Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
12 minut temu, Anonimowa napisał:

Dziewczyny właśnie wracam od lekarza. Pani doktor mówiła, że grupa krwi z panieńskim nazwiskiem powinna przejść w szpitalu., bo jest pesel podany. A inne pytanie. Ile ważą wasze bobasy? Mi na USG wyszło prawie 3,200, a dopiero mam 36 tydzień 😄😅 

No u mnie peselu na wyniku nie było, dlatego robiłam nowy.

Ja nie mam pojęcia ile moja teraz waży, ostatnie USG miałam prenatalne na 31+5 i wtedy waga orientacyjna wg pomiarów wynosiła 1896kg, lekarz mówił, że max do 3700 dobije.Aczkolwiej marzy mi się nie więcej nic 3500, bo rodziłam pierwsza córkę 3510, druga 3780kg i była diametralna różnica urodzić mniejsze dziecko 😁😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
17 minut temu, Anonimowa napisał:

Dziewczyny właśnie wracam od lekarza. Pani doktor mówiła, że grupa krwi z panieńskim nazwiskiem powinna przejść w szpitalu., bo jest pesel podany. A inne pytanie. Ile ważą wasze bobasy? Mi na USG wyszło prawie 3,200, a dopiero mam 36 tydzień 😄😅 

Mój w skończonym 37tyg 3120g. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wercia93czekamy na wieści😁 pewnie dochodzi do siebie albo cieszy się maleństwem 😊

 

ja dziś cały dzień leżę i śpię wstaje tylko na jedzenie pogoda sprzyja leżeniu 😁 a malenstwo tak się rozciąga w brzuszku że przybieram różne dziwne kształty 😅 jutro ktg trochę się uspokoję bo myślałam że na końcu już będę tylko czekać a ja ciągle panikuje że teraz coś się stanie 😲

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Ewa12 napisał:

@Wercia93czekamy na wieści😁 pewnie dochodzi do siebie albo cieszy się maleństwem 😊

 

ja dziś cały dzień leżę i śpię wstaje tylko na jedzenie pogoda sprzyja leżeniu 😁 a malenstwo tak się rozciąga w brzuszku że przybieram różne dziwne kształty 😅 jutro ktg trochę się uspokoję bo myślałam że na końcu już będę tylko czekać a ja ciągle panikuje że teraz coś się stanie 😲

 

Zazdroszczę tego leżenia bo ja w ciągu całego dnia może godzinę miałam dla siebie a jutru będzie jeszcze gorzej bo czeka mnie szykowanie przekąsek i salatek na sobotę 🙄dzisiaj wyszorowałam cała kuchnie i przy okazji spiłowałam sobie dzięki płytką paznokcie 🙄😂😂później obiad nauka prasowanie i teraz pół godziny dla mnie bo zaraz kąpiel syna i kolacja 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Ewa12 napisał:

@Wercia93czekamy na wieści😁 pewnie dochodzi do siebie albo cieszy się maleństwem 😊

 

ja dziś cały dzień leżę i śpię wstaje tylko na jedzenie pogoda sprzyja leżeniu 😁 a malenstwo tak się rozciąga w brzuszku że przybieram różne dziwne kształty 😅 jutro ktg trochę się uspokoję bo myślałam że na końcu już będę tylko czekać a ja ciągle panikuje że teraz coś się stanie 😲

 

Ja w sumie mam tak samo, im bliżej tym większa schiza, że coś. Już nawet stwierdziłam, że nie będę jeździć na ktg do szpitala tylko wypożyczę mobilne. Bo oszczędność czasu i ochrona przed Covidem. I nie trzeba czekać. Jednak u mnie leżenie nie wchodzi w grę, bo wtedy jeszcze bardziej rozmyślam o wszystkim. 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mama88 to ja zazdroszczę energii ja staram się codziennie coś porobić w domu i na spacer iść jak nie pada ale coraz mniej sił mam a dziś to w ogóle aura za oknem zabrała wszystkie chęci żeby wstać🙈🙈🙈

@Emi_ja ja robiłam ktg w przychodni w której mam lekarza ale miałam sporo drogi i teraz robię prywatnie kilka kroków od domu ale muszę oczywiście płacić i przed wizytą u swojego lekarza bo ostatnio już miałam jakieś skurcze na zapisie więc robię raz w tygodniu tak jak kazali w poradni 😬 już nawet nie liczę ile wydam ale nie mam siły jeździć do drugiego miasta 🙉🙉  dobrze że nam dużo nie zostało bo od tego myślenia byśmy się wykończyły 😬

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
9 minut temu, Ewa12 napisał:

@Mama88 to ja zazdroszczę energii ja staram się codziennie coś porobić w domu i na spacer iść jak nie pada ale coraz mniej sił mam a dziś to w ogóle aura za oknem zabrała wszystkie chęci żeby wstać🙈🙈🙈

