Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie

@dorcia6579 niemamy jeszcze dzieci, dlatego lekarz trochę straszy od początku że to pierwsza ciąża. Brzuch już wielki moim zdaniem, A to dopiero  połowa 😅. Niedługo może zrobię zdjęcie i dodam w klubie bo nieytzrba czekać na akceptację to same zobaczycie 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
3 godziny temu, brzuchatka90 napisał:

Ja do żadnych bujaczków, lezaczków i chodzików dziecka nie wepcham już. Z moim chodziłam na rehabilitację przez to. Miał opóźnienie ruchowe.

Wiem , że wygoda dla matki ale fizjoterapeuci nie zalecają. 

I jak najmniej w foteliku samochodowym

Popieram w 100 procentach. Jestem po integracji sensorycznej i Bujaczki jeszcze z wibracja to zło 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Wercia93 napisał:

Popieram w 100 procentach. Jestem po integracji sensorycznej i Bujaczki jeszcze z wibracja to zło 🙈

A mogę wiedzieć dlaczego?? Pytam bo pierwsze słyszę pytałam położnej  na szkole rodzenia o ten mój konkretny model i jedyne co mi zasugerowała to to żeby niemowlak leżał jak w łóżeczku czy kołysce a nie w żadnych nienaturalnych pozycjach a tak poza tym sama poleca żeby mieć dzieciątko np w salonie na oku 🤔 czym to tłumaczyli na tej integracji ?? 

W tych modelach nowych dziecko leży tak jak w koszu Mojżesza wózku czy każdym innym sprzęcie a jest małe zręczne łatwe do przeniesienia itp 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam Wasze samopoczucie?

Ja jestem dzisiaj trochę zła. Miałam po środkowym smyku chustę do chustonoszenia, ale w trakcie przeprowadzki z domu rodzinnego do naszego domu gdzieś zaginęła w akcji 😣 Podejrzewam, że albo moja mama albo moja siostra celowo się jej pozbyły, bo tylko one miały problem z tym, że nosiłam synka...

A Wy planujecie nosić dzidziutka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@brzuchatka90 @Wercia93 tak sobie myślę i zastanawiam się czym różni się leżenie dziecka w koszu wózku od leżenia w takim lezaczku?? Dziewczyny nie zrozumcie mnie źle ja dopiero wszystkiego się uczę o szukam info ale wydaje mi się że problem z bujaczkami był ale tymi starszymi gdzie dziecko było w nienaturalnej półsiedzącej pozycji a wiadomo że z funkcji siedzenia korzysta się jak maleństwo trzyma główkę i siada🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, banasiatko napisał:

Jak tam Wasze samopoczucie?

Ja jestem dzisiaj trochę zła. Miałam po środkowym smyku chustę do chustonoszenia, ale w trakcie przeprowadzki z domu rodzinnego do naszego domu gdzieś zaginęła w akcji 😣 Podejrzewam, że albo moja mama albo moja siostra celowo się jej pozbyły, bo tylko one miały problem z tym, że nosiłam synka...

A Wy planujecie nosić dzidziutka?

Chciałabym nie uczyć ciągłego noszenia ale teoria od rzeczywistości chyba daleko tak wyczekane to nasze maleństwo że jak zapłacze to chyba nie będę miała serca żeby nie nosić 😊😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Ewa12 napisał:

Chciałabym nie uczyć ciągłego noszenia ale teoria od rzeczywistości chyba daleko tak wyczekane to nasze maleństwo że jak zapłacze to chyba nie będę miała serca żeby nie nosić 😊😁

Nie da się nauczyć dziecka noszenia, bo przecież nosisz i bujasz go przez dziewięć miesięcy 😊 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, banasiatko napisał:

Nie da się nauczyć dziecka noszenia, bo przecież nosisz i bujasz go przez dziewięć miesięcy 😊 

No mój młodszy brat od małego ciągle na rączkach i doszło do tego że położony na chwilę szybko domagał się uwagi i noszenia nawet nie zasypiał sam tylko trzeba było bujać więc chyba można nauczyć pewnych przyzwyczajeń od małego 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Ewa12 napisał:

