Skocz do zawartości

Mamuśki PAŹDZIERNIKOWE wpisujcie się :) | Forum o ciąży


beti22

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Joasiaa Moją córką zajmie się Pani doktor Kochanowicz. Wizytę ma na czwartek. Powiem Ci, że to niesamowita kobieta i naprawdę świetny lekarz. Szkoda, że nie poszłam do niej wcześnie, ale kto to mógł wiedzieć, że tak to się skończy.
Dziewczyny.... będę od czasu do czasu na waszym forum i mam nadzieję, że mnie nie pogonicie 🙂, bo bardzo wam kibicuję i zależy mi żeby u was było wszystko dobrze
Buziaczki i pogłaskajcie ode mnie swoje brzusie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gusia wiem doskonale co czujesz ja mam 27 lat i już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła się zacząć starać to chyba taka obrona organizmu że chcemy zastąpić stratę nie zmienia to faktu że się boję ale wierzę że następnym razem i Tobie i mnie się uda 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lena87 ja wierzę, że się uda. Będę też trzymać kciuki za Ciebie. Myślę, że to nie jest zastępowanie, ale chce się wypełnić tę pustkę. A poza tym mamy rozbudzony instynkt macierzyński.
A Ty już się starasz? Jak jest u Ciebie?

Dziękuję wam dziewczyny za słowa otuchy.

buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lena87 nie wiem czy na Brzuszku jest jakieś miejsce, gdzie są kobietki w podobnej sytuacji do nas. Bo myślę, że czasami trzeba pogadać o naszej sytuacji a to forum kochanych październikówek to nie jest najlepsze miejsce. Po co pisać tutaj o smutnych rzeczach. Dziewczyny mają się cieszyć i rozmawiać na temat brzusiów, dzidziusiów i wszystkiego innego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gusia no właśnie przydało by się poszukać takiego miejsca ja znajdę to podeślę link .......w tym sęk że kto tego nie przeżył te nie wie co to znaczy a czasem rozmowa nawet z obcym przez neta pomaga.........ja na razie jestem tydzień po zabiegu i myślę że 3 cykle odczekam na pewno porobię badania np tarczycy nie miałam badanej i zadbam o siebie zdrowe jedzenie sport a przede wszystkim już na miesiąc przed nie tknę alko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
założyłam wątek dla mam po poronieniu bo nie znalazłam podobnego ale jako nowy użytkownik nie mogę wkleić linka . Założyłam go w zakładce Boję się o moją ciążę. tytuł wątku: Poronienie-starania po stracie- wspierajmy się wzajemnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gusiaa cieszę się, że twoja córka tam pójdzie i sama wiesz, źe bedzie w dobrych rekach! Ja tez mialam zabieg lyzeczkowania u nich wiec też sie nie martw bo wszytsko przebiegnie dobrze i zaopiekuja sie toba jak nalezy. Wciaz mi przykro ale trzymam za ciebie kciuki i za twoja corke!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gusia bardzo mi przykro kiedyś też to przechodziłam i wiem co to znaczy i też znam tę chęć zaspokojenie instynktu macierzyńskiego i zawsze po poronieniu chce się szybko mieć dzidzię!!! Mi wtedy sie udało za pierwszym razem zaraz po 3 normalnych cyklach od łyżeczkowania więc i Wam dziewczyny tego życzę!!!
Kurcze tak dużo jest poronień... :/ Ja jutro do lekarza już sie boje jak to będzie :/ Trzymajcie kciuki!!!!!
a wy Lena i Gusia zaglądajcie do nas często!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂 Ale tu cisza 😞 Jak tam dzisiaj Wasze samopoczucie? U nas pogoda ładna. Grzech nie wyjść na spacer. Ostatnio spacery mnie wykańczają. Dobrze, że nasza Weronika (2 latka) śpi jeszcze w dzień, więc razem ucięłyśmy sobie drzemkę 🙂 Wizytę u gin mam dopiero za 2 tyg, ale oczywiście nie mogę się doczekać. Jutro idę na badania krwi i moczu. Miłego wieczoru 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja to chciałabym, żeby ta senność, zmęczenie i lenistwo minęło, no cóż I trymestr rządzi się swoimi prawami 😉 Wizytę mam za tydzień i wtedy dostanę skierowanie na badania. Musiałam już wskoczyć w spodnie ciążowe, bo została mi tylko 1 spodnie, które mnie nie cisną, przynajmniej wygodnie hehe
Jeszcze popracuje z 2-3 tyg i będę chciała iść na L4.

Idę spać. Dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ufff, aż mi lżej, że nie jestem sama z tym lenistwem. W pierwszej ciąży chyba troszkę lepiej się czułam. Co do ubrań to jeszcze bez problemu mieszczę się w swoje rzeczy. Z Weroniką najpierw schudłam 5 kg a potem przybrałam 10 kg. A teraz to waga chyba stoi w miejscu, ewentualnie 1 kg na plusie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też z Olą schudłam 5 kg, a przytyłam 11 kg. Spodnie ciążowe kupiłam na początku 4 m-ca. Wtedy przez pewien czas nie miałam apetytu, potem było w normie, słodkie mnie odrzucało. Teraz z kolei wielki apetyt, a na słodkie bardzo, może dlatego ciasno zaczęło się robić w zwykłych spodniach. Na szczęście apetyt już zmniejszył się, na słodkie już mam mniejszą ochotę, teraz bardziej na słone czy kwaśne. Muszę zobaczyć co z moją wagą, bo nie działa, nie wiem czy zepsuta czy baterie do wymiany. Przynajmniej mogłabym kontrolować wzrost dodatkowych kg.

No i po pogodzie, pochmurno, pada i mocno wieje, więc dzisiaj domowy dzień, a szkoda, bo mała nie będzie miała jak spożytkować nadmiaru swojej energii, a zadaszone place zbaw na razie odpadają, bo Ola ma AZS i przełom zima/wiosna ma nasilenie, a po takich zabawach w piłeczkach wtedy bardzo będzie się drapać i będzie bardzo wysypana. Teraz jedziemy na maściach i syropach histaminowych i przeciwświądowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To i ja coś napiszę 🙂 jakoś nie miałam weny i ochoty i wciąż nie jest super.. Taka jestem do niczego, mam okrutnego lenia, pranie leży już od tygodnia niewyprasowane nie wspomne o ogólnym nie ładzie.. Na szczeście nie wymiotuje ale często mam potrzebe położenia się bo mam wrażenie że padne. W czwartek wizyta nareszcie - mam nadzieję zobaczyć już miniaturke maleństwa bo ostatnie usg to tylko kropeczka 🙂 ale ten czas leci...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Październikowe Mamuśki. To mój pierwszy post, chociaż wizyta już nie pierwsza 🙂 nie chciałam wcześniej zapeszać i mówić o ciąży głośno, ale z dnia na dzień czuję, że wsparcie innych Mam bardzo mi się przyda 😁
Podobnie jak większość z Was, jestem na etapie walki z ciągłym zmęczeniem, nudnościami i wahaniami nastroju. Mam nadzieję, że wszystko ustąpi w końcem I trymestru i będę mogła w pełni cieszyć się ciążą.
Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam mocno kciuki za Was i Maluchy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Martek85 🙂

Joasiaa, ten leń to chyba nas wszystkie dopadł. Przypadłość I trymestru i do tego pogoda zimowo-wiosenna. Dzisiaj się zmobilizowałam i wstawiłam 3 pralki prania, bo też nazbierało się. Ja też nie mogę doczekać się czwartku, tym bardziej, że tamtą wizytę sprzed 2 tygodni miałam odwołaną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...