Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

47 minut temu, Do_Mi napisał:

@Tylko_ONA i @Ewa12 strasznie Wam współczuję takich przeżyć 😞 oby żadna z nas nigdy nie trafiła na takich lekarzy, jeśli można tak ich określić. 

 

@dorcia6579trzymam kciuki żeby ta doktor lepiej się Wami zaopiekowała 🙂

 

Ja teraz też mam zleconą krzywą cukrową i aż boję się iść 😕 czy powinnam się jakoś specjalnie przygotować czy wystarczy to co jest napisane na stronie laboratorium? 

Sprawdź, czy możesz przynieść smakową glukozę. U mnie w laboratorium to zmienili i jak będę miała robioną krzywą to nie będę mogła smakowej...

No i krzywą musisz robić bezwzględnie na czczo. Nie powinno się także po wypiciu przemieszczać, bo podobno wynik może wyjść nie tak jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, banasiatko napisał:

Sprawdź, czy możesz przynieść smakową glukozę. U mnie w laboratorium to zmienili i jak będę miała robioną krzywą to nie będę mogła smakowej...

No i krzywą musisz robić bezwzględnie na czczo. Nie powinno się także po wypiciu przemieszczać, bo podobno wynik może wyjść nie tak jak trzeba.

Kurcze dla mnie to przemieszczanie jest bez sensu bo laboratorium mam pod blokiem więc wolałabym wjechać windą do domu niż siedzieć w miejscu gdzie nie wiadomo kto przyjdzie i czym mnie zarazi 😕

Z tego co się orientowałam to w Diagnostyce można kupić cytrynową. Da się ją przełknąć czy jest jeszcze jakaś lepsza? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Do_Mi napisał:

Kurcze dla mnie to przemieszczanie jest bez sensu bo laboratorium mam pod blokiem więc wolałabym wjechać windą do domu niż siedzieć w miejscu gdzie nie wiadomo kto przyjdzie i czym mnie zarazi 😕

Z tego co się orientowałam to w Diagnostyce można kupić cytrynową. Da się ją przełknąć czy jest jeszcze jakaś lepsza? 

Ja w sierpniu piłam cytrynową i była bardzo dobra ☺️ chociaż na ostatniej krzywej miałam jabłkową i też była niczego sobie 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
25 minut temu, Do_Mi napisał:

Kurcze dla mnie to przemieszczanie jest bez sensu bo laboratorium mam pod blokiem więc wolałabym wjechać windą do domu niż siedzieć w miejscu gdzie nie wiadomo kto przyjdzie i czym mnie zarazi 😕

Z tego co się orientowałam to w Diagnostyce można kupić cytrynową. Da się ją przełknąć czy jest jeszcze jakaś lepsza? 

Ja miałam wczoraj tą cytrynową i była bardzo dobra. Nie mam porównania bo innych smaków nie piłam😉.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Do_Mi napisał:

Kurcze dla mnie to przemieszczanie jest bez sensu bo laboratorium mam pod blokiem więc wolałabym wjechać windą do domu niż siedzieć w miejscu gdzie nie wiadomo kto przyjdzie i czym mnie zarazi 😕

Z tego co się orientowałam to w Diagnostyce można kupić cytrynową. Da się ją przełknąć czy jest jeszcze jakaś lepsza? 

Ja za pierwszym razem miałam zwykła a za drugim razem cytrynową i tej zwykłej nie dało się pić, a ta cytrynowa okey. Jakbyś piła oranżadę niegazowaną 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mami napisał:

hejo Mamusie,

Robiłam z partnerem i synem test na covid i wyszedł mi negatywny a jemu pozytywny. Miałyście tak kiedyś? zastanawiam się jak to interpretować. Nadmienie że wszyscy czujemy się b.dobrze. 

Czasami tak jest. Tobie może wyjść pozytywny dopiero za kilka dni. Znam sporo takich przypadków. A może też okazać się, że ten pozytywny jest fałszywie pozytywny. Znam osobę, ktora tylko raz do sklepu wyszła i wyszedł pozytywny bo straciła smak i węch. 

