Skocz do zawartości

Mamuśki PAŹDZIERNIKOWE wpisujcie się :) | Forum o ciąży


beti22

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witam mamusie i ich brzusie dzidziusie.

U mnie dziś kiepsko już 4 razy wymiotowałam głowa mnie boli, zmęczona jestem.
A zapomniałam napisać wczoraj byłam na wizycie groszek ma 4 i pół cm. Ruchliwy brzdąc.

Mati karmię na żądanie w dzień to może 2 maks 3 razy jest na piersi (było 1 do maks 2 razy ale odkąd czasem nie jestem wstanie ugotować jej jedzenia to daję cyca) w nocy też tyle wychodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewczyny!
Byłam dziś u lekarza, niestety nie było widać jeszcze serduszka....trochę się matwię, bo w poprzedniej ciąży na tym etapie było już widać, ale lakarz twierdzi, że przez to iż karmię piersią mogło dojść do opóźnienia owulacji i ciąża jest młodsza....Pęcherzyk płodowy jest duży, okrąglutki, ponoć dobrze rokuje...kolejna wizyta za dwa tygodnie...chyba nie wytrzymam! 😞 tak bardzo bym już chciała widzieć i słyszeć serduszko!! 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
olcia157 napisał(a):
Ja wczoraj byłam u mojej doktorki żeby się zapisać na wizytę bo nie mogłam się dodzwonić i kazała mi przyjść w przyszły czwartek 13 marca bo powiedziała że jest jeszcze czas i jak dobrze sie czuje to wtedy będzie oki więc muszę poczekać na serduszko jeszcze ponad tydzień 😞
Ja też dzisiaj w pracy w wiosennym płaszczyku i półbutach 🙂[


Olcia157 - tydzień szybko zleci! przynajmniej, gdyby teraz nie było jeszcze widać serduszka, nie będziesz w takiej nieświadomości jak ja 😞
pozdrawiam!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aneczkas napisał(a):
Hej dziewczyny!
Byłam dziś u lekarza, niestety nie było widać jeszcze serduszka....trochę się matwię, bo w poprzedniej ciąży na tym etapie było już widać, ale lakarz twierdzi, że przez to iż karmię piersią mogło dojść do opóźnienia owulacji i ciąża jest młodsza....Pęcherzyk płodowy jest duży, okrąglutki, ponoć dobrze rokuje...kolejna wizyta za dwa tygodnie...chyba nie wytrzymam! 😞 tak bardzo bym już chciała widzieć i słyszeć serduszko!! 😞


Nie stresuj się. Jak karmisz piersią to owulacja mogła być dużo później. Zaufaj lekarzowi, bo gdyby uważał, że coś jest nie tak to powiedziałby. Teraz najważniejsze żebyś się nie denerwowała. Wiem, że łatwo mi mówić ale trzeba być dobrej myśli.
Trzymam kciuki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lena87 napisał(a):
Witajcie chciała bym do was dołączyć jednak moja historia się trochę zagmatwała 😞 Nie mam w sumie nawet z kim o tym pogadać bo w rodzinie nikt nic nie wie tylko ja i narzeczony ....
może zacznę od początku a więc okres mi się spóźniał 2 tygodnie zrobiłam test wyszedł pozytywny umówiłam się na wizytę (14.02) Pani dr zrobiła USG dopochwowe i pokazała mi na monitorze czarną plamkę czyli pęcherzyk ciążowy stwierdziła że to 6 tc kazała przyjść za 3-4 tygodnie mimo że nie była to planowana ciąża zaczęłam się do tej myśli przyzwyczajać i zwyczajnie się cieszyć radość nie potrwała długo po 2 tygodniach w terminie spodziewanej zazwyczaj miesiączki pojawiło się plamienie raczej w kolorze ciemny brąz czasem bordowym niby nie obfite ale zaniepokojona udałam się wczoraj do swojej lekarki zrobiła kolejne usg powiedziała że pęcherzyk urósł ale troszkę za mało przepisała duhaston 3x1 i lek rozkurczowy też 3x1 kazała odpoczywać w miarę możliwości dużo leżeć i jeśli wszystko będzie ok mam przyjść za tydzień a jeśli ból brzuch się nasili i pojawi się krwawienie jechać do szpitala.......po za tym powiedziała żeby przygotować się na najgorsze ale nie tracić nadziei i że jeśli zarodek jest uszkodzony to żadne leki nie pomogą po prostu natura sama wie co ma zrobić ....... siedzę i leże na zmianę czytam różne rzeczy w internecie i już mam taki mętlik w głowie że brak słów musiałam gdzieś się wyżalić boję się dziewczyny 😞

