Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
17 godzin temu, MariKate napisał:

Jedynie co to częściej sobie wchodzę do wanny posiedzieć w takiej nie za cieplej wodzie bo wtedy czuje w miarę ulgę. No i staram się jeszcze więcej pić, żeby wizyty w toalecie były jak najmniej bolesne

jeju 😞 no do końca już nam mało zostało. Ja chyba podpytam w aptece o jakąś maść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
14 minut temu, Do_Mi napisał:

No właśnie też się tego boję, nawet wczoraj rozmawialiśmy z mężem co będzie jeśli mi wody odejdą pod prysznicem i tego nie zauważę. 

Nie wiem czy dziś to był mocz. Myślałam że może poznam po kolorze ale mój mocz też jest właściwie biały i bez zapachu bo piję bardzo dużo wody. 

Co do uciekania płynu nie pomogę.  Ale jak ci odejdą wody nawet  pod prysznicem to spokojnie zauważysz 😉 to nie jest 5min jak już zaczną odchodzić tak normalnie.  Tu się nie masz czego obawiać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
16 godzin temu, brzuchatka90 napisał:

Mi też się skurcze pokazują na ktg i to takie konkretne. Już od miesiąca. 

Jak widać, jeszcze jestem w całości 🙂🙂 

Więc skurczami nie ma się co przejmowac. 

Zrobiłam ostatnie zamówienie. Zamówiłam na allegro słód jęczmienny, może bym dostała stacjonarnie u mnie w mieście ale nie mam już sił na poszukiwania. 

Przy poprzedniej laktacji uratował mi życie 🙂 pięknie się wszystko rozkręciło, pokarmu starczyło na 18 miesięcy 🙂

 a jak go później stosujesz? 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też wracam z USG kontrolnego, proporcje główki i brzuszka niezachwiane, więc chyba cukrzyca wyrównana. Syn w 34+3 2400. No gigantem nie będzie, ale to lepiej. Zresztą pierwszy też mniej więcej tyle, pamiętam że w 35+4 miał coś ponad 2600 więc zgadzałoby się. Przepływy prawidłowe. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Do_Mi napisał:

No właśnie też się tego boję, nawet wczoraj rozmawialiśmy z mężem co będzie jeśli mi wody odejdą pod prysznicem i tego nie zauważę. 

Nie wiem czy dziś to był mocz. Myślałam że może poznam po kolorze ale mój mocz też jest właściwie biały i bez zapachu bo piję bardzo dużo wody. 

Nie da się tego nie zauważyć. Nawet jak będzie od razu chlust to wszystko nie wypływa i potem jest jeszcze kilka mniejszych chlustow. Przy sączeniu zorientujesz się po mokrej systematycznie biezliznie. Możesz też kupić wkładkę w aptece do badania wód płodowych. Tylko to wtedy ma sens, gdy pH twojego moczu jest poniżej 7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Emi_ja napisał:

Nie da się tego nie zauważyć. Nawet jak będzie od razu chlust to wszystko nie wypływa i potem jest jeszcze kilka mniejszych chlustow. Przy sączeniu zorientujesz się po mokrej systematycznie biezliznie. Możesz też kupić wkładkę w aptece do badania wód płodowych. Tylko to wtedy ma sens, gdy pH twojego moczu jest poniżej 7.

Mi w pierwszej ciąży odeszły wody w ten sposób, że obudziłam się chwilę po północy ,bo mi się siku chciało, i jak wstawałam to poczułam troszkę mokro, spałam w białych spodenkach więc na kibelku zobaczyłam , że są mokre, ale takie lekko maziowe..Dzięki temu, że to były białe spodnie to widziałam, że to nie mocz , więc nie koniecznie wody lecą, dlatego tego się obawiam.W drugiej ciąży miałam przebijany pęcherz...

