Skocz do zawartości

Mamuśki PAŹDZIERNIKOWE wpisujcie się :) | Forum o ciąży


beti22

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dzien dobry 

kurde dzis w nocy obudzily mnie skurcze. Dosc mocne, zaczelam liczyc i byly co 3 min. Bylam w szoku..myślałam, że zaraz urodze ;o ;o ale po jakims czasie skurcze sie rozregulowały i byly coraz słabsze az znikly. .ale napedzila mi mała strachu..


jak u was samopoczucie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry
Anulka gratulacje 🙂 Ale duży ten Wasz synuś 🙂 Niech zdrowo rośnie 🙂
Agami Twój dzidziuś też spory 🙂

Ja już dzień po terminie i nadal cisza, czasem zaboli, zakłuje ale nic z tego nie wynika 🤨 Wczoraj od rana normalnie byłam zła, że nic się nie dzieje. Weronikę urodziłam 4 dni przed terminem i liczyłam, że tym razem nawet wcześniej urodzę, bo mam więcej ruchu ze względu na Weronikę ale też na pogodę. Weronika urodziła się w styczniu jak u nas było -34 stopnie więc raczej nie spacerowałam nigdzie bo zimno i bałam się, że się poślizgnę czy coś. Tak czy siak miałam nadzieję, że od kilku dni będziemy mieć maluszka przy sobie.
Co do imienia to nadal nie wiemy. Myślimy nad Michałem albo Piotrem, ale Weronice tak się spodobało Piotjuś, że jak tylko mówimy, że może będzie Michałek to się oburza 😁 Jak zobaczymy maluszka to może on sam coś nam podpowie 🙂
Torbę wczoraj przepakowałam, bo miałam naszykowaną jedną mniejszą i resztę miałam spakować do drugiej mniejszej, ale stwierdziłam, że wygodniej będzie jak będę mieć tylko jedną torbę.
Miłego dnia dziewczyny 🙂 Buziaki dla maluszków. Wszystkim brzuszkom życzę szybkiego i jak najmniej bolesnego rozwiązania!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia może to już niedługo? 🙃

No i zostałam zwykłym użytkownikiem 🤔 a przecież jeszcze nie urodziłam 🤨
A poza tym pojawia mi się tekst \"Kochana Klaudio, ponieważ jesteś już mamą (....) portal tylko dla mamusiek\". Niech się pocałują w 4 litery! Wrrrr.... Pogryzę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Klaudia to musi byc okropne to czekanie teraz... :/ a mówią że drugie się rodzi przed terminem ppff... niech sie wypchają ze swoim gadaniem 🙂 ale może do końca weekendu się uda 🙂 🙂: 🙂 to mówisz że nie ma imienia jak i u nas 🙂 🙂 🙂
Anulka może już do domu wróciła???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej ja wrociłam po badaniach ktg mi nie robili tylko usg młoda jest juz tak nisko ze główki zmierzyc nie mogli i wszystkie wymiary powyzej 38 tygodnia wazy 3 kilo no i teraz mam sobie czekac na rozwoj sytuacji a jak sie do 31 nie urodzi to kolejna kontrola w szpitalu 😉 no to tyle u mnie kurcze stac na nogach nie moge tak mnie pachwiny bolą 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny 🙂 U mnie bez zmian i bez jakichkolwiek oznak zbliżającego się porodu 🤨 Trochę mnie gardło pobolewa od wczoraj, więc tantum verde i wit c poszły w ruch. Jeszcze mi tego brakuje, żeby na koniec się rozchorować 😞 Już powoli przyzwyczajam się do myśli, że w środę rano do szpitala. Na ostatniej wizycie nawet mi do głowy nie przyszło, żeby się wypytać o szczegóły, bo byłam przekonana, że urodzę przed terminem. We wtorek wieczorem muszę zadzwonić do gin i dowiedzieć się co i jak. Czy będą od razu działać, czy będą czekać. Wolałabym, żeby od razu zrobili co trzeba, bo nie mam ochoty leżeć w szpitalu i do tego te szpitalne jedzenie... Poza tym nie wiem czy mąż ma brać wolne, czy wystarczy, że wyjdzie wcześniej z pracy itd
Miłego popołudnia i czekam na wieści 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coś sie nie chca te nasze gady rodzic w taka śliczną jesień 🙂 ja to akurat nie narzekam a nawet modle sie żeby jeszcze trochę młody poczekał dopóki szpitala nie otworzą 🙂 🙂 🙂 ale u Ciebie dusta mogło by sie cos ruszyć bo juz na pewno masz dosc!
Ja jutro na 13 na KTG jadę i mi pewnie gin powie konkretnie kiedy mam przyjechać!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Widzę, że po Monarti ja znienacka urodziłam i cisza...W każdym razie dziewczyny trzymam za Was kciuki!!!