No mój młodszy brat od małego ciągle na rączkach i doszło do tego że położony na chwilę szybko domagał się uwagi i noszenia nawet nie zasypiał sam tylko trzeba było bujać więc chyba można nauczyć pewnych przyzwyczajeń od małego 🤔

Niektóre dzieci potrzebują bliskości 🤷 Tzw high need baby. Dziecko na tym etapie nie wymusza 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, banasiatko napisał:

Niektóre dzieci potrzebują bliskości 🤷 Tzw high need baby. Dziecko na tym etapie nie wymusza 😉

Na początku nie ale jak nosisz i bujasz na zawołanie to dziecko uczy się że jak zapłacze to osiągnie cel i o ile noworodek nie wymusza to kilkumiesięczne dziecko już tak a maluch już od pierwszych dni życia uczy się nas. Dziecko które już zaczyna chodzić i potrzebuje bliskości potrafi to zakomunikować i przyjść a jak płacze żeby brać na ręce notorycznie to znaczy ze jest wcześniej nauczone tego . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szkole rodzenia mówili o rytuałach dziecka ostatnio np że w każdy wieczór o stałej porze zaczynać toaletę i później odkładać dziecko do łóżeczka żeby nauczyło się że to pora spania a jak po toalecie będziesz nosić dziecko to po miesiącu takiego rytuału nie zaśnie samo w łóżeczku to tylko przykład ale wydaje mi się że można przyzwyczaić dziecko do zachowan rodzica 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, banasiatko napisał:

Jak tam Wasze samopoczucie?

Hej ☺️ u mnie nawet ok, chociaż pobolewa mnie podbrzusze z jednej strony, ale lekarz podejrzewa że mogą mnie ciągnąć zrosty po poprzedniej ciąży. 

Ja jestem trochę zła od przedwczoraj, bo w niedzielę wieczorem dostaliśmy informację że wychowawczyni córeczki z przedszkola uzyskała wynik pozytywny na covid i od wczoraj cała grupa jest na kwarantannie. Podobno już w wigilię miała wynik, a oni nas dopiero w niedzielę poinformowali. Gdyby dali znać wcześniej to bym ograniczyła kontakty z rodziną w święta, a tak to teraz człowiek nie wie czy przypadkiem coreczka też nie złapała tego i nie zaraża 🤨 najśmieszniejsze jest to, że ja i mąż nie mamy kwarantanny i możemy spokojnie wychodzić, a 4 letnie dziecko jest uziemione w domu 🙈

Nie wiem czemu, ale do mnie jakoś te chusty do noszenia dzieci nie przemawiają 😁 przy córce nie miałam ani chusty ani nosidełka więc i tym razem myślę że sobie bez tego poradzę ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
15 minut temu, Ewa12 napisał:

Na szkole rodzenia mówili o rytuałach dziecka ostatnio np że w każdy wieczór o stałej porze zaczynać toaletę i później odkładać dziecko do łóżeczka żeby nauczyło się że to pora spania a jak po toalecie będziesz nosić dziecko to po miesiącu takiego rytuału nie zaśnie samo w łóżeczku to tylko przykład ale wydaje mi się że można przyzwyczaić dziecko do zachowan rodzica 

Przy prawdziwych High Need Baby to nie jest kwestia przyzwyczajenia. Mój młodszy brat był takim dzieckiem, spał tylko na cycku lub bujany na rękach przez pierwsze 3 miesiące. Potem po długich bataliach nauczył się też spać w wózku, ale musiał być co chwila bujany bo zostawiony odrazu budził sie ze strasznym płaczem. Jakbyśmy to zostawili po kąpieli w łóżeczku za radą takiej położnej to albo udałoby sie i usnal że zmęczenia po długim płaczu, albo zapoznać sie mógłby sie udusić. To naprawdę nie są jakieś wymysły, przyzwyczajenia A prawdziwe potrzeby dzieci   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie dziewczyny (te które znają już płeć), czy zaczęłyście już coś kupować dla dzieciątka? Mi na ostatniej wizycie lekarz już potwierdził płeć, ale za 2tyg mam połówkowe i się zastanawiam czy nie będzie za wcześnie jak już po tych badaniach kupię chociaż jakiegoś jednego bodziaczka dla maluszka 😁☺️ jak jest u Was? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MariKate napisał:

A powiedzcie dziewczyny (te które znają już płeć), czy zaczęłyście już coś kupować dla dzieciątka? Mi na ostatniej wizycie lekarz już potwierdził płeć, ale za 2tyg mam połówkowe i się zastanawiam czy nie będzie za wcześnie jak już po tych badaniach kupię chociaż jakiegoś jednego bodziaczka dla maluszka 😁☺️ jak jest u Was? 

