Skocz do zawartości

Kwietnióweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Mynia98

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie

Witajcie dziewczyny! Widzę, że już prawie wszystkie rozpakowane 🥰 Kochane te nasze dzidziutki 😍 Gratuluję każdej Mamusi z osobna 🥰

 

U nas od 2 dni trochę płaczków, wkraczamy chyba w skok rozwojowy 6 tygodnia 😁 książkowo bo w piątek córeczka skończyła 5 tygodni 😁  dzisiaj Pani z przychodni dzwoniła, żeby umówić nas na szczepienie. Młoda ma odroczone o 2 miesiące szczepienia główne, więc teraz będzie tylko rota, pneumo i żółtaczka, 5 w 1 dostanie prawdopodobnie dopiero w czerwcu, jeśli neurolog pozwoli.

 

Za nami tez pierwsza noc z tylko 1 karmieniem, miałam nastawiony budzik na północ ale widziałam, że smacznie śpi to go wyłączyłam. Tośka obudziła się dopiero o 1 i spała już do 6. 

 

Wgl czy coś zmieniło się w polityce dodawania zdjęć? Nie mogę niczego udostępnić tutaj na forum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
25 minut temu, zakapturzona napisał:

Witajcie dziewczyny! Widzę, że już prawie wszystkie rozpakowane 🥰 Kochane te nasze dzidziutki 😍 Gratuluję każdej Mamusi z osobna 🥰

 

U nas od 2 dni trochę płaczków, wkraczamy chyba w skok rozwojowy 6 tygodnia 😁 książkowo bo w piątek córeczka skończyła 5 tygodni 😁  dzisiaj Pani z przychodni dzwoniła, żeby umówić nas na szczepienie. Młoda ma odroczone o 2 miesiące szczepienia główne, więc teraz będzie tylko rota, pneumo i żółtaczka, 5 w 1 dostanie prawdopodobnie dopiero w czerwcu, jeśli neurolog pozwoli.

 

Za nami tez pierwsza noc z tylko 1 karmieniem, miałam nastawiony budzik na północ ale widziałam, że smacznie śpi to go wyłączyłam. Tośka obudziła się dopiero o 1 i spała już do 6. 

 

Wgl czy coś zmieniło się w polityce dodawania zdjęć? Nie mogę niczego udostępnić tutaj na forum?

U nas już dzień przed 3tyg był ciężki więc aż się boje co będzie na 6tyg.

A u nas dzisiaj był pierwszy obrót z leżenia na boku do leżenia na brzuszku ❤️ leżymy sobie rano na łóżku, próbuje jeszcze odpocząć po nocy a tu nagle czuję że młody na boku się przesuwa w moją stronę, patrzę a tu fik i już na brzuszku leży 😲

Skubaniutki już w pół drogi do obracania z pleców jest bo z pleców na bok też już kiedyś się sam okręcił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, zakapturzona napisał:

Witajcie dziewczyny! Widzę, że już prawie wszystkie rozpakowane 🥰 Kochane te nasze dzidziutki 😍 Gratuluję każdej Mamusi z osobna 🥰

 

U nas od 2 dni trochę płaczków, wkraczamy chyba w skok rozwojowy 6 tygodnia 😁 książkowo bo w piątek córeczka skończyła 5 tygodni 😁  dzisiaj Pani z przychodni dzwoniła, żeby umówić nas na szczepienie. Młoda ma odroczone o 2 miesiące szczepienia główne, więc teraz będzie tylko rota, pneumo i żółtaczka, 5 w 1 dostanie prawdopodobnie dopiero w czerwcu, jeśli neurolog pozwoli.

 

Za nami tez pierwsza noc z tylko 1 karmieniem, miałam nastawiony budzik na północ ale widziałam, że smacznie śpi to go wyłączyłam. Tośka obudziła się dopiero o 1 i spała już do 6. 

 

Wgl czy coś zmieniło się w polityce dodawania zdjęć? Nie mogę niczego udostępnić tutaj na forum?