 

 

 

fu*k.moja starsza córka od wczoraj kaszle, nos zawalony i człowiek od razu na schize czy to nie covid 😭😭

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Emi_ja napisał:

Ja też wracam z USG kontrolnego, proporcje główki i brzuszka niezachwiane, więc chyba cukrzyca wyrównana. Syn w 34+3 2400. No gigantem nie będzie, ale to lepiej. Zresztą pierwszy też mniej więcej tyle, pamiętam że w 35+4 miał coś ponad 2600 więc zgadzałoby się. Przepływy prawidłowe. 

 

U mnie dziewczyna 34+4 ma taką samą wagę 😆😆😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, AgaIGaja napisał:

U mnie dziewczyna 34+4 ma taką samą wagę 😆😆😆

No a niby dziewczynki są mniejsze😅Ale mój mąż jest drobny, więc nie ma szans na jakiegoś giganta. Ciekawe, czy będą szli do końca łeb w łeb 😅Cieszę się, że u ciebie też wszystko okej. 

Mój mały straszne szalał podczas USG lekarz się wkurzył i kazał mi się na bok kłaść z nadzieją, że się uspokoi. Jak tylko przyłoży się do brzucha coś innego niż dłoń, to on się wścieka dosłownie 😯

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, dorcia6579 napisał:

Mi w pierwszej ciąży odeszły wody w ten sposób, że obudziłam się chwilę po północy ,bo mi się siku chciało, i jak wstawałam to poczułam troszkę mokro, spałam w białych spodenkach więc na kibelku zobaczyłam , że są mokre, ale takie lekko maziowe..Dzięki temu, że to były białe spodnie to widziałam, że to nie mocz , więc nie koniecznie wody lecą, dlatego tego się obawiam.W drugiej ciąży miałam przebijany pęcherz...

 

 

 

fu*k.moja starsza córka od wczoraj kaszle, nos zawalony i człowiek od razu na schize czy to nie covid 😭😭

Dorcia nie martw się, może to alergia. Mi wczoraj na osiedlu kosili trawę a mimo że mieszkam na 7 piętrze to jak wyszłam na balkon to od razu mnie zatkało tzn miałam kaszel, zatkany i szczypiący nos 😞 musiałam zamknąć balkon i włączyć oczyszczacz.

 

Co do tych wód to się właśnie naczytałam takich rzeczy że właśnie kobietom pod prysznicem odeszły i to przegapiły 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, banasiatko napisał:

Mi wyniki badań powychodziły wzorowo, tzn żelaza mam mało, ale generalnie odkąd jestem w szpitalu to co badanie mam niższe ciśnienie. Jak mi mierzyli godzinę temu to już było w normie. Na badaniu lekarz stwierdził, że mnie wypiszą, ale żebym się oszczędzała no i leki. Ale jak widziałam ile kobiet w ciąży czeka na przyjęcia i nie mają miejsca, to nie dziwię się, że jak ktoś dobrze się czuje to go wypisują 😅

A powiedzieli coś na te twoje permanentne opuchlizny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
12 minut temu, Emi_ja napisał:

Spokojnie Dorcia, to na pewno jakiś glutus pospolitus

Hihihhi, liczę na to 🤞

 

12 minut temu, Do_Mi napisał:

Dorcia nie martw się, może to alergia. Mi wczoraj na osiedlu kosili trawę a mimo że mieszkam na 7 piętrze to jak wyszłam na balkon to od razu mnie zatkało tzn miałam kaszel, zatkany i szczypiący nos 😞 musiałam zamknąć balkon i włączyć oczyszczacz.

 

Co do tych wód to się właśnie naczytałam takich rzeczy że właśnie kobietom pod prysznicem odeszły i to przegapiły 😞

Alergia napewno nie, bo ona nie alergiczna , ale łazi ubrana jak na lato i siada z tyłkiem na jakieś schody itp i może stąd..Dziś ją z domu nie wypuszczam, niech się kuruje 😈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
42 minuty temu, Do_Mi napisał:

Dorcia nie martw się, może to alergia. Mi wczoraj na osiedlu kosili trawę a mimo że mieszkam na 7 piętrze to jak wyszłam na balkon to od razu mnie zatkało tzn miałam kaszel, zatkany i szczypiący nos 😞 musiałam zamknąć balkon i włączyć oczyszczacz.