@Emi_ja ja robiłam ktg w przychodni w której mam lekarza ale miałam sporo drogi i teraz robię prywatnie kilka kroków od domu ale muszę oczywiście płacić i przed wizytą u swojego lekarza bo ostatnio już miałam jakieś skurcze na zapisie więc robię raz w tygodniu tak jak kazali w poradni 😬 już nawet nie liczę ile wydam ale nie mam siły jeździć do drugiego miasta 🙉🙉  dobrze że nam dużo nie zostało bo od tego myślenia byśmy się wykończyły 😬

To nie energia bo jak bym mogła to bym położyła się plackiem i przeleżała może i nawet przepłakała bo za nic nie mam humor. Sprzatalam bo później może być różnie z czasem z siłami o ochotą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewa12dobraz decyzja, ktg nie kosztuje niby wiele, u mnie 35 zł, ale jak podliczyć wszystko to nie wychodzi znowu mało. Ja jeszcze musiałabym doliczyć dojazdy jakaś taksa, bo najbliższe ktg mam w sąsiedniej dzielnicy. Dlatego bardziej opłaca się mobilne na miesiąc. Akurat wystarczyć powinno. A jak twoje cukry?Jak żywienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Emi_ja napisał:

@Ewa12dobraz decyzja, ktg nie kosztuje niby wiele, u mnie 35 zł, ale jak podliczyć wszystko to nie wychodzi znowu mało. Ja jeszcze musiałabym doliczyć dojazdy jakaś taksa, bo najbliższe ktg mam w sąsiedniej dzielnicy. Dlatego bardziej opłaca się mobilne na miesiąc. Akurat wystarczyć powinno. A jak twoje cukry?Jak żywienie?

Cukry chyba się normują bo na czczo miałam na granicy ale bez insuliny a teraz coraz niższe a co do żywienia to różnie 🙈 wcześniej bardziej uważałam a teraz staram się trzymać diety ale częściej zdarzają mi się grzeszki 😬 

U mnie z oceną lekarza 60 zł ale już nie mam siły na wycieczki a za tydzień mam wizytę u lekarza i w poradni diabetologicznej to też zrobią ktg to odejdzie koszt tak wiele nie wyjdzie ale wiadomo kilka razy byłam trochę się uzbiera 😁

@Mama88 ja sprzątanie takie gruntowne też musiałabym zrobić ale odpuszczam bo nie ma ani siły ani chęci 🙈 może zabiorę się żeby przyspieszyć poród tak za tydzień dwa 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Ewa12 napisał:

Cukry chyba się normują bo na czczo miałam na granicy ale bez insuliny a teraz coraz niższe a co do żywienia to różnie 🙈 wcześniej bardziej uważałam a teraz staram się trzymać diety ale częściej zdarzają mi się grzeszki 😬 

U mnie z oceną lekarza 60 zł ale już nie mam siły na wycieczki a za tydzień mam wizytę u lekarza i w poradni diabetologicznej to też zrobią ktg to odejdzie koszt tak wiele nie wyjdzie ale wiadomo kilka razy byłam trochę się uzbiera 😁

@Mama88 ja sprzątanie takie gruntowne też musiałabym zrobić ale odpuszczam bo nie ma ani siły ani chęci 🙈 może zabiorę się żeby przyspieszyć poród tak za tydzień dwa 😁

Uwierz że ja też sił na to nie miałam już w połowie sprzątania płakać mi się chciało bo brzuch miałam twardy jak kamień i mi przeszkadzał ale dotrwałam jedynie mąż lampę w kuchni umył i górę szafek. Została łazienka ale tam nie wiele bo w szafkach na szczecie zrobiłam ostatnio. Także w 90% jestem gotowa na przyjęcie malutiej w domu. Chociaż nie obędzie się bez listy obowiązków dla męża co ma zrobić jak będę w szpitalu 😂😂nie będzie mógł siedzieć tam ze mną to niech się czymś zajmie w domku 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To u mnie z tymi siłami bardzo różnie...

Ale jestem z siebie dumna bo wreszcie spakowałam torbę do szpitala 💪😏.

Odrazu głowa spokojniejsza. Planuje jednak na szybko domówić parę pajacy, wyprać, wyprasować i dopakowac do szpitala bo wiem, że najwygodniej je założyć i tak sobie obiecywałam,że na początku małą tylko w pajace będę ubierać,a w sumie tylko dwa mam. Możecie coś polecić?😊

U mnie po badaniu córcia ma 2980 (36 i 2 dni). W sumie dziwnie mało bo do tej pory rosła bardzo,zastanawiam się czy to nie aby błąd w pomiarze. 

No i plamie od wczoraj wieczora,ale lekarz uprzedzał, że po takim badaniu jak mi zrobił, mam się nie wystraszyć bo tak będzie. 

