Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, MonaLila napisał:

 

Też mam te bóle. I dzisiaj swędzi mnie cały brzuch. Niech się w końcu rozrośnie żeby było więcej miejsca dla dzidzi. 

 

Dzisiaj kupiłam sobie spodnie ciążowe i staniki bo mnie ciśnie wszystko a biust się wylewa już zapomniałam, że może tak urosnac. 😂

A na obiadek wyjątkowo pizza, już dawno mi tak fastfood nie wchodził dobrze 😁😁

 

Smaruj się czymś, kochana. Jak swędzi, to znaczy że mogą się pojawić rozstępy 🤔

 

No ja już czuję ruchy od dłuższego czasu, ale od paru dni nawet mój partner może je czuć 😍 I widać pod skórą te ruchy ♥️ W drugiej ciąży też tak wcześnie było je widać, ale nie ukrywam, że tą ciążę zaczynałam z dużo większą wagą niż poprzednią i nie spodziewałam się tego tak wcześnie 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, a czy każda z Was bolały/ bolą piersi? U mnie w zasadzie nie było bólu przez parę dni czułam tylko że rosną ale to takie napięcie, żaden ból czy nawet dyskomfort.

Za to jeżeli chodzi o nudności druga ciąża okazała się jeszcze gorsza niż pierwsza. Poprzednio jak mnie złapało w 8tc tak trzymało do 12tc, nudności koszmarne ale wtedy miałam niepowsciwgliwe wymioty ciężarnych i wylądowałam w szpitalu. Nie było tak żebym nawet na chwilę przestała wymiotować jak już mnie złapało tak potrafiłam przez dwa dni i dwie noce wisieć nad miska , mąż jedynie mi papier donosił i zmieniał miski bo nie było nawet chwili przerwy,szarpało wszystkim ,piłam jedynie wodę bo bałam się odwodnienia, koszmarne chwilę pamiętam jak wymiotowałam i płakałam że nie chce już tej ciąży...

Tym razem załapało mnie już w 5 tygodniu i dopiero ok. 14 zaczęło odpuszczać i powiem wam,że to były najgorsze tygodnie mojego życia! Nie wymiotowałam za to nudności nie mijały trwały bezustannie 24/h. Nie potrafię wam opisać jakie to było okropne, coś jak skrzyżowanie największego kaca w połączeniu z zatruciem alkoholowym, jazda w kołko na tylnim siedzeniu w samochodzie mając silna chorobę lokomocyjna plus grypa żołądkowa. Do tego i wtedy i teraz silne niemające bóle żołądka, znowu nie było dnia żebym nie płakała. Nie byłam w stanie się ruszyć,do łazienki chodziłam na czworaka, marzyłam żeby zasnąć i przespać najbliższe miesiące...

Na szczęście teraz 16tc i jest znacznie lepiej,wreszcie mogę zacząć cieszyć się ciąża 😉z tym, że teraz już nam pewność że w żadnym wypadku na trzecie maleństwo się nie zdecyduje.

A wy? Myślicie jeszcze o kolejnym maluchu w przyszłości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

banasiatko,

Zazdroszczę ☺️ja jeszcze maleństwa nie czuje chociaż to moja druga ciąża.

A czy wasze maluszki są bardzo ruchliwe na USG?  Może z tymi ruchami wiele zależy od temperamentu dzieci. U mnie maluszek bardzo spokojny , na prenatalnych  tarł rączkami oczka, raz kopnąl ,odwrócił się pupa i pleckami i tyle było wszystkiego . 

Edytowane przez Tylko_ONA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Tylko_ONA napisał:

banasiatko,

Zazdroszczę ☺️ja jeszcze maleństwa nie czuje chociaż to moja druga ciąża.

A czy wasze maluszki są bardzo ruchliwe na USG?  Może z tymi ruchami wiele zależy od temperamentu dzieci. U mnie maluszek bardzo spokojny , dwa razy jedynie raczka jedną lub drugą ruszył, na prenatalnych raz kopnąl ,odwrócił się pupa i pleckami i tyle było wszystkiego . Zastanawia mnie właśnie czy będzie taki spokojny, czy poprostu trafiałam na drzemki i dlatego tak, a czy mam się zacząć niepokoić....

