Skocz do zawartości

Styczniowe mamusie :D | Forum dla mam


szysza

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
cześć dziewczynki 🙂
co taka cisza nastała? czy u Was też jest szaro, buro i ponuro? ja miałam na dziś ambitne plany.... ale ta pogoda mnie osłabiła 😉 chwilę poleżałam... wstałam...zjadłam...poleżałam..... 😉

sos z serduszek (na życzenie męża) się gotuje. Jedno pranie się suszy i nie mam już więcej dobrych uczynków na koncie;/. O 16.30 mamy zebranie u Dobrusi w przedszkolu, a jako że dziś rano Dobrusia znów dała popis swoich umiejętności płaczu, zapewne o tym usłyszymy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Projusta jestem, jestem ale dzisiaj jakoś weny brak... Też miałam ambitne plany a tu jedyne co zrobiłam to pranie ☺️ U nas też pogoda do du.. pada prawie cały czas :/ Może dlatego dzisiaj taki spadek formy mam. Rano byłam na badaniach, czekam na wyniki na necie. W piątek mam USG a Pami chyba ma wizytę o ile dobrze kojarzę..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Projusta standard czyli mocz i morfologia.

Wiecie co.. Tak się zastanawiam.. czasami leciutko pocieknie mi barfzo wodnista i przezroczysta wydzielina. Nie jest tego dużo, nie do tego stopnia że czuję mokro ale troszeczkę. No i tak mi przyszło do głowy że mogą wody się sączyć 😞 No chyba że to odrobinki moczu.. Macie coś takiego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kinia żeby sprawdzic czy to wody kup sobie papierki lakmusowe i podobno tak mozna tanio i szybko sparwdzić czy to wody czy zwykła wydzielina. jak bedziesz u lekarza to wspomnij o tym. Ja mam wizytę w poniedziałęk i już się nie moge doczekać a to jeszcze cały tydzień. U nas dzis wstawine jedno pranie i obiad ugotowany. Poza tym nic nie robiłam. Zdrzemnełam się w czasie drzemki małej a teraz odpoczynek bo maż zajmuje się Igusia i razem malują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny,

projusta dobrze że to nie cholestaza... Spróbuj sama się nie stresować przedszkolem... może Dobrusia wyczuwa, że spodziewasz się jej płaczu i stąd ten płacz?... a dla dzieci przedszkolne atrakcje czyli bal, przedstawienia, teatrzyki to powód do zadowolenia więc zakładam, że stąd był spokojny dzień... spróbuj jej dać ulubionego misia na cały dzień w przedszkolu i niech z nim chodzi przez dwa tygodnie... szybko staraj się z nią żegnać... wracaj po nią szybko tzn np po obiadku żeby nie dłużył jej się ten czas bez was... Wytłumacz że gdy ona jest w przedszkolu to wy jesteście w pracy i że nie ma możliwości aby zostać z tobą czy mężem... Może to coś poskutkuje... u nas pomogło ale wiadomo dzieci są różne i proces adaptacji przedszkolnej przebiega dosyć różnie... u nas ciągle jest,że mała nie chce iść do przedszkola ale do sali już nie trzeba jej odrywać od nogi .. 🙂 powodzenia w tej sprawie... :]

Kinia nie myliłaś się, wizytę mam w piątek... a badania chyba też podstawowe do zrobienia o ile się nie mylę 🙂 fajnie że mąż pamięta o urodzinach i stara się dla was coś robić 🙂 mój z urodzinami ma wiecznie problem 😁...

Dora zdrówka dla Kevina... biedny co chwilę choruje... u nas przeziębienie co chwilę ale nic więcej na szczęście... Ja tak patrzę że tobie już niewiele do końca zostało i aż się tego boję... mi już tak ciężko a co będzie za miesiąc... 😮

Aldona super, że wózek już kupiony, wielki krok macie już za sobą... u nas na szczęście problemu takiego nie ma bo Laura w styczniu 4 lata skończy więc już wózka nie potrzebuje... z resztą u nas wózek w odstawkę poszedł dość szybko... dla mojej niestety niewygody...

Zakupy... do mnie ma jutro dojść paczka i pochwalę się ale już sporo rzeczy pozamawiałam...

Dziewczyny czy wy też czujecie się jak jakieś ociężałe wieloryby a nie powabne i seksowne matki polki?? 🥴 U mnie im bliżej wieczora tym gorzej... kręgosłup siada... natchnienia na robienie czegokolwiek ubywa itp itd 🙂... ahhh ten nasz piękny stan.... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pami, dzięki za rady, ale my już chyba wszystkiego próbowaliśmy.
BYliśmy dziś na tym zebraniu. Dostaliśmy arkusze obserwacji dzieci. NO i tak jak się spodziewałam.. DObrusia jest bardzo rozwinięta, w niektórych aspektach bardziej od 5latków ze swojej grupy. Jest samodzielna, ma bardzo bogaty zasób słów, pięknie się bawi... ale nadal ma problem w kontaktach z dziećmi, najchętniej siedziałaby przy pani, no chyba, że jakaś dziewczynka zaprosi ją do zabawy. Sama nie wyszła nigdy z inicjatywą. Do tego unika chłopców i wszelkich zabaw w grupie. No chyba, że może bawić się przy Pani.
No ale podobno i tak jest progres. Oby tak dalej.

Mnie dziś nosi z jedzeniem. Przez cały dzień jakoś dawałam radę.. teraz coś mnie nosi i choć ciastek ruszać nie powinnam... jem już chyba z 10te;(.

Pami, co do wielorybiego stanu, to ja też im bliżej końca dnia tym jestem bardziej ociężała 😞 nie wspomnę już o tym, że przed ciążą też byłam 😉 teraz wyglądam jak monstrum. Koleżanka zaproponowała mi sesję brzuszkową, ale ..... to nie jest dobry pomysł, umówiłyśmy się, że sesję zrobi dziewczynkom jak już będą we dwie 🙂

Już się cieszyłam, że mnie mniej swędzi, ale chyba za wcześnie..;/ znów co chwilę gdzieś muszę się smyrać, ech 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zeobiłam dzisiaj Chłopcom wolne, będą mieli weekend w środku tygodnia 😉 Tylko co my będziemy robić caaaalutki dzień 😁

Pami ja się czuję jak słonica i to nawet nie o gabaryty chodzi (to jakoś przeżyję 😜) tylko bardziej o to że "tego nie zrobię, tam się nie schylę, tu się nie zegnę" i tak w kółko 😁 Na prawdę z wszystkich trzech ciąży, tym razem czuję się najbardziej ograniczona i najmniej sprawna ruchowo ale chyba też umysłowo.. o wszystkim zapominam 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Projusta… mnie nosi z jedzeniem od 2 tygodni… codzien wpiernicze cos słodkiego i już się boję jak stanę u lekarza na wadze xD… przed ciążą też mnie mało nie było 😁

Dora idziesz jak burza z przygotowaniami 😁 oby tak dalej 😁

Kinia u mnie i gabarytowo i tak z każdej strony mi ciężko hehe ale się śmieję jeszcze z tego… za miesiąc, półtora już mi nie będzie do śmiechu 😁. Dobrze że wyniki ok.  ja miałam iść dziś ale przez lenistwo muszę iść w czwartek 😁

My już po przedstawieniu, tzn Laura mówiła wierszyk (pierwsze jej wystąpienie) była zawstydzona ale i tak mi się podobało … teraz o 14 muszę po nią jechać…

Czekam na tą paczkę i czekam i już się doczekać nie mogę….

U nas znów dziś wieeeeeeejjjjjjjeeeeeee…..


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez ciezko się czuję, Juz nawet nie mogę normalnie podnieść się z kanapy z leżenia przodem tylko musze najpierw na bok sie przekręcic a potem dopiero wstać. Przeraza mnie tez golenie przed poniedziałkową wizyta u gina ale raz w miesiącu trzeba :P Generalnie pewnie bedzie teraz coraz gorzej ale dziewczyny tak naprawde to osatnia prosta. Pamietam, że z Iga ostatni miesiac ciązy to takiego miałam pałera że nawet brzuch mi nie wadził. Okna myłam, na mega długie spacery chodziłam, podłogi szorowałam.
U nas dzis ostatnie dwie pralki prania dla małego, zostanie prasowanie i poukładanie rozmiarkami. Pierwszą połowe juz poprasowałam wiec możę nie bedzie tak zle. Jutro wolne wiec pewnie męza do tego zapędzę.
U nas dzis pada i wieje a miałam w planach jakis spacerek po rybe na obiad ale chyba nie wynurzymy sie z domu. Zrobie zatem placki ziemniaczane bo chodzą za mną od jakiegoś czasu. Maż wraca dzis póżno z pracy wiec pewnie na kąpanie Igusi dopiero bedzie wiec muszę jej jakieś atrakcje powymyślać. z tatusiem to się gania, gilgocze i różne wygłuypy wyczynia a ja juz nie mam na to siły, a ona biedna chodzi i się snuję niemając co robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aldona, narobiłaś mi smaku tymi plackami ziemniaczanymi;/. ale, że wczoraj obrałam ostatnie ziemniaki- placków nie będzie 😉.
Przed chwilą wsunęłam Dobrusi Danonka, 3 kiwi i mandarynkę;/. A pół godz wcześnie sałatkę i dwie kromeczki chlebka.
Dziś od samego rana jest mi jakoś bardzo ciężko, ledwo chodzę, tzn kołyszę się;/. nawet pięty mnie bolą od nadmiaru kg;/. Zajrzałam jednak do koleżanki do szpitala z rana (jak dobrusię do przedszkola odstawiłam), do tek, która z in vitro ma dzidziolka. To już jej chyba 5 pobyt w szpitalu. Tym razem znow miała skurcze. Teraz kończy 35 tydzień, więc w zasadzie dobrze jakby choc 2 tygodnie jeszcze pociągnęła. A potem niech się dzieje wola nieba...
Jak pomyślę, że muszę jeszcze wychodzić z domu żeby pojechać po Dobrusię, potem jeszcze do gina na chwilę, bo źle mi ostatnio wystawił zwolnienie... to torsji dostaje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matko co za dzień!!! 😠 Następnym razem jak będę chciała zostawić Chłopców w domu to niech mnie ktoś pizdnie (wybaczcie ale ciężki dzień) i to porządnie! 😠 Kompletnie mnie dzisiaj nie słuchają, ja nie mam cierpliwości... 😞 Dobrze że Mąż już niedługo będzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aldona z nami nasze dzieciaczki już tak nie poharcują jak z tatusiami… u nas też te zabawy przeszły na tatę 🙂… chociaż nie widzę żeby Laura miała przez to gorszy humor… chyba nawet woli z tatusiem takie zabawy a z mamą pudelki, układanki, malowanki itp. Itd. 😁…uuu ja widzę że prasowanie pełną parą… ja jestem z tym daleko w czarnej ,,d” :P

