Skocz do zawartości

czekam na kolejne lipcoweczki | Forum dla mam


arnulka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 891
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej
mój mąż wrócił z opijania narodzin swojej siostrzenicy i chrapie ze aż ściany trzęsą.... choć spi w innym pokoju to go słyszę...a ja z adamem i kotem w sypialni 😉 wybił mnie ze snu...no i tak sobie siedze...ale pamietam ze w 1 ciąży tez mialam takie bezsennosci nad ranem, jadłam śniadanie i czytałam książkę. .. wiec widac ze teraz tez bede sie tak bawic....mam nadzieję zasnąć ok 6 zeby przespać sie choć do 8....

takie mam myśli ze chciałabym zobaczyć juz moje dziecko -pewnie jak kazdaz nas- żeby wiedzieć ze jest cale i zdrowe. ..badania badaniami ale zobaczyc na własne oczy to co innego 🙂 ehhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia, ehhh...mój jak przychodzi nawalony to zawsze śpi na kanapie a ja z Fifim w sypialni 😁 i też słysze to chrapańsko. Ja też wczoraj bezsennie ale przez to,że duuuszno 😞 zasnęłam o 2 , ale nim zasnęłam to sobie zjadłam jogurt, owoce , słodycze 🙂
Ja byłam wczoraj zwiedzać porodówkę i zameldować się w szpitalu bo nigdy tam nie byłam. Byłam tak cholernie zestresowana i spocona z nerwów że nic nie umiałam powiedzieć po niemiecku... ale był ze mną M i choć mówi tyle co ja to zachował zimną krew. Szpital zwykły powiatowy ale wygląda jak prywatna klinika w PL, nie ma tam ZZO, pokoje porodowe jak pokoje w domu i różne dogodności. Położna baaardzo miła, zaufałam jej i zadawałam później pytania jak ochłonęłam. Pocieszała mnie ciągle i mówiła że jak pierwsze urodziłam to drugie też dam rade i pójdzie szybko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Arnulka, jaaa moje gratulacje 🙂 poród fajny a Igorek spory. Niezła nowina!

To jak Arnulka urodziła przed terminem to może i mi się uda... bo u mnie też się nie zapowiada 😞

Kasia, nie pytałam sie już , nie wdrażałam w szczegóły z moim językiem :P

A ja dziś wysprzątałam domek, zrobiłam zakupy i teraz siedzę sama i odpoczywam bo ledwo sapie. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jej Gratulacje Arnulka ! jaki duży chłopak !
obdarzona super,że tak wyglądają sale porodowe i poporodowe u Was . w PL można pomarzyć .. u Nas szpitale w Gdańsku przepełnione i odsyłają z jednego do drugiego ! na poporodowych nie ma miejsc ;/ ehh.. ciekawe jak będzie jak ja będę rodzić :P
Jeszcze trochę i My będziemy po dziewczyny ! 😉 ja też niby szczelnie zamknięta ale wiadomo..bywa różnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tego co widzę to następna będzie obdarzona , Marlena i ja ostatnia 😉 ja bym chciała dotrzymać do wizyty 7.07 a potem niech sie dzieje..... kłuje mnie mega w kroczu i męczę się szybko ale to by było na tyle 😉

wczoraj bylam na wystawie samolotów z Adamem i połaziłam 3 godz , myślałam że padnę wieczorem,juz nie mam sily na takie maratony....

co do szpitala to teraz szwagierka rodzila tam gdzie ja tez chce i było mega obłozenie, wkoncu dostala sale przedporodową ale położne caly czas gonily z ciezarnymi od sali do sali zeby sie jakoś zorganizować, a połozna mowila ze dzień wcześniej byly dwa porody a w ten dzien chyba z 15..... 😮 wiec zalezy jak się trafi ......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia, z moją szyjką 3,8 mm to jak urodzę choć tydzień po terminie to już będzie sukces!!!! z taką szyjką co ja mam to będę ostatnia. Współczuję z tym szpitalem... oby jak Ty będziesz rodzić żeby nie było obłozenia. Ja miałam takie mini obłożenie, ja przyszłam naporodówkę pierwsza, urodziłam ostatnia bo w między czasie urodziło 5 kobiet. Słyszałam 5 porodów,5 krzyków dzieci, jęki, stęki, nie raz darcia...ale ja też stękałam i darłam pape ostro na koniec więc nie odbiegałam od normy 🙂 ntym razem idę rodzić z mężem i on boi się iść bo nie cierpi, boi się jak kobieta tak drze, ale powiedziałam ,że przy drugim porodzie postaram się nie krzyczeć, no mooooże na sam koniec przy parciu coś krzyknę, choćby dla zasady 😎

