Mamusie czerwcowe 2015 | Forum dla mam

Hej,
naomi dobrze że wszystko w porzadku, Twoj mały ma podobna wage do mojej.
jeszcze nie rodze hehe ale mogła bym już, bo już coraz cieżej, mała strasznie mi sie rozpycha,
cała już puchne, męcze się okropnie, a apetyt mam straszny jem wiecej niż w poprzednich okresach ciąży,
A jak tam u was? wysypiacie się jeszcze 🙂

hej dziewczyny 🙂
olencja87 a ile ma twoja mała? 😜 z tym wysypianiem się to mam różnie raz dobrze a raz się męczę i nie mogę spać ale nadrabiam to małą drzemką w ciągu dnia 😜 a i apetyt też mi dopisuje...ostatnio mam fazę na lody hehehe no i od początku ciąży przytyłam już 18 kg a wy?

Aha poprałam już ubranka dla dzidziusia i wyprasowałam ufff dzisiaj zabieram się za pranie tych poszewek na podusię i kołderkę, prześcieradełka i ręczniczki ale mam jedną niewiadomą czy pierze się to ze środka ? tzn. kołderką i poduszkę?

naomi w 36 tygodniu mała ważyła 2450, czyli w 34tyg około 2200g, Przytyłam w sumie 17kg.
Jak tam u was ze skurczami przepowiadującymi i brzuszkami obniżyły się już, bo mój już jest całkiem niziutko, już mi przeszkadza jak siedze bo jest tak nisko i myśle że ja to będę majóweczką.

Hej Mamusie,
ja jak dotąd przybrałam 11 kg 🤪
a brzuszek też się obniżył, trochę łatwiej się oddycha, ale za to gorzej siedzi,
moja córeńka ma czkawkę tak koło 3 razy dziennie, macie coś takiego? cały brzuchol skacze 😁
wczoraj byłam na wizycie, jest odpowiednio ustawiona, nie będzie cesarki 😎 jesteśmy gotowe do porodu naturalnego, pozostaje tylko czekać 😉

Gosiu u mojej czkawka to norma w poprzednich tygodniach była o wiele częściej, teraz jest raz na 3,4 dni, ale jak ją ma to dośc długo trwa

Hej kochane 🙂))
U mnie 19 kg na plus ☺️ ale juz buty i stroj do cwiczen rozgrzewam bo od lipca sroda i piatki wycisk na zajeciach 🙂 a nie dam rady sie wymigac bo kolezanka juz nnie zapisala i bedziemy chodzily razem wiec teraz wycofac sie bylo by wstyd a poza tym moj w czwartki ma treningi a w soboty mecze wiec jestesmy podzieleni po rowno 😉 noo to tyle w teorii
Co do prania poscieli bo Naomi pytalas to ja owszem wypralam ochraniacze,przescieradla itp ale koldry i poduchy wywietrzylam bo boje sie ze mi sie to "skulkuje" w praniu 😜
Co do skurczy tez je mam od jakichs 2 tygodni ale to takie nieregularne bole jak na miesiaczke i wogole mi na "koncowce" szajba bije i zrobilam sie placzliwa, drazliwa i wogole bez kija nie podchodz 🤪

gosia to malutko przytyłaś 😉 mi ciuchy z rozmiaru "S" zmieniły się w "XL" hehe no i butki też trochę przyciasne ale mam nadzieje że szybko to zgubie tym bardziej że słyszała że przy karmieniu piersią bardzo szybko wraca się do stanu z przed ciąży 😁
jeśli chodzi o brzuszek to ja mam jeszcze wysoko nic mi się nie obniża ale sądzę że za tydzień czy dwa też mi się obniży 😉 myły jest już od dawna ułożony główką do dołu i raczej się już nie obróci (mam nadzieje ) bo chciałabym rodzić naturalnie 🙂
z tą kołderką i poduszką to właśnie marta mam takie same obawy czy nic mi się nie zadzieje z tym w praniu (to ze środka czy mi się nie zmechli ) więc pewnie odpakuje i wystawie na ogródek jak będzie ładnie bo dzisiaj to mi się tu na deszcz zanosi 🤨
a łóżeczko na gotowe macie już uszykowane czy zostawiacie to na ostatnią chwilę? bo ja mam nawet materacyk jeszcze zapakowany tak jak kupiłam

aha co do skurczy to ja nie wiem mam coś takiego że mi w dole brzucha tak twardnieje na jakiś czas i puszcza ale nie jest to ani bolesne ani nic nie czuje tego tak jak na miesiączkę...generalnie to ja mam mało bolesne miesiączki

cześć kochane ja miałam teraz maraton najpierw córka urodziny, wczoraj ja - pełno gości itd ale dzisiaj juz spokojniej... w końcu 😁 mi strasznie stopy puchną i w ogóle tak się czuję cała jak kluska
skurcze mam często ale nieregularne, no i boli mnie brzuch jak na okres co jakiś czas- dziś mam wizytę i może się coś więcej dowiem co i jak
ogólnie juz mam wszystko gotowe i przyszykowane dla maleństwa i bardzo bym chciała żeby już się zaczęło 🤪
moje maleństwo też ma często czkawkę 😁 szczególnie po jedzeniu - cały brzuch mi skacze 🙂
miłego dnia

Hej Mamusie,
naomi, ja w pierwszej ciąży też tak "mało" przybrałam, ale za to po ciąży, jak Mały miał tak koło 4-5 mies. jak zaczęłam nadrabiać, to waga pokazywała +20 i ponad rok pracowałam, żeby to wszystko stracić...
Od września planuję zapisać się na zumbę, żeby nie powtórzyć wcześniejszych osiągnięć 😉
przy pierwszym dziecku wszystko prałam, bo byłam taka bardziej ostrożna, no i faktycznie podusia i kołderka się pomechrały w środku i sporo czasu zajęło, żeby to doprowadzić do ładu, ale dało się.
Teraz wyprałam i wyprasowałam już chyba wszystko, ale właśnie oprócz tych dwóch rzeczy, zastanawiam się, może na noc do zamrażalnika włożyć? To zabija zarazki i inne świństwa, czy tylko wywietrzyć?

