Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

48 minut temu, Tylko_ONA napisał:

☺️Ja nadal nie mam kupione jeszcze zupełnie NIC dla malutkiej, ani nawet nic potrzebnego do szpitala. 

Póki co wymyśliłam na nowo zmiany w pokoju synka😅 dopiero co miał urządzany pokój ale to było dla maluszka niemowlaka teraz planuje już coś na dłużej 😉 no właśnie,nie popełniajcie tego błędu co ja, pokoje niemowlęce są takie piękne ale "aktualne" tylko przez chwilę potem trzeba wprowadzać duże zmiany.

Jak dobrze, że nie jestem sama!balam się, że takie opóźnienie i zwlekanie to tylko u mnie, przecież mam jeszcze tyyyylllleeee czasu.... Guzik a nie czas, ale jakoś ciężko mi to ogarnąć. Plus jest taki, że pokoju dla dziecka nie przygotowujemy, ponieważ nie mamy takiej możliwości. Łóżeczko stanie u nas w sypialni, miejsce na ubranka zrobię w naszej szafie. Na najbliższy rok powinno wystarczyć, a później pomyślimy o wynajęciu większego mieszkania. Ewentualnie zrezygnujemy z sypialni i super hiper wygodnego łóżka. Ciężka sprawa, dopiero pół roku temu się wprowadziliśmy a tu kolejne zmiany się szykują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
40 minut temu, banasiatko napisał:

Ja już po wizycie 😉

Dzidziuś rośnie. Szyjka długa i zamknięta. Ciśnienie miałam trochę wysokie, ale położna mi kazała ściągnąć maseczkę i za drugim razem wyszło już lepiej.

Chciałabym się pożalić... Piję wodę litrami, a i tak puchnę okropnie... Przez to też się dzisiaj załamałam, jak stanęłam na wagę. Przez święta i sylwestra gdzie jadłam jak szalona przytyłam kilo. A teraz w dwa tygodnie, gdzie moją jedyną pokusą był jeden kawałek ciasta wczoraj, przytyłam cztery kilo... Położna mi się kazała nie przejmować, bo "taką kółek rzeczy w ciąży", ale jak niby mam to zrobić? Ile my powinnyśmy pić wody w czasie ciąży? Może ja piję za dużo? Można pić za dużo wody? Szkoda, że ważenie było już po wyjściu z gabinetu, to bym się zapytała lekarza...

Mi lekarz powiedział że trzeba pić dwa i pół litra. Bo półtora się wysikuje, pół paruje przez skórę a pół ma zostać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
18 minut temu, KahnaMaj napisał:

Jak dobrze, że nie jestem sama!balam się, że takie opóźnienie i zwlekanie to tylko u mnie, przecież mam jeszcze tyyyylllleeee czasu.... Guzik a nie czas, ale jakoś ciężko mi to ogarnąć. Plus jest taki, że pokoju dla dziecka nie przygotowujemy, ponieważ nie mamy takiej możliwości. Łóżeczko stanie u nas w sypialni, miejsce na ubranka zrobię w naszej szafie. Na najbliższy rok powinno wystarczyć, a później pomyślimy o wynajęciu większego mieszkania. Ewentualnie zrezygnujemy z sypialni i super hiper wygodnego łóżka. Ciężka sprawa, dopiero pół roku temu się wprowadziliśmy a tu kolejne zmiany się szykują. 

To mnie dziewczyny pocieszylyscie bo już myślałam że tylko ja nic nie kupiłam a że każda już wszystko ma 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@banasiatko nie martw się, ja do świąt miałam kilogram na plusie a teraz już mam 4 albo nawet 5 kg. Jak zapytałam o to na wizycie to doktor się roześmiała i powiedziała że w sumie to i tak nie wiele przytyłam. Więc już się nie przejmuje. Choć pewnie powinnam to nie pilnuje tak mocno diety, jem to na co mam ochotę. No a znowu wody to ja właściwie wypijam litr może trochę więcej bo niestety biegam ciągle do łazienki i już mnie to męczy.

