Skocz do zawartości

Kwietnióweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Mynia98

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
16 godzin temu, Klaudia91d napisał:

Kochana domyślam się co czujesz, bo mi dziś położna wcisnęła małej butelkę ze sztucznym mlekiem bo mało przybiera i płakałam cały dzień. W sumie nawet nie wiem dlaczego chyba jakieś takie emocje mnie wzięły. Mam dokarmiać sztucznym 😱 muszę bardziej walczyć z mała żeby ściągała z cyca mleczko... powiem Wam , ze jestem zła bo położna twierdzi ze wypuścili mnie za szybko ze szpitala i mała ma dalej ta żółtaczkę. Jutro na własna rękę robię badania krwi. Przed ten covid nie chcą trzymać 🤷‍♂️ Trochę niefajnie... 

Moj synek tez jest troche zolty. Przy wypisie nie byl. Polozna mowi nam ze mam czesto przystawiac do piersi. Jesli dziecko jest non Stop spiace , nie chce jesc, jest "lejacy sie  " to trzeba zglosic sie do szpitala. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
14 minut temu, Anka 32 napisał:

Mam pytanie do dziewczyn po cesarskie cieciu. Jak u Was z krwawieniem i oczyszczaniem? Jestem tydzien po cesarce i krwawienie jest skape...   

ja wychodząc w 4 dobie tez miałam juz po kropelce a potem było czasem mniej czasem więcej jakos przez 2 tyg na czerwono a od tyg mam tak na blady brąz, jak na końcówkę okresu. Przy czym bywało tak ze przez parę dni jedna cienka wkładka i ledwo brudna a potem dzien gdzie musiałam ich zużyć z 5. A i jeszcze przy karmieniu piersią czasami mocniej leciało. Nie wiem czy zwracasz uwagę na to ale ja tak, że przy załatwianiu się leci najwięcej, taki glutek 🙂 i przez to wkładka mało brudna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
44 minuty temu, Anka 32 napisał:

Mam pytanie do dziewczyn po cesarskie cieciu. Jak u Was z krwawieniem i oczyszczaniem? Jestem tydzien po cesarce i krwawienie jest skape...   

U mnie zależy od dnia. Na początku mocno leciało, a teraz mało, czasami w wc poleci więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

No u mnie jest bardzo malo tego krwawienia, ale czerwone. Jesli sie calkiem zatrzyma to musze sie zglosic do ginekologa. Wiecie Ile tak to trwa takie krwawienie? Czy musi byc to 6 tygodni? Bo mi sie wydaje ze u mnie tak dlugo nie bedzie.

 

Po porodzie spuchly mi stopy i mialam bol w zgieciu w kolanie. Poszlam do lekarki, ktora tez jest od zylakow i okazalo   sie ze mam zakrzep w zgieciu pod kolanem i 3 miesiace musze robic zastrzyki z heparyna. Na szczescie istnieje taka dla karmiacych kobiet . Za 8 tygodni mam kontrole u chirurga naczyniowego. 😔 Pech dziewczyny. Juz wczesniej mialam problem z zylakami na nogach, ale nie takie 😢. Na szczescie moge sie ruszac. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
W dniu 21.04.2021 o 09:39, Klaudia91d napisał:

Ja tez już marze o spacerku w sumie od tygodnia nigdzie nie wychodziłam. Tyle co na balkon. Jak już będziemy spacerować to będzie inny rytm dnia. Tak właśnie czuje się czasem bardzo zmęczona. Dziś postaram się zasnąć popołudniu razem z mała. 7 doba i chyba odpada kikut, trochę się stresuje czy jest Ok. Dobrze ze dziś przychodzi położna to zobaczy co w tym pępkiem. Jestem zdziwiona bo mam wagę sprzed ciąży , cieszy mnie to może schudnę na prawdę na tym karmieniu 😅 normalnie wchodzę w ciuchy sprzed ciąży, ten brzuch wisi ale nie jest jakiś wyjątkowo duży. A jak u Was ?

Hej ja schudlam OK 6.5 kg. Brakuje mi jeszcze OK 8  kg do wagi sprzed ciazy, Ale jem teraz przy karmieniu sporo i tez jem ciastka czekoladowe lub jakies ciasto czasami takze.  Jak mialam diete cukrzycowa i uwazalam tak teraz bez cukrzycy sobie dogadzam. Mi Zostal spory brzuszek i wyglada troche na 5 miesiac w ciazy....  Nie wiem czy to normalne po cesarskim cieciu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
W dniu 21.04.2021 o 13:43, Agnieszka5g napisał:

Gratuluję maluszków świeżo upieczonym mamuśka.

