego chodziłam 😁 no to tyle na temat gin.

co dalej... fast-foody :P ostatni tydzień kebab o 22giej nastepna nocka pizza następna kebab i wczoraj mcdonalds :P masakra jakaś... ale takie mam smaki że hej...

co do imion mam tylko dla chłopca... Mateusz, Bartosz albo Dominik

reszty tematów nie pamiętam 😁

a co do ubrań ja nie mam żadnych ciążowych i chodzę w getrach :P wygodne i rozciągliwe... ale za niedługo bedę musiała coś kupić bo nie wszędzie wypada w getrach chodzić 😜

Moja siostra póki co na razie raczej nie dołączy, może później 😉 ale powiem Wam że nasi rodzice to prawie zawału nie dostali... nie byli dziadkami a tu nagle w jednym miesiącu pojawi się dwoje wnucząt (albo wnuczek 🙂 ) myślę że gdybyśmy się umówiły to pewnie nic by z tego nie było.

zuziek Bartosz to też mój typ 🙂 dla dziewczynki chciałam Oliwka ale mieszkam w maleńkiej wiosce (11 domów) i pare metrów dalej już mieszka jedna Oliwka która w dodatku ma to samo nazwisko co my, chociaż rodziną nie jesteśmy - i tak się zastanawiam czy nie będzie kiedyś z tego "formalnych" problemów 😉 zresztą mamy jeszcze dużo czasu żeby się zastanowić 🙂

Co do imienia mamy tylko dla dziewczynki Anna, chlopiec nie mamy pojecia. Prcauje prawie z samymi facetami wiec kazde imie mi sie z kims kojarzy. Bedzie z imienim dla chlopca problem jak przy pierwszym dziecku....

cobi napisał(a):

Moja siostra póki co na razie raczej nie dołączy, może później 😉 ale powiem Wam że nasi rodzice to prawie zawału nie dostali... nie byli dziadkami a tu nagle w jednym miesiącu pojawi się dwoje wnucząt (albo wnuczek 🙂 ) myślę że gdybyśmy się umówiły to pewnie nic by z tego nie było.

zuziek Bartosz to też mój typ 🙂 dla dziewczynki chciałam Oliwka ale mieszkam w maleńkiej wiosce (11 domów) i pare metrów dalej już mieszka jedna Oliwka która w dodatku ma to samo nazwisko co my, chociaż rodziną nie jesteśmy - i tak się zastanawiam czy nie będzie kiedyś z tego \"formalnych\" problemów 😉 zresztą mamy jeszcze dużo czasu żeby się zastanowić 🙂

u nas tak było ze slubem ja brałam w czerwcu mój brat rodzony w sierpniu , po roku we wrześniu urodziłam JUlię a mojemu bratu urodziła się w listopadzie Hanka .u nas było roznica miedzy dziewczynami 2 m-c wiec moja wyrastała i wszytsko dawałam dla Hanki ...u Was to 2 tyg chociaż może tak być ze urodzicie w tym samym dniu ....