Witaj 🙂 no właśnie admin próbuje to ogarnąc bo te co mają zmieniony status na mamuśki nie mogą dodawać zdjęć 😞

 

U nas noce super mała budzi się co 3-4 godz  ( jak 4 to ja się budzę zalana mlekiem 🙊

W dzień różnie, ale najczęściej mało śpi i domaga się aby mamcia się nią zajmowała. Dzisiaj miałyśmy wizytę  I czywiście zamieszanie było bo tak mnie położna zapisała , że nie byłam w komputerze zapisana 🙈 i piguła ( bo inaczej nazwać jej nie można) - że ona nic nie poradzi bo mnie nie ma zapisanej,to pod nos dałam jej wypisaną kartkę i mówię że to już nie mój problem że mają bałagan. A ta dalej swoje ale widząc moje już wkur... w oczach  mówi to może Pani na spokojnie zaczekać na drugą pielęgniarkę. I musiałam czekać na inną , która oczywiście odrazu wzięła kartę i nas zaprowadziła do lekarki . 

Mała przy porodzie 3350 g w dniu wypisu 3090g  a teraz 3905 g 🙂  ładnie przybrała na masie. Jeszcze lekka żółtaczka jest ale mówią, że może jeszcze być.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@Aldonita  gratulacje  🎉🎊  i życzę Wam dużo zdrówka 🙂

 

co do ulewania moja różnie , ale czasami jak uleje to cała do przebrania 🙉🙈 też z odbijaniem nie zawsze wychodzi nam 😞

 

co do katarku moja koleżanka poleciła mi aplikator katarek , który podpina się do odkurzacza i bardzo szybko katarek mija dzięki temu. W sumie znam dwie które to uzywają i bardzo sobie chwalą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Ja mam ten katerek do odkurzacza ale narazie nie używaliśmy bo nie ma.potrzeby ale właśnie z pozytywnych opinii kupiłam.

U nas czasem młody tak uleje Ze np dzisiaj zalał materacem przy kołysce. Ale zdarza się to rzadko.

w nocy ładnie śpi budzi się na butle co 3,4 h czyli mamy 2 pobudki. Za to w dzień jest gorzej ciężko mu zasnąć.

Dzisiaj mieliśmy ostania wizytę położnej. Oliwier już waży 3890g w dniu urodzenia 3420g. Wczoraj byli nunnas teściowie w odwiedzinach nie mogłam go uspokoić chyba za dużo ludzi, moi rodzice z dołu jeszcze przyszli i gadali na ręce był brany itd cały czas płakał nie chciał spać ciepło mu było , dzisiaj położna powiedziała że za dużo bodźców na raz i tak będzie jak będę gościła kogoś , se będzie przestymulowany.

Za to z moją twarz jakby trochę lepiej czucie wraca ale paraliż nadal jest. Nie możemy nawet na sesję pojechać niestety bo gdzie ja z tą twarzą. Rehabilitacja i leki działaja ale strasznie powoli. 

na spacerki też nie wychodzimy bo pogoda słaba i wieje a ja nie mogę. Kiedy to słoneczko i ciepełko będzie 😜

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@Agnieszka5g   no ja wychodzę nawet jak wieje, ale w twoim przypadku jak masz ten paraliż to lepiej nie żebyś nie przeziebiła buzi swojej ( tak myślę, ale nie znam się 🙈 ) . Najważniejsze, że rehabilitacja działa. Także będzie dobrze. 

No z tymi odwiedzinami to może tak być moja wczoraj na działce ( na powietrzu gdzie śpi jak suseł) nie mogła spać i płakała bo przyszedł szwagier z żoną i córkami i każdy gadał i ta jedna płakała druga wisiała koło wózka i gadala . I moja się denerwowała.  Jednak jak mniej osób naraz to jest spokojniejsza. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
10 godzin temu, Klaudia91d napisał:

u nas w domu 24 stopnie, mamy otwarte okna i tez się martwię, ze mała przeziębie. Jak mamy pozamykane to nie da się wytrzymać. A może inhalacja ? Jak po nocy się czujecie ? 

Dziekuje dobrze, dzisiaj bylismy U lekarza i to nic takiego. Ma tylko duzo Pic mleko. Na plucach na szczescie nic nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
7 godzin temu, Agnieszka5g napisał:

A jakim systemem szczepicie? Czy rotawirusy są darmowe? 

Dodatkowo szczepicie na meningokoki?