U nas dzisiaj była pierwsza wizyta patronażowa. Od dwóch dni mamy ciągle placz mały mało śpi bo walczymy z kolakmi masuje brzuszek termoforek przykładam do brzuszka jest trochę lepiej. Zmieniłam mleko bo miałam wrażenie że to po mleku zobaczmy jak dzisiaj będzie. Mam podawać Espumisan i probiotyk. Kupiłam butelke dr Browna antykolkowa jutro mam nadzieję że przyjdzie. Ciężko coś zrobić jak synek się męczy serce mi pęka 😞 jak nie przejdzie mam konsultować z dr co dalej.

My wczoraj i dzisiaj byliśmy na 20 min na ogrodzie ale od jutra pogoda ma być słaba już się wiatr zrobił.

U nas kikut odpadł po tyg wczoraj jeszcze przy kąpieli przy wycieraniu trochę krewka poleciała ale dr mówiła że jest ok bez stanu zapalnego.

Aha i za dużo przybrał chyba musiałam go przekarmić mam nadzieję że teraz się wszystko unormuje po zmianie mleka.

Nawet nie mam czasu tu często zagadać.

My też chcieliśmy sesję zrobić ale nie wiem jak to będzie bo mam porażona twarz i nie wiem kiedy to zejdzie 😩

Hej Agnieszka, siostrzenica tez miala Problem z kolkami i Siostra kupowala mleczko z apteki na recepte. Bebilon pepti chyba to bylo i sie uspokoilo z kolkami. Ja mojemu synkowi daje moje plus dokarmiam w ciagu dnia Aptamil pre. Nie wiem czy w Polsce jest dostepne. Takim karmilam w szpitalu Jak jeszcze mojego po cesarce nie mialam i dobrze reagowal. Do teraz Go tym dokarmiam Bo w szpitalu 8 % schudl i teraz chce, aby uzyskal swoje 4 kg. Wczoraj juz mial 3850.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, Anka 32 napisał:

Hej Agnieszka, siostrzenica tez miala Problem z kolkami i Siostra kupowala mleczko z apteki na recepte. Bebilon pepti chyba to bylo i sie uspokoilo z kolkami. Ja mojemu synkowi daje moje plus dokarmiam w ciagu dnia Aptamil pre. Nie wiem czy w Polsce jest dostepne. Takim karmilam w szpitalu Jak jeszcze mojego po cesarce nie mialam i dobrze reagowal. Do teraz Go tym dokarmiam Bo w szpitalu 8 % schudl i teraz chce, aby uzyskal swoje 4 kg. Wczoraj juz mial 3850.

 

 

 

Ja już sama nie wiem czy to są kolki ogólnie się pręży czasem po jedzeniu ale chyba przyzwyczaił się do bujania niestety bo nie mogliśmy sobie poradzić. 

Nie wiem co robić on jak zje to nie chce spać jest niespokojny nawet jak na rękach go noszę bujam chwilę przesypia odkładam oczywiście nie od razu i znowu się budzi jakby wogole nie spał twardym snem. 

Dobrze że mam mamę w domu to pomaga ale wszyscy jesteśmy zmęczeni tym go np o 14 go nakarmię a on zasypia dopiero po 1,5h i to jeszcze ciągle się wierci i potem budzi się na jedzenie za godzinę czasem nawet jest to okres krótszy niż 3 h od karmienia wychodzi ze on bardzo mało śpi.

Ja jeszcze mam zabiegi na tą twarz od dzisiaj przez 10 dni więc muszę jedzic. Już nie wspomnę o innych lekarzach w maju które mam i muszę zrobić wyniki. Dodatkowo jeszcze małego szczepienia i USG bioderek. Dzisiaj nawet się popłakałam z tego wszystkiego.

I jeszcze ta pogoda nawet na spacer nie można iść a ja z ta przesianą tworzą to wogole nie mogę. Jakiś kryzys mnie dopadł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
38 minut temu, Agnieszka5g napisał:

 

Ja już sama nie wiem czy to są kolki ogólnie się pręży czasem po jedzeniu ale chyba przyzwyczaił się do bujania niestety bo nie mogliśmy sobie poradzić. 

