Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Tylko_ONA napisał:

O tak! Co prawda schodów nie mam bo mam dom parterowy ale za to działkę mam długa będę ją przemierzać w górę i w dół 🙈

Tyle tylko,że ja już się gubię w liczeniu bo generalnie skończony tydzień 37 to początek 38, ale gdybyśmy poszły do ginekologa za tydzień to powiedziałby,że jesteśmy w 37 (oni liczą skończone tygodnie) czyli dopiero za dwa tygodnie wg nich byłby 38 (czyli skończony 37) czy ja już za bardzo kombinuje???😅 Pomożecie mi jak to z tym jest?

Tak to liczenie może zgubić ogólnie w szpitalach biorą pod uwagę te skończone tygodnie ja w czwartek kończę 36 tydzień a za tydzień w czwartek będzie skończony 37 i można zacząć działać dziś według lekarzy mam 35+4 to 35 skończony 😁 za tydzień w piątek mam wizytę w poradni diabetologicznej żeby dostać skierowanie pewnie na skończony 38 😁

Czytałam że wszystkie mamusie dopiero na 39 dostają skierowanie a u mnie w mieście wszystkie szpitale od 38 wywołują z cukrzycą 🤔 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie po wizycie. Z małym wszystko w porządku. Waży około 2000-2200g (ciężko było dokładnie wymierzyc bo mały uciekał cały czas nóżkami 🙈). 

Szyjka jest skrócona, ale jeszcze wysoko i zamknięta. 

Kolejna wizytę mam dopiero 10.05, ale w razie gdyby coś się działo lub mnie niepokoiło to mam przyjeżdżać wcześniej. Tego 10.05 lekarz mi zrobi wymaz gbs i jeśli szyjka będzie już odpowiednio przygotowana to mi "pomoże" żeby się akcja powoli rozpoczynała 😁 Do szpitala wstępnie będzie mnie chciał położyć 17-18.05. 

I według jego wagi przez miesiąc nic nie przytyłam 🙈 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, MariKate napisał:

Ja właśnie po wizycie. Z małym wszystko w porządku. Waży około 2000-2200g (ciężko było dokładnie wymierzyc bo mały uciekał cały czas nóżkami 🙈). 

Szyjka jest skrócona, ale jeszcze wysoko i zamknięta. 

Kolejna wizytę mam dopiero 10.05, ale w razie gdyby coś się działo lub mnie niepokoiło to mam przyjeżdżać wcześniej. Tego 10.05 lekarz mi zrobi wymaz gbs i jeśli szyjka będzie już odpowiednio przygotowana to mi "pomoże" żeby się akcja powoli rozpoczynała 😁 Do szpitala wstępnie będzie mnie chciał położyć 17-18.05. 

I według jego wagi przez miesiąc nic nie przytyłam 🙈 

Super że wszystko wporzadku i oby tak już do końca 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
8 minut temu, MariKate napisał:

Ja właśnie po wizycie. Z małym wszystko w porządku. Waży około 2000-2200g (ciężko było dokładnie wymierzyc bo mały uciekał cały czas nóżkami 🙈). 

Szyjka jest skrócona, ale jeszcze wysoko i zamknięta. 

Kolejna wizytę mam dopiero 10.05, ale w razie gdyby coś się działo lub mnie niepokoiło to mam przyjeżdżać wcześniej. Tego 10.05 lekarz mi zrobi wymaz gbs i jeśli szyjka będzie już odpowiednio przygotowana to mi "pomoże" żeby się akcja powoli rozpoczynała 😁 Do szpitala wstępnie będzie mnie chciał położyć 17-18.05. 

I według jego wagi przez miesiąc nic nie przytyłam 🙈 

💪💪👍👍👏

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, MariKate napisał:

Ja właśnie po wizycie. Z małym wszystko w porządku. Waży około 2000-2200g (ciężko było dokładnie wymierzyc bo mały uciekał cały czas nóżkami 🙈). 

Szyjka jest skrócona, ale jeszcze wysoko i zamknięta. 

Kolejna wizytę mam dopiero 10.05, ale w razie gdyby coś się działo lub mnie niepokoiło to mam przyjeżdżać wcześniej. Tego 10.05 lekarz mi zrobi wymaz gbs i jeśli szyjka będzie już odpowiednio przygotowana to mi "pomoże" żeby się akcja powoli rozpoczynała 😁 Do szpitala wstępnie będzie mnie chciał położyć 17-18.05. 

