Skocz do zawartości

Kwietnióweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Mynia98

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
26 minut temu, ewon napisał:

Witaj 🙂 napisz swój termin i płeć jak znasz to wyśle do admina dorzuci cię na 1strone 🙂

 

a tak w ogóle jaki zgrabny brzusio masz i chyba bez roztepów 🙂

mój trochę duży 😁zdjęcie z dzisiaj 

 

IMG_20201211_093226.jpg

U mnie już też duży, ale ja już kończę 24 🙂 w nnasteonyn tygodniu już 25 lecimy, każdy kolejny tydzień to teraz ulga że w razie czego dzieciątko już, ma coraz większe szanse że przeżyje 🙂

moj mąż dzisiaj jak się rano do brzuszka przykleil to łaził za mną tak cały ranek nie mogłam sobie kanapek do pracy uszykować haha.

I się mnie pyta jak to jest mieć aliena w brzuszku 🤣

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, ewon napisał:

Witaj 🙂 napisz swój termin i płeć jak znasz to wyśle do admina dorzuci cię na 1strone 🙂

 

a tak w ogóle jaki zgrabny brzusio masz i chyba bez roztepów 🙂

mój trochę duży 😁zdjęcie z dzisiaj 

 

IMG_20201211_093226.jpg

U mnie 22 tydzien i 6kg na plusie😱

12DE8F12-9E56-4139-A0B1-9D286B188176.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
52 minuty temu, Enigma91 napisał:

Boże to ja budzik 7 żeby zmierzyć cukier muszę 15min poleżeć żeby się dobudzić i dopiero wstać 😅 teraz byłam 3 dni w biurze na 8 to myślałam że mnie strzeli żeby wcześniej wstać, a jutro mam na 8 brwi umówione kurcze będę tam koleżance spala 😉

A co do tych zabiegów, powidzcie czy farbujecie włosy? Wkońcu jest to bezpieczne czy nie? Czy rozlaśnianie jest gorsze od nakładania ciemniejszych kolorów? Może któraś z Was może powiedzieć coś więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 godzinę temu, Admin napisał:

Paulutka dodana do tabelki - te dane są w profilu, nie musi ich podawać na forum 😉

No i super 🙂 kurcze a było w forum że można dać serduszko( like) u kogoś do posta i teraz już nie widzę 🧐🤔

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
24 minuty temu, Aldonita napisał:

A co do tych zabiegów, powidzcie czy farbujecie włosy? Wkońcu jest to bezpieczne czy nie? Czy rozlaśnianie jest gorsze od nakładania ciemniejszych kolorów? Może któraś z Was może powiedzieć coś więcej?

Ja w pierwszej ciąży nie farbowałam i wyglądałam jak kupa. 

Nie ma potwierdzonych badań czy wolno czy nie. 

Ja czytając i też że byłam w rocznej zaocznej szkole ( w sumie i tak konkretnej odpowiedzi nie dali nauczyciele 🤷‍♀️ ) , stwierdzam, że można farbować ,ale na niskiej wodzie , ale lepiej nie rozjaśniać ( bo nie dość że trzeba na wysokiej wodzie do może po drażnić skórę, wchodzi w głąb skóry aby rozjaśnić od cebulki,zapach, to później farbę i tak trzeba położyć co przedłuża działanie chemii.) można pobawić się tonerami, bądź farby o ton dwa ciemniejszy niż się ma ( nie trzeba odrazu walić ciemny kolor)  . Ja tak robię aby nie rozjaśniać odrostu i trochę wychodzi jak ombre 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Co do kilogramów też mam 6 na plusie 😱

Ja w poniedziałek idę na rzęsy mam nadzieję że wyleżę 😅😅😅  przed porodem to chyba będę musiała pójść na depilacje pastą bo już mam problem z 🙊🙊🙊  

Szkoda ze to nie lato to trochę bym złapała promieni słonecznych a tak będę blada jak d... 😝

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Aldonita napisał:

A co do tych zabiegów, powidzcie czy farbujecie włosy? Wkońcu jest to bezpieczne czy nie? Czy rozlaśnianie jest gorsze od nakładania ciemniejszych kolorów? Może któraś z Was może powiedzieć coś więcej?