Nie wiem co robić on jak zje to nie chce spać jest niespokojny nawet jak na rękach go noszę bujam chwilę przesypia odkładam oczywiście nie od razu i znowu się budzi jakby wogole nie spał twardym snem. 

Dobrze że mam mamę w domu to pomaga ale wszyscy jesteśmy zmęczeni tym go np o 14 go nakarmię a on zasypia dopiero po 1,5h i to jeszcze ciągle się wierci i potem budzi się na jedzenie za godzinę czasem nawet jest to okres krótszy niż 3 h od karmienia wychodzi ze on bardzo mało śpi.

Ja jeszcze mam zabiegi na tą twarz od dzisiaj przez 10 dni więc muszę jedzic. Już nie wspomnę o innych lekarzach w maju które mam i muszę zrobić wyniki. Dodatkowo jeszcze małego szczepienia i USG bioderek. Dzisiaj nawet się popłakałam z tego wszystkiego.

I jeszcze ta pogoda nawet na spacer nie można iść a ja z ta przesianą tworzą to wogole nie mogę. Jakiś kryzys mnie dopadł. 

Ja tez tak mam z moja noga i zakrzepica. Ledwo wrocilam ze szpitala to juz chora. Nasz maly ma usg bioderek WE wtorek. Ja jutro jade po specjalistyczne ponczochy uciskowe takie lecznicze. Chyba do zastrzykow sie juz przyzwyczailam Bo nawet nie boli Jak robie. To mleczko na recepte jest super jesli maly Ma te kolki. Moze zapytaj lekarza o to mleczko ono jest tez dla alergikow swietne.

Ja tez plakalam Jak sie dowiedzialam o moim zakrzepie i nawet w szpitalu Jak na poczatku pokarmu nie mialam. To tez te hormony. Czasami krzycze na mojego meza, a on biedny tak sie mocno  stara. Dzisiaj nawet mowilam mu, ze to jeszcze te hormony sa i tez brak snu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Anka 32 napisał:

Moj synek tez jest troche zolty. Przy wypisie nie byl. Polozna mowi nam ze mam czesto przystawiac do piersi. Jesli dziecko jest non Stop spiace , nie chce jesc, jest "lejacy sie  " to trzeba zglosic sie do szpitala. 

Noo ta żółtaczka niestety może wyjść w 4 dobie jak już jesteśmy w domu ale w sumie tak dziś porozmawiałam z inna położna i trochę mniej się denerwuje. 😊to prawda, ze dzieciaczka trzeba obserwować , ja dziś zrobiłam badanie krwi na bilirubine zobaczymy co tam wyjdzie , czy spadła czy nie. Dziś byłyśmy z mała z usg główki i brzuszka i jest Ok wiec się cieszę ❤️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Agnieszka5g napisał:

 

Ja już sama nie wiem czy to są kolki ogólnie się pręży czasem po jedzeniu ale chyba przyzwyczaił się do bujania niestety bo nie mogliśmy sobie poradzić. 

Nie wiem co robić on jak zje to nie chce spać jest niespokojny nawet jak na rękach go noszę bujam chwilę przesypia odkładam oczywiście nie od razu i znowu się budzi jakby wogole nie spał twardym snem. 

Dobrze że mam mamę w domu to pomaga ale wszyscy jesteśmy zmęczeni tym go np o 14 go nakarmię a on zasypia dopiero po 1,5h i to jeszcze ciągle się wierci i potem budzi się na jedzenie za godzinę czasem nawet jest to okres krótszy niż 3 h od karmienia wychodzi ze on bardzo mało śpi.

Ja jeszcze mam zabiegi na tą twarz od dzisiaj przez 10 dni więc muszę jedzic. Już nie wspomnę o innych lekarzach w maju które mam i muszę zrobić wyniki. Dodatkowo jeszcze małego szczepienia i USG bioderek. Dzisiaj nawet się popłakałam z tego wszystkiego.

I jeszcze ta pogoda nawet na spacer nie można iść a ja z ta przesianą tworzą to wogole nie mogę. Jakiś kryzys mnie dopadł. 