My akurat już mamy sporo rzeczy. Wczoraj zamówiłam wózek i nosidełko, ale to akurat przez to, że czeka się 6 tygodni, a przed covida może się ten czas wydłużyć. Więc wolałam już zamówić. Poza tym, wychodzę z założenia, że wolę mieć wszystko wcześniej, bo nigdy nic nie wiadomo, wolę być naszykowana wcześniej ☺️ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ewa12 napisał:

@brzuchatka90 @Wercia93 tak sobie myślę i zastanawiam się czym różni się leżenie dziecka w koszu wózku od leżenia w takim lezaczku?? Dziewczyny nie zrozumcie mnie źle ja dopiero wszystkiego się uczę o szukam info ale wydaje mi się że problem z bujaczkami był ale tymi starszymi gdzie dziecko było w nienaturalnej półsiedzącej pozycji a wiadomo że z funkcji siedzenia korzysta się jak maleństwo trzyma główkę i siada🤔

No w twoim lezaczku to ok, bo ma pozycję naturalna. Ale te wszystkie lezaczki, bujaczki, które wymuszają nienaturalne pozycję (półsiedzące) są do niczego. Tak samo jak fotelik wpięty w stelaż. Tylko wtedy jak trzeba. Ja napisałam swój wpis na początku, nie widziałam jaki masz leżaczek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Monika Ścigajło napisał:

Przy prawdziwych High Need Baby to nie jest kwestia przyzwyczajenia. Mój młodszy brat był takim dzieckiem, spał tylko na cycku lub bujany na rękach przez pierwsze 3 miesiące. Potem po długich bataliach nauczył się też spać w wózku, ale musiał być co chwila bujany bo zostawiony odrazu budził sie ze strasznym płaczem. Jakbyśmy to zostawili po kąpieli w łóżeczku za radą takiej położnej to albo udałoby sie i usnal że zmęczenia po długim płaczu, albo zapoznać sie mógłby sie udusić. To naprawdę nie są jakieś wymysły, przyzwyczajenia A prawdziwe potrzeby dzieci   

Tak zgadzam się że potrzeby dzieci ważniejsze ale chodzi mi o to że jeśli dziecko nie płacze a będziesz nosić np po kąpieli to się tego nauczy ja nie mówię o sytuacjach że dziecko płacze niemiłosiernie i żeby nie brać na ręce w żadnym wypadku 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, brzuchatka90 napisał:

No w twoim lezaczku to ok, bo ma pozycję naturalna. Ale te wszystkie lezaczki, bujaczki, które wymuszają nienaturalne pozycję (półsiedzące) są do niczego. Tak samo jak fotelik wpięty w stelaż. Tylko wtedy jak trzeba. Ja napisałam swój wpis na początku, nie widziałam jaki masz leżaczek. 

No to z tym się zgodzę 😊 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Paaula napisał:

My akurat już mamy sporo rzeczy. Wczoraj zamówiłam wózek i nosidełko, ale to akurat przez to, że czeka się 6 tygodni, a przed covida może się ten czas wydłużyć. Więc wolałam już zamówić. Poza tym, wychodzę z założenia, że wolę mieć wszystko wcześniej, bo nigdy nic nie wiadomo, wolę być naszykowana wcześniej ☺️ 

My na szczęście wózek mamy po córce, a łóżeczko moja siostra nam daje, więc teraz to tylko głównie ubranka będą nam potrzebne ☺️ w takim razie po połówkowym usg wybiorę się na jakieś wstępne zakupy, albo chociaż na przegląd żeby się zorientować w ogóle co jest oferowane dla chłopców, bo ja to w dziewczęcych ubrankach jestem na bieżąco, a w chłopięcych to wcale 😂🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MariKate napisał:

My na szczęście wózek mamy po córce, a łóżeczko moja siostra nam daje, więc teraz to tylko głównie ubranka będą nam potrzebne ☺️ w takim razie po połówkowym usg wybiorę się na jakieś wstępne zakupy, albo chociaż na przegląd żeby się zorientować w ogóle co jest oferowane dla chłopców, bo ja to w dziewczęcych ubrankach jestem na bieżąco, a w chłopięcych to wcale 😂🙈

No ja ciuszki dostanę, ale pewnie też wybiorę się na jakieś zakupy, żeby jednak parę mieć takich lepszych na jakieś wyjścia. A tak to, mamy już łóżeczko, przewijak, pościel. I jakieś tam jeszcze drobne rzeczy.  Dopóki nie wiedzieliśmy jaka płeć,to mówiłam że jeśli będzie dziewczynka to nic różowego 😂 a wyszło tak, że jakiś kocyk, ręcznik są różowe 😂🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
7 godzin temu, Tytka 23 napisał:

Mi się od początku widziało że będzie u Ciebie dziewczynka 😄 i tu by się sprawdziło z tymi wymiotami i u mnie z mdlosciami przez cały dzień na dziewczynke tak mi lekarz powiedział chociaż  wiem że to nie ma reguły i tak 😜

Z moim pierwszym dzieckiem wymiotowałam jeszcze więcej, chuda jak patyk przez to byłam na początku i okazało się że chłopczyk więc te mdłości o wymioty to raczej nie zależne od płci dziecka. Ale oby poraz kolejny udało Ci się przewidzieć 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Ewa12 napisał:

Tak zgadzam się że potrzeby dzieci ważniejsze ale chodzi mi o to że jeśli dziecko nie płacze a będziesz nosić np po kąpieli to się tego nauczy ja nie mówię o sytuacjach że dziecko płacze niemiłosiernie i żeby nie brać na ręce w żadnym wypadku 😊

Ale jak dziecko ma się nauczyć, skoro nosisz go i bujasz przez dziewięć miesięcy ciąży? Ono już jest nauczone 😉 Powiedzenie "nie noś, bo przyzwyczaisz" jest tak samo adekwatne, jak uczenie ryby pływać 😊 Oczywiście, ja nie mówię, że trzeba nosić 24h/7. Wręcz przeciwnie - w chuście jednorazowo można nosić max godzinę-dwie. Ja sama drugiego syna pakowałam w chustę, kiedy szłam na zakupy do sklepu. Drugi syn za rękę, albo ewentualnie w wózku sklepowym i wolne ręce. I nosiłam go głównie ze względu na bioderka, bo miał z nimi problem, a w chuście mu się pięknie poprawiły bez żadnych pieluch wiązanych między nogami itd. 🤷

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, banasiatko napisał:

Ale jak dziecko ma się nauczyć, skoro nosisz go i bujasz przez dziewięć miesięcy ciąży? Ono już jest nauczone 😉 Powiedzenie "nie noś, bo przyzwyczaisz" jest tak samo adekwatne, jak uczenie ryby pływać 😊 Oczywiście, ja nie mówię, że trzeba nosić 24h/7. Wręcz przeciwnie - w chuście jednorazowo można nosić max godzinę-dwie. Ja sama drugiego syna pakowałam w chustę, kiedy szłam na zakupy do sklepu. Drugi syn za rękę, albo ewentualnie w wózku sklepowym i wolne ręce. I nosiłam go głównie ze względu na bioderka, bo miał z nimi problem, a w chuście mu się pięknie poprawiły bez żadnych pieluch wiązanych między nogami itd. 🤷

No tak zgadzam się że nosisz 9 miesięcy ale po porodzie maleństwo uczy się świata i nas od nowa i chodzi mi tylko o to żeby nosić tyle ile trzeba i zachować zdrowy rozsądek znam mamusie które noszą i bujają jeszcze zanim maluch zapłacze w łóżeczku wystarczy że się przebudzi i buch na ręce żeby się nie rozpłakał itp a dziecko tez się tego wszystkiego uczy i wystarczy kilka razy żeby dziecko nauczyło się jakiś przyzwyczajeń np bujania po kąpieli mimo że dziecko nie płacze 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...