Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2016 | Forum dla mam


lajsoka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
U nas te choroby też na szczęście rzadko się zdarzają i jak złapią to tylko katar i ewentualnie lekki kaszel, a głównie pijemy czystek, sok z owoców czarnego bzu własnej roboty i miód z kwiatów mlecza również własnej roboty, naturalne sposoby działają naprawdę super 🙂 U nas w mieście panuje świńska grypa troje dzieci w szpitalu, jak tylko zobaczyłam, że Oliwier smarka od razu został w domu bez sensu też zarażać nawet katarem inne dzieci w przedszkolu. Oj wiosna by się już naprawdę przydała bo taki deszczowy dzień przygnębia, a ja ostatnio jakaś taka płaczliwa jestem, zdecydowanie za mało słońca jest, jak tylko zrobi się cieplej to chcę wyciągnąć łóżeczko po synku i odrestaurować, zeszlifować i zrobić na biało bo miało kolor brązowy a marzy mi się białe łóżeczko i chciałam to robić na dworze przed domem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 313
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Bezsenność po urodzeniu dziecka? Pierwsze słyszę. W ciąży to i owszem i powiem Ci, że raczej powinnaś się do tego przyzwyczaić. Nie śpij w dzień, bo to jeszcze pogarsza bezsenność w nocy. Ja na szczęście przy dwójce dzieci nie mam szans na drzemkę w dzień i może dlatego w nocy śpię jak zabija. Po całym dniu z moja księżniczka, która nawet na chwilę nie daje i sobie zapomnieć o 20.30 Max 21 padam i śpię do 6-7 czyli dotąd dopóki mnie nie obudzi małą lub budzik do szkoły synusia. Pociesza cię, że tak porządnie to się wysusza za kilka lat, jak już maleństwo podrośnie i nie będzie budzilo w nocy 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny, co u Was jak samopoczucie? Mnie coś ostatnio w pachwinach ciągnie biodra i plecy też dają o sobie znać :/ jutro wizyta więc wspomnę lekarzowi o tym. Już się doczekać nie mogę bo to połówkowe badania, więc zobaczę moją dzidzię i może w końcu będzie wiadomo co ma między nóżkami 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jesli chodzi o bezsenność to po trzech tygodniach przeziębienia i zatkanego nosa mam w tej chwili chyba wysuszona sluzowke i co sie klade to nos mi się zatka i nie spie. Po konsultacji z lekarzem uzywalam na noc otrivinu baby. Ale nie chciałam tego dlugo używać i jak odstawilam to nocy nie przespalam. Jesli macie pomysły na szybki powrót do normalnego oddechu to proszę o rade.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny wczoraj moja sąsiadka urodziła dzidziusia. Miała być na 100procent dziewczynka a urodził się chłopiec. Zastanawiam się czy którejś się to zdarzyło. Sąsiadka od początku miała przeczucie że to dziewczynka i szok był niesamowity, a teraz maluszek leży w szpitalu w różowych sposobach :-) teraz to już chyba szykuje sobie neutralne rzeczy do szpitala, tak na wszelki wypadek.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Anula :-) Mi też zatyka sie nos, smarowałam Aromaktivem szyje i klatke Aromaktivem, mozna tez pod nosem maścia majerankowa. no i woda morska. to nie zlikwiduje problemu ale powinno doraźnie pomóc. Niezłe zamieszanie z ta plcia :-/ lekarz, ktory prowadzil moja pierwsza ciaze mial podobno sprawe w sadzie, w ciazy powiedzial kobiecie, ze bedzie dziewczynka a urodzil sie chlopiec(albo odwrotnie) kobieta podobno byla w szoku i nie mogla zaakceptowac dziecka. Przykra sytuacja. Poźniej on niechetnie mowil innym co beda miec, ja musialam ciagnac go za jezyk to mi powiedzial ale nie wprost, ze nie taki kolor jak kozetka(czyli, ze nie niebieski w sensie, ze bedzie dziewczynka). Pogobno zawsze jest kakies prawdopodobienstwo błedu choc moj obecny lekarz wpisal mi po pierwszym badaniu plec do karty ciazy mowiac, ze jesli to robi to jest to juz pewne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anula witaj ponownie na Brzuszku 🙂ja też można powiedzieć jestem z tych starych użytkowniczek, wtedy jako majówka synek urodził się 12 maja 2010 roku 🙂 Z płcią to różnie chyba głównie spotkałam się z pomyłkami, ze lekarz mówił, ze dziewczyna a później jednak wyskakiwał "fistaszek" między nogami moja kuzynka tak miała jak jej powiedział, że dziewczynka, a na ok 3 tyg. przed porodem dopiero że chłopiec...moja dobra koleżanka w 13 tygodniu była pewna że będzie dziewczyna bo tak jej lekarka powiedziała, chociaż ja ją uprzedzałam, że to wcześnie i w tym wieku siusiak i pipieczka wyglądają nie mal tak samo, no ale skoro lekarka tak powiedziała, co się później okazało jednak chłopiec a pani tłumaczyła się tym samym co ja wcześniej, że po prostu było za wcześniej. Mój lekarz bardzo ostrożnie informuje o płci, ale z tego co wiem, te które do niego chodziły miały trafnie stwierdzona płeć. Z synkiem od razu nawet ja jak zobaczyłam na usg wiedziałam, że chłopak. Kwesta