Większość farb jest teraz bezpieczna, to już nie te czasy, poza tym przez skore z innego obszaru niż brzuch przedostaje się naprawdę niewiele substancji. Bardziej kwestia tego czy mamusia będzie tolerować zapachy w czasie paznokci czy farbowania włosów 😉

Ja za tydzień w końcu idę do fryzjera później już pod koniec marca żeby się ogarnąć na jakiś czas zanim będzie maluszek 🙂

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
14 minut temu, ewon napisał:

Co do kilogramów też mam 6 na plusie 😱

Ja w poniedziałek idę na rzęsy mam nadzieję że wyleżę 😅😅😅  przed porodem to chyba będę musiała pójść na depilacje pastą bo już mam problem z 🙊🙊🙊  

Szkoda ze to nie lato to trochę bym złapała promieni słonecznych a tak będę blada jak d... 😝

Ja bym nawet bez ciąży nie ulezala, raz byłam zobaczyć co i jak bo uznałam że jako przyszłą kosmetyczka muszę spróbować, myślałam że mnie strzeli coś tam 🤣 a później jeszcze więcej dbania o te rzęsy niż się pomalować tuszem, nie dla mnie, ale włosy to u mnie inna historia, musi być szaleństwo więc nie ma opcji żebym nie poszła rok czy półtorej do fryzjera 😉

Ja na razie waga na minusie wziąć względem początku, jeszcze dieta cukrzycowa pomaga 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
9 minut temu, Enigma91 napisał:

Ja bym nawet bez ciąży nie ulezala, raz byłam zobaczyć co i jak bo uznałam że jako przyszłą kosmetyczka muszę spróbować, myślałam że mnie strzeli coś tam 🤣 a później jeszcze więcej dbania o te rzęsy niż się pomalować tuszem, nie dla mnie, ale włosy to u mnie inna historia, musi być szaleństwo więc nie ma opcji żebym nie poszła rok czy półtorej do fryzjera 😉

Ja na razie waga na minusie wziąć względem początku, jeszcze dieta cukrzycowa pomaga 😅

No ja z racji z tego że sama wykonuje rzęsy i paznokcie zawodowo. ,A włosy to już tylko sobie bo niestety  jeszcze nie trafiłam na fryzjerkę, która by trafiła w moje oczekiwania 😆 hennę też sama sobie robię, to chociaż idąc na rzęsy mogę poczuć się jak kobieta której w końcu ktoś coś robi a nie ciągle sama 😆

I też kiedyś myślałam że nie wyleżę i jeszcze godzina jest git później już ciężko ale jakoś daje radę.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, ewon napisał:

No ja z racji z tego że sama wykonuje rzęsy i paznokcie zawodowo. ,A włosy to już tylko sobie bo niestety  jeszcze nie trafiłam na fryzjerkę, która by trafiła w moje oczekiwania 😆 hennę też sama sobie robię, to chociaż idąc na rzęsy mogę poczuć się jak kobieta której w końcu ktoś coś robi a nie ciągle sama 😆

I też kiedyś myślałam że nie wyleżę i jeszcze godzina jest git później już ciężko ale jakoś daje radę.  

Mnie bardziej denerwuje pielęgnacja później tych rzęsek, miałam 1:1 a i tak trzeba to szczotkować, po założeniu nie zamoczyć a ja myję głowie często codziennie niestety. Dla mnie męka na szczęście swoje mam fajną długie więc tuszem raz dwa i gotowe albo henna na rzęsy. Teraz chciałam laminację ale nie każdy chce na ciężarnych robić bo różnią wychodzi zależnie od hormonów, moja koleżanka też się nie pisze mówi że ogarnie mi po wszystkim już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Enigma91 napisał:

Mnie bardziej denerwuje pielęgnacja później tych rzęsek, miałam 1:1 a i tak trzeba to szczotkować, po założeniu nie zamoczyć a ja myję głowie często codziennie niestety. Dla mnie męka na szczęście swoje mam fajną długie więc tuszem raz dwa i gotowe albo henna na rzęsy. Teraz chciałam laminację ale nie każdy chce na ciężarnych robić bo różnią wychodzi zależnie od hormonów, moja koleżanka też się nie pisze mówi że ogarnie mi po wszystkim już.