 

A tak z innej beczki. Dziewczyny czy któraś z was ma lub miała w ciąży problem z zębami?  To moja trzecia ciąża i za każdym razem to moja najwieksza zmora ciąży. Wczoraj musiałam usunąć ósemkę bo tak bolało i robił się stan zapalny. Mam teraz szczękościsk, dostałam antybiotyk ale ogromnie wszystko boli a paracetamol w ogóle nie pomaga. Dzisiaj mam wizytę u swojego gina. Nie wiem czy nie spytać czy mogę wziąć ketonal bo już nie daje rady. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przed samą ciążą byłam w szpiatalu z powodu bólu głowy ( podejrzewali zapalenie opon mózgowych i bolerioze) brałam Ketonal, Mydocalm i tabletki z tramalem. O ciąży dowiedziałam się w 4tygodniu po tym jak straciłam przytomność. Bóle głowy i omdlenia mam do tej pory a ginekolog zabronił mi stosować leków przeciwbólowych. Stwierdziła że nawet przyjmowanie paracetamolu nie jest zbyt dobra. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Eda85 napisał:

Czasami tak jest. Tobie może wyjść pozytywny dopiero za kilka dni. Znam sporo takich przypadków. A może też okazać się, że ten pozytywny jest fałszywie pozytywny. Znam osobę, ktora tylko raz do sklepu wyszła i wyszedł pozytywny bo straciła smak i węch. 

 

A tak z innej beczki. Dziewczyny czy któraś z was ma lub miała w ciąży problem z zębami?  To moja trzecia ciąża i za każdym razem to moja najwieksza zmora ciąży. Wczoraj musiałam usunąć ósemkę bo tak bolało i robił się stan zapalny. Mam teraz szczękościsk, dostałam antybiotyk ale ogromnie wszystko boli a paracetamol w ogóle nie pomaga. Dzisiaj mam wizytę u swojego gina. Nie wiem czy nie spytać czy mogę wziąć ketonal bo już nie daje rady. 

Ja od początku mam problem z zębami i dziąsłami tak krwawią że umycie zębów graniczy z cudem 🙄 do tego stopnia że wypadły mi plomby które były gdzieś w styku z dziąsłami wszystkie wklejone ale te bezpłatne bo mogą znowu wypaść po porodzie muszę iść wymienić na swiatloutwardzalne i ósemkę też mam do usunięcia ale ze względu na leki przeciwzakrzepowe też czekam do rozwiązania za duże ryzyko krwotoku na szczęście nie boli😊 współczuję bólu na początku też bolał ząb wyleczony i ja dostałam wtedy od stomatologa taki spray który powodował lekkie odrętwienie i doraźnie trochę pomagał jak bolało przez pierwszą dobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mami napisał:

hejo Mamusie,

Robiłam z partnerem i synem test na covid i wyszedł mi negatywny a jemu pozytywny. Miałyście tak kiedyś? zastanawiam się jak to interpretować. Nadmienie że wszyscy czujemy się b.dobrze. 

U nas tez niestety covid. To znaczy mąż ma pozytywny wynik, do soboty w izolacji. Pozostali domownicy z automatu na kwarantannie do końca miesiąca - można się zarazić później, albo przejść bezobjawowo. Sprawdzilo się: od 3 dni jestem bez węchu. I tyle. I tak na L4 i kwarantannie, poza tym dobrze się czuję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KahnaMaj napisał:

U nas tez niestety covid. To znaczy mąż ma pozytywny wynik, do soboty w izolacji. Pozostali domownicy z automatu na kwarantannie do końca miesiąca - można się zarazić później, albo przejść bezobjawowo. Sprawdzilo się: od 3 dni jestem bez węchu. I tyle. I tak na L4 i kwarantannie, poza tym dobrze się czuję. 

U mnie na szczęście nikt nie chorował ale strasznie się boję. Młodsza córka wróciła do szkoły, partner pracuje, boję się że coś przyniosą. Szczepionce narazie nie ufam, boję się skutków ubocznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Pytanie do doświadczonych mamusiek. Zaczynam dopinać apteczkę dla małej i mysle o aspiratorze do nosa? Jaki polecacie z doświadczenia? Pamietan jak siostra stosowala ten do ust to byl wieczny placz i musiała syna przytrzymywać rękoma. Może elektryczny? Czytam, ze kiepsko ciągną 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Wercia93 napisał:

Pytanie do doświadczonych mamusiek. Zaczynam dopinać apteczkę dla małej i mysle o aspiratorze do nosa? Jaki polecacie z doświadczenia? Pamietan jak siostra stosowala ten do ust to byl wieczny placz i musiała syna przytrzymywać rękoma. Może elektryczny? Czytam, ze kiepsko ciągną 🙈

