Skocz do zawartości

Mamuśki PAŹDZIERNIKOWE wpisujcie się :) | Forum o ciąży


beti22

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Teraz nam się dłuży przez te nasze dolegliwości, a pod koniec ciąży to dopiero zacznie się nam dłużyć 🙂 Jak już nam będzie ciężko się ruszać i spać a do porodu zostanie jeszcze kilka tygodni 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, dzięki za dobre słowo 🙂 Bardzo chcę usłyszeć, że jest ok. Oczywiście dam znać.

Ola i inne dzieciaki z jej grupy złapały jakiegoś wirusa - gorączka + wymioty (u małej tylko raz). Zresztą chyba grypa żołądkowa panuje, bo co rusz słyszę, że ktoś podłapał. Mam nadzieję, że mnie nie trafi. Jutro mała zostanie w domu z teściową, spróbuję umówić ją do lekarza.

Ja mam nadzieję, że jak z Olą będę śmigać do rozwiązania 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam!! Ja jestem na urlopie a wiadomo jak to na urlopie nie ma czasu w domu kompletnie na komputer w pracy to można posiedzieć a w domu ciągle coś a wieczorem padam i już mi się kompletnie nic nie chce!
Klaudia mam chyba dzieciaczki w podobnym wieku bo moja Amelka w lutym skończyła 2 latka 🙂
No mi też się nic nie chce ale to nie pierwsza ciąża że mogłam spać kiedy mi się podobało 😞 😞 😞 A co do wagi to u mnie na razie stoi w miejscu i z ubraniami żadnego problemu nie mam. a co do L4 to ja myślę co najmniej do końca czerwca popracować bo w domu się bardziej męczę niż w pracy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dusta napisał(a):
olcia157 napisał(a):

No mi też się nic nie chce ale to nie pierwsza ciąża że mogłam spać kiedy mi się podobało


Skąd ja to znam... 🙂


Hehe...ja też podzielam taki los...Mamo nie śpij, przecież nie ma nocy...i tyle ze spania...Ola jak nie śpi nie da nam dłużej pospać. A w pierwszej ciąży to potrafiłam prawie cały weekend przespać.

Olcia, a Ty chyba kilka dni temu miałaś wizytę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Podziwiam Was! Gdybym miala w domu malego brzdaca, to tych pierwszych miesiecy bym nie przetrwala. Teraz juz jest w miare ok, daje rade przezyc dzien, ale jeszcze 2 tygodnie temu, bez wsparcia meza - ani rusz. Caly czas lezalam, a maz wokol mnie skakal... Sie Biedak narobil za kilka lat 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też podziwiam! Martek85 kiedys moze tez tego doswiadczymy 🙂
A tymczasem jutro wizyta! Rowny miesiac od ostatnich informacji- pewnie zobacze o wiele więcej już no i przede wszystkim serduszko 🙂 anulka ty też nie mialaś wizyty pomiędzy czyli też miesiac jutro 😉

Macie przeczucie co do płci? Ze mną cały czas myśl, że to chłopczyk 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja ostatnią wizytę miałam na początku 8 tygodnia, więc serduszko już słyszałam 🙂 Najbliższa na początku 13 tygodnia i nie mogę się już doczekać. Martwią mnie pewne rzeczy, więc systematycznie nękam swojego lekarza telefonicznie.
Powiedzcie mi, bardziej doświadczone Mamy, powinnam się martwić spadkiem wagi? Nie jestem chudzinką, mam lekką nadwagę i poszło już 3 kg. Wymioty już minęły i apatyt zaczął mi dopisywać. A waga nadal leci w dół. Powiedzcie jak to jest u Was i jakie macie doświadczenia z poprzednich ciąż?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasia i Martek nie mamy wyjścia. Trzeba sobie jakoś radzić. Ja wychodzę z Weroniką na spacer,bawię się z nią, w międzyczasie gotuję obiad, ale za to z porządkami jestem w tyle. Dobrze, że Weronika jeszcze śpi w ciągu dnia to mogę się zdrzemnąć razem z nią.
Martek mąż jeszcze koło Ciebie się naskacze 🙂 Jak urodzisz i będziesz obolała, niewyspana do tego będziesz prawie cały czas zajmować się dzieckiem. Bo to głodne, bo robi kupke kilka razy dziennie, będziesz się zastanawiać czy nie śpi za długo/za krótko, czy nie je za mało/za dużo, czemu płacze i mnóstwo innych tym podobnych rzeczy. Mam nadzieję, że przy drugim dziecku już nabiera się tej pewności siebie w opiece nad dzieckiem i że ta opieka nie pochłania aż tyle czasu co za pierwszym razem.
Co do spadku wagi. Ja w pierwszej ciąży też wymiotowałam i nie miałam apetytu. W 1 trymestrze schudłam 5kg a do końca ciąży przytyłam 10 kg. Generalnie nie ma się czym martwić. Trzeba się cieszyć bo potem będziesz miała mniej do zrzucenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dusta napisał(a):

