Skocz do zawartości

Mamuśki PAŹDZIERNIKOWE wpisujcie się :) | Forum o ciąży


beti22

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej 🙂
Ja już po badaniu. Fasolka ma 8 mm i słyszałam bicie serduszka 🙂

Joasiaa.... wiesz, chyba miałaś rację co do Kasperkiewicza.Muszę zmienić lekarza. Miałam wrażenie, że się spieszy i po badaniu na stojąco z nim rozmawiałam. Bardzo nieprzyjemnie. A poza tym nie założył mi jeszcze karty ciąży. Ty masz już kartę? Dla mnie to paranoja.

I wiecie dziewczyny.... ja dwie ciąże miałam zagrożone i byłam na podtrzymaniu a ten.... nie będę się wyrażać...powiedział: do 12 tygodnia to jest być albo nie być. Żadnych leków mi nie da, jak poronię to znaczy, że natura tak chciała. Ależ jestem wściekła. Mówię, że w pracy mam kontakt z chemikaliami i muszę dźwigać, a on, że co ma być to będzie.
Ooooooochhhh..... brak mi słów. Na usta cisną mi się tylko niecenzuralne słowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ohh co za pajac! On nie wie jaki to stan i jak nam zależy na tym co nosimy w brzuszkach! Gusia wybierz sie do Kochanowiczow najlepiej do Pani jestem naprawde zadowolona, wszysko tłumaczy i pokazuje naprawde super. Wczesniej chodziłam do jej męza ale on tez lecial na akord..
Najważniejsze, że wszytsko u was dobrze! Ja też jeszcze nie mam karty ciąży. Moze nastepnym razem.

paulinka kochana to moja druga ciąża ale pierwsza zakończyła się w 6tc poronieniem, więc tak naprawde to też nie wiem jak wyglądać bedzie ten stan w przyszlosci 🙂 niedalekiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gusia - piszesz, że lekarz powiedział CI, ze do 12 tygodnia to być albo nie być ciąży i nie daje się leków! Niestey też spotkałam się z takim podejściem. Wiecie...mieszkam za granicą, gidze aborcja jest legalna, moja pierwsza ciaża okazała się obumarła - musiałam czekać 24 dni na zabieg! Pierwszeństwo miały kobiety które robiły aborcję - moja ciąża już się nie rozwijała, więc mogłam czekać. Nikomu nie życzę. Gdy tłumaczyłam, że to dla mnie ciężkie, funkcjonowanie ze świadomością nie żyjącego dziecka w środku - powiedzieli, że mogą mnie umówić z psychologiem!! Kiedy zaszłam w następną ciąże i krwawiłam, powiedzieli mi to samo co Tobie, że 12 tygodnia co ma być to będzie! No i niestety, szybko się skończyło.
Eh...na szczęście trzecia ciąża była bezproblemowa...oby teraz tez tak było! Czego wszystkim Wam życzę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gusia, super, że słyszałaś bijące serduszko fasolki 🙂 I w trybie natychmiastowym zmieniaj lekarza i umawiaj się do innego, czy innej pani doktor jak poleca Joasiaa. Jak będziesz ustalać wizytę to powiedz koniecznie o poprzednich ciążach i o pracy. Ja też nie mam jeszcze karty, a dzięki temu, że dostałam zaświadczenie to w pracy chuchają i dmuchają. Mam stojącą pracę, więc mam kategoryczny zakaz dźwigania produktów, mogę częściej zejść na kilka minut, oprócz 30 min. przerwy, mogę usiąść sobie na krześle na zapleczu stanowiska - pracuje w kinie.

Aneczkas, współczuje, że musiałaś przez to wszystko przejść, też Tobie konował się trafił i nie sprawiedliwe, że pierwszeństwo mają babki, które po prostu chcą tylko pozbyć się problemu.

Pulinka, zawsze jest stres, hormony, podświadomość, bo każda z nas chce, żeby było wszystko ok. Pomimo że to moja druga ciąża i pierwsza przebiegła na lajcie, poród też był spoko, to gdzieś tam krąży ta obawa, nawet jak cały czas staram się być pozytywnie nastawiona. Będzie dobrze, z całego serca wszystkim Wam tego życzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosia w Holandi, Szwecji i kilku innych krajach, w pierwszym trymestrze nie ma opieki lekarskiej bo ciąża nie jest uznawana jako ciąża, bo może się nie utrzymać i jest duże ryzyko samoistnego poronienia. Taka selekcja naturalna.

