Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

55 minut temu, Ewela1985 napisał:

Tez mam w poniedziałek wizytę i sama teraz sprawdzałam w swoich badaniach z krwi ale nie mam takiego badania...myśle ze twoja ginekolog się odezwie i Cię uspokoi

No ja właśnie też się pierwszy raz spotkałam z takim wskaźnikiem w morfologii dlatego tak mnie to zdziwilo🤷‍♀️ mój lekarz mi napisał tak ogólnie że w ciąży morfologia się cała "rozjeżdża" i żeby się nie przejmować, ale chyba tak na pewno się uspokoję, jak on będzie mieć te wyniki w ręce i wtedy powie ze jest ok🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, banasiatko napisał:

Ja mam problemy ze skórą, których nie miałam nigdy wcześniej. Ale to nie świąd, a pryszcze. Zawsze miałam idealną cerę. Nawet w czasie dojrzewania nie wyskakiwały mi pryszcze, a koleżanki mi zazdrościły. W pierwszej i drugiej ciąży miałam taką promienistą cerę i w ogóle. Teraz zsypało mi czoło. Jak tam zniknęły te wstrętne prychole, to zsypało mi brodę i plecy... 😒 Już nie mogę sobie z nimi poradzić 😡

Ja też od początku ciąży walczę z pryszczami na twarzy 🙈 co już jakiegoś się pozbędę to za 2 dni wyskakuje nowy. Ogólnie bardzo dużo mi wyskoczyło w okolicach ust i podejrzewam że noszenie maseczek też ma w tym jakiś udział 🤨

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, MariKate napisał:

Dziś robiłam badania krwii przed poniedziałkową wizytą i trochę mnie zaniepokoił jeden wynik. Otóż mam podwyższone jakieś IG (jakieś niedojrzałe granulocyty).

Oczywiście w necie pierwsze co wyskakują to same najgorsze rzeczy 😔więc stwierdziłam że może któraś z Was tez kiedyś miała podwyższony ten wskaźnik i może mnie trochę uspokoi. Szczerze to pierwszy raz się z tym spotykam.

Napisałam do swojego lekarza prowadzącego ale jeszcze czekam na jego odpowiedź. 

A to w morfologii? Taki wskaźnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Agnieszka Jelonek napisał:

A to w morfologii? Taki wskaźnik?

No w morfologii... Też się zdziwiłam bo pierwszy raz spotkałam się z czymś takim... Znalazłam że to IG to jakieś niedojrzałe granulocyty. Znalazłam poprzednie wyniki badań i niby ten wskaźnik też tam był tylko że nie zwróciłam na niego uwagi bo był w normie a teraz takie coś 🤷‍♀️ moja mama jest pielęgniarka i jak jej powiedziałam o tym to też się zdziwiła że co to w ogóle jest 🤦‍♀️🙈

Edytowane przez MariKate
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, MariKate napisał:

No w morfologii... Też się zdziwiłam bo pierwszy raz spotkałam się z czymś takim... Znalazłam że to IG to jakieś niedojrzałe granulocyty. Znalazłam poprzednie wyniki badań i niby ten wskaźnik też tam był tylko że nie zwróciłam na niego uwagi bo był w normie a teraz takie coś 🤷‍♀️ moja mama jest pielęgniarka i jak jej powiedziałam o tym to też się zdziwiła że co to w ogóle jest 🤦‍♀️🙈

Ja nie mam czegoś takiego w morfologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
26 minut temu, brzuchatka90 napisał:

Napisz po wizycie co i jak

Na wizycie wszystko w porządku ja wczoraj byłam na tych połówkowych, a dziś u swojego lekarza prowadzącego. Ucieszył sie, że to łożysko się podniosło. Poogladal dzidzie. Wyniki wszystkie dobre. Następna wizyta 07.01. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też już po wizycie. Z maleństwem wszystko dobrze, nie bardzo chciał współpracować podczas badania bo przyciągnął kolanka do nosa i nie chciał się ruszyć. Tylko rączką machał. Niestety mi morfologia trochę spadła i mam niewielką anemie. Dostałam tabletki i zobaczymy czy się podniesie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Agnieszka Jelonek napisał:

Ja nie mam czegoś takiego w morfologii.