@Tylko_ONA właśnie mój mąż uparcie chciał urządzić Leosiowi taki idealny niemowlęcy pokoik. Zakochał się w pokoiku z witryny sklepu baby d'oro który często mijaliśmy na spacerze. Na szczęście udało mi się wyperswadować mu ten pomysł i komodę kupilam taką która będzie pasowała też dla starszaka a nawet (jak wytrzyma) to dla nastolatka 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Do_Mi napisał:

Dziewczyny właśnie zamawiam butelkę na tzw "w razie co". Myślicie że jedna wystarczy czy powinnam kupić więcej? Bardzo chcę karmić piersią ale jaka będzie odpowiedź Leosia- nie wiem więc wolę być przygotowana. 

Mam ten sam problem. Chyba kupie taki zestaw gdzie jest laktator z butelka i tyle 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Do_Mi napisał:

Dziewczyny właśnie zamawiam butelkę na tzw "w razie co". Myślicie że jedna wystarczy czy powinnam kupić więcej? Bardzo chcę karmić piersią ale jaka będzie odpowiedź Leosia- nie wiem więc wolę być przygotowana. 

Wydaje mi się, że jedna początkowa cna wszelki wypadek" wystarczy. Sama chciałabym karmić piersią, ale wiadomo jak jest. Do tego jakieś ewentualne wyjście, i karmić odciągniętym mlekiem będzie np tata - butelka jak znalazł. I chyba kupię jedna mała i jedna dużą, ta się na pewno przyda przy jakiś kaszkach później. A na piczatku będzie zapasową, jakbym jednej umyć i wyparzyć nie zdążyła. Jeśli się nie przyda, to tylko smoczek wymienię na taki z większym przepływem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Do_Mi napisał:

Dziewczyny właśnie zamawiam butelkę na tzw "w razie co". Myślicie że jedna wystarczy czy powinnam kupić więcej? Bardzo chcę karmić piersią ale jaka będzie odpowiedź Leosia- nie wiem więc wolę być przygotowana. 

Ja póki co kupiłam właśnie tak na wszelki wypadek jedna butelkę taka na 160ml, więc jeśli nie uda mi się karmić piersią to na jakiś czas taka butelka wystarczy no i później dokupię jeszcze jedna większą ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Hej dziewczyny jak tak czytam to już większość z Was ma już ogarnięta wyprawkę dla maluszka ja niestety praktycznie nie mam jeszcze nic🙈ogarniamy nasz dom bo za miesiąc się przeprowadzamy nareszcie będziemy sami na większość pomieszczeń miałam architektke wnętrz ale sypialnia i pokój syna 4,5 lat i teraz dla córci muszę ogarnąć sama a naprawdę nie mam sił jeździć po sklepach 🙈mąż cały czas siedzi i ogarnia tam wszystko prawie sam aż mi wstyd ze się tak mało angażuje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, KahnaMaj napisał:

Wydaje mi się, że jedna początkowa cna wszelki wypadek" wystarczy. Sama chciałabym karmić piersią, ale wiadomo jak jest. Do tego jakieś ewentualne wyjście, i karmić odciągniętym mlekiem będzie np tata - butelka jak znalazł. I chyba kupię jedna mała i jedna dużą, ta się na pewno przyda przy jakiś kaszkach później. A na piczatku będzie zapasową, jakbym jednej umyć i wyparzyć nie zdążyła. Jeśli się nie przyda, to tylko smoczek wymienię na taki z większym przepływem. 

O to jest dobra myśl. Jedna mała i jedna większa. Ja się zdecydowałam na mimijumi. 