Na mojej przedostatniej wizycie bobas skakał po całym ekranie no ruszał się jak szalony a teraz jak byłam w poniedziałek to chyba spała bo cały czas w jednej pozycji coś tam delikatnie się ruszała i chwilkę widziałam jak rączka machała 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tylko_ONA napisał:

banasiatko,

Zazdroszczę ☺️ja jeszcze maleństwa nie czuje chociaż to moja druga ciąża.

A czy wasze maluszki są bardzo ruchliwe na USG?  Może z tymi ruchami wiele zależy od temperamentu dzieci. U mnie maluszek bardzo spokojny , dwa razy jedynie raczka jedną lub drugą ruszył, na prenatalnych raz kopnąl ,odwrócił się pupa i pleckami i tyle było wszystkiego . Zastanawia mnie właśnie czy będzie taki spokojny, czy poprostu trafiałam na drzemki i dlatego tak, a czy mam się zacząć niepokoić....

U mnie i na prenatalnych badaniach i ostatnio u mojego lekarza maluszek tak się wiercił ze ciężko go było zmierzyć 😁 u mnie teraz 14tc i nie czuję jeszcze ruchów chociaż czasami jak np szybko zmienię pozycje tak że jakoś brzuszek lekko ucisne to czuje takie "kopnięcia" i się zastanawiam czy to już maluszek daje o sobie znać ☺️ 

A jei chodzi o ból piersi to bolą mnie cały czas od praktycznie 4tc... Oczywiście wcześniej bolały mocniej tak że nawet nie mogłam ich dotknąć, a teraz to już jak mocniej ich dotknę to jeszcze czuć lekki dyskomfort. Ja w pierwszej ciąży w 9tc trafiłam do szpitala z powodu wymiotów (odwodnienie i skurcze). W tej ciąży wymioty męczą mnie głównie wieczorami, chociaż ostatnio były dwa dni że ledwo zdążyłam do łazienki  po śniadaniu 🤨

Edytowane przez MariKate
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@banasiatko smaruje. Mam balsam do brzucha, ud i pośladków z AA I love mummy i osobno żel do biustu 😁

@Tylko_ONA współczuję tych wymiotow. Ja wymiotuję do tej pory ale już bardziej sporadycznie. Raz miałam całodniowe ale to przez migrenę. 

Teraz zostały mdłości. W dodatku po każdym jedzeniu kłuje mnie brzuch i odbija mi się. Już mam wrażenie, że nic nie mogę zjeść 🤔

Ale to chyba przez to, że jak już wieczorem poczuje apetyt to jem więcej niż powinnam. 

W 1 ciąży miałam tylko mdłości. Teraz jest znacznie trudniej. 

Co do ruchow to na prenatalnych moje skakało jak szalone. Teraz lekarz zagląda na chwilę i ciężko mu się przyjrzeć. Zresztą ma za mało miejsca na szaleństwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, a u mnie dziewczyny taki mały śpioch...

Co do apetytu zauważyłam, że zawsze czuje się gorzej na drugi dzień kiedy poprzednio zjem coś więcej. Staram się dlatego jeść bardzo często ale malutkie porcję. Nie jest ciężko bo póki co mało co mi smakuje,a z rzeczy na które akurat mam smaka nic nie mogę bo mam później🤮

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@Tylko_ONA u mnie mdłości to przez pierwsze 3 miesiące to było przedewszystkim mulenie straszne, kilka razy w czasie posiłku miałam wrażenie że zaraz zwymiotzwymioturaczej nic z tego nie było. Jeden dzień miałam tylko taki że cały dzień zwracała wszystko co zjadłam lub wypiłam, ale wtedy miałam też gorączkę i ogólnie coś mnie brało. A co do dzieci to u mnie idealnie widać że to indywidualna sprawa. "Bliźniak A" zazwyczaj w miarę daje się zmierzyć, widać że rusza się na usg ale to jest do opanowania, za to "bliźniak B" na usg ucieka, chowa się wręcz za pierwszego, rusza się tak że lekarz nie może go pomierzyć 🤣 także wszystko zależy od dzieci. Mam nadzieję tylko że brzuchu się wyszaleja i potem będą już grzeczne 😉😉

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Mainusia napisał:

Dziękuję i również gratulacje 😍 cały czas mam tę bóle raz większe raz mniejsze dzisiaj od rana praktycznie leżę bo najmniejszy ruch powoduje dyskomfort 🙄 jaki ból hm jak to opisać przeważają takie jakby kłucia ale i zdarzają się skurcze plus jakby mi ktoś szpilkę wbijał mam zażywać magnez a w razie potrzeby nospe. Ginekolog mnie uspokoiła więc chyba muszę to przetrwać 🙃

 Ja mam ból brzucha przy kichaniu wczoraj bardzo silny po prawej stronie mocne kłucie i wcześniej miałem jeszcze ból przy ruchach np: przy sięganiu ręką po coś był to ból jakby mi coś się odrywało w środku. Wszystko ustąpiło ale wczoraj przy kichaniu ten mega ból wrócił 😔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Tylko_ONA napisał:

Dziewczyny, a czy każda z Was bolały/ bolą piersi? U mnie w zasadzie nie było bólu przez parę dni czułam tylko że rosną ale to takie napięcie, żaden ból czy nawet dyskomfort.

Za to jeżeli chodzi o nudności druga ciąża okazała się jeszcze gorsza niż pierwsza. Poprzednio jak mnie złapało w 8tc tak trzymało do 12tc, nudności koszmarne ale wtedy miałam niepowsciwgliwe wymioty ciężarnych i wylądowałam w szpitalu. Nie było tak żebym nawet na chwilę przestała wymiotować jak już mnie złapało tak potrafiłam przez dwa dni i dwie noce wisieć nad miska , mąż jedynie mi papier donosił i zmieniał miski bo nie było nawet chwili przerwy,szarpało wszystkim ,piłam jedynie wodę bo bałam się odwodnienia, koszmarne chwilę pamiętam jak wymiotowałam i płakałam że nie chce już tej ciąży...

Tym razem załapało mnie już w 5 tygodniu i dopiero ok. 14 zaczęło odpuszczać i powiem wam,że to były najgorsze tygodnie mojego życia! Nie wymiotowałam za to nudności nie mijały trwały bezustannie 24/h. Nie potrafię wam opisać jakie to było okropne, coś jak skrzyżowanie największego kaca w połączeniu z zatruciem alkoholowym, jazda w kołko na tylnim siedzeniu w samochodzie mając silna chorobę lokomocyjna plus grypa żołądkowa. Do tego i wtedy i teraz silne niemające bóle żołądka, znowu nie było dnia żebym nie płakała. Nie byłam w stanie się ruszyć,do łazienki chodziłam na czworaka, marzyłam żeby zasnąć i przespać najbliższe miesiące...

Na szczęście teraz 16tc i jest znacznie lepiej,wreszcie mogę zacząć cieszyć się ciąża 😉z tym, że teraz już nam pewność że w żadnym wypadku na trzecie maleństwo się nie zdecyduje.

A wy? Myślicie jeszcze o kolejnym maluchu w przyszłości?

O matko, współczuję Ci 😢

Ja też długo czułam się okropnie. Miałam mdłości i zawroty głowy, plus do tego nie miałam siły na nic. Ale nie było aż tak źle jak u Ciebie.

Mnie bolały piersi, a teraz mam taki cały czas tkliwe i wrażliwe. Nie umiem tego opisać.

 

Mój maluszek na USG akurat spał, ale to dlatego, że z parkingu do przychodni szłam kawałek pieszo i go ukołysałam 😉 Ale generalnie czuję, jak maluszek szaleje 😅

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Krystaliczna napisał:

 Ja mam ból brzucha przy kichaniu wczoraj bardzo silny po prawej stronie mocne kłucie i wcześniej miałem jeszcze ból przy ruchach np: przy sięganiu ręką po coś był to ból jakby mi coś się odrywało w środku. Wszystko ustąpiło ale wczoraj przy kichaniu ten mega ból wrócił 😔

Mi w końcu dzisiaj się uspokoiło od razu diametralna różnica jedno co jak siadam czuję lekki ból w podbrzuszu ale może tak to będzie wyglądało u mnie moja mama w ciąży z siostrą od 4 miesiąca do końca ciąży miała bóle spowodowane ulozoniem ciąży zbyt nisko. Tak samo moja ciotka prawie całą ciążę musiała leżeć bo tak ją bolało że nie dało się chodzić nie wiem może taki mój urok 😶🤨