Ponoć to zależy od labolatroium i sprzętu na jakim jest oznaczana krew. Moja mama skontaktowała się źe swoją koleżanka, która jest laborantką i ona wytłumaczyła, że widocznie labolatroium  w którym robiłam badania dysponuje bardzo dobrym aparatem, który wyłapuje najdrobniejsze produkty szpiku kostnego i dlatego jest ten parametr w wynikach (powiedziała że w jej labolatroium oni tego nie oznaczają więc widocznie nie wszędzie się to wykonuje). Dopytam jeszcze o wszystko w poniedziałek lekarza swojego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny! mam do Was pytanie dotyczące szyjki macicy, wczoraj byłam na usg polowkowym, lekarz powiedział ze wszystko jest ok z mała (😍) i ze mną właściwe tez. Wspomniał ze łożysko jest dosyć nisko ułożone ale jeszcze zapewne się podniesie. Nie zalecił leżeć, tylko ewentualnie uważać przy stosunku. Na usg w domu przeczytałam, ze szyjka macicy ma „ok 32mm” co ogólnie wydaje się prawidłowe w 20 tyg ale potem zobaczyłam, ze w poprzednim usg w 17tyg szyjka miała aż 46mm i teraz zastanawiam się czy nie za szybko się skraca 😞 ? Poprzednie usg robił wyjątkowo inny lekarz  (mój był na kwartannie) a ja głupia nie napomknęłam o tym pomiarze! I teraz nie wiem czy się martwić, wracać na wizytę juz czy poczekać do 7.01 do kolejnej 😞 dzisiaj w nocy leżąc na lewym boku czułam kłucie i nie wiem czy to już moja głowa czy coś się może dzieje 😞 kiedy miałyście ten pomiar i jakie były wyniki? Z góry dzięki za pomoc! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Anna_90 napisał:

Hej dziewczyny! mam do Was pytanie dotyczące szyjki macicy, wczoraj byłam na usg polowkowym, lekarz powiedział ze wszystko jest ok z mała (😍) i ze mną właściwe tez. Wspomniał ze łożysko jest dosyć nisko ułożone ale jeszcze zapewne się podniesie. Nie zalecił leżeć, tylko ewentualnie uważać przy stosunku. Na usg w domu przeczytałam, ze szyjka macicy ma „ok 32mm” co ogólnie wydaje się prawidłowe w 20 tyg ale potem zobaczyłam, ze w poprzednim usg w 17tyg szyjka miała aż 46mm i teraz zastanawiam się czy nie za szybko się skraca 😞 ? Poprzednie usg robił wyjątkowo inny lekarz  (mój był na kwartannie) a ja głupia nie napomknęłam o tym pomiarze! I teraz nie wiem czy się martwić, wracać na wizytę juz czy poczekać do 7.01 do kolejnej 😞 dzisiaj w nocy leżąc na lewym boku czułam kłucie i nie wiem czy to już moja głowa czy coś się może dzieje 😞 kiedy miałyście ten pomiar i jakie były wyniki? Z góry dzięki za pomoc! 

 Zapomniałam dodać ze pierwsze badanie szyjki było przez pochwę a teraz tylko przez powłoki brzuszne - może ma to wpływ na dokładność pomiaru 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
10 godzin temu, MariKate napisał:

Ponoć to zależy od labolatroium i sprzętu na jakim jest oznaczana krew. Moja mama skontaktowała się źe swoją koleżanka, która jest laborantką i ona wytłumaczyła, że widocznie labolatroium  w którym robiłam badania dysponuje bardzo dobrym aparatem, który wyłapuje najdrobniejsze produkty szpiku kostnego i dlatego jest ten parametr w wynikach (powiedziała że w jej labolatroium oni tego nie oznaczają więc widocznie nie wszędzie się to wykonuje). Dopytam jeszcze o wszystko w poniedziałek lekarza swojego. 

No pewnie, że tak lekarz wie najlepiej i Cie uspokoi, ale myślę że nie masz sie czym martwić bo gdyby ten parametr był ważny ze wzgledu na ciążę to musiałoby każde laboratorium wykonywać widocznie to nic znaczącego. W ciąży z morgologii najważniejszych jest 5 parametrów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Anna_90 napisał:

Hej dziewczyny! mam do Was pytanie dotyczące szyjki macicy, wczoraj byłam na usg polowkowym, lekarz powiedział ze wszystko jest ok z mała (😍) i ze mną właściwe tez. Wspomniał ze łożysko jest dosyć nisko ułożone ale jeszcze zapewne się podniesie. Nie zalecił leżeć, tylko ewentualnie uważać przy stosunku. Na usg w domu przeczytałam, ze szyjka macicy ma „ok 32mm” co ogólnie wydaje się prawidłowe w 20 tyg ale potem zobaczyłam, ze w poprzednim usg w 17tyg szyjka miała aż 46mm i teraz zastanawiam się czy nie za szybko się skraca 😞 ? Poprzednie usg robił wyjątkowo inny lekarz  (mój był na kwartannie) a ja głupia nie napomknęłam o tym pomiarze! I teraz nie wiem czy się martwić, wracać na wizytę juz czy poczekać do 7.01 do kolejnej 😞 dzisiaj w nocy leżąc na lewym boku czułam kłucie i nie wiem czy to już moja głowa czy coś się może dzieje 😞 kiedy miałyście ten pomiar i jakie były wyniki? Z góry dzięki za pomoc! 

