sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam

Super że wyniki ok tamte też będą na pewno 🙂 no i widzę ze się cieszysz z dziewczynki to super :*

Idę dziś na klachy do przyjaciółki z wczesno szkolnych lat 🙂 mamy dzieci w tym samym wieku i kontakt się przez to odnowił 🙂 w sumie jak się odnowił to widujemy się nie rzadziej niż raz w miesiącu 🙂

Zapraszam na konkurs Mamusie . Kwietnioweczka 2013


https://www.facebook.com/photo.php?fbid=725715130774204&set=a.725480280797689.1073741828.725282847484099&type=1&theater

Mamy polowe stycznia a Kasi sie zachcialo gotowac bób ktory wczesniej zamrozilam sobie i teraz bedzie wyżerka caly 1 kg

Essence- w poprzedniej ciazy poznalismy plec w 11 tygodniu ciazy- wtedy ten sam doktor powiedzial ze dziewczynka i dziewczynka zostala 🙂 to tak nie na 100 procent na tym etapie gdyz na poczatku kazdy plod wyglada miedzy nogami jak dziewczynka, pozniej z tego ksztaltuja sie meskie genitalia , ale juz po 10 raczej widac, o ile cos sie nie schowa miedzy nogami, ja widzialam ładna kreseczke, mam nadzieje ze tam nic nie wyrosnie 😁
Zuzik- tak, bardzo chcielibysmy dziewczynke bo licze ze przy tak malej roznicy wieku beda mialy dobry kontakt, no i jaka oszczednosc, dla Olgi wszystkie ubranka mialam nowe i raczej markowe. no i beda mialy wspolny pokoj bo mamy mieszkanmie nie duze tzn niby 70 m ale tylko 3 pokoje.

Ja musze sie dzis umiwoc na prenatalne.
Juz sie umawiam od tygodnia i nie umiem sie za to zabrac 😞
Co do plci to przed urodzeniem dowiedzialam sie w 24 tygodniu. Tak to mlody byl non stop odwrociny tylkiem i nic nie dalo sie zajrzec. Zobaczymy jak bedzie tym razem.
Fajnie by bylo miec parke, natomiast jak sie chlopak urodzi tez sie bedziemy cieszyc (przynajmniej wiem juz z doswiadczenia jak go pielegnowac).

danusia ale fajnie że druga dziewczynka, to faktycznie wiele ułatwia i prawdopodobnie będziesz miała w domu dwie najlepsze przyjaciółki 🙂

my dziś zaczynamy 10 tydzień i wszyscy przepowiadają mi chłopca, zobaczymy jak będzie:P

cobi napisał(a):

danusia ale fajnie że druga dziewczynka, to faktycznie wiele ułatwia i prawdopodobnie będziesz miała w domu dwie najlepsze przyjaciółki 🙂

my dziś zaczynamy 10 tydzień i wszyscy przepowiadają mi chłopca, zobaczymy jak będzie:P

Chlopcy sa fajni 🙂
Choc rozrabiaja strasznie 😉

A ja dziś byłam znowu u gina - maluch ślicznie rośnie, serducho bije, ale mnie lekarka nastraszyła, że przezierność karkowa jest nieco większa - po czym dodała, że to jeszcze za wcześnie, maluch jest za mały i będzie mogła ją zbadać najwcześniej za tydzień...no i niby rzeczywiście na tym etapie za wcześnie na takie badanie, ale co się zdenerwowałam to moje i znowu będę miała tydzień w plecy. Wyć mi się chce 😞

xandi napisał(a):

A ja dziś byłam znowu u gina - maluch ślicznie rośnie, serducho bije, ale mnie lekarka nastraszyła, że przezierność karkowa jest nieco większa - po czym dodała, że to jeszcze za wcześnie, maluch jest za mały i będzie mogła ją zbadać najwcześniej za tydzień...no i niby rzeczywiście na tym etapie za wcześnie na takie badanie, ale co się zdenerwowałam to moje i znowu będę miała tydzień w plecy. Wyć mi się chce 😞

Wszystko bedzie dobrze 🙂 nie masz sie co martwic. W tym wieku zwykle tak jest ze ta przeziernosc jest wieksza. Wybierz sie za prenatalne za tydzien i na pewno Ci sie humorek poprawi 🙂 Glowa do gory 🙂

Basienka84 napisał(a):

cobi napisał(a):

danusia ale fajnie że druga dziewczynka, to faktycznie wiele ułatwia i prawdopodobnie będziesz miała w domu dwie najlepsze przyjaciółki 🙂

my dziś zaczynamy 10 tydzień i wszyscy przepowiadają mi chłopca, zobaczymy jak będzie:P

Chlopcy sa fajni 🙂
Choc rozrabiaja strasznie 😉

Ale też mają łatwiej w życiu niż my 😉

Xandi nie martw się na zapas, skoro ginekolog powiedziała że dzidziuś jest jeszcze za mały żeby dokładnie zbadać przezierność to jej zaufaj, będzie dobrze 😘

Siema laski
Wrócilismy wczoraj do domu, a mielismy być na wczasch do soboty ..moja mała chora od razu na pogotowie z nia ...
Po wizycie u gina wszystko ok ...nie robił mi usg bo za4 dni mam prenatalne.... boję się jak diabli ...Danusia długo trwa takie usg prenatalne ????
Mph ale mazs już fajny brzuszek ....ja tez mam duzy ...ludzie się dziwą ze dopiero porod na lipiec....wyglądam jakbym za 4 m-ce rodziła ....jak zrobię brzuchol to wam pokaze...

Xandi --kochana przyziernosc najwczesniej bada sie w skonczonym 11 tc. na tym etapie w zyciu badanie nie bedzie miarodajne. prenatalne robi sie 11- 14 tc. - w takim przedziale zatem glowa do gory. gin troche niepowazny ze wogole to ci mierzy teraz i tylko stresuje niepotrzebnie

czarna- dzieki. dawaj fote swa. a co juleczce ze az trzeba bylo na pogotowie jechac? jest juz cos lepiej?

mph napisał(a):

Xandi --kochana przyziernosc najwczesniej bada sie w skonczonym 11 tc. na tym etapie w zyciu badanie nie bedzie miarodajne. prenatalne robi sie 11- 14 tc. - w takim przedziale zatem glowa do gory. gin troche niepowazny ze wogole to ci mierzy teraz i tylko stresuje niepotrzebnie

Nawet bardzo niepoważny...i wiem, że to za wcześnie na to badanie, tym bardziej, że maluch nie ma jeszcze 4 cm, a powinien mieć, co najmniej 4,5 cm. Jednak jak coś takiego się słyszy to mimo wszystko strach człowieka ogarnia. Mogła się zamknąć, a nie najpierw chlapnęła, a potem zaczęła zapewniać, że pewnie wszystko jest OK, bo przecież do 12. tygodnia mamy jeszcze czas. Grrrr...

Za tydzień będę u mojego lekarza, a nie tego z nfz, to zobaczę, co powie. Tylko to jeszcze caaaały tydzień ;(

xandi napisał(a):

mph napisał(a):

Xandi --kochana przyziernosc najwczesniej bada sie w skonczonym 11 tc. na tym etapie w zyciu badanie nie bedzie miarodajne. prenatalne robi sie 11- 14 tc. - w takim przedziale zatem glowa do gory. gin troche niepowazny ze wogole to ci mierzy teraz i tylko stresuje niepotrzebnie

Nawet bardzo niepoważny...i wiem, że to za wcześnie na to badanie, tym bardziej, że maluch nie ma jeszcze 4 cm, a powinien mieć, co najmniej 4,5 cm. Jednak jak coś takiego się słyszy to mimo wszystko strach człowieka ogarnia. Mogła się zamknąć, a nie najpierw chlapnęła, a potem zaczęła zapewniać, że pewnie wszystko jest OK, bo przecież do 12. tygodnia mamy jeszcze czas. Grrrr...

Za tydzień będę u mojego lekarza, a nie tego z nfz, to zobaczę, co powie. Tylko to jeszcze caaaały tydzień ;(

no pewnie! spokojnie.
gin masakra po prostu...jeszcze do tego badania masz czas.
bedzie wszystko dobrze.

xandi napisał(a):

mph napisał(a):

Xandi --kochana przyziernosc najwczesniej bada sie w skonczonym 11 tc. na tym etapie w zyciu badanie nie bedzie miarodajne. prenatalne robi sie 11- 14 tc. - w takim przedziale zatem glowa do gory. gin troche niepowazny ze wogole to ci mierzy teraz i tylko stresuje niepotrzebnie

Nawet bardzo niepoważny...i wiem, że to za wcześnie na to badanie, tym bardziej, że maluch nie ma jeszcze 4 cm, a powinien mieć, co najmniej 4,5 cm. Jednak jak coś takiego się słyszy to mimo wszystko strach człowieka ogarnia. Mogła się zamknąć, a nie najpierw chlapnęła, a potem zaczęła zapewniać, że pewnie wszystko jest OK, bo przecież do 12. tygodnia mamy jeszcze czas. Grrrr...

Za tydzień będę u mojego lekarza, a nie tego z nfz, to zobaczę, co powie. Tylko to jeszcze caaaały tydzień ;(

no pewnie! spokojnie.
gin masakra po prostu...jeszcze do tego badania masz czas.
bedzie wszystko dobrze.

Cześć dziewczynki 😆
Faktycznie beznadziejnie nastraszyła. Czasem nie pomyślą a powiedzą a potem ciężko wymazać to co się powiedziało. Na pewno jednak będzie wszystko dobrze, spokojnie 😆

Mnie mój gin powiedział, że za miesiąc będziemy zaglądać między nogi 🤪 teraz to chyba nie jest 100% pewności. Czasem trafią, a czasem nie. ja wolę sobie nadziei nie robić choć po cichu liczę, że druga córka będzie 😁 a wszyscy mi wróżą syna 😉 sami wróżbici dookoła 😁 Najbardziej mnie wkurza oczywiście moja mama, która chodzi i gada "Kamilek, Kamilek" 😠 już mi imię wybrała 😠 poklóciłam się z nią ale ona ma to w nosie 😠 choćby skały się zesrały to na pewno nie dam dziecku na imię Kamil tyko dlatego, że ona sobie tak wymyśliła 😠 😁 no 😎