 

Co do tych wód to się właśnie naczytałam takich rzeczy że właśnie kobietom pod prysznicem odeszły i to przegapiły 😞

 

Domi wydaje mi się że nie przegapisz. Ale jeśli Cię to uspokoi to wiem, że za granica nawet po 20h od odejścia wód jadą do szpitala i to na luzie... także nie myśl o tym, najprawdopodobniej będą też skurcze oprócz odejścia wód. Ja tak naprawdę z skurczami jechałam do szpitala. i nie dało sie ich przegapić 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mami napisał:

 

Domi wydaje mi się że nie przegapisz. Ale jeśli Cię to uspokoi to wiem, że za granica nawet po 20h od odejścia wód jadą do szpitala i to na luzie... także nie myśl o tym, najprawdopodobniej będą też skurcze oprócz odejścia wód. Ja tak naprawdę z skurczami jechałam do szpitala. i nie dało sie ich przegapić 🙂

Słyszałam że od odejścia wód do porodu możne minąć nawet doba ale jednak gdzieś ten lęk we mnie jest. A co najlepsze boję się takich rzeczy a samego porodu się nie boję 🙂

@dorcia6579 no to mam nadzieję że to zwykłe przeziębienie. Ale to że nie była nigdy alergikiem nie znaczy że nim nie będzie. Mój mąż alergii na pióra dostał w wieku 25 lat. A okazało się jak poszlismy kiedyś do zoo i nie był w stanie stać przy ptakach bo aż się dusił a sezon wcześniej jak chodziliśmy do zoo nic się nie działo. Także alergia potrafi przyjść ale też zniknąć od tak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AgaIGaja napisał:

Też Gbs leciałam zanieść, Gaja tak samo główką w dół... Muszę jeszcze powtórzyć HIV i HBS 🤗 @Eda85 a który masz dokładnie tydzień?

U mnie prawie 36 tc. Z usg wychodzi 35+4 ale licząc od ostatniego usg to 35+6. W karcie wpisała mi 36.

Ja dzisiaj pytałam czy mam jeszcze jakieś badania porobić to powiedziala, że mam wpisane wyniki w karcie i to wystarczy, mimo że były dość dawno robione. Grupę krwi też mam wynik niepotwierdzony to powiedziała, że wystarczy. Jakbym miała jakąś rzadką krew to lepiej zrobić jeszcze raz ale tak nie muszę. Jak będą chcieli w szpitalu to sobie sami zrobią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorcia ja też myślę, że to tylko przeziębienie ale sprawdzaj czy nie choroba przebiega u niej  tak jak zawsze. U wszystkich, ktorych znam a mieli covid zawsze było coś innaczej niż zwykle. Mój mąż zawsze jak go coś zbiera to zaczyna się mega pocić i dopiero poźniej dochodzą inne objawy a teraz było na odwrót i to gdzieś zapaliło u mnie lampkę, że to takie nietypowe i może to być covid. U dzieci zresztą rzadko występują objawy covid. U nas chłopcy myślę, że pewnie razem z nami przeszli ale nic im nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Emi_ja napisał:

Dziewczyny z Wawy

@AnnaT

@Do_Mi

Czy składacie wniosek a akcji wyprawka dla Warszawiaka?Ponoć dają kosz Mojżesza do innych rzeczy. Trzeba tu mieszkać i odprowadzać podatki. 

https://warszawa19115.pl/-/-wyprawka-dla-warszawskiego-malucha-

Chyba tak. Jeszcze sprawdzę co dają. Bo kosz Mojżesza mam.  Nawet właśnie wyprawkowy bo przyjaciółka dostała i teraz mi oddała. 

Bo dwa mi nie potrzebne w sumie 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już po wizycie. Niestety nie mam dobrych wieści bo mały niestety zaczął zbyt wolno rosnąć. