Skocz do zawartości

Styczniowe mamusie :D | Forum dla mam


szysza

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Projusta cieszę się że Kornelka już aktywniejsza 😘 A operacja Twojej Mamy to coś poważnego było? Nie pamiętam czy pisałaś..

Dora Ty to leniuchuj ile możesz bo zostało Ci już tak malutko do porodu że aż trudni uwierzyć 🤪 No a przy dwójce Dzieciaczków to już zuuuupełnie inna bajka 😉

A tak poza tym to mi też się nic nie chce ale jakoś napędzają mnie ciągłe "załatwienia".. to lekarz, apteka, badania, fryzjer z Chłopakami, dzisiaj jeszcze zebranie.. Strasznie dużo tego wszystkiego. Jeszcze padła decyzja że ruszamy z tym wykończeniem góry więc już widzę jaki sajgon mi się zapowiada 😮

A na dzisiejszej wizycie u mojej gin też wszystko w porządku 🙂 Nawet mam skończyć luteinę i odtawiamy 🙂 🙂 Co do łożyska to opowiadała że niedawno była dziewczyna z tym samym problemem, poszła na USG 3D i okazało się że problemu nie ma 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dora ty to naprawdę już na końcówce 🙂 Ja mam jeszcze troszkę czasu ,,chyba" bo różnie to bywa ale mam nadzieję że dotrwam do 38 tygodnia minimum:]

Projusta dobrze, że Maleństwo się pobudziło 🙂 u nas też różne dni są 🙂, napisz jak się czuje Twoja Mama 😉 mam nadzieję że wszystko ok 🙂

Kinia super, że ruszacie z górą 🙂 zawsze to więcej miejsca, a remont w końcu przeminie 🙂... My na wynajętym i taki remont to nam się marzy tylko hehe 😉

Ja z Laurą idę jutro na 8:40 do lekarza, zobaczę co mi powie na to że leki nie pomagają w ogóle... mam nadzieję że w końcu kartę będzie miała chociaż przy sobie... Ostatnio jakiś burdel tam się porobił.... a i mnie coś bierze... katar mam i gardło pobolewa... chyba zacznę psikać sobie Argentinem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny,
moja mama ma operację na tzw. trzaskający palec (sprawy ortopedyczne). Właśnie od niej wróciłyśmy z Dobrusią, miała mieć zabieg od rana, jako druga...... teraz jest 16.45 i do tej pory operacji nie miała i co najlepsze nadal ma być na czczo, bo nie wiadomo, czy będą jeszcze dziś operować czy nie... no paranoja!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Termin z okresu mam 28.11 ale raczej wątpliwy bo okres miałam i co miesiąc i co 2.
Z ostatniego usg 5.12 a te pierwszy termin 13.12.
W tych szpitalach to jest jakaś paranoja ja pier*ole. Cały dzień głodno czekać a na koniec przyjdą ze jutro zrobią.idioci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pami daj znać jutro co u pediatry. Zauważyłam że te wirusy to chyba jakieś "silne" bo widzę że u większości dzieci opornie idzie leczenie nawet zwykłego kataru :/

Projusta paranoja to mało powiedziane!!!!! Ja pie.... brak słów 😠

Dora słyszałam że najdokładniejszy termin to taki z bardzo wczesnego USG. Mi przy Jasiu się sprawdziło bo miałam USG coś ok. 5tc i termin wyszedł na 30.07, urodziłam 29 a z miesiączki był na 3.08. Teraz też robiłam tak wcześnie i termin wyszedł idealnie z tym z miesiączki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co dziś tu nikogo?
Ja byłam z autem na serwis. Koszt to porażka do tego cos tam z poduszka się zepsuło kierowcy ale juz w tym roku tak będę jeździć bo koszt to 1800zł i nie wiadomo czy to to a jak nie to nowa poduszka za 3tys.ja je*ie 😠
Kupiłam kocyk i poduszke jak la millou czerwony w sowy :-) cudny jest.
Byłam tez w sklepie gdzie kupiłam wózek Kevina to pani tak mi nagadała jaki to cudowny jest ten Adamex ze gdyby kolor był cały jednolity to bym już go kupiła. I znów mam zagadkę do myślenia teraz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HEJ 🙂
mama już w domu...miała mieć operację w znieczuleniu ogólnym... w końcu zrobili w znieczuleniu miejscowym, i powiedzieli, że dziś może do domu wyjśc... i nic poza tym. Więc moja mama cierpliwie czekała, aż przyjdą z wypisem, receptą, zwolnieniem.... i pewnie by tak sobie do teraz czekała.... bo jak się człowieku sam nie upomnisz to mają cię w d....w każdym razie, dziś jakiś sądny dzień:/;/

pojechałam po mamę jej autem.... w drodze zaczęło coś szwankować, gasił się kiedy tylko zwalniałam... no i o ile jakoś dojechałam do szpitala tak już do niej do domu nie dojechałyśmy;/. Auto stanęło na jednym ze skrzyżowań i d..... jakiś facet z tira, poirytowany, że na środku stoimy pomógł nam auto na bok przepchnąć;/. Na szczęście mąż za chwilę jakąś podjechał i z kolegą odprowadzili auto do mechanika. Przewiało mnie, mamę też....

taki dzień.o!

byłyście może na Listach do M 2?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Projusta to miałaś dzień z "przygodami" 🥴

Dora a może zrób wyliczankę który wózek skoro i tak niezbyt odbiegają od siebie.. Będziesz miała problem z głowy 🙂

Zawożę Chłopców do przedszkola i jadę na zakupy spożywcze. Później obiecałam sobie że już na 100% zasiądę do tego allegro i pozamawiam wszystko. Jak nie będzie mi się chciało to poproszę o kppa w tyłek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Projusta Niech oni tak na czczo sobie posiedzą…. Wiem że da radę to przetrwać ale to bez sensu jak jest coś planowane to tak powinno być… Dobrze że chociaż tak to się skończyło i że nie trzymają kolejny dzień…a z autem to porażka jakaś… tak to jest że jak coś nie tak to oczywiście siądzie w najmniej oczekiwanym momencie.

Dora no to teraz już mnie twoje daty całkiem przestraszyły hehe 😉

Kinia u nas paranoja z lekarzami… poszłam do pediatry… ta mi mówi że Laura zdrowa… ale da skierowanie do laryngologa i alergologa… i syrop clemastinum hasco…wzięłam receptę i jedziemy do laryngologa się zarejestrować… Pani nie miała pacjenta bo nie przyszedł więc nas przyjęła od ręki… zaglądnęła do ucha jednego drugiego, do nosa tez po czym stwierdziła, że alergia możliwa jest tu całkiem (tym bardziej że ja jestem alergiczną) a Laura ma jakieś zasiniałe śluzówki i pasma jakieśtam co jest bardzo charakterystyczne dla alergi.. ale stwierdziła też, że słyszała jak mała kaszle jak byłyśmy w pokoju obok i jej się nie wydaje żeby to było ,,zdrowe” dziecko…, po czym zajrzała do gardełka i mówi no tak zdrowe dziecko z czopami ropnymi na migdałkach… Popatrzyła na mnie i zapytała retorycznie że mała pewnie goraczki nie miała… a to silne zapalenie gardła i potrzebny będzie antybiotyk… przepisała i na koniec stwierdziła, że to nie pierwszy raz ma taki przypadek… od pediatry dziecko wychodzi zdrowe a tak nie jest… i że jej już ręce opadają na tą gałąź nfztowskich bałwanów  dla których faktycznie liczy się ,,sztuka” a nie zdrowie… Ja od siebie dodam tylko że Pani Pediatra patyczków nawet do gardła nie posiada więc na tzw ,,a” i ,,e” badała.
Inna sprawa to to że poszłyśmy zarejestrować się do alergologa i jak mi pani terminem : MARZEC 2017 zarzuciła to myślałam że padnę… podziękowałam i pojechałam do miasta obok sprawdzić tam terminy… i się zdziwiłam bo spodziewałam się podobnych a tu 10 grudzień… TEGO ROKU… kolejna paranoja… co oni tam u nas robią?! Że takie kolejki!?

No i to na tyle… antybiotyk bierzemy i sprawdzimy 30.11 na kontroli jak się ma sprawa… dodatkowo mam zlecenie na morfologie i pasożyty u małej… żeby wykluczyć ewentualne choróbska… czy glizdę ludzką..

Listy do M2 ja dostałam bilety z pracy do Heliosa i właśnie się zastanawiamy bo weekend mamy ,,wolny” od dziecka  więc może pojedziemy ale pewnie nie na to tylko jakieś coś … staram się namówić męża ale nie wiem co z tego będzie 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Projusta niedawno miałam podobnie i na chwilę obecną przeszło. Tzn. dalej są upławy ale już nie tyle. Wtedy Mąż jeździł po aptekach za tymi paskami co chyba Aldona pisała i nie było nigdzie 🤢 Chyba chodzi o lakmusowe ale nie pamiętam dokładnie..

Pami i zaufaj tu lekarzowi 😠 Ciekawe jakby się to skończyło gdybyś nie poszła do laryngologa.. Dobrze że my mamy fajną i godną zaufania pediatrę ale wiem że w naszej przychodni raczej tylko ona z tych "normalnych".

Kupiłam dzisiaj pampersy 1, szczotkę z grzebykiem i obcinaczki 🙂 Zasiadam właśnie do allegro ale nigdy aż tyle rzeczy na raz nie zamawiałam i odechciewa mi się na samą myśl 😜 Na dodatek tak mnie mdli bo oczywiście nie mogłam się powstrzymać i zjadłak cheesburgera z frytkami w McDonaldzie ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny nie uwierzycie ale właśnie skończyłam!! 🤪 Wiedziałam że trochę mi to zajmie ale bez przesady 😁 W każdym razie oprócz kosmetyków będę miała w końcu wszystko dla Lilki i do szpitala. Na dodatek dzięki mojej wnikliwej analizie wyszła mi całkiem znośna suma 😉 Oto moje dzisiejsze zakupy:
2 smoczki Avent
3 kolorowe pieluchy tetrowe
2 kolorowe pieluchy flanelowe
10 białych pielucj tetrowych
2 prześcieradła z gumką
2 paczki podkładów poporodowych
1 paczka wkładek laktacyjnych Canpol (nie wiem czy to te na pewno mi pasowały 😜)
3 paczki majtek siateczkowych po 2szt.
1 ręcznik z kapturkiem
1 patyczki do uszu
1 przewijak
3 staniki do karmienia
1 wypełnienie pościeli kołdra + poduszka
1 komplet pościeli różowa w groooochy 🙂 😁
1 wkład do gondoli z materacykiem
1 materac do łóżeczka

Tyle 🙂 Wyszło mi 486zł z przesyłkami 🙂 Jeszcze kupię w aptece coś do pępka i odciągacz do kataru. A na kosmetyki czekam co przyszła Chrzestna przyśle, jakieś pieluszki też kupiła także nie szalałam 🙂 No i jeszcze się zastanawiam nad rożkiem z minky.. Tego kompletu pościeli z baldachimem itd od koleżanki dalej nie odebrałam, miała odezwać się w tym tyg już na 100% i cisza 😠 Chyba ją oleję bo ile można czekać 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny napisałam mega długiego posta i wcisneam na iną stronę. Wszytko znikneło. Masakra
w skrócie:
Kinia super że już wszytko kupione i niezłe zakupy
Projusta- opławy to normalna recz, tez mam. Duzo zdrówka dla mamy
Pami- szkoda małej, Zdrówka dla niej. Masakra ze słuzba zdrowia
Dora- adamexy tez mi polacali i fajne były
Listów do m nie ogladała ale nie przepadam za takim kinem.
jak znajde wene to znowu się rozpiszę. Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kinia, no faktycznie się przyłożyłaś 😉
ja też mam pościel w grochy, wprawdzie różową z jednej strony a z drugiej szarą, ale ... 😉

Ja dziś spakowałam w końcu walizkę do szpitala dla siebie. Niestety nie jest ona duża, więc będę musiała spakować Kornelkę w osobną torbę;/ nie lubię mieć 10 tobołów ze sobą, no ale szkoda mi kasy na dużą walizę.... a może.... popatrzę na allegro, może znajdę jakąś w przystępnej cenie, bo w zasadzie przyda się nam na wakacje 😉

dziś czuje jakby mi się kości łonowe rozłaziły;/, czuje to tylko przy chodzeniu/staniu. Poza tym cały czas tak czuje jakbym miała okres dostać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja własnie tez poszukuje torby bo sie spakowalam tylko do pół a reszta nie wiem w co..
Kinia wow ale zakupy i jak tanio 🙂
Ja zamówiłam właśnie wózek Adamex barletta kolor pi4 plus fotelik cabrio. Ostatni znalazlam na allegro bo trzeba na ten kolor czekac do lutego gdzie nie pytalam :o jak ja cos wymysle to juz jest 🙂
No a apropo powiekszenia rodziny to krolica mi sie okróliczyłą (???) i miala 5 malych krolikow ale 2 zdechly w domu sajgon bo jakis puchate gniazdo zrobila do tego królik tata łazi po domu bo w klatce psuł jej te gniazdo i deptali te maluchy. Kongo dosłownie 😉
Do tego jescze mam w domu MYSZY 😠 ja pier... zwariuje chyba 😞 😞
Jedyne co to wynik posiewu taki ze gbs nie wyhodowano 🙂
Za tydz mam ktg i jakes jeszcze badania krew hbs hpv hiv i cos tam.
Na plusie mam 10kg ciążowe (plus 10przedciążowe 🙂) waże 75 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A jeszcze w hm zamowilam 2 staniki do karmienia i szlafrok bo juz po galerii nie mam ochoty spacerowac a raczej sapać 🙂
Jeden mam stanik po Kevinie byl drogi ale niezastapiony cariwell chyba 119zl taki elastyczny baaaardzo z niego zadowolona jestem i go nikomu nie oddalam dlatego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doram słyszałam wlaśnie od znajomych, że jak ma sie w domu króliki to myszy wchodzą wiec to pewnie prawda. Wspólczuję. Ja panicznie boje sie gryzoni a na samą myśl o myszach i szczurach mam ochote uciekać.
Ja dzis zapisałam się na warsztaty z szycia na maszynie. Mam nadzieję, że pobudzi mnie to do działania i zacznę wyczarowywać moim dzieciom przesliczne ubranka. Oby tylko miejsca były bo na te zajecia strasznie szybko miejsca sie rozchodzą i to jedyny termin który mi pasuję.
Pare dni temu mąż oświadczył mi że ma wyjazd słuzbowy do Armeni na 2 dniowe szkolenie w grudni. Jak o tym myslę to od razu płaczę. Wciąz mam wizję, że jego samolot zestrzelą albo nie wiem co i do tego pewnie jeszcze zacznę rodzić będąc sama w domu z Igą. On oczywiście się cieszy na wyjzad i każe mi przestać płakać.
A znalazłam fajne prezenty dla Ignasia z okzaji urodzeniowo- światecznej:
od nas : http://allegro.pl/fisher-price-przyrzad-gimnastyczny-3w1-ccb70-mata-i5770446666.html
a od Igusia cos w tym stylu: http://allegro.pl/taf-toys-ksiazeczka-do-wozka-lozeczka-kooky-0m-i5781768750.html
Teraz czekam tylko na wypłate bo już się spłukałam w tym miesiący i ruszam z zakupami prezentowymi na allegro bo po sklepach nie chce mi sie latać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dora no to niezły sajgon masz 😮 Gratuluję że w końcu zdecydowałaś się na wózek 😉 Ja jak mam z czymś dylemat to zazwyczaj musi mnie ktoś wyręczyć w ostatecznej decyzji 😁
A GBS u mnie też w porządku 🙂