Zamoczyć nie wolno przez 24h później normalnie tylko nie trzeć i nie używać tłustych kosmetyków na rzęsy , jak biorę prysznic to od razu je też moczę aby się umyły, czeszę rano albo co drugi dzień . 😉 mi one pomagają bo mam rzęsy proste  i jak wytuszuje wszystko się odbija pod oczami ( a że jeszcze mam sińce to już wygląda wtedy strasznie) . A tak przeczesuje i gotowe , ale oczywiście wszystko z umiarem bo jak widzę te co nakładają szczotki to brak słów. 

No z laminacją różnie bo nawet bez ciąży nie każdemu wychodzi 😞 ja mam nie podatne rzęsy ani włosy do skrętu.  Żeby włosy nakręcić oj musiała się szwagierka na męczyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Aldonita napisał:

A co do tych zabiegów, powidzcie czy farbujecie włosy? Wkońcu jest to bezpieczne czy nie? Czy rozlaśnianie jest gorsze od nakładania ciemniejszych kolorów? Może któraś z Was może powiedzieć coś więcej?

Hej, ja farbowałam, rozjasniałam z Olaplexem (bardzo zabezpiecza włosy) i nie bezpośrednio od skóry głowy i jestem bardzo zadowolona. Robię sobie także hybrydy, ale nie stosuje w ciąży peelingu kawitacyjnego (tylko na początku ze 2 razy - no ale to zabieg na samej wodzie). U dentysty biore znieczulenie - można w ciąży 🙂 Nie można dać się zwariować 🙂 szczęśliwa piękna mama to szczęśliwe dziecko - wszystko z umiarem i w granicach zdrowego rozsądku 🙂

Edytowane przez Paulutka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Paulutka napisał:

Hej, ja farbowałam, rozjasniałam z Olaplexem (bardzo zabezpiecza włosy) i nie bezpośrednio od skóry głowy i jestem bardzo zadowolona. Robię sobie także hybrydy, ale nie stosuje w ciąży peelingu kawitacyjnego (tylko na początku ze 2 razy - no ale to zabieg na samej wodzie). U dentysty biore znieczulenie - można w ciąży 🙂 Nie można dać się zwariować 🙂 szczęśliwa piękna mama to szczęśliwe dziecko - wszystko z umiarem i w granicach zdrowego rozsądku 🙂

Zgadzam się 🙂

No ja stwierdziłam że do dentysty zapisze się na marzec aby jakby coś było to od razu zrobić, bo po cesarkę nie chciałabym tego bólu doznać ( oczywiście zęba) z młodym miala i o nie nie.  

Chciałabym ćwiczyć ale nie mam samej weny : i jestem na siebie zła z tego powodu. Bo jednak kondycja jakaś byłaby. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do was: jakie praktykujecie formy ruchu obecnie? Starałam się chodzić na spacery by robić po 7-10 tys kroków dziennie ale teraz gdy tak zimno i ślisko to nie ryzykuje choroby, Anie tez to żadna przyjemność. W domu jakoś nie potrafię się zmotywować bo w sumie nawet nie wiem do czego a w szkole rodzenia trochę będzie ćwiczeń ale nie spodziewam się ich na tyle aby być w dobrej formie podczas porodu. Ponadto na pewno ruch pomaga na zaparcia. Pandemia mocno zahamowała basen czy joge... Macie jakieś rady, pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Ja wczoraj właśnie bylam pierwszy raz w ciąży u fryzjera, podciągałam sobie refleksy. W pierwszym trymestrze się bałam. Paznokcie robię regularnie dłonie co 2/3 tyg., stopy co 4 tyg. Do dentysty wybrałam się chwilę po tym jak dowiedziałam się o ciąży na przegląd czy wszystko ok. 

 

U mnie aktualnie 23 tc + 2, 6 kg więcej ciała do kochania 🥰🥰

20201211_114531.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
4 minuty temu, Paulutka napisał:

Pytanie do was: jakie praktykujecie formy ruchu obecnie? Starałam się chodzić na spacery by robić po 7-10 tys kroków dziennie ale teraz gdy tak zimno i ślisko to nie ryzykuje choroby, Anie tez to żadna przyjemność. W domu jakoś nie potrafię się zmotywować bo w sumie nawet nie wiem do czego a w szkole rodzenia trochę będzie ćwiczeń ale nie spodziewam się ich na tyle aby być w dobrej formie podczas porodu. Ponadto na pewno ruch pomaga na zaparcia. Pandemia mocno zahamowała basen czy joge... Macie jakieś rady, pomysły?