I według jego wagi przez miesiąc nic nie przytyłam 🙈 

O super że wszystko dobrze mój synuś miał 2200 dwa tygodnie temu to mniej więcej tak samo ☺️ 

Zobaczymy dzisiaj bo ostatnio moja dieta trochę się rozjechała dobrze że to już końcówka ☺️ ja dopiero po 17 mam wizytę więc jeszcze trochę czekania ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Ja też już po usg. Młody waży już 3100g więc rośniemy 😉 ogólnie dobrze, bo wszystkie wymiary są na podobnym centylu i brzuszek się wyrównał do główki (na poprzednim w 28tyg był większy). 

Jedynie co mnie zaniepokoiło to wyszło że mam wielowodzie. Lekarz stwierdził że może być od cukrzycy, ale ogólnie rozmowny nie był. Pierwszy raz nie pokazał mi buźki małego, a zawsze to robił. 

Jutro ktg z wizytą w szpitalu, więc zobaczymy co powiedzą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
59 minut temu, Ewa12 napisał:

Dlaczego jeszcze wcześniak?? 37+0 to równo 37 skończony od 37 już nie wcześniak ?? 

Właśnie nie skończony 37 tylko rozpoczęty. Od 38 TC jest dziecko donoszone.

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, AnnaT napisał:

Ja też już po usg. Młody waży już 3100g więc rośniemy 😉 ogólnie dobrze, bo wszystkie wymiary są na podobnym centylu i brzuszek się wyrównał do główki (na poprzednim w 28tyg był większy). 

Jedynie co mnie zaniepokoiło to wyszło że mam wielowodzie. Lekarz stwierdził że może być od cukrzycy, ale ogólnie rozmowny nie był. Pierwszy raz nie pokazał mi buźki małego, a zawsze to robił. 

Jutro ktg z wizytą w szpitalu, więc zobaczymy co powiedzą. 

Tak, wielowodzie może być cukrzycowe. Dziecko więcej pije i więcej siusia, więc produkcja jest wzmożona.

A z innej beczki?Jak wczorajszy BabyShower?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Rio napisał:

Właśnie nie skończony 37 tylko rozpoczęty. Od 38 TC jest dziecko donoszone.

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt.

37+0 37+1 37+2 itd to już skończony 37 tydzień a 38 w trakcie ☺️ 

Np. 36+5 to skończony 36 ale w trakcie 37  

I od 37+1 już dziecko jest donoszone 

Edytowane przez Ewa12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, MariKate napisał:

Ja właśnie po wizycie. Z małym wszystko w porządku. Waży około 2000-2200g (ciężko było dokładnie wymierzyc bo mały uciekał cały czas nóżkami 🙈). 

Szyjka jest skrócona, ale jeszcze wysoko i zamknięta. 

Kolejna wizytę mam dopiero 10.05, ale w razie gdyby coś się działo lub mnie niepokoiło to mam przyjeżdżać wcześniej. Tego 10.05 lekarz mi zrobi wymaz gbs i jeśli szyjka będzie już odpowiednio przygotowana to mi "pomoże" żeby się akcja powoli rozpoczynała 😁 Do szpitala wstępnie będzie mnie chciał położyć 17-18.05. 

I według jego wagi przez miesiąc nic nie przytyłam 🙈 

Dobrze że już wszystko wiesz i z małym wszystko dobrze. A jak lekarz chce Ci pomóc w rozkręceniu akcji? 

 

8 minut temu, AnnaT napisał:

Ja też już po usg. Młody waży już 3100g więc rośniemy 😉 ogólnie dobrze, bo wszystkie wymiary są na podobnym centylu i brzuszek się wyrównał do główki (na poprzednim w 28tyg był większy). 

Jedynie co mnie zaniepokoiło to wyszło że mam wielowodzie. Lekarz stwierdził że może być od cukrzycy, ale ogólnie rozmowny nie był. Pierwszy raz nie pokazał mi buźki małego, a zawsze to robił. 

Jutro ktg z wizytą w szpitalu, więc zobaczymy co powiedzą. 

Wielowodzie trzeba kontrolować, to dziwne że lekarz nic więcej nie powiedział. A mówił chociaż jakie masz AFI ? Mi dwie wizyty temu lekarka na oko zauważyła że mam trochę za mało wód ale po zmierzeniu wyszło że AFI jest idealnie w normie. 

Ja już chyba od 2-3 miesięcy nie widziałam buźki mojego Leona bo niestety się chowa i nie idzie go zmusić do pokazania się 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mami napisał:

Bajka taki układ z tym NFZ. A jeśli nie dotrzymasz 37 to co wtedy?