Ja też stosowałam ten do ust. Teraz mam elektryczny z melodyjkami ale wiem że może być problem. Koleżanka ma ten do odkurzacza i powiem że dopóki tego nie widziałam jak ona to robi to mówiłam że tego nie kupię ale jest super sekunda i dziecko ma nosek wyczyszczony 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Mama88 napisał:

Ja też stosowałam ten do ust. Teraz mam elektryczny z melodyjkami ale wiem że może być problem. Koleżanka ma ten do odkurzacza i powiem że dopóki tego nie widziałam jak ona to robi to mówiłam że tego nie kupię ale jest super sekunda i dziecko ma nosek wyczyszczony 

Dokładnie podpisuje się pod tym. Na początku z córka miałam ten do ust, było kiepsko. Potem pediatra poleciła mi ten do odkurzacza początkowo patrzyłam na to dość sceptycznie, ale jest naprawdę super. Teraz w razie katarku używamy tylko tego. Efekty rewelacyjne. Można stosować taki nawet u najmłodszych dzieci. To się nazywa "katarek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Agnieszka Jelonek napisał:

Dokładnie podpisuje się pod tym. Na początku z córka miałam ten do ust, było kiepsko. Potem pediatra poleciła mi ten do odkurzacza początkowo patrzyłam na to dość sceptycznie, ale jest naprawdę super. Teraz w razie katarku używamy tylko tego. Efekty rewelacyjne. Można stosować taki nawet u najmłodszych dzieci. To się nazywa "katarek"

Mąż mówi, że jej mozg wyssa 🤣🤣 ale w tym przypadku tez myśle, ze najważniejsza jest skuteczność 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Wercia93 napisał:

Mąż mówi, że jej mozg wyssa 🤣🤣 ale w tym przypadku tez myśle, ze najważniejsza jest skuteczność 

Wiesz co ja dokładnie tak samo myślałam🙈🙈. Trzeba spróbować i sie przekonać. Tą frida co jest do ust tak dokładnie nie wyczyścisz. To jest naprawdę bezpieczne mi to pediatra poleciła.

Edytowane przez Agnieszka Jelonek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Agnieszka Jelonek napisał:

Wiesz co ja dokładnie tak samo myślałam🙈🙈. Trzeba spróbować i sie przekonać. Tą frida co jest do ust tak dokładnie nie wyczyścisz. To jest naprawdę bezpieczne mi to pediatra poleciła.

No a wiadomo, że dziecko nie ma migdałów i wszystko splywa do oskrzeli. Juz wiem, kto to będzie musiał robić 🙈🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Wercia93 napisał:

Pytanie do doświadczonych mamusiek. Zaczynam dopinać apteczkę dla małej i mysle o aspiratorze do nosa? Jaki polecacie z doświadczenia? Pamietan jak siostra stosowala ten do ust to byl wieczny placz i musiała syna przytrzymywać rękoma. Może elektryczny? Czytam, ze kiepsko ciągną 🙈

Ja mam jeszcze po córce ten do odkurzacza i pomimo tego, że ma już ponad 4 lata i umie smarkać w chusteczki to czasami jeszcze z niego korzystamy kiedy katar jest bardzo uciazliwy. Na początku trochę się bała jak była taka maleńka, ale to jest chwila i nosek oczyszczony 🙂 Najgorzej jak go trzeba było włączać  kilka razy w nocy bo bałam się, że sąsiedzi będą się skarżyć na hałas odkurzacza ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Dziewczyny ja po wizycie. Z małą wszystko w porządku tylko taka duża. Już ma w przybliżeniu 900g. Jest niecałe dwa tygodnie do przodu z wielkością🙈. Lekarz mówi, że to żaden problem lepiej że wieksza niż mała. Tym bardziej że u mnie to już drugi raz tak wygląda. Powiedział że mam tendencje do dużych dzieci, bo mąż jest wysoki. Co do tego mojego cukru to narazie do kontroli. Dostałam numer do p. diabetolog ona ma ocenić i zdecydować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Natalika napisał:

U mnie na szczęście nikt nie chorował ale strasznie się boję. Młodsza córka wróciła do szkoły, partner pracuje, boję się że coś przyniosą. Szczepionce narazie nie ufam, boję się skutków ubocznych

