listopad | Forum dla mam

Dziekuje Wam dziewczyny za wsparcie i rady.
Justa wizyte mam za tydzien, ale jesli do jutra mi nie przejdzie to na pewno zadzwonie do lekarza. Na szczescie juro i po jutrze maz ma wolne, wiec nie bede sama.
Ewela równiez mam nadzieje, ze to przejsciowe, chociaz moj maz tez dzis nie czul sie dobrze i martwie sie, ze to jakis wirus. Odczekam do jutra, na razie pije tylko wode i jem suchary. Porcja rosolu nie wysza mi na dobre 😞

Trzymajcie sie, milego dnia 🙂

Zuza trzymaj sie . Jak nadal bedzie Cie trzymać odwiedz nawet rodzinnego.
Zdrowka.
Ja po wizycie. Niestety...jedyne co wiem to że skurczy brak ( na szczescie).
ale co z szyjka nic nie wiem.ale moj lekarz jest na urlopie i dziś bylam u innego.
Czekam do 23.09 na usg a 30. 09 wizyta juž u mojego. Poki co nadal luteina i lezenie. Wierze ze będzie dobrze. do terminu 60 dni :-) .Milego popoludnia

Zuza zdrowka 🙂
U mnie cos zaczyna sie dziac z remontem.pokoik prawie pusty kilka drobiazgow jeszcze trzeba wynisc. kupilismy farbe do pokoju ,jutro pewnie bedziemy malowac.dzis wybralam sie do szwagra zeby porobil mi kilka rzeczy w samochodzie.

Wiecie co, tak powoli zaczynam kompletować wszystko i naszła mnie taka myśl - czy majtki jednorazowe i podkłady poporodowe są rzeczywiście takie potrzebne czy to tylko pic na wodę i wystarczy zwykła dobrze trzymająca bielizna jak przy okresie i te duże podpaski (np. te na noc)? Co myślicie? Bo nie wiem czy jest sens wydawać pieniądze.

U mnie podkłady , podpaski poporodowe i majtki siatkiwe wielorazowe sprawdziły sie idealnie podczas obu porodow. Przy synku w domu używalam już tych podpasek na noc.
Poza tym położne i lekarze w szpitalach ( tak mialam przy poprzednich porodach) każa duzo wietrzyc rane wiec wtedy podklad jest idealny.

Cześć dziewczyny,

Na szczescie czuje sie już lepiej, pobolewa mnie troszkę głowa, ale reszta minęła - myślę, że obejdzie się bez lekarza. Strasznie się martwiłam, że to jakiś wirus albo bakteria i teraz na prawdę doceniam co to znaczy jak ciąża przebiega prawidłowo i bez wiekszych dolegliwości. Będę na siebie bardziej uważać i więcej odpoczywać w końcu tak niewiele nam zostało.

Genova gratuluje remontu, oby efekt końcowy był taki jak sobie zaplanowałaś 😉

Ja tych podkładów i podpasek nie kupowałam jeszcze. W niemieckim szpitalu udostępniają wszystko, chociaż bratowa rodziła 1, 5 roku wcześniej w Polsce i mówiła, że też miała wszystko i pampersy i srodki higieniczne dla siebie.
Myślę, że kupię te zwykłe podpaski na noc i paczkę tych podkładów, w końcu w razie co można je wykorzystać dla dzidzi, pod przescieradło albo przewijać na nim (taka wersja jednorazowa) co o tym myśliscie ?