 

Kurczę już mi się wydawało że prawie wszystko mam oprócz wózka i materacyka a teraz przeglądam te listy i okazuje się że niestety byłam w błędzie 😕 Mamy które mają już dzieci, powiedzcie proszę (chociaż tak mniej więcej) co Wam się przydało z takich rzeczy nietypowych? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

@dorcia6579czyli wygląda na to że można mieć ciągły kontakt z covid i nie zląpac

 

@Eda85 wlasnie te bledy w testch mnie martwia- teraz czy mamy falszywi enegatywne czy pozytywne 🙄

 

@KahnaMaj podobno kobiety przechodzą lepiej....🙂 może to fakt zdrowka dla was!

@Natalika  w ciazy i karmiac piersia nie mozna przyjac tej szczepionki bo akurat na takiej grupie nie byla badana. Mi lekarze powiedzieli cos odwrotnego niż do @KahnaMaj

 

@Wercia93Frida jest niezastąpiona wiec koniecznie kup, a w domu zawsze mamy katarek do odkurzacza - rewelacja


@Zuzia241985 Cześć Aniu 🙂 najlepszy elektroniczny jaki miałąm i mam do mierzenia temperatury to MICROLIFE (sprawdzilam z 4-5 roznych firm, również te do ucha) on jest niezastąpiony i wg mnie najbardziej realna temp pokazuje. Nie wiem natomiast czy mozna wode mierzyc.

@Mainusiaciesze sie ze sie powoli zadomawiasz:) wozki/gondole zazwyczaj sa bardzo nisko, jedyny wysoki jaki znam to STOKKE. Niektóre wózki mają specjalne adaptery do podwyzszenia gondoli żeby nie bya na wyskości kolan

@banasiatkodo 3litrow jest ok, ale ogólnie plynow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Wracając jeszcze do szczepionki, lekarze z którymi rozmawiałam polecają żeby to mąż i osoby mieszkające razem z nami się zaszczepiły. Myślę, że to jest rozsądne i bezpieczne. Zastanawiam się też czy do porodu nie będą chcieli żeby osoba towarzysząca była zaszczepiona? 

Ja też teraz wariuje w domu, młody wyszedł na balkon z hulajnogą😬 a ja próbuje pracować i ciągle sobie powtarzam, że to pora na L4 🤨 przez tą kwarantanne nie mogłam pójść na połówkowe a jestem dziś już 22+5tydz. strasznie mi przykro. 

Z wyprawki nie kupiłam jeszcze nic, nas czeka jeszcze przeprowadzka i remont przed porodem, więc czekam najpierw na domknięcie tych dużych spraw;)

Ciągle zamawiam sobie ciążowe ubrania z neta i wszystkie do odesłania - rozmiary zawsze nie takie 😰 już wkurzam się bo żadnych spodni/jeansow nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Do_Mi napisał:

Kurczę już mi się wydawało że prawie wszystko mam oprócz wózka i materacyka a teraz przeglądam te listy i okazuje się że niestety byłam w błędzie 😕 Mamy które mają już dzieci, powiedzcie proszę (chociaż tak mniej więcej) co Wam się przydało z takich rzeczy nietypowych? 

Właśnie ta ilość potrzebnych rzeczy... I czy wszystkie są niezbędne... 

Właśnie siedzę nad kilkoma listami i je porównuję (net, koleżanki, bratowa) próbując stworzyć swoją ostateczną. Dochodzę do wniosku, że im później tym mniej zbędnych gratów do domu naznoszę, a jeśli czegoś mi jednak braknie, to sklepy pod nosem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
15 minut temu, Do_Mi napisał:

O to jest dobra myśl. Jedna mała i jedna większa. Ja się zdecydowałam na mimijumi. 

 

Kurczę już mi się wydawało że prawie wszystko mam oprócz wózka i materacyka a teraz przeglądam te listy i okazuje się że niestety byłam w błędzie 😕 Mamy które mają już dzieci, powiedzcie proszę (chociaż tak mniej więcej) co Wam się przydało z takich rzeczy nietypowych? 