Kacha_84 napisał(a):

Cześć dziewczynki 😆
Faktycznie beznadziejnie nastraszyła. Czasem nie pomyślą a powiedzą a potem ciężko wymazać to co się powiedziało. Na pewno jednak będzie wszystko dobrze, spokojnie 😆

Mnie mój gin powiedział, że za miesiąc będziemy zaglądać między nogi 🤪 teraz to chyba nie jest 100% pewności. Czasem trafią, a czasem nie. ja wolę sobie nadziei nie robić choć po cichu liczę, że druga córka będzie 😁 a wszyscy mi wróżą syna 😉 sami wróżbici dookoła 😁 Najbardziej mnie wkurza oczywiście moja mama, która chodzi i gada \"Kamilek, Kamilek\" 😠 już mi imię wybrała 😠 poklóciłam się z nią ale ona ma to w nosie 😠 choćby skały się zesrały to na pewno nie dam dziecku na imię Kamil tyko dlatego, że ona sobie tak wymyśliła 😠 😁 no 😎

hehe nie no twoja mama dobra jest imie juz wybrala zamiast zostawic to rodzicom 🙂 Ja nie mam imienia dla dziewczynki chociaz zastanawiam sie nad Izabella. Ja do lekarza 7.02 ide wiec wtedy bedzie dokladne USG bo to bedzie gdzies 11 tydz.

Dzis na obiad zrobilam zupe buraczkowa plus krychane ziemniaczki mniam.

Hej,

Ja sie wlasnie umowilam na prenatalne i mam je 11 lutego a wizyte u mojego lekarza 14 Lutego.
Katiaa co to sa krychane ziemniaki?

A mnie jakieś chorubsko dopadlo... Łeb mu pęka gardło boli... Masakra

Czarna witaj spowrotem 🙂 co z małą że na pogotowie aż jechaliście?

Ja wizytę dopiero 6 lutego mam... Kumpela mi powiedziała że brzuch mam jakbym była w 5/6 miesiącu bo w sumie taki miałam przy Zuzce 😉

ugotowane ziemniaki i takie stłuczone z odrobina smietanki no tak jakbys na talerzu je sobie widelcem zmiażdżyła

Rany moje dziecko mnie wymeczy ona ma tyle energii ze ciagle w ruchu jest a ja latam za nia a jak sie poloze to ona zaraz po mnie skakac chce, zamkne oczy to palce mi wklada bym otowrzyla je bo nie moge spac... Teraz np lata od kuchni do pokoju z zalozona rekawiczka i nas straszy i musimy sie bac 😁 a ona ma taka radoche ze czkawke dostala :P i pomyslec ze jeszcze nie tak dawno takim spokojnym dzieckiem byla a teraz male tornado po domku biega..

cześc wszystkim, nie było mnie pare dni tutaj, dopadła mnie depresja na dobre,prawie cały dzień płacze, leże włózku cały dzień, nie mam siły aby sie podnieść, wydaje mi sie że nie wyjde z tej choroby,po za tym nie mogę nic przełknąć,mąż przejął wszystkie obowiązki łącznie z tym że mnie musi siłą ściągać z łóżka,robi jedzenie dla mnie a ja tak fatalnie się czuje psychicznie i fizycznie 😞 😞 😞
boję się że to się źle skończy a do psychiatry mam dopiero 30 stycznia,niby biorę lek od depresji ale najmniejszą dawkę,
ta depresja powróciła po 8 latach,wtedy wyszłam bo brałam leki a teraz boję się że nie wyjdę z tego,boję sie o dziecko,tyle sie naczytałam w internecie jakie mogą być powikłania dla malucha taka depresja,wszystko mnie przeraża 😞

Renia wszystko tkwi w Twojej glowie. Musisz sie wziac za siebie. Wiesz juz co moze spowodowac dla dziecka. Najwyzsza pora wziac sie w garsc nie tylko dla siebie ale i meza i dziecka. Wstawaj z lozka ubieraj sie wez meza na spacer. Pogoda pewnie ladna choc chlodna. Malymi kroczkami i dojdziesz do siebie. Nie mysl o tym ze masz depresje. Lepiej zaprzataj glowe innymi myslami. Poczytaj sobie o rozwoju dziecka.... idz do taty pogadaj sobie z nim.
Wiem ze depresja to choroba ale z tym trzeba walczyc wszelkimi silami. Pamietasz w zeszly tygodniu bylo lepiej zanim poszlas do starego lekarza i wzielas tabletki. To ty musisz walczyc z tym nie jakies tabletki.
Jesli potrzebujesz czestszych wizyt u psychologa dzwon do niej ze nie dajesz rady musisz pogadac.
Pamietaj masz dla kogo zyc i dla kogo sie starac!!!! Mysl pozytywnie i z tego wyjdziesz 😁 przypomniej sobie szczesliwe chwile i kazdy dzien bedzie lepszy od poprzedniego. Glowa do gory !!!! I wstawaj !!!!!!!!!!!!