Do szpitala w ktorym chcę rodzić mam 15 km. Moja mama mieszka jakiś 1 km więc w razie czego szybko mogłaby mi coś podrzucić. Ale ten szpital nie ma patologii noworodka i przyjmują dopiero od 37 tc. Jak nie wytrzymam to zostaje mi szpital jakieś 40 km od domu ale to stary szpital, gdzie warunki sanitarne są kiepskie i opieka bardzo różna, wszystko zależy jak się trafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Do_Mi napisał:

Dobrze że już wszystko wiesz i z małym wszystko dobrze. A jak lekarz chce Ci pomóc w rozkręceniu akcji? 

zrobi masaż szyjki (sama mu to nawet zaproponowałam zanim zrozumiałam co miał właśnie na myśli 😁) i kazał się też mężowi wziąć do roboty 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
8 minut temu, Emi_ja napisał:

Tak, wielowodzie może być cukrzycowe. Dziecko więcej pije i więcej siusia, więc produkcja jest wzmożona.

A z innej beczki?Jak wczorajszy BabyShower?

 

Impreza fajnie. To takie bardziej spotkanie było 😉 bo i mój mąż z córką byli w domu. I brat przywiozl bratowa i też wzięli bratanicę, aby się pobawiły. 

Przyjaciółki były. Bardziej chodziło o spotkanie się. Choć oczywiście prezenty też były. 

Ale faktycznie przy pierwszym dziecku to miałam taki z prawdziwego zdarzenia z grami, gadżetami. 

Ale było fajnie spotkać się, bo teraz jakoś mało okazji. A przyjaciółka się wyprowadziła z miasta i ma małe dziecko więc rzadko się widujemy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
10 minut temu, Do_Mi napisał:

Dobrze że już wszystko wiesz i z małym wszystko dobrze. A jak lekarz chce Ci pomóc w rozkręceniu akcji? 

 

Wielowodzie trzeba kontrolować, to dziwne że lekarz nic więcej nie powiedział. A mówił chociaż jakie masz AFI ? Mi dwie wizyty temu lekarka na oko zauważyła że mam trochę za mało wód ale po zmierzeniu wyszło że AFI jest idealnie w normie. 

Ja już chyba od 2-3 miesięcy nie widziałam buźki mojego Leona bo niestety się chowa i nie idzie go zmusić do pokazania się 😕

To właśnie wizyta w enel medzie i tylko usg. Wpisane kontrola u prowadzącego. 

Afi mam 26. 

Dlatego młodemu się udało w zeszłym tygodniu przekręcić, bo ma dużo miejsca. 

Jutro mam ktg w szpitalu to zobaczę co tam lekarz powie na to. 

Natomiast wiadomo internet od razu przeraża i boję się że już mnie zostawia do porodu na obserwacje, a bardzo bym tego nie chciała. No ale zobaczymy jutro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, AnnaT napisał:

To właśnie wizyta w enel medzie i tylko usg. Wpisane kontrola u prowadzącego. 

Afi mam 26. 

Dlatego młodemu się udało w zeszłym tygodniu przekręcić, bo ma dużo miejsca. 

Jutro mam ktg w szpitalu to zobaczę co tam lekarz powie na to. 

Natomiast wiadomo internet od razu przeraża i boję się że już mnie zostawia do porodu na obserwacje, a bardzo bym tego nie chciała. No ale zobaczymy jutro. 

To sporo, jeśli chodzi o AFI. Swoją drogą, ja ostatnio się dowiedziałam, że Luxmed w statucie ma, że prowadzi tylko ciąże fizjologiczne...po tym jak położna czepiała się mnie dlaczego ja nie jestem pod opieką poradni przyszpitalnej. I kto mi teraz będzie robił ktg😉Na co ja, że lekarz chyba sam powinien powiedzieć i mnie pokierować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
5 minut temu, brzuchatka90 napisał:

Jak twoja siostra?  Zadowolona?długo leżała? 

Ona urodziła w 37 tyg więc leżała półtora tyg z małą ale ogólnie chwaliła sobie 

Mi polecała się przenieść no ale ja nie mogłam ze względu na pracę mojego męża bo nie zawsze mógł by mnie zawieźć a busem nie bardzo pod koniec ciąży jeździć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

U mnie dziś rano na obchodzie kiedy szykowałam się w myślach do wyjscia powiedzieli ze jeszcze zostaje na tydzień 😰 dziewczyny, poryczalam się jak głupia, nie kontroluje emocji i łzy lecą jak oszalałe 

zrobili mi badanie i jest Ok, a z usg wyszło ze szyjka nie skróciła się mocniej ! Wiec super! bo została taka jaka była jak mnie przyjmowali, jedynie głowa dzidziusia jest tak nisko, ze właściwie od razu przy badaniu przez pochwę jest wyczuwalna. Wiec można powiedzieć ze gotowość do porodu jest. 
Co im nie pasuje to KTG. Ale nie rozumiem o co chodzi z tym KTG, rano o 6, ja i dzidzia spimy i jak mnie podłączają to nie wiele się rusza. Jutro mam plan wstać o 5:30 i się rozruszać i coś zjesc. 
 