Ja właśnie wróciłam z zakupów, zaraz sie biore za obiad a potem odpoczynek. Po południu połażę z małym i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi gadały podobnie 🙂 a Pan Ordynator przyszedł bo również darłam się po porodzie gdy naciskano mi brzuch bo łożysko nie chciało wyjść, to ordynator powiedział, nie krzyczcie na nią, niech sobie pokrzyczy jak jej to ulge daje. A ja na to " kocham pana" 😎 a nazwisko tego ginekologa ordynatora tooo... Pan Andrzej Dziurkowski 😁 😁 😁 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
teraz to już każda na wylocie 😁 wszystkie podobny termin ! Ja bym chciała urodzić 10 lipca nie wiem czemu 😉 już teraz na spokojnie bo ciąże donoszone 😉
z tymi nazwiskami lekarzy bywają tak różne 😁 ja miałam ginekologa dr.Kitowski :P i naprawdę był do kitu , wredny jak cholera :P
ja jak rodziłam to chyba z 2 razy krzyknęłam i było mi głupio :P bardziej stękałam z tego co pamiętam. ciekawe jak będzie teraz 😉
Dziewczyny Wy też macie spuchięte nogi? u mnie kostek nie widać dzisiaj ! jak sobie z tym radzicie ?
kłucia w pochwie-coś strasznego ! od dawno to mam a teraz to już w ogóle masakrycznie to boli ! czasami nie wyrabiam.. no cóż .. jeszcze troszkę 🙂
Ja dziś byłam na pogrzebie babci męża.zmarła w piątek - 84 lata. ciężki dzień . Dobranoooc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja mialam pusta porodowke... 3 sale porodowe, 3 pokoje przedporodowe i wzzystko dla nas 🙂 dopiero jak lezalam po porodzie to zaczelo sie zapelniac 😉... udalo mi sie tez zalapac na pokoj jedynke wiec pobyt w szpitalu ogolnie super. Pierwsza noc w domkh tez rewela, moi panowie dali mi sie wyspac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marlena, hehe nazwisko do czegoś zobowiązuje.. 🙂 tak, mi też nie widac kostek i ogólnie całe nogi mam już bez kształyu ale to wina tego,że od 2 dni jest gorąco a ja też aktywna jestem. A teraz te 2 tyg co było tak zimnawo to miałam ładne nóżki, nie aż tak spuchnięte 🙂

Arnulka, ojej ale Ci sie fajnie trafiło 🙂 miałaś farta,. Właśnie jak tam karmienie?

A ja chce urodzić w ten weekend, mam swoje powody 🙂 moja mama ma przyjechać aby mi pomóc no i teraz w czwartek mój tata jedzie na chwile do polski i wraca w niedziele, i jakbym urodziła w weekend to zabrałby mame bo takto nie ma co jej tu targać. No taniej i ekonomiczniej,. na co 2 razy jeździć :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeśli chodzi o spuchniete nogi to tak samo mam jak obdarzona. ..

no ekonomicznie obdarzona ale czy to przekona dzidziula?? 😁

tak zazdroszczę mojej szwagierce! Taką ma już kruszynke w domu..... 🙂

ale chciałabym zaczekac do 10.07 tez z ekonomicznego powodu- męża teraz nie ma , gdyby sie zaczęło wcześniej to by przyjechal ale musiałby potem jechać drugi raz a tak to 10.07 wróci i będzie na miejscu 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
masakra z tymi nogami ! jutro mam lekarza więc się dopytam jak to jest . z Szymkiem tak nie miałam a rodziłam jak już było ciepło .
Arnulka ja jestem najbardziej ciekawa ego jak starszego braciszka reakcja na rodzeństwo ? 😉
Jej tak Ci zazdroszczę , że jesteś już po ! Maluszek ładnie pije mleczko Twoje? dokarmiasz ?
Ja ogólnie chciała bym urodzić w piątek lub sobote.. ten weekend lub następny 😁 ale chcieć sobie można hihi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Po porodzie zaraz sie przystawil i pieknie ssa... pokarm tez mam takze bezproblemowo.
Miko zachwycony, jak tylko brat mu zniknue z oczu to o niego pyta. Ciagle glaska i caluje itp.
Co nie zmienua faktu, ze zazdrosny troche jest... nagle na milosci z mama go zebralo 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Arnulka troszkę zazdrosny wiadomo,że będzie 🙂 ale super,że tak dobrze przyjął brata !
obdarzona ja dziś tez opuchnięta 😞
pisałam ostatnio,że jesem szczelnie zamknięta ,szyjka długa . po tyg sprawa ma się inaczej bo szyjka już przygotowana i jest rozwarcie .skurcze codziennie . dziś cały dzień czop odchodzi ale bez krwi. ból lędźwi okropny. chyba coś się szykuje heh..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marlena, ale zazdroszczę, że u Ciebie sprawy się posuwaja... może u mnie też się coś skraca, ale mnie to już nie obchodzi, ja chce po prostu urodzić 😞

Nie daje rady w te upały... a w weekend ma być upał od iluś tam lat jakiego nie było, 37 stopni, nie wiem co zrobie. Nie chce mi sie żyć!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...