Ja byłam dwa razy na podtrzymaniu. W pierwszej ciąży brałam Turinal i Caprogest w drugiej Duphaston. Jeżeli lekarz zalecił Ci leżeć to bezwzględnie to rób. Jak dzidzia jest zdrowa to powinno być wszystko dobrze. Stres i nerwy tylko szkodzą i mogą pogarszać sytuację. Leżenie i odpoczywanie oraz branie leków to jedyne co możesz zrobić.
I ważna sprawa. Jak będziesz siedzieć w necie i zaczytywać się różnymi dołującymi historiami to tylko doła załapiesz i to ogromnego bo będziesz myśleć destrukcyjnie. Więc uważaj na internet.
Trzymam za Ciebie kciuki i zdawaj relację co i jak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam!!!
Kasiato jeszcze dość dużo razy karmisz ale skoro to nic nie szkodzi to czemu nie 🙂
Lena chętnie przyjmiemy Cie do naszego forum no i trzymamy kciuki z całych sił a ty odpoczywaj ile się da i pisz na bieżąco jak się czujesz!!!
aneczkas to czekanie jest najgorsze nie?? Ja mam wizytę za tydzień i też juz się nie mogę doczekać żeby zobaczyć serduszko!!! Teraz dopiero doczytałam ania Twoja odpowiedz do mnie 🙂 Poczekamy sobie obydwie ;0 A kiedy miałaś ostatni okres???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ostatnio bardziej Was podczytuje niż piszę, bo jakoś tak nie ma siły, jak nie spanie to leń mi się włącza. Czekam na przypływ energii. Poza tym wszystko ok.

Dzisiejsza moja wizyta u gina została odwołana, bo lekarza nie będzie. No cóż on też człowiek i coś mogło wypaść. Wizyta przełożona na 20.03. Nic nie dzieje się, więc jeszcze poczekam. Nie martwię się, ale nie lubię tej niepewności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pisze ze szpitala wczoraj dostalam silne bole I krwawienie niestety poronilam lekarz stwierdzil ze to 9tc a zarodek zatrzymal sie w rozwoju w tyg 6 Nic nie dalo sie zrobic. Powiedzieli ze tak bywa natura wie co robi czekam na zabieg czyszczenia macicy jest mi smutno ala juz wien ze za 3-4 miesiace postaramy sie o maluszka I to mnie podtrzymuje na duchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lena87 napisał(a):
Pisze ze szpitala wczoraj dostalam silne bole I krwawienie niestety poronilam lekarz stwierdzil ze to 9tc a zarodek zatrzymal sie w rozwoju w tyg 6 Nic nie dalo sie zrobic. Powiedzieli ze tak bywa natura wie co robi czekam na zabieg czyszczenia macicy jest mi smutno ala juz wien ze za 3-4 miesiace postaramy sie o maluszka I to mnie podtrzymuje na duchy


Bardzo mi przykro, że to tak się skończyło. Ja po swoim poronieniu po pół roku byłam w drugiej ciąży i teraz córcia ma 21 lat. Trzymaj się cieplutko i trzymam kciuki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziekuję Wam dziewczyny za słowa otuchy...Czuję się dziś tak nie dobrze, że mam nadzieję, że wszystko jest ok! 🙂 Jeszcze na dodatek dyrektor szkoły w której pracuję mnie dziś tak zdenerwował, że tylko pogorszył sytuację...niby jest miły i udaje życzliwego, ale tak na prawdę to potrafi wbić żądło. Synek ma jakieś problemy z brzuszkiem...też mnie martwi.
Powiedzcie macie odporność na toksoplazmozę i cytomegalię??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aneczkas, ja przed pierwszą ciążą robiłam badania na toksoplazmozę (obecność IgM) - wynik ujemny i cytomegalię (ale tylko, że przechodziłam IgG) - wynik dodatni. Teraz nie robiłam tych badań - różyczki chyba już nie będę miała, jak byłam dzieckiem to stwierdzono u mnie aż 3 razy, a toksoplazm. nie jadam brudnych owoców, surowych mięs czy ryb, nie mam do czynienia ze zwierzętami, bo jestem alergikiem, więc chyba nie powinno mnie dopaść.