też dobrego sprzętu i doświadczenia lekarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny ja po wizycie 🙂 moja dzidzia bardzo uparta i wstydliwa, plecami i pupą była odwrócona lekarz próbował nakłonić dzidzię by się odwróciła tak aby zobaczyć co tam między nogami jest 🙂 mówił że nic nie sterczy i wskazuje bardziej na płeć żeńską ale mówię malutkie strasznie się ruszało i odwracało więc nie wiem co sądzić , akurat ten lekarz zawsze bardzo ostrożnie informuje o płci więc chyba się jeszcze nie nastawiam 🙂 jeśli się potwierdzi moja intuicja zawiodła bo czułam, że to chłopiec 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania tzn. ja też jak patrzyłam na usg i gdzieś tam można było dostrzec coś to nic nie było w sensie że jakby "bułeczka" a nie fistaszek, mam porównanie jak usg synka i ewidentnie widać jajeczka i siusiaka tak tutaj nic nie sterczało między nogami 🙂 dlatego też lekarz powiedział ze wskazuje bardziej na płeć żeńską 🙂 no mam nadzieję że już nic się nie zmieni bo synek i mąż to oszaleli zwłaszcza mąż 😉 chociaż ja nadal ostrożnie podchodzę, chciałam już trochę rzeczy pokupować teściowa się pytała bo mieszka w Anglii i chce zakupy zrobić, body śpioszki mówiłam że niech jeszcze chociaż miesiąc bo może akurat na kolejnym usg bardziej się pokaże a w kwietniu na usg 4 d pojedziemy to już w ogóle lepiej będzie widoczne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie też z rana było szaro, później trochę słońca wyszło, ale ja padnięta musiałam się zdrzemnąć chwilę 🤢 od rana całą rodziną na budowie mąż wyciągnął łóżeczko po synku i chcemy je zeszlifować i później pomalować na biało, niestety to męczące zajęcie jak się tak macha ręką, potem poszłam z synkiem na zakupy, obiecałam mu że dziś mu zrobię amreykańskie pancakes z syropem i tak stałam i zasypiałam przy tej patelni więc po usmażeniu wzięłam kąpiel i się na godzinę położyłam. A jeszcze dziś z przyjaciółkami wychodzę na miasto, taki dzień kobiet już dziś, a co sobie będę żałować 😉Ale już zapowiedziałam że mąż po mnie przyjedzie ok 22 o 18 mamy zarezerwowany stolik więc trochę posiedzę a znając sobie już o 20 będę ziewać 😉
Dziewczyny ja już rady nie daję z zaparciami :/ jem dużo warzyw, owoców 4 jabłka dziennie, gruszki, śliwki suszone. jem jogurty naturalne, chleb tylko ciemny pełnoziarnisty, płatki owsiane, wczoraj wypiłam całą maślankę, i ciągle czuję się ciężko i nie mogę się załatwić :/ mąż pił ze mną maślankę i poleciał jak długi do wc a ja nic 😞 lekarz polecił mi jakiś syrop ale zapomniałam nazwy, mówił ze jest bezpieczny dla ciężarnych bo nie przenika do płodu, nie wiem czy nie głupio tak dzwonić i pytać o nazwę, może spróbuję jeszcze z czopkami glicerynowymi? juz kilka dni mnie tak trzyma 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lajsoka ty sobie drzemiesz w dzień i później w nocy normalnie śpisz ? Zazdroszczę :-) ja gdybym w dzień się położyła to nocke mam z głowy. Choć jak widać i bez tego spać nie mogę.masakra . Dochodzi 2w nocy, a ja od 12 nie śpię. Najgorsze, że jak już zacznie mi się oko przymykac, to obudzi się o piątej córcia na mleczko i nie wiadomo, czy pójdzie spać, czy uzna, że już się wyspala. Na szczęście z zaparciami nigdy nie miałam w ciąży problemu. Nie wiem nawet, co by można było zastosować. Dobranoc dziewczyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny. Ja też miałam problem z zaparciami i lekarz kazał mi jeść minimum 3 sztuki kiwi dziennie. Jeśli chodzi o syrop to zapisał mi też Lactulosum 3 razy dziennie po pol łyżki, z tym że zaznaczył że ma on tylko ułatwić "poślizg" 😉 no i daje efekty dopiero po kilku dniach stosowania. Mi osobiście pomogły jogutry. Piłam activie codziennie, nawet po 2-3 sztuki 🙂 aaa przy okazji, na problemy ze zgagą świetnie sprawdzają się migdały 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej! ja jak mam problem z kibelkiem to rano pije na czczo ciepła wode, podobno z cytryna sie powinno ale mi bez wystarcza. no i jogurt naturalny, tylko trzeba jesc systematycznie przez jakis czas. nie zawsze mam na jogurt ochote wiec wole wode :-) my tez chcemy pomalować łóżeczko na biało ale czekam az bedzie cieplej. maz zetrze zapierem i na szczescie moze pistoletem pomalowac, przynajmniej mniej pracy. ja sie w dzien nie klade, wieczorem najczesciej zasypiam po 21 z corka ale wole zawsze wstac po 2-3h i troche posiedziec bo jak spie do rana to czuje sie pozniej jak flak. lepiej jest jak spie krocej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chyba Martek ma rację z tym kiwi. W piątek kupiłam bo miałam ochotę. A ze nikt inny nie chciał jeść to jadłam je tylko ja. W sobotę i niedzielę chodzę do wc dwa trzy razy dziennie i się zastanawiam dlaczego. I teraz myślę, że to od tych kiwi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...