Zauważyłam, ze od wczoraj moja mała tez jest niespokojna , pręży się i te kupy to nic konkretnego tylko kleksy ... na moim mleku ma ładne kupy a na tym modyfikowanym masakra. Kochana to hormony masz prawo płakać , najlepiej na bierząco wszystko z siebie wyrzucić niż trzymac emocje w sobie. To jest zupełnie nowa sytuacja i może Cię trochę przytłoczyć. Ja czuje się przytłoczona szczerze mówiąc. Moj mąż od poniedziałku indzie do pracy ja zostanę sama i już się martwię jak to będzie ... 😊 ja od wczoraj walczę z rozkręceniem laktacji, wiec najpierw cyc, później laktator plus felmatiker. Trzymajcie kciuki żeby się udało. Wczoraj kupiliśmy wagę , będę sama sprawdzać ile przybrała 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
W dniu 19.04.2021 o 20:11, Klaudia91d napisał:

Trzymam kciuki mocno, niech już dzidzia wychodzi 😊 a na ktg wszystko było Ok? 

No na ktg i usg w niedziele wszystko wyszlo ok. Dzisiaj bylam zapisana na kolejne ktg juz tydzien po terminie i sie okazalo ze mam malo wód płodowych i mnie zostawiaja w szpitalu na obserwacje a jutro prawdopodobnie kroplowka na wywolanie😱. Juz sie boje jak to bedzie😬

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Aldonita napisał:

No na ktg i usg w niedziele wszystko wyszlo ok. Dzisiaj bylam zapisana na kolejne ktg juz tydzien po terminie i sie okazalo ze mam malo wód płodowych i mnie zostawiaja w szpitalu na obserwacje a jutro prawdopodobnie kroplowka na wywolanie😱. Juz sie boje jak to bedzie😬

Bedzie dobrze. Trzymam kciuki 💞🍀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
4 godziny temu, Agnieszka5g napisał:

 

Ja już sama nie wiem czy to są kolki ogólnie się pręży czasem po jedzeniu ale chyba przyzwyczaił się do bujania niestety bo nie mogliśmy sobie poradzić. 

Nie wiem co robić on jak zje to nie chce spać jest niespokojny nawet jak na rękach go noszę bujam chwilę przesypia odkładam oczywiście nie od razu i znowu się budzi jakby wogole nie spał twardym snem. 

Dobrze że mam mamę w domu to pomaga ale wszyscy jesteśmy zmęczeni tym go np o 14 go nakarmię a on zasypia dopiero po 1,5h i to jeszcze ciągle się wierci i potem budzi się na jedzenie za godzinę czasem nawet jest to okres krótszy niż 3 h od karmienia wychodzi ze on bardzo mało śpi.

Ja jeszcze mam zabiegi na tą twarz od dzisiaj przez 10 dni więc muszę jedzic. Już nie wspomnę o innych lekarzach w maju które mam i muszę zrobić wyniki. Dodatkowo jeszcze małego szczepienia i USG bioderek. Dzisiaj nawet się popłakałam z tego wszystkiego.

I jeszcze ta pogoda nawet na spacer nie można iść a ja z ta przesianą tworzą to wogole nie mogę. Jakiś kryzys mnie dopadł. 

U nas dzisiaj znów nosek w nocy się młodemu zatkal i nie chciał zasnąć w mi się nie udawało ściągnąć tego.  Od 3 do 6 się męczyliśmy później przed karmieniem o koło 7 mąż jeszcze spróbował odciągnąć i przeszlo, zjadł i poszedł spac. A ja już siedziałam koło łóżeczka i płakalam. Mąż się obudził jak mnie zobaczył to aż podskoczył bo myślała że dziecko przestalo oddychać że tak płacze nad łóżeczkiem. Mówię mu że głupi jest bo wtedy bym.go przecież budziła i dzwoniła po pogotowie a nie siedziała i płakała 😁

My po sesji już 🙂 oczywiscje jak zawsze młody wszędzie pięknie śpi, nawet wizytę u pediatry przespal prawie, tak na sesji oczy jak 5zl i nie ma spania. Pani fotograf jednak profeska, wyrozumiala i udało się ogarnąć coś. Za 2tyg mamy dostać zdjęcia 🙂

A młody oczywiście jak zasnął w aucie w drodze powrotnej to przespał w aucie jak poszłam po zakupy i śpi dalej teraz. Przełożyliśmy do wózka i śpi dalej 🤣

chyba awersję do zdjęć ma po tatusiu 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
18 godzin temu, Anka 32 napisał:

No u mnie jest bardzo malo tego krwawienia, ale czerwone. Jesli sie calkiem zatrzyma to musze sie zglosic do ginekologa. Wiecie Ile tak to trwa takie krwawienie? Czy musi byc to 6 tygodni? Bo mi sie wydaje ze u mnie tak dlugo nie bedzie.

