Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też już mam większy tylko że na moim oprócz wypukłości przez dzidziusia sporo tłuszczyku jeszcze i jak założę sukienkę czy coś obcisłego przez to że stał się bardziej wystający wydaje się duży i o ile kiedyś dało radę ukryć teraz już nie moge😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Ewa12 napisał:

Ja też już mam większy tylko że na moim oprócz wypukłości przez dzidziusia sporo tłuszczyku jeszcze i jak założę sukienkę czy coś obcisłego przez to że stał się bardziej wystający wydaje się duży i o ile kiedyś dało radę ukryć teraz już nie moge😁

To tak jak ja 😅 u mnie też sporo tłuszczyku, byłam na diecie przed ciążą, schudłam 10 kg od lipca do września. Ale no cóż, teraz przytyje 😅😅 ale jeszcze jak założę bluzę to da się ukryć brzuszek ☺️ chociaż ludzie już i tak zauważają 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Paaula napisał:

To tak jak ja 😅 u mnie też sporo tłuszczyku, byłam na diecie przed ciążą, schudłam 10 kg od lipca do września. Ale no cóż, teraz przytyje 😅😅 ale jeszcze jak założę bluzę to da się ukryć brzuszek ☺️ chociaż ludzie już i tak zauważają 😅

Ja też trochę ćwiczyłam przed ciążą i kilka kilo zeszło ale oponkę ciężko było zgubić i teraz brzuchol coraz większy ale nadal miękki i tłuściutki 😅😅 mam nadzieję że po ciąży szybko zgubię chociaż to co przytyję teraz 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ewa12 napisał:

Ja też trochę ćwiczyłam przed ciążą i kilka kilo zeszło ale oponkę ciężko było zgubić i teraz brzuchol coraz większy ale nadal miękki i tłuściutki 😅😅 mam nadzieję że po ciąży szybko zgubię chociaż to co przytyję teraz 😁

Ja już mówię, że po 2 miesiącach po porodzie to zacznę ćwiczyć,  bo gdyby nie ciąża to nadal byłabym pewnie na diecie redukcyjnej i ćwiczyłabym.   Tym bardziej że nie miałam jakoś ciężko zrezygnować z wielu rzeczy, teraz jest gorzej, bo jak zachce mi się czegoś słodkiego to nie ma zlituj😅😅  także coś czuję, że będzie dużo do zrzucenia po ciąży 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.11.2020 o 16:38, Mainusia napisał:

Ja od razu byłam zdania że jak będziemy kupowali to co się da używane a co musi być nowe to nowe. Niestety ja nie mam od kogo co dostać i większość muszę sama kupić ale damy radę najlepsze że chyba miesiąc przed ciążą jak kupowaliśmy meble do mieszkania to gratis dała nam pani łóżeczko przewijak wanienkę i inne duperele także coś tam jest 😁 

Jaką dobrą wróżbę dostaliście. Aż się przyjemnie na sercu robi☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Paaula napisał:

To tak jak ja 😅 u mnie też sporo tłuszczyku, byłam na diecie przed ciążą, schudłam 10 kg od lipca do września. Ale no cóż, teraz przytyje 😅😅 ale jeszcze jak założę bluzę to da się ukryć brzuszek ☺️ chociaż ludzie już i tak zauważają 😅

Skąd ja to znam. Niby przed ciążą schudłam, ale nie na tyle jeszcze, żeby się fałdek pozbyć. Jeśli ktoś nie wie o ciąży, to nie domysły się. Przytyłam 2 kg od początku, i widzę to w opinajacych ubraniach,z niektórymi spodniami musiałam się pożegnać, ponieważ cisnęły mnie w brzuch. 

Nie mogę się już doczekać widocznego brzuszka i ruchów dziecka, ale wiem, że mam na to jeszcze czas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale piękne brzuszki 😍

Ja trzeciom ciążę zaczynam z wagą, w której konczylam ciążę poprzednie. Wiec juz sie boję jak to będzie.

Wczoraj bylam na usg prenatalnym, wygląda na to ze wszystko jest dobrze z maluszkiem. Ale tak sie wierciło że bylo ciężko cokolwiek złapać 😂

I chyba bedzie Franio☺

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Hejo Mamusie 🙂

kilka dni temu zdecydowałam się powiedzieć synowi (8lat), że będzie starszym bratem i bardzo źle zareagował. Bardzo mi było przykro i nie spodziewałam się tego... nigdy go nie widziałam w tak złym stanie, a dużo przeszliśmy razem. Mam nadzieje, że teraz będzie już tylko lepiej.

Mnie ciągle mdli, jak jem to jest ok, a jak już wszystko przełknę to znowu mdli 😛 czyli mam ciągle jeść? a później jelita nie dają rady... 🙈 ciągle chce mi się pić, a nie wchodzi mi woda a ni nic 😞 

ja jestem w 13 tyg+5dni i ruchów dalej nie czuje, ale wg usg dzidzia ma ok 7-8cm i waży pewnie niecałe 40gram więc myśle że to normalne 🙂 Chociaż nie mogę się doczekać ruchów, i tak jak jedna z was pisała wciąż pamiętam czkawki syna z pierwszej ciąży i za nimi nie tęsknie 😛

Ja wciąż pracuje i pewnie jeszcze trochę minie nim pójdę na zwolnienie bo boję się, że będę się nudzić :[ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

co do sytuacji w kraju.. też mnie na tyle stresuje że bardziej niż powinnam martwie się czy dzidziuś zdrowy... jestem zła, że nikt nie myśli o nas, ciężarnych, które teraz to wszystko muszą przeżywać...