Co do spadku wagi. Ja w pierwszej ciąży też wymiotowałam i nie miałam apetytu. W 1 trymestrze schudłam 5kg a do końca ciąży przytyłam 10 kg. Generalnie nie ma się czym martwić. Trzeba się cieszyć bo potem będziesz miała mniej do zrzucenia 🙂


Dziękuję bardzo za odpowiedź. Od razu jestem spokojniejsza 🙂
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasia, tak ja też jutro mam wizytę, ale dopiero na 10:30. Przeczucie co do płci...hmm...trudno powiedzieć...przy Oli przeczuwaliśmy, że będzie Ola. Teraz jakoś nie mamy żadnych, chociaż przeszło mi przez myśl, że może jednak chłopiec, bo ostatnio często natykam się na imię Konrad, a tak od początku chcieliśmy żeby nazywał się syn, jakbyśmy go mieli mieć.

Martek, ja też dołączę do pocieszenia...schudłam na początku pierwszej ciąży, a nie wymiotowałam, tylko miałam mały apetyt, no i zmiany w organizmie, bo rośnie w nas maleństwo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka81 napisał(a):
Joasia, tak ja też jutro mam wizytę, ale dopiero na 10:30. Przeczucie co do płci...hmm...trudno powiedzieć...przy Oli przeczuwaliśmy, że będzie Ola. Teraz jakoś nie mamy żadnych, chociaż przeszło mi przez myśl, że może jednak chłopiec, bo ostatnio często natykam się na imię Konrad, a tak od początku chcieliśmy żeby nazywał się syn, jakbyśmy go mieli mieć.


Ja tez mam na 10:30 🙂 caly czas przesladuje nas cos wspolnego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasiaa napisał(a):
Anulka81 napisał(a):
Joasia, tak ja też jutro mam wizytę, ale dopiero na 10:30. Przeczucie co do płci...hmm...trudno powiedzieć...przy Oli przeczuwaliśmy, że będzie Ola. Teraz jakoś nie mamy żadnych, chociaż przeszło mi przez myśl, że może jednak chłopiec, bo ostatnio często natykam się na imię Konrad, a tak od początku chcieliśmy żeby nazywał się syn, jakbyśmy go mieli mieć.


Ja tez mam na 10:30 🙂 caly czas przesladuje nas cos wspolnego 🙂




Faktycznie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasia, Anulka pewnie już jesteście po wizycie u gin 🙂 Jak było?
U nas dziś pogoda ładna, słoneczna, troszkę wieje ale nie ma tragedii. Zaraz przyjdzie do mnie koleżanka na kawkę. Podgotuję sobie obiad i może wybierzemy się na mały spacer 🙂 Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 😉 długo się zastanawiałam czy napisac 😉)) ale w koncu termin na październik 🙂 mogę dołączyć 😉) ?? na usg byłam juz kilka razy 😉 bo jestem na luteince bo lekkie problemy byly... ale juz ok 😉 serduszko bije 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja po wizycie. Niestety musze sie z wami pozegnac.. Kolejne poronienie 😞 brak mi słow i ochoty. 10tydz ( jakies 10dni temu płod umal ) ale ciaza nadal sie rozwija bo lozysko juz jest. Za tydzien mam zabieg. Uwazajcie na siebie i sciskam was mocno!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasiaa, jak przeczytałam Twojego posta to aż popłakałam się, bardzo mi przykro 😞 Kochana trzymaj się dzielnie!!!