Paulinko obyś szybko usłyszała serduszko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, jesteście kochane. Właśnie takich słów potrzebowałam :P
W rodzinie jeszcze nie chciałam nikomu mówić, bo myślę, że za wcześnie i trochę byłam z tym sama... 😞
Jutro rano mam wizytę. Jak będę coś więcej wiedziała to napiszę 🙂
No i oczywiście trzymam kciuki za was wszystkie! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂

Dzisiaj mam wolne, córcia w przedszkolu, a ja już zrobiłam zakupy i teraz odpoczywam przy pączku z nadzieniem toffi i wielkim kubku ciepłego mleka 🙂 Potem trzeba ogarnąć mieszkanie.
Samopoczucie dobre 🙂

Moją Olcię czeka imprezowy weekend, bo dzisiaj na 17:30 idzie na urodziny do koleżanki z przedszkola, a w niedzielę jedziemy na urodziny do córki mojej kuzynki, obie imprezy na placach zabaw z animatorem i poczęstunkiem 🙂 No i zacznie się imprezowanie latorośli hehe 😁 😁 😁

Pulinka, zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie słowem 🙂 Na moim czerwcowym forum zarówno na brzuszku, jak i na mamusiach.net mogłyśmy wyżalić się sobie nawzajem, wesprzeć dobrym słowem na odległość, nawet czasem dzwoniłyśmy do siebie czy smsy wysyłałyśmy.
W obu ciążach wcześniej mówiliśmy, przed wizytą i po tej pierwszej, ale tylko rodzicom, mojej siostrze i u mnie w pracy wiedzieli, reszta była informowana z czasem. I teraz wie też moja córeczka, nie chcieliśmy czekać aż nagle pokaże mi się wielki brzuch.

Zonanagazie, też o tym słyszałam, że inaczej traktują kobietę w I trymestrze. Nie wiem czy uważać to za paranoje czy nie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka81 ile lat ma Twoja córeczka?

Ja trochę się dziś namęczyłam, szorowałam kuchnię na błysk i pobolewa mnie kurcze teraz trochę brzuch.
Wogóle to się strasznie denerwuję na nianię naszego synka...powiedziałam jej o ciąży i ewidentnie jej się to nie podoba....! Ciągle jakieś docinki robi. Będę musiała z nią pogadać...czasami trochę jej się mylą role! 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aneczkas napisał(a):
Anulka81 ile lat ma Twoja córeczka?

Ja trochę się dziś namęczyłam, szorowałam kuchnię na błysk i pobolewa mnie kurcze teraz trochę brzuch.
Wogóle to się strasznie denerwuję na nianię naszego synka...powiedziałam jej o ciąży i ewidentnie jej się to nie podoba....! Ciągle jakieś docinki robi. Będę musiała z nią pogadać...czasami trochę jej się mylą role! 😞


Ola ma prawie 4 lata, skończy 3 czerwca.

aneczkas teraz to połóż się i odpocznij jak masz możliwość.

Przy tych sprzątaniach to musimy trochę zwolnić i robić krótkie odpoczynki, ja czasami się rozpędzam i potem przywołuję do porządku, bo lepiej niech sprzątanie nam zajmie więcej czasu niż potem ma nas coś boleć, a w zaawansowanej ciąży wywoływać skurcze.

A co do niani, to musisz z nią porozmawiać w 4 oczy bez dziecka, co myślisz o tych docinkach. Wydaje mi się, że tak jak piszesz za dużo sobie pozwala albo boi się, że niebawem straci pracę, bo jak będzie na macierzyńskim/rodzicielskim to już jej nie będziecie potrzebować, chyba że chcecie, żeby została do pomocy. Nie wiem jakie macie plany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Taaak zwłaszcza że były one bardzo mocno widoczne a nie jak przy pierwsze ciąży druga kreseczka była słabiuteńka 🙂 Mam nadzieje że będzie wszystko oki we wtorek sie zarejestruje do mojej gin to zobaczymy co będzie dalej. Na razie brak dolegliwości poza piersiami ale nie bolą tylko raczej są takie "pełne" no i trochę senność ale przy moim dziku nie ma szans na myślenie o spaniu więc jakoś to pokonuje 🙂
Tak ma córeczkę Amelkę 13 lutego skończyła 2 latka widzę że tutaj większość dziewczyn ma już dzieciaczki, bardzo fajnie będzie można coś i w tej kwestii doradzić 🙂 Bo na moim wcześniejszym forum lutóweczek 2012 więkoszć dziewczyn była w pierwszej ciąży 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
olcia157 napisał(a):
hMM.. zmieniłam zdjęcie na bardziej aktualna Amelke 🙂 Ale nie mogę zmienić suwaczka tzn usunęłam stare całkiem i nie chce sie dodać nowy :/ wiecie może czemu???


