Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Mama88 napisał:

Ja od 17:30spalam jak zabita jeszcze bym pospala ale coś mnie suszy 

A Wy co porabiacie, jak się czujecie? Mnie żołądek znowu boli 

Pewnie boli bo mało jesz A tabletki też bierzesz dlatego dobry były jogurcik ale jak nie możesz 😏ja już leżę przed tv i jem jakieś przekąski bo głód nie daje za wygraną 😡

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Tytka 23 napisał:

Pewnie boli bo mało jesz A tabletki też bierzesz dlatego dobry były jogurcik ale jak nie możesz 😏ja już leżę przed tv i jem jakieś przekąski bo głód nie daje za wygraną 😡

Zjadłam jajeczniczke teraz będę jeść kisielek 

Mam też jogurcik i mussli to może później zjem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, brzuchatka90 napisał:

Ja czekam, aż Junior pójdzie spać. Ziewa mu się ale spać nie pójdzie...

Ja już dziś chyba nic nie zjem. Piekłam rogaliki drożdżowe i tak się napchalam....

Jutro rano na Uczelnię, do 14.30. będe musiała nabrać jedzenia heh pół torebki 🙂

Oj mi takie coś jak rogaliki czy drożdżówki nie idzie 

Zjadłam taka bułeczke z ciasta francuskiego z budyniem ale też tak średnio za słodkie 

Jezu jak ja miała bym gdzieś się od rana ruszyć i tak siedzieć to chyba bym się zapłakała tak się beznadziejnie czuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Ja ostatnio pytałam czy wam już objawy powoli puszczają, a dzisiaj miałam kryzysowy dzień. Nie dość  że gorączka 38°C od rana to jeszcze wymioty od wszystkiego co wzięłam do ust. Nawet wody nie mogłam się napić bo zaraz leciałam do ubikacji 🤮. Masakra, dzwoniłam po lekarzach i dowiedziałam się tylko że muszę to przejść i tyle i oni nic teraz nie pomogę tym bardziej że pandemia. A no i da szpitala żebym nie jechała przypadkiem chyba że zagrożenie życia 😑. No ale dobrze że u was przynajmniej w miarę spokojnie 

Edytowane przez Monika Ścigajło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
4 minuty temu, Monika Ścigajło napisał:

Ja ostatnio pytałam czy wam już objawy powoli puszczają, a dzisiaj miałam kryzysowy dzień. Nie dość  że gorączka 38°C od rana to jeszcze wymioty od wszystkiego co wzięłam do ust. Nawet wody nie mogłam się napić bo zaraz leciałam do ubikacji 🤮. Masakra, dzwoniłam po lekarzach i dowiedziałam się tylko że muszę to przejść i tyle i oni nic teraz nie pomogę tym bardziej że pandemia. A no i da szpitala żebym nie jechała przypadkiem chyba że zagrożenie życia 😑. No ale dobrze że u was przynajmniej w miarę spokojnie 

No z wymiotami tak jest niestety trzeba to przejść chyba że naprawdę duzo wymiotujesz to powinnaś iść do szpitala pod kroplówkę ale niestety prawie każda z Nas to przechodzi. Miejmy nadzieję że nie długo nam to przejdzie 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej no ja niby lepiej,2 dni nie plamiłam a dzisiaj znowu troche...i to cały dzień praktycznie leże dzisiaj to totalnie spędziłam cały dzień przed telewizorem...nawet nic nie przeczytalam...mam mdłości ale jak juz miną to mam ochote na wszystko....tylko jak juz cos jem to nic mi nie smakuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Kiciowa napisał:

Hej no ja niby lepiej,2 dni nie plamiłam a dzisiaj znowu troche...i to cały dzień praktycznie leże dzisiaj to totalnie spędziłam cały dzień przed telewizorem...nawet nic nie przeczytalam...mam mdłości ale jak juz miną to mam ochote na wszystko....tylko jak juz cos jem to nic mi nie smakuje...

To masz dokładnie tak jak ja. Też przeleżałam cały dzień. Mdliło mnie, a jak próbowałam coś zjeść to z trudem przełykałam.  Do tego humor nie tęgi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Ja dzisiaj wstalam już nie w humorze w nocy zaczęło się ból zęba gardła głowę to myślałam że mi rozsadzi nos zatkany a jakby tego było mało kiedy poszłam do toalety znowu trochę plamilam zdecydowanie nie mój dzień dzisiaj dobrze że się kończy😉 Jutro przyjeżdża mój kochany i ta myśl jakoś mnie pociesza 😊 jak ostatnio pisałam że jakby objawy znikły to od 2 dni wymiotowanie non stop mdłości cały dzień zjeść coś normalnie zapomnij ale trzeba to przeczekać a ja sobie jeszcze w głowie mówię skoro jest mi nie dobrze to znaczy że jest dobrze😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mainusia napisał:

Ja dzisiaj wstalam już nie w humorze w nocy zaczęło się ból zęba gardła głowę to myślałam że mi rozsadzi nos zatkany a jakby tego było mało kiedy poszłam do toalety znowu trochę plamilam zdecydowanie nie mój dzień dzisiaj dobrze że się kończy😉 Jutro przyjeżdża mój kochany i ta myśl jakoś mnie pociesza 😊 jak ostatnio pisałam że jakby objawy znikły to od 2 dni wymiotowanie non stop mdłości cały dzień zjeść coś normalnie zapomnij ale trzeba to przeczekać a ja sobie jeszcze w głowie mówię skoro jest mi nie dobrze to znaczy że jest dobrze😎