Projusta ja to chyba dziś z 4 mandarynki zjadłam… obiad normalnie na śniadanie dwie kanapki z serem szynką sałatą i pomidorem, kawka z mlekiem, kawałek czekolady i chyba ze 3 cukierki mleczne … ☺️: a teraz miętowa herbatka bo mi ciężko 😁 Dla Twojej koleżanki przydałoby się jeszcze właśnie minimum te 2-3 tygodnie… i życzę im tego z całego serca… bo to ważne dla dzidka 🙂

Kinia ja też tak mam że jak już pozwolę zostać to później nie wiem jaki diabeł mnie do tego skusił…, jakoś coraz mniej mam cierpliwości w ciąży… co rusz się denerwuję… itp… Spróbuj dzieci położyć wcześniej i się zrelaksować w ulubiony dla siebie sposób 🤪


Ok a teraz będę szukać jak wstawia się tu zdjęcia 😁 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Na zdjęciu wyżej podkłady bella mama, prześcieradełka do wózka 2x, do łóżeczka 2x, na przewijak 2x, 10 pieluch tetrowych, oliwka, mydełko, szczotka do włosków, patyczki do uszu, zawieszka do smoczka, kremik do buźki, nakładki na piersi do karmienia, bluza polarowa, pajace, śpiochy
" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Na drugim, ochraniacz 360, pościel 2el. przewijak, 2xrożek, poduszka klin, wkładki laktacyjne, muszle laktacyjne, sudocrem do pupy, 2x butelka 150 ml, mata turystyczna do przewijania (gratis)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pami super zakupy! 🙂 Fajnie że wstawiłaś zdjęcia, uwielbiam takie rzeczy oglądać 🙂
A ja jestem gdzieś w lesie z zakupami.. Chciałam po trochę to Mąż się upiera żebym zaczekała na przypływ gotówki i wszystko na raz zamówiła :/ Wiedziałam że tak będzie. Póki co i tak ne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pami super zakupy! 🙂 Fajnie że wstawiłaś zdjęcia, uwielbiam takie rzeczy oglądać 🙂
A ja jestem gdzieś w lesie z zakupami.. Chciałam po trochę to Mąż się upiera żebym zaczekała na przypływ gotówki i wszystko na raz zamówiła :/ Wiedziałam że tak będzie. Póki co i tak nie mam weny 😜 No ale czas powolutki nagli a przecież trzeba jeszcze poprać, uprasować.. Ech dzisiaj nie będę o tym myśleć 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To ja się dołączam do tego beznadziejnego humoru i braku cierpliwośći. Sama jestem zła na siebie za te krzyczenie na Kevina :-(
Pami zakupy super ale muszle laktacyjne co to?!
Aldona ostatnie dwie pralki? Ja ubranek miałam tylko dwie pralki plus ręcznik jedna i kombinezony druga. To ile ww tych ubranek macie? :-)
Ja coś ciężko mam z tym właśnie ogarnięciem się do końca. Ubranka wyprasowałam i tak leżą. Pranie nasze od 2 tyg piętrzy się na kanapie a mi się nie chce nic. Dom po remoncie był posprzatany to już po tym śladu nie ma. Zwariuje chyba.
A listę co do szpitala spakować ktoś ma? Bo chyba nie za dokładnie pamiętam.
Idę chyba spać bo patrzeć na ten bałagan nie mogę a chęci do sprzątania brak .
Niech już jest lato 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A jeszcze mi Kevin od jakiegoś tygodnia sika na łóżko moje nie podczas snu ale wieczorem i się śmieje głupio jak się zesika i mówi że już nie będzie tak robił i znów na drugi dzień to samo. Nie wiem o co mu chodzi :-/
Pochowałam te ubranka to w sumie szału nie ma ale będę na bieżąco dokupować. Jeszcze ten wózek i chyba koniec. Aa no i torby nie mam bo mam jedną za mała a druga za wielką walizka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...