Ciekawe czy rzeczywiście u mnie ruszy coś szybciej...😏

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha i właśnie się uświadomiłam,że chyba jednak zrobił mi klasyczny masaż szyjki tylko w bardzo ale to bardzo wersji soft😅 wpisałam sobie "badanie przyspieszające poród" i odrazu wyświetliło mi: "Masaż szyjki macicy to badanie ginekologiczne w czasie którego lekarz odkleja dolną część pęcherza płodowego od ścian macicy", a przecież coś takiego mi wczoraj mówił tyle,że nie użył zwrotu masaż szyjki 😉no i naprawdę zrobił to w sposób nie wyczuwalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Tylko_ONA napisał:

Acha i właśnie się uświadomiłam,że chyba jednak zrobił mi klasyczny masaż szyjki tylko w bardzo ale to bardzo wersji soft😅 wpisałam sobie "badanie przyspieszające poród" i odrazu wyświetliło mi: "Masaż szyjki macicy to badanie ginekologiczne w czasie którego lekarz odkleja dolną część pęcherza płodowego od ścian macicy", a przecież coś takiego mi wczoraj mówił tyle,że nie użył zwrotu masaż szyjki 😉no i naprawdę zrobił to w sposób nie wyczuwalny.

Trochę się pospieszył...Powinien z tym poczekać do 37tc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się też jakoś ogarnąć dom ale tak jak chciałabym przed porodem to napewno nie dam rady. Za duży mamy metraż a jeszcze ciągle coś wymyślam. Mój mąż jeszcze tydzień jest na l4 to chcę to jak najwięcej wykorzystać. Chciałam zrobić sypialnię przed porodem ale nie zdążymy i muszę jeszcze zorganizować jakieś miejsce dla małego w tymczasowym pokoju w którym śpimy. Ja staram się nie forsować, bardziej deleguję zadania dla meża i dzieci. Jak zaczynam coś cięższego robić to zaraz dostaję od nich ochrzan. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dorcia6579 faktycznie, ale ja mu wczoraj tak marudziłam jak to mam już dosyć i,że chce już urodzić ,że chyba to go skłoniło do wcześniejszych działań. No i co ciekawe wiele czynników sugeruje jeszcze starszy wiek ciąży nim mam liczony,ale jak to jest naprawdę to się dopiero przekonam.

Zaznaczył też,że mam nie liczyć,że po tym badaniu zacznę w niedługim czasie rodzić, bo to tylko takie bardzo delikatne ułatwianie i przyspieszanie tego wyczekiwanego dnia. (Może dlatego nic nie bolało)

Zato Pani położna która bada u niego przed wizytą wspomniała,że za tydzień mogę rodzić ośmiałam się,że wcale bym się nie obraziła 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Dzień dobry jak tam dzisiaj u Was z samego rana? 

Ja pobudkę miałam 5:40 myślałam że jeszcze pospie ale nie niestety nie da się, deszcz się tłucze, malutka w brzuszku też się tłucze i na dodatek mam zakwasy po moich wygibasach w kuchni 😕dzisiaj tez mnie czeka pracowity dzień ale mąż kończy pracę wcześniej to rozłoży się robota na dwoje 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
8 minut temu, Mama88 napisał:

Dzień dobry jak tam dzisiaj u Was z samego rana? 

Ja pobudkę miałam 5:40 myślałam że jeszcze pospie ale nie niestety nie da się, deszcz się tłucze, malutka w brzuszku też się tłucze i na dodatek mam zakwasy po moich wygibasach w kuchni 😕dzisiaj tez mnie czeka pracowity dzień ale mąż kończy pracę wcześniej to rozłoży się robota na dwoje 😊

Hej, ja dziś w miarę dobrze spałam.Ja codziennie po 5 wstaje, juz byłam zawieść męża do pracy , zaraz się idę szykować , bo muszę mamę zawieść na rehabilitację, wczoraj zrobiłam gołąbki, więc obiad mam z głowy, więc dziś też posprzątam.Pogoda nadal nie zachęca , więc trzeba wykorzystać wolny czas w domu 🙂 Foch na męża przeszedł? 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
13 minut temu, dorcia6579 napisał:

Hej, ja dziś w miarę dobrze spałam.Ja codziennie po 5 wstaje, juz byłam zawieść męża do pracy , zaraz się idę szykować , bo muszę mamę zawieść na rehabilitację, wczoraj zrobiłam gołąbki, więc obiad mam z głowy, więc dziś też posprzątam.Pogoda nadal nie zachęca , więc trzeba wykorzystać wolny czas w domu 🙂 Foch na męża przeszedł? 🙂

Oooo to widzę że od rana coś się dzieje. A ja jeszcze w łóżku ale zaraz budzę synka na lekcje, zjem śniadanie i biorę się za coś 

A foch hmm nooo już prawie coś tam zaczynam do niego pomrukiwać haha ale urodziny ma jutro więc jak wróci z pracy to muszę już być sobą 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...