naomi możesz mie te skurcze przepowiadające bo one są często bezbolesne tak mi położna mówiła ale mnie zaczeły ostanio bolec.
Co do łóżeczka to mam wszystko poprane poprasowane, ale poroskadaniem i naszykowaniem zajmie się moj M jak bedziemy w szpitalu.
Muszę się wziąśc za spakowanie torby dla małej w końcu ale do końca to niewiem co tam mam wsadzic 😞
Marta ja w przeciwieństwie do Ciebie to zrobiłam sie bardzo spokojna bo normalnie to jestem nerwus okropny hehe

A co do pościeli to ją wywietrzyłam.

olencja87 też tak zrobię...wywietrzę tę pościel 😜 boje się że mi się zje...w praniu hehe a co do pakowania torby dla malucha do szpitala to w necie jest pełno takich spisów rzeczy potrzebnych dla dziecka i dla mamy też więc się nad tym zastanawiałam ale w szkole rodzenia dowiedziałam się że tak naprawdę dla dziecka do szpitala to nic nie potrzeba zabierać bo oni wszystko mają (oprócz chusteczek nawilżanych ) więc ja zabieram własnie to i rzeczy dla siebie a ubranko dla małego to mąż mi przywiezie jak będziemy mieli wychodzić 😉

u mnie po wizycie tak sobie - wygląd mój jest porodowy ( mam mocne obrzęki - cała jestem spuchnięta, mam wysokie ciśnienie które mszę monitorować ) a w środku jeszcze jest ok ale Pani dr powiedziała że to się momentalnie może zmienić
już się tak męczę 😞
a jak u Was?

Hej 🙂 my juz jestesmy... co do wagi mamy +8kg, ale kondycja slaba... po calodniowych wypadach z 2,5 letnim dzieckiem nie bylam zbyt pelna energii. Pora brac sie za zakupy, remonty... skompletowac i przygotowac wyprawke bo to juz ostatni gwizdek... wiec od poniedzialku biore sie za zakupy 🙂

Cześc Brzuszki 🙂
Beti mam podobnie jak Ty tylko ciśnienie mam w porządku, ale puls podwyższony bo tak kolo 115, a pozatym wieczorem spuchnięta, rano spuchnieta, coraz bardziej boli kręgosłup i pachwiny.
Powiedzcie jak tam macie z ruchami dziecka, ja mam dni kiedy jest małej rozpychanie straszne a tak jak dziś jest spokoj, odezwie się raz na jakiś czas że aż mi tak dziwnie.

Kochane chciałam was poinformować ze dzis o 15.30 odeszły mi wody i o 18,48 urodził sie nasz skarb - mały Antoś
Ma 54cm i wazy 3300 jesteśmy przeszczęśliwi

Beti 🤪 🤪 🤪 a ja myslalam ze bede pierwsa 🙂 a ty sie tu na majowec 🤪ke zahaczylas 🙂))) a dopiero co o wizycie u ginekolog pisalas ze nic sie nie dzieje 😁 😁 😁
Oczywiscie strasznieee Ci gratuluje i super bo widze ze porod szybciut 😁o 🙂 mam nadzieje ze malo bolesny w dodatku 🙂 Calusy dla pierwszego "czerwcowego" maluszka no i oczywiscie zdjecie wstawiaj 🙂))))))))) GRATULUJEEEE

Olencja moj maluszek zaczal zwalniac tempo jezeli chodzi o ruchliwosc bo jeszzce 2 tyg temu czulam go cala dobe co chwila nawet jak w nocy wstawalam siku to kladac sie spowroem dostalam pare kopniaczkow a teraz tak od tygodnia czuje go czesto ale po pare "slizgow" raz na godzine dwie no i czkawka 2,3 razy dziennie 🙂 z tym ze jak tylko reke przyloze to zazwyczaj chwile sie pupka wypina 😜

Beti gratulacje 🤪

🤪 Beti - gratulacje dla szczęśliwych Rodziców i dużo zdrowia dla Maluszka 🤪

Beti wieelkie gratulacje 🙂:*

Gratulacje Beti... no to sie zaczyna 😉

no to otwieranie kiinder niespodzianek mozna uznac za rozpoczete 🙂
Beti kochana napisz nam w wolnej chwili jka malenki jak Ty i wogole jak porod bo jestem strasznie ciekawa 🙃buziaki ogromne trzymaj sie 🙂)

Dziekuje Wam 😘
Ja czuje sie dobrze - nawet nie musieli mnie nacinać ani szyć wiec nic mnie nie boli, sama jestem w szoku ze tak jest 🙂 poród szybki bo jak o15.30 odeszły mi wody po 16 byłam w szpitalu z rozwarciem na 5 cm, trafiłam na sale gdzie rodziłam córkę 6 lat temu i na ta sama położną 🙂 o 18.20 wysłałam męża po polozna bo juz nie dawałam rady tak bolało i ona po badaniu stwierdziła 10cm i sie zaczęło
Także zle nie było 🙂 cieszę sie ze to juz za mną
Synuś dużo spi, karmie go (cycki to mi chyba odpadną ) 🤪 i jutro prawdopodobnie wychodzimy
Do samego końca czułam jego kopniaki i ruchy tak jak z córką
A jak wy sie czujecie? Puchniecie mocno?