Zmykam spać, bo do pracy trzeba wstać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny 🙂 Czytam Wasze posty już od jakiegoś czasu i postanowiłam w końcu się odezwać. Mam na imię Klaudia. To moja druga ciąża. Póki co nie będę odzywać się zbyt często, bo dokuczają mi dolegliwości pierwszego trymestru. Ciągle bym spała i mam nudności. No a w domu też zrobić coś trzeba...same wiecie jak jest. Miłego dnia życzę no i wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lena trzymaj się, na pewno następnym razem się uda 🙂 Wiem, że Ci ciężko. Każdej z nas by było. Niby wiadomo, że w 1 trymestrze takie rzeczy się zdarzają ale dla nas od samego początku jest to nasze wyczekane dzieciątko. A poza tym lepiej, że stało się to teraz niż w 2 trymestrze, kiedy już naprawdę zaczynamy się cieszyć z ciąży i kupujemy pierwsze rzeczy dla maluszka. Moja znajoma dowiedziała się w 3 miesiącu że dziecko ma poważną wadę serca i że nie przeżyje do końca ciąży. Nie chcieli przeprowadzać aborcji i czekali ponad 2 miesiące aż dziecko samo umrze i musiała je urodzić siłami natury.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziękuję za słowa pocieszenia .......jestem już w domu czuję się dziwnie chwilami niby wszystko jest ok a za chwilę wyć mi się chce cały czas myślę że to moja wina bo nie była to planowana ciąża i przez pierwszy miesiąc nie zdając sobie z tego sprawy niezbyt zdrowy tryb życia prowadziłam zdarzyło się nawet wypić alkohol i dla tego mnie to dręczy może to tak nauczka że zbyt lekko podchodziłam do życia i ciągle coś było ważniejsze a teraz dotarło do mnie że najważniejsza w życiu jest rodzina .......we wtorek mam wizytę u gin. poproszę o receptę na tabletki antykoncepcyjne i jeśli wszystko będzie ok za 3-4 miesiące je odstawie i spróbujemy ale teraz zrobię wszystko co mogę aby było dobrze przebadam się też dokładnie w tym czasie , dziewczyny nie będę już was zasmucać moją historią życzę wam z całego serca aby wasze maleństwa zdrowo rosły i przyszły na świat szczęśliwie w terminie pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lena nie ma co się zadręczać. To nie Twoja wina. Wiele kobiet przez pierwszy miesiąc, nie wiedząc o ciąży robi różne głupstwa. Mnóstwo jest kobiet alkoholiczek, narkomanek, które całą ciążę piją lub ćpają i rodzą zdrowe dzieci (nie licząc uzależnienia). A też zdarzają się kobiety takie, które o ciąży dowiadują się w momencie kiedy biegły do szpitala z bólami porodowymi. Co prawda to raczej kobiety, które przechodzą menopauzę i mają nieregularne cykle, ale one też w czasie ciąży mogą zrobić dziecku krzywdę. Twój maluszek mógł się okazać za słaby lub mieć poważną wadę wrodzoną i dlatego poroniłaś. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu. Nie zamartwiaj się, tylko korzystaj przez te 3-4 miesiące z życia, bo potem Ci się skończy. Zaczną się nudności, wymioty, senność i inne. A już nie wspomnę o tym, co się będzie działo jak urodzi się dziecko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gusia743 napisał(a):
Cześć dziewczyny 🙂 Właśnie dowiedziałam się, że zostanę babcią 🙂 🙂 🙂 Niezły numer 🙂 🙂 🙂


Wow...niezły numer...Gratuluje przyszła babciu 🙂 A jak córka czuje się?

Dzisiaj wreszcie było wiosenne, ciepło i słonecznie, więc był spacer nad morze, plac zabaw, a później kino - byliśmy z Olą na "Pan Peabody i Sherman".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Wam dziewczyny
Dzisiaj byłam u lekarza i serduszko mojego maleństwa przestało bić. W przyszłym tygodniu mam zabieg. To wina poprzedniego lekarza, bo gdybym dostała leki na podtrzymanie to najprawdopodobniej dzidzia by żyła.
Teraz martwię, żeby z moim wnuczkiem i córcią było wszystko dobrze. To mnie trzyma w tym momencie
Dziewczyny.... trzymam za was kciuki i za wasze dzidziusie. Niech się rozwijają i rosną. Niech Was kopią ile wlezie, żeby tylko zdrowe były. Życzę Wam także, lekkiego porodu.
Całuję Was bardzo gorąco.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...