Justa podklady poporodowe bardzo sie przydaja, szczegolnie w szpitalu. Podpaski te wielkie , poporodowe tez , chociaz ja uzywalam je tylk w szpitalu. W domu juz zwykle wkladki, bo tylko plamilam. Majtek tych siateczkowych w ogole nie uzylam. W szpitalu chodzilam bez majtek, a w domu juz zwykle bawelniane

Oh zabrałam sie za robote wypralam dwa kartony ciuchów i tera czeka mnie prasowanie a szczerze plecy mi odmawiaja posluszenstwa w nocy do toalety ledwo moge wstac tak bolą nie mam pojecia w pierwszej ciazy nie przypominam sobie zeby tak bolaly. Wogole od paru dni czuje sie jak balon jakas popuchnieta czy co nie wiem ciezko mi okropnie a to jeszcze tyle czasu moze to przejsciowe pocieszam sie 😁
Ewela ja tez mam obawy co do pobytu w szpitalu a zostawieniu córki w domu ale moja mama ostatnio wspominala ze wezmie ja do siebie na ten czas zeby moj maz mogl na spokojnie do mnie jezdzic itp. Bo oni razem jak sie nie raz dobiora (córka,mąz) to mam wrazenie ze mam dwojke małych dzieci w domu 🙂 A po drugie mysle ze córka lepiej czuc bedzie sie u babci niz w domu beze mnie nie bedzie tak odczuwac brak mnie tak mi sie wydaje. Tesciow mam na dole moglaby z nimi zostac ale nie mam ochoty moze jestem wredna ale strasznie mnie denerwuja wtracaja sie do wszystkiego ja mowie ze Julka czegos nie moze a oni swoje wiec postanowilam ze pojedzie do mojej mamy. Mam okropny problem z tesciami przylaza mi co chwile na góre jak mąz w pracy i traktuja mnie jak bym byla małą dziewczynka i nie umiala sobie poradzic wiem ze chca pomoc ale ja sobie swietnie radze a ciaza mi nie przeszkadza w wykonywaniu codziennych czynosci przy moim dziecku sa poprostu natretni i sie narzucaja musze z mezem porozmawiac zeby na spokojnie wytlumaczyl im ze jesli bedziemy potrzebowac pomocy to powiemy a ttak chcemy radzic sobie sami bo nie wyobrazam sobie jak to bedzie jak sie dziecko urodzi chyba mi z góry nie wyjda po pierwszym porodzie mialam tragedie z tesciową narzucala sie tak ze psychicznie mnie to wykanczało.

Hej. Mnie wczoraj dopadł wirus żołądka. Cały dzień wymiotowałam. Na szczęście mogłam liczyć na pomoc mamy. UgotowaŁa obiad i odebrała małego z przedszkola. Dziś córka leży z bólem żołądka. Okropne wirusy.
Znacie jakieś dobre sposoby na zgagę albo jakieś leki, które można przyjmować w ciąży. Już nie wyrabiam tak mnie wieczorami wszystko piecze. Pije na noc mleko i biorę Rennie, ale średnio pomaga.
Jutro muszę zrobić badania bo w piątek wizyta u gienia. Ciekawe jakie wyjdą. Waga trochę spadła. Oby z maleństwem było wszystko w porządku.

Musia gaviscon dziala cuda 🙂

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi co do tych podkladow i innych rzeczy 🙂 Czyli juz wiem, ze warto sie zaopatrzec.
Jak sie czujecie? Wracajcie szybko do zdrowia.

Hey dziewczyny

Musia widzę, że mamy podobne doświadczenia. Mnie też dopadł jakiś wirus naszczęście tylko 1 dzien to trwało a wygladało bardzo poważnie.

Teraz już wszystko u mnie ok. Mąż zaproponował, że przyniesiemy łóżeczko z piwnicy i złozymy. Trochę wczesnie, ale spodobał mi się ten pomysł 😁 będziemy składać. Przy okazji zobaczę czy da się i ewentualnie gdzie przywiesic jakies dekoracje scienne. Moj maz już się napalił na naklejki z madagaskar :P

Ciuszki jeszcze stoja w workach przygotowane do prania, ale nie miałam czasu się tym zając. Pogoda kaprysna i wszystko długo schnie, a po remoncie i gosciach za duzo miałam do prania na biezaco. Mam nadzieje, ze jeszcze sie z tym ogarne do konca wrzesnia.

Miłego dnia dziewczyny i duzo duzo zdrówka 🙂

Czesc dziewczyny! 🙂
Chyba za wczesnie pochwalilam sie remontem dziewczyny,farba stoi moj maz nie kwapi sie do dzialania w tej sprawie 😞 w przyszlym tygodniu ma jechac w delegacje to znowu nie.chyba pousmiecham sie do brata ciotecznego zeby przyszedl do mnie i poszpachlowal i pomalowal sciany.
Tak wy piszecie o tym ze wymiotujecie ja w zwszlym tygodniu tez wymiotowalam ale wyslalam ze czym sie podtrulam,bo spedzilam ze 2 godziny na wymiotowaniu i caly dzien mi brzuch bulgotal,co zjadlam to mdlilo.czyli jakis okropny wirus grasuje.tesciowa widzac ze ledwo zipie wypytywala sie co mi jest i byla zla ze nie odpowiadam.jak jej wtedy furknelam daj mi spokoj nie widzisz ze zle sie czuje,jak bede potrzebowac pomocy to ci powiem.
Bajka wspolczuje ci tesciow,ja mam tylko tesciowa ktora lubi sie wtracac.pewnie jak sie dziecko urodzi to bedzie mnie stale pouczac jak mam opiekowwc sie dzieckiem.juz teraz komentuje co kupuje dla dziecka,zazwyczaj mowi ze badziewie,kiedys byly lepsze rzeczy.ostatnio skrytykowala jak kupilam aspirator do noska.komentarz beznadziejne badziewie gruszka bylaby lepsza.no i zaczyna wiercic dziure w brzuchu na temat imienia dla dziecka zebysmy zmienili bo jej sie dokonca nie podoba.ja ucinam odrazu krotko,mialas swoj czas 30lat temu teraz my decydujemy.

Dziewczyny jak samopoczucie ?

Genova uśmiechaj się szeroko do bratanka, w końcu kobiecie w ciąży nie wypada odmówić 😉 A może i mąż zmobilizuję się po powrocie.

Wczoraj już byłam taka zadowolona, ze juz jest ze mną ok a tu nagle... wypiłam taki magnez musujący z wit. C i brzuch tak mi stwardniał, że miałam wrażenie, że ktoś mi skórę rozciąga w przeciwstawnych kierunkach. Całą noc tak miałam. Dziś tez jeszcze nie wrocił całkiem do normy.

Mozliwe, że to od tego magnezu tak się stało ? bezpośrednio po nim zaczełam się zle czuć.
Coś widzę, że te ostatnie 2 miesiace dadzą mi jeszcze w kość...

Miłego dnia!

Zuza jaki ladny brzuszek 🙂 a co do musujacego magnezu to nie bede siw wypowiadac bo nie wiem,moze tak moze nie.moze to nie sam magnez tylko dodatki do to sprawily.
Dzis pojechalam na odziez uzywana kupic sobie jakies koszulki do porodu i do szpitala.znalazlam 3 tuniki-sukienki.sa gladkie bez zadnych wzorkow tak jak lubie.koszule z jakimis misiami odstaszaja mnie.nie bedzie mi tez szkoda tych tunik wyrzucic jak sie zabrudza.za wszystkie zaplacilam 7,5zl.a tak w ogole to dopiero ucze sie na odziezy uzywanej robic zakupy bo zawsze jak wchodzilam to nigdy nic nie widzialam masa ubran i tyle.moja tesciowa oczywiscie skrytykowala zakup po co,przeciez mam koszule i pizamy.

Co do tego magnezu to tez sie nie wypowiem, ale raczej magnez powinien przeciwdzialac wszelkim skurczom, a nie je powodowac. Moze rzeczywiscie to te dodatki. Ja biore profilaktycznie Asmag, podobno najczesciej polecany w ciazy i naprawde niedrogi.
Jejku, to ladne macie przeboje z tymi tesciowymi. Moja tylko przy tym slubie dala popalic. Chociaz teraz tez mnie troche wkurza. Owszem, zapyta jak tam sie czuje i wgl, ale tak wiekszego zaonteresowania czy pomocy to zero. Ja tam nawet z dzieciatkiem nie bede jezdzic, bo bez sensu, zeby w foteliku tylko lezala. Moi rodzice to zupelnie co innego. Sami kupuja wiele rzeczy, dodatkowo zeby u nich na dole tez mogl maluszek przebywac, to kupili lozeczko turystyczne. Moge liczyc na rade, pomoc. Strasznie sie zaangazowali w przyjscie Daguni na swiat. Widze, ze mezowi tez jest przykro, ze tesciowa wcale nie zainteresowana. Ja nie mowie, ze ma kupowac nie wiadomo co, chodzi o takie zwykle zainteresowanie, cokolwiek. A ona ma takie podejscie, ze ona sie syna pozbyla, to ma juz wszystko w dupie. No ale coz, rozni sa ludzie.

Genova dziękuje 🙂 U nas dzisiaj bardzo słonecznie, wybraliśmy się na spacer i stwierdziłam, że muszę zrobić nowe foto 😁

Do tej pory przyjmowałam magnez przepisany przez ginekologa biolectra, taka oranżadka w proszku. Mąż wczoraj kupił ten musujący, zwykły z aldika no i niestety coś mi on nie służy.

Odnośnie teściów to ja swoich mam daleko i rzadko tam jezdzimy. Nie mogę złego słowa o nich powiedzieć, aczkolwiek chyba coś w tym jest, że własna rodzina zawsze jest nam najblizsza. Podobnie postrzegamy wiele spraw i najswobodniej czujemy się w swoim towarzystwie.

A o takich natretnych teściach albo totalnie olewajacych szkoda gadac 😞

Ponadto w końcu wziełam się za pranie ciuszków, jedna partia juz sucha, druga wisi jeszcze na sznurku. Może to zabawne, ale wracając z suchymi ciuszkami byłam z siebie taka dumna i szczęśliwa heheheh co najmniej jakbym miała już poród za sobą. Bardzo miłe uczucie

Zuza kochana to na bank nie wina magnezu, pewnie tego co jest w tym napoju musujacym, bo magnezu tam pewnie nie zawiele 🙂
ja biore magne b6, chyba najbardziej popularny i niedrogi. podobno magnez zawsze trzeba przyjmowac z witamina b6.

dostalismy dzisiaj zwrot za ogrzewanie, alez sie ciesze 🙂 akurat wyszo tyle co za wozek, wiec jestesmy szczesliwi, ze o jeden wydatek mniej 🙂

genova wspolczuje, ze malowanie jeszcze przed Toba 🙂 my 2 tyg temu malowalismy i mam nadzieje, ze dlugo nie nastapi to ponownie 🙂 hehe

ja dopiero zaczynam pranie i prasowanie, pierwsza partie mam gotowa 🙂

Hej Mamusie. Wizyta u gienia za mną. Maleńka waży prawie 2 kg i rozwija się prawidłowo. 🙂 gorzej trochę ze mną. Anemia i niestety żelazo za bardzo nie pomaga. 🥴 Dodatkowo w moczu wyszły mi dziwne rzeczy: nabłonki płaskie dość liczne, śluz liczny i kryształy szczawianu wapnia dość liczne. W poniedziałek muszę powtórzyć badanie. Miała któraś z Was takie cuda w moczu? U mnie pierwszy raz. Gienio mówił, że może być po wymiotach lub coś z nerkami się dzieje. No jak nie urok to sraczka. Ech

Ewela i jak tam??? Na takie skurcze zawsze bierz magnez, powinien pomoc, a jak nie to wtedy ip

Musia u mnie tez anemia 😞

Ewela to moja pierwsza ciąża, więc doświadczenia nie mam, ale też juz odczuwam, ze powinnam zwolnić tempo. Aktywność jest wskazana, ale jak troche przesadzę to zaczynam odczuwać dyskomfort. Odpocznij troszkę, zarezerwuj czas tylko dla siebie i maluszka, wiem, że przy córce nie brakuje Ci obowiązków, ale być może ktoś zechciałby Cię troszkę odciążyć.