jakoś jest tak dziwnie, że nie można zrobić kopiuj wklej, ani na mamusiach ani tu na brzuszku (???) żeby zamieścić suwaczki, wpisywałam po kolei każdą literkę i znak kodu, bo inaczej się nie da albo nie wiem o tym 🥴

Hej sweety 🙂 No z tymi terminami może być różnie. Moja Olcia urodziła się dokładnie w wyznaczonym terminie, a te maleństwo...zobaczymy... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sweety napisał(a):
syna urodzilam kilka dni przed planowanym terminem wiec kto wie moze i drugie zalapie sie tez


Pewnie przygarniemy Cię, mnie też przygarnęły niby termin mam na 26 września, ale pierwszą ciążę przenosiłam o 8 dni. Więc różnie to może być, zwłaszcza że mój termin to z USG, bo miesiączki brak od pierwszego porodu.

Witam pozostałe przybyłe mamusie.
Czerwcówka 2013 🙂

p.s U mnie dziś dzień na plotkach wróciłyśmy teraz i Mati śpi. Ja jem zupę z torebki hehe.
Nie mam nic w lodówce, bo niestety musiałabym iść do marketu gdzie można płacić kartą, a to jest duży sklep, w którym mieszanina zapachów sprawia że potrzebna toaleta, worek, miska.
Ojoj 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzisiaj wybieram sie sie do prywatnej kliniki na badania
W sumie to za wczesnie ale chce skonsultowac sie z lekarzem poniewaz raz juz poronilam a holederscy lekarze nie pomoga w razie zagrozenia ciazy, na szczescie znalazlam klinike z polskimi ginekologami nie daleko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny 🙂
Witam tez nowe mamusie 🙂
Ja od wczoraj na urlopie, bo w szkołach są ferie. Dobrze, że tak wyszło, bo nie za dobrze się czuję. Schudłam 2 kilo, mimo, że nie mam ani wymiotów ani mdłości.

Skonsultowałam się z innym lekarzem, który potwierdził, że do 12 tygodnia nie podtrzymuje się ciąży ale w moim wypadku powinno być inaczej. Ja już poroniłam jeden raz w 12 tygodniu z powodu niedostatecznej ilości hormonów podtrzymujących ciążę. Z córką i synem miałam ten sam problem. Więc mój organizm nie utrzymuje ciąży nie dlatego, że płód jest uszkodzony. A lekarz nawet o tym nie chciał słyszeć.

Tak więc 10 marca idę do doktor Kochanowicz ( Joasiaa, tam gdzie Ty chodzisz).

Dziewczyny jak się czujecie? Ja już nie dopinam się w spodniach, mimo, że schudłam. Piersi to mam ....hahahahaha "gwizdające" 🙂, bo jak zdejmę stanik to mam wrażenie, że gwizdną o podłogę- takie ciężkie 🙂
trzymajcie się cieplutko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sweety napisał(a):
Dzisiaj wybieram sie sie do prywatnej kliniki na badania
W sumie to za wczesnie ale chce skonsultowac sie z lekarzem poniewaz raz juz poronilam a holederscy lekarze nie pomoga w razie zagrozenia ciazy, na szczescie znalazlam klinike z polskimi ginekologami nie daleko


To dobrze że znalazłaś taka klinikę, bo w Holandii ciąże uznają dopiero w II trymestrze. Czekam na wieści.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zonanagazie napisał(a):
sweety napisał(a):
Dzisiaj wybieram sie sie do prywatnej kliniki na badania
W sumie to za wczesnie ale chce skonsultowac sie z lekarzem poniewaz raz juz poronilam a holederscy lekarze nie pomoga w razie zagrozenia ciazy, na szczescie znalazlam klinike z polskimi ginekologami nie daleko


To dobrze że znalazłaś taka klinikę, bo w Holandii ciąże uznają dopiero w II trymestrze. Czekam na wieści.

nawet nie w drugim, dopiero po 16 tygodniu zaczynaja ratowac
po pierwszej ciazy okazalo sie ze mam toksoplazmoze oczna przez co mam zwiekszone ryzyko poronien ale holenderscy lekarze nie chca nawet o tym slyszec 🥴 🥴 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...