No ciężko teraz, bo  w sumie są tylko ćwiczenia online w domu 😒  😞

Widziałam na fb jest stronka co ćwiczą.

Ja z rację że mieszkam na 4pietrze to wchodzę -  schodzę z 4razy dziennie 😆  , tylko nie wiem czy pod koniec dam radę. Syn mówi, że pewnie z albumem będę siedziała w domu a oni będą musieli wszystko za mnie robić 😅 nawet ten pomysł mi się podoba 😂😂😂 chociaż nie wiem czy wytrzymam. 

jak mam wizytę u lekarza też staram się wracać na piechotę.  Bo lubię chodzić ale nie w deszczu czy  w szaroburą pogodę 😒 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, ewon napisał:

No ciężko teraz, bo  w sumie są tylko ćwiczenia online w domu 😒  😞

Widziałam na fb jest stronka co ćwiczą.

Ja z rację że mieszkam na 4pietrze to wchodzę -  schodzę z 4razy dziennie 😆  , tylko nie wiem czy pod koniec dam radę. Syn mówi, że pewnie z albumem będę siedziała w domu a oni będą musieli wszystko za mnie robić 😅 nawet ten pomysł mi się podoba 😂😂😂 chociaż nie wiem czy wytrzymam. 

jak mam wizytę u lekarza też staram się wracać na piechotę.  Bo lubię chodzić ale nie w deszczu czy  w szaroburą pogodę 😒 

 

Ojj tak ciężko przez pandemię, ja na basen zdążyłam iść raz i następnego dnia zamknęli 😞 a nna spacery na razie nie ma czasu bo w tygodniu od 8 do 16 w pracy a później już ciemno, a w weekendy szkoła albo coś trzeba ogarnąć i nie zawsze się uda.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Zakapturzona jaki ładny brzusio 🙂

 

no właśnie pofarbowałam sobie włosy i co, kolor nie wyszedł taki jak trzeba  🙈 mam jakiś odcień rudości, fioletowy i nie wiadomo co jeszcze 😂 a farba której już nie raz używałam 😅 pewnie po paru praniach się zmyje i będzie ok, ale narazie cóż trzeba mówić że takie miały być 😂😂

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
3 godziny temu, ewon napisał:

Mała właśnie kopie, parę razy było mocne uderzenie że było widać okiem ale jak wzięłam telefon aby nagrać to co przestała hehe i są delikatniejsze ruszy. Cwaniara 😁

My dzisiaj trochę u znajomych byliśmy bo mieli urodziny to nie miałam kiedy patrzeć czy kopię ale teraz jak się położyłam to już znów zaczyna jazz 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Dzisiaj byłam u hematologa bo jestem pod stałą opieką bo mam leukopenie już od lat. Ale w ciąży z krwinkami białymi mam ok. Ale lekarz zrobił mi ponownie badanie białka S i mi spada i przepisał heparynę? Któraś z was bierze ? Nastraszył mnie że nawet w 36tc można ją stracić jeśli np się to zaniedba chyba chodzi o zakrzepicę czy coś takiego do 20tc było wszystko ok z wynikami inne wcześniejsze wykluczyły zespół antyfosfolipidowy. 

Na USG 2 dni temu wszystko ok. Trochę się przestraszyłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
6 godzin temu, Agnieszka5g napisał:

Dzisiaj byłam u hematologa bo jestem pod stałą opieką bo mam leukopenie już od lat. Ale w ciąży z krwinkami białymi mam ok. Ale lekarz zrobił mi ponownie badanie białka S i mi spada i przepisał heparynę? Któraś z was bierze ? Nastraszył mnie że nawet w 36tc można ją stracić jeśli np się to zaniedba chyba chodzi o zakrzepicę czy coś takiego do 20tc było wszystko ok z wynikami inne wcześniejsze wykluczyły zespół antyfosfolipidowy. 

Na USG 2 dni temu wszystko ok. Trochę się przestraszyłam.

Spokojnie, jak sama mówisz jesteś pod stałą kontrolą a to najważniejsze 🙂 jesli wiadomo jakie są zagrożenia i są kontrolowane to lekarze na pewno nie będą do tego dopuszczać, w końcu po to są kontrole 🙂

nie stresuj się bo to gorsze dla maluszka niz wszystko inne 🙂

ja się jakoś zwlekałam, idę się ogarnąć i dospie pewnie koleżance na brwiach 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...