Tak rota już od tego roku mamy na NFZ. My meningokoki też będziemy szczepić, bo chcemy dać młodego do żłobka po roku. Moja mama pracuje w przedszkolu, bratanek w podstawówce.

1 godzinę temu, Agnieszka5g napisał:

Dziewczyny już chyba wiem czemu mój mały nie chce spać w dzień kładę go po karmieniu i potem się budzi to prawdopodobnie odruch moro go budzi niestety. Co można zrobić? Dzwonić do pediatry?

Jak ma silny odruch moro i go wybudza to musisz próbować go zawijać żeby nie był w stanie tymi rączkami tak nagle ruszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

My mieliśmy szczepić na NFZ, ale panie na zapisie do szczepienia jeszcze zapytałam bi w końcu dostałam jakaś konkretna informacje, a mianowicie że w 5w1 są mniej zjadliwe szczepy, m.in. ksztusiec jest lżejszy i lepiej dzieci to przechodzą. Także będziemy jednak się decydować na 5w1. Bo zawsze tylko słyszałam "bo mniej kłucia"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
10 godzin temu, Enigma91 napisał:

Tak rota już od tego roku mamy na NFZ. My meningokoki też będziemy szczepić, bo chcemy dać młodego do żłobka po roku. Moja mama pracuje w przedszkolu, bratanek w podstawówce.

Jak ma silny odruch moro i go wybudza to musisz próbować go zawijać żeby nie był w stanie tymi rączkami tak nagle ruszyć.

Tylko tak trochę ciężko bo ciepło w domu żeby tak go zawijać.

Nie wiem czy ten odruch nie jest nasilony przez mój poród.

9 godzin temu, Enigma91 napisał:

My mieliśmy szczepić na NFZ, ale panie na zapisie do szczepienia jeszcze zapytałam bi w końcu dostałam jakaś konkretna informacje, a mianowicie że w 5w1 są mniej zjadliwe szczepy, m.in. ksztusiec jest lżejszy i lepiej dzieci to przechodzą. Także będziemy jednak się decydować na 5w1. Bo zawsze tylko słyszałam "bo mniej kłucia"

Właśnie chyba my też weźmiemy te 5 w 1.

A.na meningokoki szczepisz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
8 minut temu, Agnieszka5g napisał:

Tylko tak trochę ciężko bo ciepło w domu żeby tak go zawijać.

Nie wiem czy ten odruch nie jest nasilony przez mój poród.

Właśnie chyba my też weźmiemy te 5 w 1.

A.na meningokoki szczepisz? 

Zawin z pieluszkę bambusowa albo tetrowa to nie będzie ciepło. Mi zwwijali tak pierwsze dwie doby w szpitalu Alexa w pieluszkę na badania, szczepienie żeby był spokojny.

Tak na meningokoki będziemy szczepić. U nas termin na meningokoki robią w połowie między obowiązkowymi, mówili że tak najlepiej żeby nie było z a dużo na raz, a odstęp czasu jest duży więc akurat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@Agnieszka5g ja przed podjęciem decyzji o szczepieniu Tośki wolałam skonsultować ją dodatkowo z neurologiem, mała jest wcześniakiem i wolałam sprawdzić czy jest ok. Okazało się, że ma lekko wzmożone napięcie mięśniowe prawej strony i zostały nam odroczone szczepienia główne. Dostalismy zestaw ćwiczeń i ćwiczymy sobie z małą w domu. Po 2 miesiącach mamy kolejną wizytę u neurolog i jak mała będzie już wyluzowana to wtedy dostaniemy receptę na szczepionki acelularne 5 w 1 i będziemy mieć je bezpłatne 😊 tak to za tydzień mamy żółtaczkę, rota i pneumo, ale od 2 dni Antosi ropieje oczko i jak nie przejdzie to bd musieli skonsultować się z pediatrą i pewnie dostanie antybiotyk i przełożą nam te szczepienia.