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, uspokoiłyście mnie trochę. Od piątku kłuję mnie w boku, tak pod żebrami. Niby jak klka ale nie do końca. Najgorzej jest przy głębokich wdechsch, śmiechu i ziewanie. Do tego całą niedzielę walczyłam z bólem głowy. Bałam się, że dzieje się coś strasznego i już nawet myślałam o wizycie u lekarza. Ale skoro nie tylko ja tak mam to czuję się spokojniejsza. Może wystarczy bardziej zadbać o siebie i np. znowu odstawić kawę☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, KahnaMaj napisał:

Dziewczyny, uspokoiłyście mnie trochę. Od piątku kłuję mnie w boku, tak pod żebrami. Niby jak klka ale nie do końca. Najgorzej jest przy głębokich wdechsch, śmiechu i ziewanie. Do tego całą niedzielę walczyłam z bólem głowy. Bałam się, że dzieje się coś strasznego i już nawet myślałam o wizycie u lekarza. Ale skoro nie tylko ja tak mam to czuję się spokojniejsza. Może wystarczy bardziej zadbać o siebie i np. znowu odstawić kawę☺️

 

Ja miałam w pierwszej ciąży (tylko w późniejszych tygodniach) taki ból pod prawym żebrem, taki wlasnie jakbym kolkę cały czas miała. Ale mój lekarz uspokoił mnie, że po prostu córka gdzieś tam musi za bardzo uciskać w jednym miejscu 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MariKate napisał:

 

Ja miałam w pierwszej ciąży (tylko w późniejszych tygodniach) taki ból pod prawym żebrem, taki wlasnie jakbym kolkę cały czas miała. Ale mój lekarz uspokoił mnie, że po prostu córka gdzieś tam musi za bardzo uciskać w jednym miejscu 😊

Ha ha ha, czyli malutka jest zdrowa i złośliwa po mamie😁 Nic to, teraz tylko czekać aż brzuch się rozrośnie i będzie więcej miejsca dla dziecka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KahnaMaj napisał:

Dziewczyny, uspokoiłyście mnie trochę. Od piątku kłuję mnie w boku, tak pod żebrami. Niby jak klka ale nie do końca. Najgorzej jest przy głębokich wdechsch, śmiechu i ziewanie. Do tego całą niedzielę walczyłam z bólem głowy. Bałam się, że dzieje się coś strasznego i już nawet myślałam o wizycie u lekarza. Ale skoro nie tylko ja tak mam to czuję się spokojniejsza. Może wystarczy bardziej zadbać o siebie i np. znowu odstawić kawę☺️

W pierwszej ciąży odstawiłam kawę całkowicie.  Walczyłam z niesamowitymi migrenami. Teraz bardzo ograniczyłam ale jedna dziennie musi byc. 

😉

Ja wczoraj wystraszona napisałam do położnej. Ale kazała mi się zrelaksować, wziąc rozkurczowe i magnez i poczekać na działanie. Po całym dniu z boleściami, całkowicie odpuściło. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje ciążę przechodzę dobrze. Pierwsza byla ciezka bo całe ciało musiało się przygotować i czułam jak wszystko sie rozciąga, do tego waga 49kg i 19 lat na luczniku. Wiec miało prawo. 

Druga ciazą przebiegła super, raz tylko wymiotowałam. Teraz mam 31 lat, 3 dziecko w brzuszku i oprócz sennosci nic mi sie dolega, oczywiscie pisze o typowych objawach 🙂

 

BARDZO bym juz chcila poczuć ruchy maleństwa. Uspokoiło by mnie to, bo w tej ciąży bardzo sie martwie. 

 

Ja juz wiecej dzieciaków nie planuje, moja gromadka mi wystawczy 😉

I muszę miec na uwadze moje zdrowie psychiczne😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
18 minut temu, Paaula napisał:

Dziewczyny, czy któraś z Was miała opryszczkę w ciąży? Bo już mnie nastraszyli i nie wiem sama czy dzwonić do swojego lekarza czy co robić..