Bardzo Ci współczuję... Pocieszajmy się myślą, że przecież kiedyś nam to przejdzie 😅 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
3 minuty temu, Mainusia napisał:

Ja dzisiaj wstalam już nie w humorze w nocy zaczęło się ból zęba gardła głowę to myślałam że mi rozsadzi nos zatkany a jakby tego było mało kiedy poszłam do toalety znowu trochę plamilam zdecydowanie nie mój dzień dzisiaj dobrze że się kończy😉 Jutro przyjeżdża mój kochany i ta myśl jakoś mnie pociesza 😊 jak ostatnio pisałam że jakby objawy znikły to od 2 dni wymiotowanie non stop mdłości cały dzień zjeść coś normalnie zapomnij ale trzeba to przeczekać a ja sobie jeszcze w głowie mówię skoro jest mi nie dobrze to znaczy że jest dobrze😎

A ja po wczorajszym złym samopoczuciu dzisiaj pojechałam na wieś skorzystać z ostatniego ładnego dnia. Troszkę lepiej się poczułam ale tylko psychicznie bo nie lezalam i nie myslalam o tym wszystkim 

Dzisiaj nie mdliło mnie tak jak przez ostatnie dni nawet kolacje normalnie zjadłam😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Mama88 napisał:

A ja po wczorajszym złym samopoczuciu dzisiaj pojechałam na wieś skorzystać z ostatniego ładnego dnia. Troszkę lepiej się poczułam ale tylko psychicznie bo nie lezalam i nie myslalam o tym wszystkim 

Dzisiaj nie mdliło mnie tak jak przez ostatnie dni nawet kolacje normalnie zjadłam😊

Oh no to fajnie😉 ja mam wieś na co dzień i staram się chociaż mały spacerek codziennie zrobić ale zaraz mam wrażenie że brzuch mnie boli więc różnie to bywa 😅 ostatnio mówiłam do mojej mamy że inaczej sobie to wszystko wyobrażałam jak w filmach widzisz kobietę w ciąży raz pójdzie do lekarza a potem cieszy się tym stanem a tym czasem ja najlepiej leżeć pełno lekarstw krwiak plamienia ahhhh 😐😐

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
11 godzin temu, Mainusia napisał:

Oh no to fajnie😉 ja mam wieś na co dzień i staram się chociaż mały spacerek codziennie zrobić ale zaraz mam wrażenie że brzuch mnie boli więc różnie to bywa 😅 ostatnio mówiłam do mojej mamy że inaczej sobie to wszystko wyobrażałam jak w filmach widzisz kobietę w ciąży raz pójdzie do lekarza a potem cieszy się tym stanem a tym czasem ja najlepiej leżeć pełno lekarstw krwiak plamienia ahhhh 😐😐

Ja też takie myśli mam i denerwuje mnie to że przez tego krwiaka nie mogę się cieszyć moim stanem 

Po poronieniu myślałam że jak zajdę znowu w ciążę to będzie inaczej a tu podobna sytuacja 🙄mam nadzieję że to nie długo się skończy i będę mogła się cieszyć moim maleństwem w brzuszku 😊milej niedzieli Wam życzę 😘

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Mama88 napisał:

Ja też takie myśli mam i denerwuje mnie to że przez tego krwiaka nie mogę się cieszyć moim stanem 

Po poronieniu myślałam że jak zajdę znowu w ciążę to będzie inaczej a tu podobna sytuacja 🙄mam nadzieję że to nie długo się skończy i będę mogła się cieszyć moim maleństwem w brzuszku 😊milej niedzieli Wam życzę 😘

wam również miłego dnia 😊💝 ja wczoraj się nie odzywalam bo miałam bardzo zły dzień i wolalam nic nie pisać Bo gryzlam strasznie, każda z nas ma jakiś problem jak nie właśnie krwiak czy mdłości itd i każda ma nadzieję że za niedługo coś się zmieni na lepsze 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
28 minut temu, Tytka 23 napisał:

wam również miłego dnia 😊💝 ja wczoraj się nie odzywalam bo miałam bardzo zły dzień i wolalam nic nie pisać Bo gryzlam strasznie, każda z nas ma jakiś problem jak nie właśnie krwiak czy mdłości itd i każda ma nadzieję że za niedługo coś się zmieni na lepsze 😊

Wolała bym mdłości szczerze mówiąc niż tego krwiaka 😔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
5 godzin temu, Mama88 napisał:

Ja też takie myśli mam i denerwuje mnie to że przez tego krwiaka nie mogę się cieszyć moim stanem 

Po poronieniu myślałam że jak zajdę znowu w ciążę to będzie inaczej a tu podobna sytuacja 🙄mam nadzieję że to nie długo się skończy i będę mogła się cieszyć moim maleństwem w brzuszku 😊milej niedzieli Wam życzę 😘

Ddziękujemy i wzajemnie 😙

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...