-monitor oddechu do łóżeczka

-poduszka dla dziecka, żeby nie robiła się płaska główka z tyłu

-mój syn po porodzie miał uczulenia od chusteczek nawilzanye. W UK polecali ciepła wodę i watę, szczególnie dla noworodków. Później kupowałam takie na bazie wody (sprawdzcie sklady tych popularnych chusteczek i większość niestety ma słaby)

-do wózka warto kupić uchwyt na napój

-podkład poporodowy świetnie się sprawdza do przewijania dziecka w każdym miejscu w domu i po za domem 🙂

-butelki warto kupić różnych firm i smoczki również (nie wiesz co podpasuje maleństwu)

-pieluchy tetrowe, muślinowe, bambusowe itp są mega przydatne i dużo się ich używa, myślę że latem w szczególności się przydadzą

-octenisept był za słaby do naszego pępka i wdało się zakażenie

-oczka dziecka przemywamy zawsze od zewnatrz w kierunku noska (ostatnio wyswietlilo mi sie nagranie na FB jak babka pokazywala rutynę wieczorną i robiła na odwrót)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Do_Mi napisał:

Dziewczyny właśnie zamawiam butelkę na tzw "w razie co". Myślicie że jedna wystarczy czy powinnam kupić więcej? Bardzo chcę karmić piersią ale jaka będzie odpowiedź Leosia- nie wiem więc wolę być przygotowana. 

Z butelkami to jest tak, że dziecku dana butelka może nie przypasować. Smoczek nie taki, albo za szybko z niej leci. Ja przy pierwszym nie miałam problemu, bo Avent mu spasował. Ale drugi ani Aventu ani Lovi. Dopiero Tommee Tippee (nie wiem, czy dobrze napisałam) mu odpowiadała. A podawaną miał ją i tak dopiero wtedy, kiedy ja miałam np. lekarza albo jakieś szkolenia.

Na pewno kitem dla mnie był podgrzewacz do butelek. Po prostu podgrzana woda była za gorąca (mimo prawidłowego ustawienia) i i tak musiałam dolewać zimnej przegotowanej wody. Potem po prostu podgrzewałam trochę wody w czajniku (jak wiedziałam że była wcześniej gotowana, a jak nie to i tak musiałam zagotować) i po sprawie. Hitem dla mnie była chusta przy młodszym synu, a potem również nosidełko ergonomiczne. Przy starszym bardzo mi się przydawała mata edukacyjna. Jak masz zamiar kupić laktator to milion razy lepszy jest elektryczny od ręcznego. Aspirator do noska lepszy ten podpinany do odkurzacza niż zwykła Frida. I mimo wszystko, mimo używania pampersów... przydają się pieluchy tetrowe, bo czy to dziecko do odbijania czy położyć pieluchę na łóżku "w gościach" i dopiero dziecko, czy położyć na przewijak (chyba że masz możliwość założenia prześcieradełka). U mnie przy pierwszym synu przydawały się w ilościach hurtowych, bo miał okropnego refluksu do czwartego miesiąca życia i niezależnie od tego czy po jedzeniu go odbiłam czy nie to po prostu chlustał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mami napisał:

-monitor oddechu do łóżeczka

-poduszka dla dziecka, żeby nie robiła się płaska główka z tyłu

-mój syn po porodzie miał uczulenia od chusteczek nawilzanye. W UK polecali ciepła wodę i watę, szczególnie dla noworodków. Później kupowałam takie na bazie wody (sprawdzcie sklady tych popularnych chusteczek i większość niestety ma słaby)

-do wózka warto kupić uchwyt na napój

-podkład poporodowy świetnie się sprawdza do przewijania dziecka w każdym miejscu w domu i po za domem 🙂

-butelki warto kupić różnych firm i smoczki również (nie wiesz co podpasuje maleństwu)

-pieluchy tetrowe, muślinowe, bambusowe itp są mega przydatne i dużo się ich używa, myślę że latem w szczególności się przydadzą

-octenisept był za słaby do naszego pępka i wdało się zakażenie

-oczka dziecka przemywamy zawsze od zewnatrz w kierunku noska (ostatnio wyswietlilo mi sie nagranie na FB jak babka pokazywala rutynę wieczorną i robiła na odwrót)