Natalika, też się bałam, na szczęście lekko to przechodzimy. Lekarza pytałam o szczepienia, to jak najbardziej nawet powinnam. Takie są zalecenia profesorów u mnie w szpitalu. Ale też wolałabym, żeby najpierw przetestował je ktoś inny😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Czesc dziewczyny jestem tu nowa i od kilku dni śledzę ten profil i nadrabiam zaległości 😊 muszę przyznać że dużo rzeczy się dowiedziałam i dużo mi pomoglyscie bo to moja pierwsza ciąża i jakoś to wszystko mnie przeraża a zwłaszcza robienie wyprawki, pakowanie siebie i dziecka do szpitala bo nie wiem ile czego wziąć a znając mnie to wezmę dużo rzeczy niepotrzebnie 😁 właśnie zastanawiam się nad kupnem termometru takiego co zmierzy i główkę i temperaturę wody. Nie wiem czy była już tu  o tym mowa. Możecie jakiś polecić bo teraz jest tego bardzo dużo 

Pozdrawiam 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wercia93 napisał:

Pytanie do doświadczonych mamusiek. Zaczynam dopinać apteczkę dla małej i mysle o aspiratorze do nosa? Jaki polecacie z doświadczenia? Pamietan jak siostra stosowala ten do ust to byl wieczny placz i musiała syna przytrzymywać rękoma. Może elektryczny? Czytam, ze kiepsko ciągną 🙈

Ja przy starszym miałam Fridę to każdorazowo jak odciągałam ustami tą wydzielinę szarpało mną na wymioty i na szczęście w wieku pięciu miesięcy udało mi się młodego nauczyć smarkać w chusteczkę 😂 Z młodszym miałam Katarek (ten podpinany do odkurzacza) i dawał radę. 

 

@Zuzia241985 witamy na majówkowym pokładzie 😉 Niestety z termometrem Ci nie pomogę, bo takiego do wody nigdy nie miałam 🤷 A do temperatury u dzieci od zawsze mam taki najzwyklejszy za sześć czy siedem złotych 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Zuzia241985 napisał:

Czesc dziewczyny jestem tu nowa i od kilku dni śledzę ten profil i nadrabiam zaległości 😊 muszę przyznać że dużo rzeczy się dowiedziałam i dużo mi pomoglyscie bo to moja pierwsza ciąża i jakoś to wszystko mnie przeraża a zwłaszcza robienie wyprawki, pakowanie siebie i dziecka do szpitala bo nie wiem ile czego wziąć a znając mnie to wezmę dużo rzeczy niepotrzebnie 😁 właśnie zastanawiam się nad kupnem termometru takiego co zmierzy i główkę i temperaturę wody. Nie wiem czy była już tu  o tym mowa. Możecie jakiś polecić bo teraz jest tego bardzo dużo 

Pozdrawiam 😊

Witamy serdecznie, ja jak wstępnie szukałam informacji o takich termometrach to stwierdziłam że wolę kupić porządny termometr do ucha i do wanienki jakiś tani. Te bezdotykowe często przełamują wyniki i nie są wiarygodne. 

A tak pozatym to ja muszę wprowadzić jeszcze bardziej oszczędny tryb życia, kategoryczny zakaz współżycia no i łykam nospe i magnez bo jak tylko wstaje twardnieje mi brzuch 😕. Mam nadzieję że szybko się uspokoi bo nawet obiad ugotować jest ciężko, a właśnie mieliśmy powoli wykańczać pokój dla dzieci 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Zuzia241985 napisał:

Czesc dziewczyny jestem tu nowa i od kilku dni śledzę ten profil i nadrabiam zaległości 😊 muszę przyznać że dużo rzeczy się dowiedziałam i dużo mi pomoglyscie bo to moja pierwsza ciąża i jakoś to wszystko mnie przeraża a zwłaszcza robienie wyprawki, pakowanie siebie i dziecka do szpitala bo nie wiem ile czego wziąć a znając mnie to wezmę dużo rzeczy niepotrzebnie 😁 właśnie zastanawiam się nad kupnem termometru takiego co zmierzy i główkę i temperaturę wody. Nie wiem czy była już tu  o tym mowa. Możecie jakiś polecić bo teraz jest tego bardzo dużo 

Pozdrawiam 😊

Witamy😊 ja termometr kupiłam taki w formie smoczka ewentualnie jakby nie chciał to w domu na stanie zwykły ale jakoś nie przemawia do mnie  a do wody kupiłam osobno taki pływający i jest wiarygodny bo teraz używam dla siebie do wanny😁 smoczek drogi ale ten do wody kosztował grosze 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...