 

Po porodzie spuchly mi stopy i mialam bol w zgieciu w kolanie. Poszlam do lekarki, ktora tez jest od zylakow i okazalo   sie ze mam zakrzep w zgieciu pod kolanem i 3 miesiace musze robic zastrzyki z heparyna. Na szczescie istnieje taka dla karmiacych kobiet . Za 8 tygodni mam kontrole u chirurga naczyniowego. 😔 Pech dziewczyny. Juz wczesniej mialam problem z zylakami na nogach, ale nie takie 😢. Na szczescie moge sie ruszac. 

Mi po cesarce lekarz powiedział ze to co normalnie schodzi w 4 tyg to w cesarce łyżeczkują wiec 3tyg do mc to norma 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

No juz mnie nie wypuszczą. Szyjka na 1cm ale nie ma rozwarcia😔. Dzisiaj beda robic test oxytocynowy zeby zobaczyc czy cos ruszy. Do niedzieli mam urodzic ale szczerze to licze na dzisiejszy dzien. Ktores z Was miały taki test robiony? To jest jakos inaczej podobno niz normalna kroplówka z oxytocyną. Daj ie znać jak to wyglądało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Aldonita napisał:

No juz mnie nie wypuszczą. Szyjka na 1cm ale nie ma rozwarcia😔. Dzisiaj beda robic test oxytocynowy zeby zobaczyc czy cos ruszy. Do niedzieli mam urodzic ale szczerze to licze na dzisiejszy dzien. Ktores z Was miały taki test robiony? To jest jakos inaczej podobno niz normalna kroplówka z oxytocyną. Daj ie znać jak to wyglądało

Kochana trzymam kciuki za Ciebie, niech dzidziuś wychodzi jak najszybciej. Ja nie wiem jak wyglada ten test mi poprostu podali oksytocynę  w trakcie porodu albo robili test ale ja nie wiedziałam nawet w tych bólach 😅😅 trzymaj się tam!! Zaraz będziesz tulić swoje maleństwo. 
❤️ Moja Antosia dziś kończy 9 dni , szybko ten czas mija bardzo szybko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Aldonita napisał:

No juz mnie nie wypuszczą. Szyjka na 1cm ale nie ma rozwarcia😔. Dzisiaj beda robic test oxytocynowy zeby zobaczyc czy cos ruszy. Do niedzieli mam urodzic ale szczerze to licze na dzisiejszy dzien. Ktores z Was miały taki test robiony? To jest jakos inaczej podobno niz normalna kroplówka z oxytocyną. Daj ie znać jak to wyglądało

Ja nie mailam skurczy dostałam jakas kroplówkę na porodowce ale chyba z witamin nie wiem i skurcze się pojawily ale ustały.

55 minut temu, Klaudia91d napisał:

Kochana trzymam kciuki za Ciebie, niech dzidziuś wychodzi jak najszybciej. Ja nie wiem jak wyglada ten test mi poprostu podali oksytocynę  w trakcie porodu albo robili test ale ja nie wiedziałam nawet w tych bólach 😅😅 trzymaj się tam!! Zaraz będziesz tulić swoje maleństwo. 
❤️ Moja Antosia dziś kończy 9 dni , szybko ten czas mija bardzo szybko. 

 

Mój mały ma dzisiaj 13 dni ❤️ czas szybko mija szkoda że pogoda słaba bo wieje a ja z moją twarzą nie mogę ena wiatr wychodzić do ogrodu nawet ah ta pogoda gdzie wiosna.

Dzisiaj mam lepszy humor więcej spałam w nocy 😊 .