Od soboty jesteśmy w domku i powoli organizujemy sobie życie z nowym członkiem rodziny 🙂

Ale po kolei...w nocy 8.10 po 3:00 zaczęły mnie budzić mocne skurcze, ale leżałam sobie w łóżku oddychając, po pewnym czasie poczułam, że coś mi cieknie, wszystko mokre, więc pomyślałam, że wody mi odeszły. Wstałam poszłam do łazienki, mąż obudził się i spytał czy czuję się dobrze, a ja że nie. Wzięłam jeszcze prysznic, mąż zadzwonił po teściową, a że mieszka obok w bloku, więc szybko dotarła, żeby była jak Ola się obudzi. Bodajże 4:30 byliśmy w szpitalu, tam najpierw z 1 h, jak nie ponad formalności, czekania na lekarza + badanie. Na porodówce szybciej poszło niż przy Oli. Ogólnie I okres porodu trwał 2,5 h, a II - 1 h. Okazało się, że wody mi nie odeszły, więc nie wiem może jeszcze ten cholerny czop czy co to tam było, nie istotne, w każdym razie wyleciały na godzinę przed pojawieniem się małego. Pod koniec skurcze zaczęły słabnąć, więc szybko podano oksytocynę i poszło jak z płatka. Położne i lekarz byli sympatyczni. Mąż bardzo pomocny. Byłam nacięta, ale jest spoko. Położyli mi Konradka i dłużej leżał na mnie niż Olcia, bo teraz badają i mierzą później na sali poporodowej. W samym szpitalu było w porządku, oczywiście druga doba, a ja dostałam nawału pokarmu, mąż musiał dowieźć laktator, mama kupiła mi 2 kapturki silikonowe, bo mały mnie dziabnął w pierś. Oczywiście problem z prawą piersią, w której miałam kiedyś ropień w trakcie karmienia i zabieg na nią. Nawet miałam 38 * temp. i minimalnie podwyższone CRP, bo zaczął się jakiś stan zapalny, na szczęście paracetamol, ciepłe i zimne okłady, picie szałwii przez 2 dni po 3 szklanki trochę wyhamowało laktację, bo ciekło mi niemiłosiernie, nawet jak mały zaczął popłakiwać albo jak karmiłam z jednej piersi. Jeszcze do niedzieli popołudniu korzystałam z laktatora, ale teraz odpukać wyrównało się, mały ładnie opróżnia obie piersi, nawet jedząc z tej jednaj przez nakładkę. Karmię naprzemiennie. Zobaczymy, jak dalej będzie.
A Konradek...taki mały słodziak, grzeczniutki, je i śpi, przytulak z niego. Na czkawkę wystarczy okład z piersi hehe tzn, przytula się i przechodzi, śmiałam się do męża, że jak prawdziwy facet 😉
Olcia bardzo cieszy się z braciszka, nawet stara się pomagać, to przynieść pieluszkę, to włoży smoka, jak mały chce pociumkać, wczoraj nawet udało się jej zapiąć pajacyk, jednak jest jedno ale...słabo ogarnia, pomimo przygotowań, nie bycie tylko w centrum uwagi, trochę mały złośnik się zrobił i jest jeszcze głośniejsza niż była, trzeba jej zwracać uwagę. Mam nadzieję, że szybko minie i przyzwyczai się, tym bardziej, że ten wolny czas jak mały śpi staram poświęcić się jej, zresztą mąż tak samo.
Teraz trzeba pozałatwiać sprawy urzędowe, w pracy rodzicielski, położną itp. A na to becikowe teraz więcej dokumentów wymagają niż 4 lata temu.

Umówiłam się z położną na zdjęcie szwów i wizytę patronażową na środę. I próbuję się dodzwonić i umówić się na usg bioderek, bo nie wiem jak z terminami, a w 4 tyg. życia trzeba zrobić.

Dziewczyny, jeżeli będziecie miały poranione brodawki, oczywiście czego Wam nie życzę, i nie wiem co macie zamiar stosować, ale polecam Wam maść Bepanthen, bo ona mi pomogła zagoić rankę na jednej piersi w 2 ostatnie dni + psikanie Octaniseptem, niż stosowanie typu smarowanie swoim mlekiem, czy czystą maścią z lanoliną, ja używałam Linomagu. Miałam próbkę tej maści w jednej z paczek, jakie dostaje się w szpitalu i już nie mam ani śladu.

A o to Konradek 🙂
[IMG]http://i58.tinypic.com/vzuamp.jpg[/IMG]
[IMG]http://i59.tinypic.com/2md3vjp.jpg[/IMG]
[IMG]http://i59.tinypic.com/2mpx7ok.jpg[/IMG]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...