 

Przyszły tydzień mamy totalnie zawalony, bioderka, usg główki, szczepienie I sama mam wizytę popołogową. Powiem Wam, że bałam się tego czasu, bałam się depresji poporodowej, szalejącej burzy hormonów a wcale tragedii nie było, krwawienie ustało po ok 2,5 tyg. co prawda kilka szwów mi puściło po nacięciu ale na dzień dzisiejszy wszystko już jest zagojone. W ostatnim miesiącu ciąży czułam się mega fatalnie, chłonęlam wodę jak studnia, w nic już się nie mieściłam i byłam spuchnięta. W dniu porodu ważyłam 85 kg. Przytyłam w sumie 23 kg. miesiąc po porodzie zeszło mi 16 kg. 

 

Chyba sobie wyprosiłam ten wcześniejszy poród 😅 psychosomatyka działa cuda 🤣🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
6 godzin temu, Enigma91 napisał:

Zawin z pieluszkę bambusowa albo tetrowa to nie będzie ciepło. Mi zwwijali tak pierwsze dwie doby w szpitalu Alexa w pieluszkę na badania, szczepienie żeby był spokojny.

Tak na meningokoki będziemy szczepić. U nas termin na meningokoki robią w połowie między obowiązkowymi, mówili że tak najlepiej żeby nie było z a dużo na raz, a odstęp czasu jest duży więc akurat

Tak robię ale i tak się wykopuje z pieluchy mały łobuz .

Ogólnie ma 2 tyg i 3 dni a dzisiaj się przewrócił z brzuszka na plecki byłam w szoku 😱

2 godziny temu, zakapturzona napisał:

@Agnieszka5g ja przed podjęciem decyzji o szczepieniu Tośki wolałam skonsultować ją dodatkowo z neurologiem, mała jest wcześniakiem i wolałam sprawdzić czy jest ok. Okazało się, że ma lekko wzmożone napięcie mięśniowe prawej strony i zostały nam odroczone szczepienia główne. Dostalismy zestaw ćwiczeń i ćwiczymy sobie z małą w domu. Po 2 miesiącach mamy kolejną wizytę u neurolog i jak mała będzie już wyluzowana to wtedy dostaniemy receptę na szczepionki acelularne 5 w 1 i będziemy mieć je bezpłatne 😊 tak to za tydzień mamy żółtaczkę, rota i pneumo, ale od 2 dni Antosi ropieje oczko i jak nie przejdzie to bd musieli skonsultować się z pediatrą i pewnie dostanie antybiotyk i przełożą nam te szczepienia.

 

Przyszły tydzień mamy totalnie zawalony, bioderka, usg główki, szczepienie I sama mam wizytę popołogową. Powiem Wam, że bałam się tego czasu, bałam się depresji poporodowej, szalejącej burzy hormonów a wcale tragedii nie było, krwawienie ustało po ok 2,5 tyg. co prawda kilka szwów mi puściło po nacięciu ale na dzień dzisiejszy wszystko już jest zagojone. W ostatnim miesiącu ciąży czułam się mega fatalnie, chłonęlam wodę jak studnia, w nic już się nie mieściłam i byłam spuchnięta. W dniu porodu ważyłam 85 kg. Przytyłam w sumie 23 kg. miesiąc po porodzie zeszło mi 16 kg. 

 

Chyba sobie wyprosiłam ten wcześniejszy poród 😅 psychosomatyka działa cuda 🤣🤣

 

A jak się objawia to zwiększone napięcie?

To też macie pełno wizyt . U nas też maj cały zawalony bo ja też mam swoich lekarzy i jeszcze muszę zrobić badania szybciej do nich i umówić się do ginekologa na jakiś termin na kontrolę.

U mnie się krocze zagoiło ale czasem ciągnie jak długo chodzę albo siedzę. No i caly czas jeszcze na podpasce 😩 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
9 godzin temu, zakapturzona napisał:

@Agnieszka5g ja przed podjęciem decyzji o szczepieniu Tośki wolałam skonsultować ją dodatkowo z neurologiem, mała jest wcześniakiem i wolałam sprawdzić czy jest ok. Okazało się, że ma lekko wzmożone napięcie mięśniowe prawej strony i zostały nam odroczone szczepienia główne. Dostalismy zestaw ćwiczeń i ćwiczymy sobie z małą w domu. Po 2 miesiącach mamy kolejną wizytę u neurolog i jak mała będzie już wyluzowana to wtedy dostaniemy receptę na szczepionki acelularne 5 w 1 i będziemy mieć je bezpłatne 😊 tak to za tydzień mamy żółtaczkę, rota i pneumo, ale od 2 dni Antosi ropieje oczko i jak nie przejdzie to bd musieli skonsultować się z pediatrą i pewnie dostanie antybiotyk i przełożą nam te szczepienia.