 

A propo składu chusteczek - była taki blog "Sroka o" i tam były porównywane składy różnych rzeczy. Pamiętam że przy obu moich chłopakach się posiłkowałam właśnie jej porównaniami składów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mami kobiety większość chorób przechodzą lepiej, albo to moi faceci twierdzą przy była katarze, że żegnają się z tym światem 😁

 

Z tymi szczepionkami to masakra jakaś. Nikt nic nie wie na pewno. Lekarza pytałam, ponieważ straszą ze jako opiekun dzieci do 3 roku życia będę w pierwszej grupie. Liczę na to, że jak jestem na L4 to uda się wymigać. I poczekać na dokładniejsze badania. Nie lubię być królikiem doświadczalnym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
12 minut temu, KahnaMaj napisał:

mami kobiety większość chorób przechodzą lepiej, albo to moi faceci twierdzą przy była katarze, że żegnają się z tym światem 😁

 

Z tymi szczepionkami to masakra jakaś. Nikt nic nie wie na pewno. Lekarza pytałam, ponieważ straszą ze jako opiekun dzieci do 3 roku życia będę w pierwszej grupie. Liczę na to, że jak jestem na L4 to uda się wymigać. I poczekać na dokładniejsze badania. Nie lubię być królikiem doświadczalnym. 

myślę że Cię teraz nie zaszczepią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

kiedyś całe bobasy smarowało się oliwka po kapieli - to już odeszło w zapomnienie 🙂 ale ciekawe jest to jak zmieniają się techniki i zasady. Jak rodziłam syna w UK to nikt tam nie kąpał dzieci w szpitalu, a w Polsce to był standard.

Mineło 8-9lat i i tutaj mamy zmianę 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Teraz, Wercia93 napisał:

Polećcie proszę jeszcze jakaś linie kosmetyków? Wiem, żeby unikać emolientow skoro się nic nie dzieje. Ja w aptece Gemini upatrzyłam sobie plyn Mustela ma całkiem dobry skład. Mi samej po bambino i innych wychodzą liszaje.. 

Weleda- bardzo polecam.

Mustela mnie na przykład uczuliła ostatnio strasznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mi się przypomniał mój blog przy pierwszym dziecku, którego nie powtórzyłam na szczęście przy drugim. Mianowicie po pierwszym porodzie dostałam w szpitalu tzw "niebieskie pudełko". W środku była próbka Sudocremu... Tak, zaczęłam stosować go przy każdorazowej zmianie pieluchy i to był błąd... W razie jak go odparzylo to nic już potem nie działało... Przy drugim nie smarowałam pupy młodego niczym podczas zwykłej zmiany pieluchy. W razie zaczerwienienia - smarowałam Bepanthenem i to tylko do czasu wyleczenia. Efekt? Pupa się nie przyzwyczaiła do smarowania i czym bym nie posmarowała by pomogło. Starszy miewał nawet grzybicę skóry 😭 Młodszy może ze trzy razy miał zaledwie czerwoną pupę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, banasiatko napisał:

Jeszcze mi się przypomniał mój blog przy pierwszym dziecku, którego nie powtórzyłam na szczęście przy drugim. Mianowicie po pierwszym porodzie dostałam w szpitalu tzw "niebieskie pudełko". W środku była próbka Sudocremu... Tak, zaczęłam stosować go przy każdorazowej zmianie pieluchy i to był błąd... W razie jak go odparzylo to nic już potem nie działało... Przy drugim nie smarowałam pupy młodego niczym podczas zwykłej zmiany pieluchy. W razie zaczerwienienia - smarowałam Bepanthenem i to tylko do czasu wyleczenia. Efekt? Pupa się nie przyzwyczaiła do smarowania i czym bym nie posmarowała by pomogło. Starszy miewał nawet grzybicę skóry 😭 Młodszy może ze trzy razy miał zaledwie czerwoną pupę...

Popieram, siostra tez przeklina sudocrem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...