 

Mi do swojej wagi brakuje 1kg tylko.😁 Już jak wyszłam ze szpitala było 9 kg mniej a przytulam 12,5kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 godzinę temu, Aldonita napisał:

No juz mnie nie wypuszczą. Szyjka na 1cm ale nie ma rozwarcia😔. Dzisiaj beda robic test oxytocynowy zeby zobaczyc czy cos ruszy. Do niedzieli mam urodzic ale szczerze to licze na dzisiejszy dzien. Ktores z Was miały taki test robiony? To jest jakos inaczej podobno niz normalna kroplówka z oxytocyną. Daj ie znać jak to wyglądało

Kurcze ja testu nie miałam, w sumie chyba nikt w moich koleżanek które miały teraz wywołanie, ale wiele osób jest odpornych na oxy, u mnie szybko złapała, ale moje koleżanki po 8-10h czekaly aż zalapie. Także może dobrze że jakoś wrażliwośc na oxy Ci sprawdza będą wiedzieli pewnie od razu jaki przepływ kroplowki ustalić żeby działało nie za szybko i nie za wolno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
19 godzin temu, Enigma91 napisał:

Kurcze ja testu nie miałam, w sumie chyba nikt w moich koleżanek które miały teraz wywołanie, ale wiele osób jest odpornych na oxy, u mnie szybko złapała, ale moje koleżanki po 8-10h czekaly aż zalapie. Także może dobrze że jakoś wrażliwośc na oxy Ci sprawdza będą wiedzieli pewnie od razu jaki przepływ kroplowki ustalić żeby działało nie za szybko i nie za wolno.

Oby bylo tak jak mówisz, dzisiaj kolejny test. Wczoraj skurcze były ale nadal nie ma rozwarcia, podobno to przez to ze kiedys mialam zamrażaną nadżerke. Oby dzisiaj był jakiś postęp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
11 minut temu, Aldonita napisał:

Oby bylo tak jak mówisz, dzisiaj kolejny test. Wczoraj skurcze były ale nadal nie ma rozwarcia, podobno to przez to ze kiedys mialam zamrażaną nadżerke. Oby dzisiaj był jakiś postęp.

Hej, cały czas Was podczytuje- ja już w środę jadę na indukcję, choć termin na 5 mają, ale cukrzyca jest.

Ja w drugiej ciąży miałam test oxy robiony- pierwszy nic nie ruszał- tak jak u Ciebie- skurcze lekkie były , ale bez rozwarcia.Potem miałam dzień przerwy i znowu oxy, ale już z zamiarem wywołania porodu, więc w większej dawce.Tez zbytnio nie postępowała szyjka, bo ponoć jakieś zrosty na szyjce mam, przez co się nie poddawała rozwarciu ( zabiegu żadnego nigdy nie miałam)- jeden lekarz zlitował się i przebił mi pęcherz + masaż szyjki, bo jakbym przy tej kroplówce nie urodziła sn, to od razu CC.

Powodzenia!!!!!!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, dorcia6579 napisał:

Hej, cały czas Was podczytuje- ja już w środę jadę na indukcję, choć termin na 5 mają, ale cukrzyca jest.

Ja w drugiej ciąży miałam test oxy robiony- pierwszy nic nie ruszał- tak jak u Ciebie- skurcze lekkie były , ale bez rozwarcia.Potem miałam dzień przerwy i znowu oxy, ale już z zamiarem wywołania porodu, więc w większej dawce.Tez zbytnio nie postępowała szyjka, bo ponoć jakieś zrosty na szyjce mam, przez co się nie poddawała rozwarciu ( zabiegu żadnego nigdy nie miałam)- jeden lekarz zlitował się i przebił mi pęcherz + masaż szyjki, bo jakbym przy tej kroplówce nie urodziła sn, to od razu CC.

Powodzenia!!!!!!!

 

No to chociaz mnie pocieszylas. Oby u mnie tez tak poszlo dzisiaj. Narazie czekam na obchód i kroplóweczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@Aldonita trzymam kciukasy aby po oxy ruszyło 😁 i żeby dzidziuś wyszedł szybko i bez problemów 😘😘

 

U nas dobrze, Marta ma już 17dni , w nocy pięknie śpi, budimy się co 3godz na cyca. Za to w dzień śpi bardzo mało , od 7-8 do 12 potrafi nie spać tylko drzemki kilku minutowe, później od 13 do 15-16 śpi ( najczęściej na spacerze)  , i od 16 do 20 znowu drzemki kilku minutowe. Zasypia z reguły 21 . Także po spacerze wracam i w biegu robię obiad, i jak siadam do niego ona oczy jak pięć złotych. 

 

Dawno się nie ważyłam ale z tydzień temu miałam - 8kg . Brzuch już coraz mniejszy - flak będzie tak jak po chlopakach, ale pójdę do fizjo sprawdzić stan blizny i zacznę coś ćwiczyć. Z małą na rękach 😂😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...