drugi problem(?) to waga maleństwa która od 30 marca wciąż pokazuje 2400, a ja dziś jestem w 34+2. Sprawdzili łożysko i przelewy i wygladaja bardzo poprawnie. Nie wiem skąd ten problem bo brzuch mam wielki i nabrzmiały 😔

 

dziś dowiedziałam się ze z trojmiasta nawet na porody odsyłają do innych województw i się załamałam jeszcze mocniej... nie mieści mi wie w głowie ze rodzic miałabym gdzies indziej:( 

 

Co do tesciowej, to u mnie wykazuje zainteresowanie i wiem, ze ma dobre intencje, tylko ja nie lubię jak ktoś za mnie pierze i prasuje... smutno mi ze nie mogę sama ogarniać po swojemu. 
Za to moja mama nie wykazała nawet checi pomocy. U mnie właśnie moi rodzice zajmują się tylko jednymi wnukami od siostry księżniczki (jak u @Tylko_ONA) a mój syn jest przez nich zaniedbywany. 
 

fajnie, ze macie już takie zaawansowane tygodnie,  jakoś tak można się bezpieczniej czuć 🙂 ja bym wprawdzie masazu szyjki nie brała ale zajelabym się seksem, ogarnianiem w domu i lekkim fitnessem 🙂 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, mami napisał:

jedynie głowa dzidziusia jest tak nisko, ze właściwie od razu przy badaniu przez pochwę jest wyczuwalna. Wiec można powiedzieć ze gotowość do porodu jest. 

Jak mi dziś lekarz badał szyjkę to też powiedział że wyczuwa już główkę i nawet potem jak robił usg to jak głowice przystawil tuz nad wzgorek to mi powiedział że tu jest glowka

Rozumiem, że Ci ciężko z myślą, że jeszcze musisz zostać w szpitalu, ale z jednej strony to dobrze, bo jesteś cały czas pod opieką i monitorują wszystko na bieżąco. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
18 minut temu, mami napisał:

U mnie dziś rano na obchodzie kiedy szykowałam się w myślach do wyjscia powiedzieli ze jeszcze zostaje na tydzień 😰 dziewczyny, poryczalam się jak głupia, nie kontroluje emocji i łzy lecą jak oszalałe 

zrobili mi badanie i jest Ok, a z usg wyszło ze szyjka nie skróciła się mocniej ! Wiec super! bo została taka jaka była jak mnie przyjmowali, jedynie głowa dzidziusia jest tak nisko, ze właściwie od razu przy badaniu przez pochwę jest wyczuwalna. Wiec można powiedzieć ze gotowość do porodu jest. 
Co im nie pasuje to KTG. Ale nie rozumiem o co chodzi z tym KTG, rano o 6, ja i dzidzia spimy i jak mnie podłączają to nie wiele się rusza. Jutro mam plan wstać o 5:30 i się rozruszać i coś zjesc. 
 

drugi problem(?) to waga maleństwa która od 30 marca wciąż pokazuje 2400, a ja dziś jestem w 34+2. Sprawdzili łożysko i przelewy i wygladaja bardzo poprawnie. Nie wiem skąd ten problem bo brzuch mam wielki i nabrzmiały 😔

 

dziś dowiedziałam się ze z trojmiasta nawet na porody odsyłają do innych województw i się załamałam jeszcze mocniej... nie mieści mi wie w głowie ze rodzic miałabym gdzies indziej:( 

 

Co do tesciowej, to u mnie wykazuje zainteresowanie i wiem, ze ma dobre intencje, tylko ja nie lubię jak ktoś za mnie pierze i prasuje... smutno mi ze nie mogę sama ogarniać po swojemu. 
Za to moja mama nie wykazała nawet checi pomocy. U mnie właśnie moi rodzice zajmują się tylko jednymi wnukami od siostry księżniczki (jak u @Tylko_ONA) a mój syn jest przez nich zaniedbywany. 
 

fajnie, ze macie już takie zaawansowane tygodnie,  jakoś tak można się bezpieczniej czuć 🙂 ja bym wprawdzie masazu szyjki nie brała ale zajelabym się seksem, ogarnianiem w domu i lekkim fitnessem 🙂 

 

Ehh... Wierzę, że jest Ci bardzo przykro, że nadal musisz być w szpitalu, ale jak trzeba to trzeba. W domu napewno by Cię korciło, żeby coś robić, a pewnie wskazane jest leżenie.

Czyli poród może się zacząć w każdej chwili? Trzymaj nogi zaciśnięte 😉

A ruchy do tej pory liczyłaś? Było ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...