Robię przegląd czego jeszcze nie mam i znów myśle o tym laktatorze. Czy kupić teraz, czy dopiero po porodzie ? Jak wy robicie ? Dziewczyny z większym doświadczeniem, czy zakładając karmienie piersią laktator bardzo się przydaje ? Myślałam o ręcznym Aventu bo o tych tanszych odpowiednikach z babyone itd czytałam mało przychylne opinie.

Zuza ja tez polecam laktator reczny Avent miałam przy córce już kupiony w ciąży przydał sie i to bardzo a tez nie wiedzialam czy kupowac ale mama mi sprezentowala i byłam bardzo zadowolona z tego ze go dostalam bo jak wyszlam z szpitala to tak jak Ewela pisala miałam nawał pokarmu taki ze piersi bolaly twarde a córcia tego nie wyjadala w czas i odciągałam ale ogolnie tez przydal sie jak musiałam do lekarza leciec czy cos odcigalam mleko dla małej żeby mąż mogł jej podac.
Ewela mam to samo ostatnio czuje ze wlasnie powinnam zwolnic tempo chodze sprzatam jak poparzona a pozniej wieczorami odczuwam to przez napinanie brzucha lub straszny bol pleców
Ogolnie tak sie zawzielam w tym tygodniu że popralam i poprasowalam wszystkie ciuchy dla dziecka i ogarnelam szafki tak ze juz ciuszki w szafce poukladane tak jak nalezy 🙂 Nie sądzilam ze tak szybko mi pojdzie a myslalam ze mam mniej ciuchow ale tu cos kupilam tu cos od kogos dostalam tu mama mi zalatwila i okazalo sie ze jest ich bardzo duzo.
Ja na weekend do rodziców pojechalam bo mąż wczoraj w pracy od rana do popoludnia a dzisaj na nocke jedzie a ja mialam dosctesciowej i tescia ze musialam sobie zrobic odpoczynek psychiczny powiedzialam na spokojnie mezowi zeby sie nie obrazil ze trzeba z jego rodzicami porozmawiac ze chcemy sobie radzic sami i ze jak bedziemy potrzebowac pomocy to powiemy a tak zeby sie nie wtracali i o dziwo mąż jest tego samego zdania i sam powiedzial ze go to drazni i ze musi cos z tym zrobic.
A co do wirusa zoładka to panuje bo w piatek i wczoraj nie czulam sie najlepiej zoladek mnie caly czas bolal dopiero popoludniu mi przeszlo a zgaga meczy niemilosiernie nic nie pomaga a w aptece tylko renni mi sprzedaja.

Dziekuje dziewczyny, we wtorek jadę do Polski, już ostatni raz przed rozpakowaniem 😁 Postanowiłam, że kupię sobię od razu ten laktator, nie chcę się nie potrzebnie pozniej stresować.
Ciuszki też mam już prawie wszystkie wyprane i poprasowane, została mi jeszcze pościel, kombinezon i jakies drobne rzeczy, ale dziś pogoda nie dopisała. Zajmę się tym w poniedziałek, a dzis odpoczne 🙂

Pozdrawiam 🙂

Hej. U mnie był podobny problem ze spaniem synka z nami. Moim argumentem była obawa, że może w nocy kopniaka dać mi w brzuch przez sen. Wyszedł z tego kompromis. Krystian zasypia z nami a potem mąż go przenosi. Przez kilka dni w nocy przychodził albo płakał, ale teraz przesypia całą.

ewela faktycznie ciezka sprawa, macie odmienne spojrzenia na ten temat.

dlatego my jeszcze w ciazy z synkiem ustalilismy, ze maly ma swoj lozeczko i tam spi 🙂 wiec nawet nie mamy takich dylematow

ja wlasnie siedze i kombinuje z kolderka dla malej. chyba zdecyduje sie na la millou, maja cudne wzory