Ja miałam dokładny pomiar szyjki w 18 tygodniu, poprzez USG.Miała 45 mm. Teraz w czwartek byłam na połówkowych ale p. Doktor nic nie mowila o szyjce. Wczoraj mój lekarz prowadzący mówił że z szyjka w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Anna_90 napisał:

Hej dziewczyny! mam do Was pytanie dotyczące szyjki macicy, wczoraj byłam na usg polowkowym, lekarz powiedział ze wszystko jest ok z mała (😍) i ze mną właściwe tez. Wspomniał ze łożysko jest dosyć nisko ułożone ale jeszcze zapewne się podniesie. Nie zalecił leżeć, tylko ewentualnie uważać przy stosunku. Na usg w domu przeczytałam, ze szyjka macicy ma „ok 32mm” co ogólnie wydaje się prawidłowe w 20 tyg ale potem zobaczyłam, ze w poprzednim usg w 17tyg szyjka miała aż 46mm i teraz zastanawiam się czy nie za szybko się skraca 😞 ? Poprzednie usg robił wyjątkowo inny lekarz  (mój był na kwartannie) a ja głupia nie napomknęłam o tym pomiarze! I teraz nie wiem czy się martwić, wracać na wizytę juz czy poczekać do 7.01 do kolejnej 😞 dzisiaj w nocy leżąc na lewym boku czułam kłucie i nie wiem czy to już moja głowa czy coś się może dzieje 😞 kiedy miałyście ten pomiar i jakie były wyniki? Z góry dzięki za pomoc! 

Widzę, że co lekarz to inne zalecenia odnośnie tego łożyska. Mój całkowicie zakazał mi stosunków, kazał leżeć i się oszczędzać.

Myślę, że to, że pomiar szyjki był wykonany zupełnie inaczej niż poprzednio, może mieć jakieś znaczenie, chociaż akurat na tym się nie znam, więc może faktycznie się skróciła. Zadzwoń lepiej do lekarza i o to zapytaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Hej dziewczyny po pierwsze miłego weekendu wam życzę 😉 byłam na wizycie z małą wszystko w porządku 286 g szczęścia 😍🥰 bóle które mam no takie poprostu będą bo nic złego się nie dzieje szyjka sprawdzona ma 5 cm ilość wód płodowych prawidłowa z dzieciaczkiem też wszystko dobrze powtarzała mi to pani ginekolog z 20 razy bo chciałam być pewna na 💯 procent 😁 

Zwiększoną wydzielinę która miałam to też mówiła że może powodować bóle brzucha zapobiegawczo przepisała mi globulki dopochwowe które mam brać raz na 2-3 dni a reszta leków bez zmian 🙃

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mainusia napisał:

Hej dziewczyny po pierwsze miłego weekendu wam życzę 😉 byłam na wizycie z małą wszystko w porządku 286 g szczęścia 😍🥰 bóle które mam no takie poprostu będą bo nic złego się nie dzieje szyjka sprawdzona ma 5 cm ilość wód płodowych prawidłowa z dzieciaczkiem też wszystko dobrze powtarzała mi to pani ginekolog z 20 razy bo chciałam być pewna na 💯 procent 😁 

Zwiększoną wydzielinę która miałam to też mówiła że może powodować bóle brzucha zapobiegawczo przepisała mi globulki dopochwowe które mam brać raz na 2-3 dni a reszta leków bez zmian 🙃

 

Super wieści! A ruchy już czujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, brzuchatka90 napisał:

Super wieści! A ruchy już czujesz?

Jeszcze nie czuje pytałam się o to to sama ginekolog mówiła żeby się nie martwić bo ona poczuła dopiero w 22 tygodniu i z tym jest różnie no i moja większa waga też w tym nie pomaga 😝

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Natalika ja się nie martwię, czekam na ten moment ☺️

 

Kończę 20tydz i w poniedziałek mam połówkowe. Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć dzidzie. Może dowiemy się co tam się skrywa.. 

Czuje już dokładnie ruchy. I wiem że czuję je gdzieś od 17 tyg tylko teraz mocniej. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
27 minut temu, MonaLila napisał:

@Natalika ja się nie martwię, czekam na ten moment ☺️

 

Kończę 20tydz i w poniedziałek mam połówkowe. Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć dzidzie. Może dowiemy się co tam się skrywa.. 

Czuje już dokładnie ruchy. I wiem że czuję je gdzieś od 17 tyg tylko teraz mocniej. 

 

 

Mamy podobny termin Ty masz na 10 ja na 12 maja. Chociaż ja po USG połówkowym już na 6 maja😛😃.  Starsza córkę mam z 4 maja więc może się pokryć☺😃.

Edytowane przez Agnieszka Jelonek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
6 minut temu, banasiatko napisał:

Ja się boję tylko tego, że w szpitalu, w którym chcę rodzić, nie będzie wolnych łóżek i odeślą mnie do innego 😅

Ja też się tego boję bo mój szpital od początku pandemii jest często zamykany 🙄

Ale samego porodu bardzo się boję bo Juz znam ten ból 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...