Aż głupio mi pisać...bo u mnie wszystko ok. Maleństwo rozwija się - ma 37,6 mm, słyszałam bicie serduszka, Dostałam fotki usg. Mam skierowanie na badania morfologię, mocz, glukozę i toksoplazmozę IgG i IgM. Za 2 tygodnie mam odpłatnie iść na usg I trymestru - przeziorność karku i inne pomiary (muszę zadzwonić żeby się umówić), a za 3 tygodnie 10 kwietnia wizyta u mojego gina z wynikami badań i usg. Jak dokończę opakowanie kwasu foliowego to mogę zacząć brać witaminy dla kobiet w ciąży.
Na razie nie brałam L4, bo generalnie czuję się dobrze, a jak będzie następna wizyta, to przed świętami mam 4 dni pracy (urlop 17-22.04), a potem mam jeszcze 5 dni pracy i znowu urlop od 30.04-5.05, więc po majówce chyba wybiorę się na L4, chyba że praca w międzyczasie stanie się dla mnie męcząca to wtedy wezmę zwolnienie na wizycie 10.04 bez wahania.
Aha, przed następną wizytą mam podejść szybciej z wynikami, żeby mi położna założyła kartę ciąży, zważyła i zmierzyła ciśnienie.

Witaj Agami 🙂 Widzę, że masz już synka 🙂 Dobrze, że u Ciebie już ok.

Dusta, u mnie też ładna, słoneczna i ciepła pogoda, pomimo że wieje. Od razu przyjemniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasiaa tak mi przykro. To kolejne poronienie na naszym forum. Jeszcze bardziej się nie mogę doczekać wizyty w przyszły piątek, żeby się utwierdzić, że wszystko ok z naszym maluszkiem. Joasia nie znikaj z forum, odzywaj się do nas w miarę swoich możliwości. Trzymaj się.
Anulka cieszę się, że wszystko ok i oby tak dalej 🙂
Witaj Agami! Coraz więcej nas 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasiaa, bardzo mi przykro... łzy same cisną się do oczu! wiem, że to żadne pocieszenie, ale wiem co czujesz 😞 poprzednią ciążę straciłam na przełomie 23 i 24 tygodnia. Jedyne co mogę Ci powiedzieć, to że z czasem ból mija i że nigdy nie należy tracić nadziei! z całej siły trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło i żebyś jak najszybciej została Mamusią. Bardzo mocno Cię ściskam!
Zaglądaj do nas 🙂 wierzę, że już niebawem będziesz cieszyć się kolejną ciążą! a my razem z Tobą 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuję dziewczyny za wsparcie! Naprawde jestem wam wdzięczna za dobre i ciełe słowa. Ciężko jest wierzyć, ze wszystko będzie dobrze po dwoch stratach, ale jestem silna i mam nadzieje, że się kiedyś uda! Do trzech razy sztuka..Będę czasami was odwiedzała. Trzymam kciuki za wszystkie mamusie i bobasy. 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej. Ja ostatnio też miałam lepsze dni i próbowałam się nimi nacieszyć. niestety zarwałam noc (chyba przesadziłam z długością wczorajszego spaceru) i przez kilka godzin walczyłam z okropnym bólem głowy. ranek był fatalny, ale teraz sobie odespałam i mam świetny humor 🙂 oby tak dalej 🙂 pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Oczywiście super pogoda była w ciągu tygodnia, a na weekend krzaczy się i jest chłodniej. Samopoczucie różnie raz lepiej raz gorzej. Niestety nie mam komfortu odespania, szybciej odjadę przy oglądaniu filmu wieczorem, jak już Ola śpi. Małej już od ponad roku niestety nie zdarza się spać w ciągu dnia. A najgorzej, że znowu zaczęła wstawać w weekend po 6:00, a już od dłuższego czasu ładnie spała tak do po 8:00, czasem do 9:00.

Umówiłam się na usg I trymestru na 3.04 rano, proponowano mi też badanie prenatalne krwi, ale nie zdecydowałam się na nie, uważam za zbędne badanie, dokładne usg wystarczy. I tak za usg muszę zapłacić 120 zł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...