Aldona fajny pomysł z tym kursem szycia na maszynie 🙂 Mnie akurat nie ciągnie do takich rzeczy ale fajnie byłoby umieć coś uszyć, a już zwłaszcza dla swoich Skarbów 🙂
A co do wyjazdu Męża to strasznie Ci współczuję!! Ja się stresuję że Mąż pracuje pół godz. od domu 😁 Na szczęście jak się dobrze poukłada to około porodu będzie bliziutko domu 🙂
A czym się zajmuje Twój Mąż?

Co do prezentów na Mikołaja to ja też powoli się rozglądam i póki co brak weny i pomysłó 😜 Zawsze cieszy mnie kupowanie prezentów a tym roku myślami jestem zupełnie gdzie indziej 😜
No więc może coś podpowiecie, prezenty dla: chłopca 2,5roku, chłopva 2latka w styczniu, chłopca 9/10lat, dziewczynki 20mcy, chłopca 3,5roku.. Jeszcze dla moich Łobuzów ale w tym przypadku chyba będą zestawy Lego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój mąż jest mikroelektronikiem i projektuje cos tam...sama do końca nie wiem co. Ma szkolenie menadzerskie i musi jechać. Najgorsze że to niby 2 dni szkolenia ale podobno cieżko tam dolecieć, trzeba z przesiadkami i możliwe ze dwa dni szkoleń przeciągną sie na 4-5 dniowy wyjazd. Już mam wizję jak jadę sama autem na porodówkę z Igusią w aucie.
Ja z prezentów moge polecić dla chłopców jakies dinozaury, wojskowe rzeczy itp.
dla dziewczynki w wieku mojej jakies fajne książeczki, lalka bobas, jakies kucyki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Byłam na tym USG z przepływami. Łożysko jednak II/III ale gin stwoerdził że w Krakowie przez ten smog to często się zdarza. Poza tym wszystkie przepływy, wody w porządku 🙂 Powiedział że mogę podejść za 2-3tyg na jeszcze jedno takie USG dla spokoju ale wg niego nie ma powodu do niepokoju. Umówiłam się i tak na 9.12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HEJ DZIEWCZYNKI 🙂
widzę, że Was powoli też ogarnia świąteczno/prezentowa gorączka 😉

moja Dobrusia już list do Mikołaja mi podyktowała. Chce kuchnię i krzesełko obrotowe do biurka. Chociaż, jak dziś byliśmy chwilkę w markecie to już prawie zmieniła zamówienie 😉, zrozumiała jednak, że Mikołaj ma ograniczone możliwości 😉

Dla innych dzieci mamy jakieś wizje i plany, myślałam nawet, że kupimy te prezenty już w tym miesiącu, ale oczywiście pieniążki się rozeszły więc zakupy przesuwamy na grudzień, może ewentualnie kupimy to krzesełko bo to obiecaliśmy Dobrusi na Mikołajki.

Co do szycia- fajna sprawa 🙂. Ja sama jestem posiadaczką maszyny (kupiłam ją ze dwa lata temu), z tymże nic poza przeszyciem prostego materiału nie umiem 😉, chociaż.... sama sobie skróciłam i podszyłam spodnie, skróciłam firanki, uszyłam na zeszłe święta choineczki jako wystrój do mojego pokoju w pracy 😉. Jednym słowem -poszalałam 😉

Dziś cały dzień w zasadzie spędziłam u mojej mamy, bo mówi, że się czuje bezpieczniej jak ktoś z nią jest.Jutro mąż ma służbę 8-20 więc też z samego rana zawiezie nas do rodziców. Muszę jednak przyznać, że najlepej czuje się w swoim gniazdku, siła przyzwyczajenia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...