 

Coroną już sporo moich znajomych się zaraziło, całe szczęście, że bardzo lekko przeszli, nie boję się też, że zarażę się chodząc po dworze czy będąc w sklepie... natomiast zamknięte pomieszczenie i przebywanie w nim dłuższy okres czasu już mnie trochę martwi... dlatego gdzie się da, otwieram okna 🙂 jako że dużo osób korzysta z home office u mnie w biurze jest garstka osób więc można powiedzieć że jest bezpiecznie. wole ich niż nie znane osoby w poczekalniach itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mami napisał:

Hejo Mamusie 🙂

kilka dni temu zdecydowałam się powiedzieć synowi (8lat), że będzie starszym bratem i bardzo źle zareagował. Bardzo mi było przykro i nie spodziewałam się tego... nigdy go nie widziałam w tak złym stanie, a dużo przeszliśmy razem. Mam nadzieje, że teraz będzie już tylko lepiej.

Mnie ciągle mdli, jak jem to jest ok, a jak już wszystko przełknę to znowu mdli 😛 czyli mam ciągle jeść? a później jelita nie dają rady... 🙈 ciągle chce mi się pić, a nie wchodzi mi woda a ni nic 😞 

ja jestem w 13 tyg+5dni i ruchów dalej nie czuje, ale wg usg dzidzia ma ok 7-8cm i waży pewnie niecałe 40gram więc myśle że to normalne 🙂 Chociaż nie mogę się doczekać ruchów, i tak jak jedna z was pisała wciąż pamiętam czkawki syna z pierwszej ciąży i za nimi nie tęsknie 😛

Ja wciąż pracuje i pewnie jeszcze trochę minie nim pójdę na zwolnienie bo boję się, że będę się nudzić :[ 

Nie przejmuj się reakcja syna. To dla niego nowa sytuacja i musi to na swój sposób przyswoić. Na pewno za pewien czas będzie się razem z Tobą cieszyć z tego że będzie mieć rodzeństwo 😊

Ja w poniedziałek byłam na prenatalnych i po tych badaniach powiedziałam córeczce (4lata) o ciąży. Na początku też jakoś nie była bardzo zachwycona, a wieczorem przed snem to już nawet dała buziaka brzuszków i powiedziała że kocha dzidziusia 😊 

Ja przez cały dzień mam normalny apetyt (muszę pilnować posiłków ze względu na cukrzycę ciążową), a przychodzi ta godzina jak teraz 19-20 i wymiotuję wszystkim co zjadłam 🤨 mam nadzieję że jeszcze tydzień lub dwa i skończą mi się wymioty i mdłości. 

To ja pisałam i tej czkawce 🙈 naprawdę chciałabym jak najmniej razy w tej ciąży doświadczyć tego uczucia 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

@MariKate czkawka niezapomniane odczucie 🙂 najśmieszniejsze, że ja teraz mam często czkawkę co zwykle mi się nie zdarzało ... może role się tym razem odwróciły ... a na brzuszku piszą, że czkawka oznacza, że dzidzia będzie miec włosy (oczywiscie to przesądy,,, ale sprawdzimy)

 

Mamusie ostatnio słuchałam nagrania z fizjoterapeuta ginourlogicznym i uważam że kilka fajnych wskazówek przekazała dotyczących naszego codziennego życia (nawet nie będąc w ciąży). polecam posłuchac w trakcie gotowania itp

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, brzuchatka90 napisał:

Jak tam dziewczynki?

 

Ja przyszłam na morfologię krwi plus mocz.

 

Od wczoraj się jakoś kijowo czuje. W środę wieczorem pozwoliliśmy sobie na trochę więcej z mężem i boję się że to przez to. Dzisiaj w nocy znowu spać niemoglam, wieczorem jakoś dziwnie spinal mi się brzuch i wg, wczoraj od rana ból pleców i dziwne uczucie w nodze. Już mąż zaczyna schizować i sam mówi żebym może szybciej do lekarza się wybrała 😕 A ja głupieje bo niby źle się czuje ale brzuch nieboli, nie krwawie i niechce tak chodzić bo się boję i chce sprawdzić czy dzidzie ok 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, brzuchatka90 napisał:

Jak tam dziewczynki?

 

Ja przyszłam na morfologię krwi plus mocz.

 

Ja też właśnie dziś się wybrałam na badania (tarczyca i mocz) bo muszę wyniki przesłać do endokrynologa. W poniedziałek mam wizytę u swojego giną więc zobaczę co tam u maleństwa słychać 😊

Od wczoraj zostawiłam córkę w domu  bo coś jakiś stan podgorączkowy miała w środę wieczorem ale na szczęście i wczoraj i dzisiaj już jest normalna temperatura. Ale muszę za to od rana dotrzymywać jej we wszystkim towarzystwa - rysowanie, układanie puzzli a teraz rozłożyła grę grzybobranie 🙈 a tyle planów do zrobienia dziś miałam w domu, które już od wczoraj mi się nawarstwiły 😅

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzieciaki, zareagowały dobrze. Syn tylko przekazał wiadomość ze chce brata. Córcia jest troskliwa, ale co jakis czas upewnia sie pytajac czy bedziemy miec dla niej czas jak bedzie dzidziuś. Czy bedzie czas na zabawe w lego itd. 

 

Co do brzuszka to u mnie tez rano jest mniej widoczny a wieczorem mega wybija. 

 

20201113_092450.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny już kiedyś pisaliśmy o tym ale jak wygląda u was sytuacja z seksem i ochotą?? Bo ja ostatnio jestem ciągle w gotowości mogłabym codziennie 😱i niby Pani doktor pozwoliła nam już coś zrobić ale ostrożnie i bez szaleństw😊 coś niby podziałaliśmy ale chyba się troszkę jeszcze boimy i jakoś mimo ochoty się nie przytulamy 😏

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...