 

Przyszły tydzień mamy totalnie zawalony, bioderka, usg główki, szczepienie I sama mam wizytę popołogową. Powiem Wam, że bałam się tego czasu, bałam się depresji poporodowej, szalejącej burzy hormonów a wcale tragedii nie było, krwawienie ustało po ok 2,5 tyg. co prawda kilka szwów mi puściło po nacięciu ale na dzień dzisiejszy wszystko już jest zagojone. W ostatnim miesiącu ciąży czułam się mega fatalnie, chłonęlam wodę jak studnia, w nic już się nie mieściłam i byłam spuchnięta. W dniu porodu ważyłam 85 kg. Przytyłam w sumie 23 kg. miesiąc po porodzie zeszło mi 16 kg. 

 

Chyba sobie wyprosiłam ten wcześniejszy poród 😅 psychosomatyka działa cuda 🤣🤣

Tak, wcześniaki zawsze mają 5w1 refundowane. To tez potwierdza to co mi powiedzieli w przychodni, że jest ona dla dzieci lżejsza. Dlatego jednak będziemy małemu ja wykupować. Dobrze że już się lepiej czujesz. Jak długo wam ropieje oczko?

Nam od urodzenia, ale już schodzi, położna tydzień temu poradziła żeby myć czarna herbata na zmianę z mlekiem i cały czas masujemy kanalik i jest coraz mniej. Powiedziała wczoraj na telefonie jak się konsultowalam z nią żeby nie iść po krople jednak bo nie ma sensu mu ładować jak schodzi powoli.

6 godzin temu, Agnieszka5g napisał:

Tak robię ale i tak się wykopuje z pieluchy mały łobuz .

Ogólnie ma 2 tyg i 3 dni a dzisiaj się przewrócił z brzuszka na plecki byłam w szoku 😱

 

A jak się objawia to zwiększone napięcie?

To też macie pełno wizyt . U nas też maj cały zawalony bo ja też mam swoich lekarzy i jeszcze muszę zrobić badania szybciej do nich i umówić się do ginekologa na jakiś termin na kontrolę.

U mnie się krocze zagoiło ale czasem ciągnie jak długo chodzę albo siedzę. No i caly czas jeszcze na podpasce 😩 

U mnie mimo pekniecia 2 stopnia w środku wszystko super. Po tygodniu już nic nie czułam że ciągnie. Szwy chyba się już rozpuściły bo resztki miałam na papierze przez kilka dni te supełki. No i już od tygodnia na wkładkach. Jutro milusze zadzwonić zapisać się do ginekolog mojej i na wizytę u urofizjoterapeuty i fizjo dziecięcego z młodym.

Dzisiaj byłam z nim na pierwszej dłuższej wycieczce bo musiałam.odebeac jego nowa pieluszkę wielorazowa więc zabrałam jedna koleżankę i do drugiej po drodze pojechaliśmy która mieszka przy stawach na spacer. Młody 6h spał z 10min lekkim przebudzeniem na cyca. Świeże powietrze mu służy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Na dzisiaj pediatra opowiadał o szczepionkach ze te refundowane mają pełne szczepy dlatego bardziej prawdopodobne jest wystàpienie reakcji poszczepiennej np gorączka czy biegunka plus są to 4wkłucia i jedna doustna. W przypadku 5lub 6w1 są tylko dwa wkłucia u doustną a w kompozycji są wyciągnięte konkretne geny szczepy a nie całe dlatego jest mniejszość prawdopodobieństwo reakcji. Na szczepionki skojarzone wystawia się receptę, są 4 dawki w ciągu roku (ok 250/270zl) wiec jest to pewien koszt na który bie każdy moze sobie pozwolić. W większości krajów szczepionki skojarzone są refundowane, u nas niestety jeszcze nie. I z tego co powiedział pediatra jest to jedyna wada ich. Minusem jest tez to ze kiedy kupujemy szczepionki sami w aptece to w warunkach domowych nie przechowany ich prawidłowo, nie jest to zwykła lodówka i szczepionka moze nie zdać rezultatu. Inaczej sprawa wyglada kiedy decyzje w sprawie zakupu bądź nie mozemy podjąć bezpośrednio przed szczepieniem bo wtedy oni mają w przychodzni wykupione juz i przechowują jak trzeba ale to bie w każdej placówce jest taka możliwość. 
Córci wyszedł trądzik niemowlęcy więc mamy małego muchomorka ale przy okazji wykład o szczepionkach dostalismy 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
4 godziny temu, Kamilabe napisał:

Na dzisiaj pediatra opowiadał o szczepionkach ze te refundowane mają pełne szczepy dlatego bardziej prawdopodobne jest wystàpienie reakcji poszczepiennej np gorączka czy biegunka plus są to 4wkłucia i jedna doustna. W przypadku 5lub 6w1 są tylko dwa wkłucia u doustną a w kompozycji są wyciągnięte konkretne geny szczepy a nie całe dlatego jest mniejszość prawdopodobieństwo reakcji. Na szczepionki skojarzone wystawia się receptę, są 4 dawki w ciągu roku (ok 250/270zl) wiec jest to pewien koszt na który bie każdy moze sobie pozwolić. W większości krajów szczepionki skojarzone są refundowane, u nas niestety jeszcze nie. I z tego co powiedział pediatra jest to jedyna wada ich. Minusem jest tez to ze kiedy kupujemy szczepionki sami w aptece to w warunkach domowych nie przechowany ich prawidłowo, nie jest to zwykła lodówka i szczepionka moze nie zdać rezultatu. Inaczej sprawa wyglada kiedy decyzje w sprawie zakupu bądź nie mozemy podjąć bezpośrednio przed szczepieniem bo wtedy oni mają w przychodzni wykupione juz i przechowują jak trzeba ale to bie w każdej placówce jest taka możliwość. 
Córci wyszedł trądzik niemowlęcy więc mamy małego muchomorka ale przy okazji wykład o szczepionkach dostalismy 🙂

Dokładnie taka sama informacje dostałam, która mnie bardzo cieszyła bo to w końcu konkret dla mnie a nie tylko że mniej kłucia bo to dla mnie żaden argument. Jakby były lepsze te na NFZ i mniej reakcji wywoływały to wolała bym szczepić malucha większą ilością kłucia.

U nas na szczęście mają szczepionki skojarzone na stanie k decyzję mogę podjąc już na szczepieniu. Muszę mieć tylko decyzję podjęta w dniu pierwszego szczepienia jakim.tokiem idziemy 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@Agnieszka5g @Enigma91

U nas napięcie objawiło się tym, że młodej trudno było utrzymać symetrię ciała na wznak, wyginała się lekko w literkę C w prawą stronę i jak miała ułożoną główkę na prawą stronę to musiała się bardziej wysilić, żeby przenieść ją na lewo,  poza tym wyprężała się często. Leżąc na brzuszku wgl tego nie było widać bo fajnie, płynnie przenosiła główkę z jednej strony na drugą. Po ok 2 tygodniach ćwiczeń widzę, że jest poprawa, że już ją trochę poluzowało ale jeszcze trochę czasu przed nami 😊 a z tym oczkiem, to ropieje jej od ok tygodnia już. Przemywam jej to NaCl i gazą, no i od 2 dni, przy każdym karmieniu biorę kilka kropelek swojego mleka i masuję jej kanalik. Dzisiaj z rana jakby to oczko miała lepsze. Widać, te nasze mleka to uniwersalne zastosowanie ma bo i na bolące sutki i oczka dziecka, do kąpieli... same plusy 😋

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
13 godzin temu, Enigma91 napisał:

@zakapturzonajak Wam się objawia zwiększone napięcie? U nas nie ma zwiększonego, ale młody ma skłonności żeby się spinać więc położna kazała nam się masować codziennie żeby go rozluźnić aby nie doszło właśnie do zwiększonego napięcia

W jaki sposób się spina?

U nas jak śpi często się pręży. I przy przewijaniu nie chce czasem nóżek zgiąć bo się pręży.