Z opryszczka w ciąży w dużej mierze zależy czy to Twoja pierwsza opryszczka w życiu czy już kiedyś miałaś. Zdecydowanie grozniejsze jest pierwotne zakażenie. Miałam opryszczke w pierwszej ciąży. Poszłam do lekarza dostałam Heviran trochę obawiałam się go brać, ale lekarka powiedziała że sam wirus może być grozniejszy dla dziecka niż ten lek. Z dzieckiem wszystko w porządku. Dziś moja córeczka ma 3,5 roku. Myślę, że nie powinnaś się tym bardzo martwić.  Najlepiej zadzwon do swojego lekarza prowadzącego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Agnieszka Jelonek napisał:

Z opryszczka w ciąży w dużej mierze zależy czy to Twoja pierwsza opryszczka w życiu czy już kiedyś miałaś. Zdecydowanie grozniejsze jest pierwotne zakażenie. Miałam opryszczke w pierwszej ciąży. Poszłam do lekarza dostałam Heviran trochę obawiałam się go brać, ale lekarka powiedziała że sam wirus może być grozniejszy dla dziecka niż ten lek. Z dzieckiem wszystko w porządku. Dziś moja córeczka ma 3,5 roku. Myślę, że nie powinnaś się tym bardzo martwić.  Najlepiej zadzwon do swojego lekarza prowadzącego.

No to już nie pierwszy raz ją mam.  Teraz jestem po chorobie i chyba przez osłabiony organizm mi wyszła.. trochę mnie uspokoilas, dziękuję  😘☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
12 minut temu, Paaula napisał:

No to już nie pierwszy raz ją mam.  Teraz jestem po chorobie i chyba przez osłabiony organizm mi wyszła.. trochę mnie uspokoilas, dziękuję  😘☺️

Cieszę się że mogłam Ci choć trochę pomóc. Zadzwoń do swojego lekarza co wziąść by szybciej przeszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MonaLila napisał:

W pierwszej ciąży odstawiłam kawę całkowicie.  Walczyłam z niesamowitymi migrenami. Teraz bardzo ograniczyłam ale jedna dziennie musi byc. 

😉

Ja wczoraj wystraszona napisałam do położnej. Ale kazała mi się zrelaksować, wziąc rozkurczowe i magnez i poczekać na działanie. Po całym dniu z boleściami, całkowicie odpuściło. 

 

Już przed ciążą miałam ograniczoną kawę do 2 kubków. I to słabych, wychodziło raczej mleko z kawą. Strasznie mi magnez wypłukuje, suplementacja nie pomagała. W pierwszym trymestrze mnie od niej odrzuciło. Teraz powoli wracałam pijąc 2-3 na tydzień i myślałam, że może to jest przyczyną. 

Fajnie MonaLila, że masz taki kontakt z położną. Jak w ogóle do tematu podchodzicie:wyszukałyście już jakąś, macie poleconą przez kogoś, czekacie na wyznaczoną z placówki? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Paaula napisał:

Dziewczyny, czy któraś z Was miała opryszczkę w ciąży? Bo już mnie nastraszyli i nie wiem sama czy dzwonić do swojego lekarza czy co robić..

Ja mam cały czas od początku ciąży, jedna ginie druga wychodzi. Lekarz powiedział mi, żebym się tym nie martwiła i nie czytała głupot w internecie  😊 Martwić się można jak ta opryszczka wyjdzie niże😁 Ja używam Herpex w maści jak tylko czuje ,że zaczyna swędzieć, później jak będzie strupek to jest dobrze natłuszczać np.wazelina 😊

Edytowane przez Olga Minota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, KahnaMaj napisał:

Już przed ciążą miałam ograniczoną kawę do 2 kubków. I to słabych, wychodziło raczej mleko z kawą. Strasznie mi magnez wypłukuje, suplementacja nie pomagała. W pierwszym trymestrze mnie od niej odrzuciło. Teraz powoli wracałam pijąc 2-3 na tydzień i myślałam, że może to jest przyczyną. 

Fajnie MonaLila, że masz taki kontakt z położną. Jak w ogóle do tematu podchodzicie:wyszukałyście już jakąś, macie poleconą przez kogoś, czekacie na wyznaczoną z placówki? 

 

Moja położna to koleżanka, z którą kiedyś pracowałam. Staram jej się nie zawracać głowy bo nie jest opłaconą położną i nie chce wykorzystywać jej wsparcia. 

Zastanawiałam się nad opłaceniem takiej do porodu ale jest to spory koszt. 

 

Co do kawy to rano muszę wypić. Po herbacie mnie zawsze mdli😓

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...