A zapytam po co idziesz do fizjo z małym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kamilabe napisał:

Na dzisiaj pediatra opowiadał o szczepionkach ze te refundowane mają pełne szczepy dlatego bardziej prawdopodobne jest wystàpienie reakcji poszczepiennej np gorączka czy biegunka plus są to 4wkłucia i jedna doustna. W przypadku 5lub 6w1 są tylko dwa wkłucia u doustną a w kompozycji są wyciągnięte konkretne geny szczepy a nie całe dlatego jest mniejszość prawdopodobieństwo reakcji. Na szczepionki skojarzone wystawia się receptę, są 4 dawki w ciągu roku (ok 250/270zl) wiec jest to pewien koszt na który bie każdy moze sobie pozwolić. W większości krajów szczepionki skojarzone są refundowane, u nas niestety jeszcze nie. I z tego co powiedział pediatra jest to jedyna wada ich. Minusem jest tez to ze kiedy kupujemy szczepionki sami w aptece to w warunkach domowych nie przechowany ich prawidłowo, nie jest to zwykła lodówka i szczepionka moze nie zdać rezultatu. Inaczej sprawa wyglada kiedy decyzje w sprawie zakupu bądź nie mozemy podjąć bezpośrednio przed szczepieniem bo wtedy oni mają w przychodzni wykupione juz i przechowują jak trzeba ale to bie w każdej placówce jest taka możliwość. 
Córci wyszedł trądzik niemowlęcy więc mamy małego muchomorka ale przy okazji wykład o szczepionkach dostalismy 🙂

My tez zdecydowaliśmy o szczepionce 5 w 1 , to co tu piszecie utwierdza mnie właśnie w tym przekonaniu. U mojej małej tez zaczyna się trądzik niemowlęcy , proszę powiedz czegoś używasz na to? Czy jakaś szczególna higiena? Moja położna mówi , ze nic się z tym nie robi i sama nie wiem czy to tak zostawić. Na razie nie ma tego dużo ale martwię się , ze się rozhula bardzo na buźce. 😊  w poniedziałek była położna na drugiej wizycie i po żółtaczce nie już prawie śladu. Mała w końcu zaczęła przybierać na wadze. Urodziła się 3380 a po półtora tygodnia miała 3170 wiec cały czas na spadku. Zaczęłam ściągać mleko i po karmieniu piersią jeszcze karmiłam ja butelka swoim mleczkiem i wczoraj mała 3410 😍 cieszę się , ze w końcu się ta waga ruszyła bo martwiłam się bardzo. Zamawialiśmy pobranie krwi mobilne żeby sprawdzić poziom tej żółtaczki i rzeczywiście spada. Martwi mnie tylko to, ze cały czas dość mocno krwawię powiedzmy jak na początku miesiączki. Wczoraj wypadł ze mnie skrzep wielkości połowy pieści. Jeszcze tego nie konsultowałam z położna , sama nie wiem czy tak powinno być czy nie 🤷‍♂️ U mnie 2 tyg po porodzie a jak to jest u Was? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, zakapturzona napisał:

@Agnieszka5g @Enigma91

U nas napięcie objawiło się tym, że młodej trudno było utrzymać symetrię ciała na wznak, wyginała się lekko w literkę C w prawą stronę i jak miała ułożoną główkę na prawą stronę to musiała się bardziej wysilić, żeby przenieść ją na lewo,  poza tym wyprężała się często. Leżąc na brzuszku wgl tego nie było widać bo fajnie, płynnie przenosiła główkę z jednej strony na drugą. Po ok 2 tygodniach ćwiczeń widzę, że jest poprawa, że już ją trochę poluzowało ale jeszcze trochę czasu przed nami 😊 a z tym oczkiem, to ropieje jej od ok tygodnia już. Przemywam jej to NaCl i gazą, no i od 2 dni, przy każdym karmieniu biorę kilka kropelek swojego mleka i masuję jej kanalik. Dzisiaj z rana jakby to oczko miała lepsze. Widać, te nasze mleka to uniwersalne zastosowanie ma bo i na bolące sutki i oczka dziecka, do kąpieli... same plusy 😋

Ja też robiłam solą i mlekiem i było dalej przez pół dnia ropiejące. Położna kazała nam zamienić sól na czarną herbatę i teraz czasem po nocy tylko na lekko zaropiale a w ciągu dnia już praktycznie w ogóle chyba że kółka i płacze to czasem się zrobi. I po krople powiedziała żeby nie iść bo jak się cofa to szkoda dawać krople.

Godzinę temu, Agnieszka5g napisał:

W jaki sposób się spina?

U nas jak śpi często się pręży. I przy przewijaniu nie chce czasem nóżek zgiąć bo się pręży.

A zapytam po co idziesz do fizjo z małym ?

W czasie spania jak się pręży to na bąki/kupę na pewno. A przy przewijaniu może z dyskomfortu/chłodu nóżki kurczyć i nimi kopać. Będzie kopać z czasem jeszcze bardziej. Pamiętam że założenie pampersa u mojego bratanka to później było czasem nielada wyzwanie 😁

My do fizjo też będziemy iść mimo że napięcie na razie ok, ale i tak się młody trochę spina. Nawet jakby było wszytko ok i tak bym szła żeby pokazała jeszcze raz na żywym organizmie masaż, jakieś ćwiczenia rozwojowe.

Godzinę temu, Klaudia91d napisał:

My tez zdecydowaliśmy o szczepionce 5 w 1 , to co tu piszecie utwierdza mnie właśnie w tym przekonaniu. U mojej małej tez zaczyna się trądzik niemowlęcy , proszę powiedz czegoś używasz na to? Czy jakaś szczególna higiena? Moja położna mówi , ze nic się z tym nie robi i sama nie wiem czy to tak zostawić. Na razie nie ma tego dużo ale martwię się , ze się rozhula bardzo na buźce. 😊  w poniedziałek była położna na drugiej wizycie i po żółtaczce nie już prawie śladu. Mała w końcu zaczęła przybierać na wadze. Urodziła się 3380 a po półtora tygodnia miała 3170 wiec cały czas na spadku. Zaczęłam ściągać mleko i po karmieniu piersią jeszcze karmiłam ja butelka swoim mleczkiem i wczoraj mała 3410 😍 cieszę się , ze w końcu się ta waga ruszyła bo martwiłam się bardzo. Zamawialiśmy pobranie krwi mobilne żeby sprawdzić poziom tej żółtaczki i rzeczywiście spada. Martwi mnie tylko to, ze cały czas dość mocno krwawię powiedzmy jak na początku miesiączki. Wczoraj wypadł ze mnie skrzep wielkości połowy pieści. Jeszcze tego nie konsultowałam z położna , sama nie wiem czy tak powinno być czy nie 🤷‍♂️ U mnie 2 tyg po porodzie a jak to jest u Was? 

Super że już tak ładnie przybiera. My mamy wizytę położnej w piątek, już powinno być z 4kg maluszka zobaczymy. U nas już widzę schodzimy na 7 karmien na dobę, już wiecej nie chce. Ale po 4tyg ponoć 7 już ok, a my jutro kończymy 4 🙂

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
W dniu 26.04.2021 o 20:13, Agnieszka5g napisał:

Dziewczyny już chyba wiem czemu mój mały nie chce spać w dzień kładę go po karmieniu i potem się budzi to prawdopodobnie odruch moro go budzi niestety. Co można zrobić? Dzwonić do pediatry?

Spróbuj go zawijać w becik. Moja w dzień też mało śpi, nadrabia na spacerze. 

 

Co do szczepień moich chłopaków szczepilam na NFZ  i wszystko było dobrze  i teraz też będę tak szczepić. Tylko na rota dodatkowo zaszczepię. 

 

U nas wagowo mała też bardzo ładnie nabiera masy 😆 w dniu wypisu 3090g przedwczoraj na wizycie 3906g

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@Klaudia91d a jak rodziłaś naturalnie czy cc?  U mnie po 1 cc długo i mocno leciało, teraz pierwszy tydzien, teraz róznie. 

Moja też dostała jakieś wysypki moja położna kazała częściej myć buzie czystą wodą albo woda +mleko. U nas nie wiadomo co to ( mamy od przedwczoraj) jak będzie się utrzymywać mam pójść do pediatry. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...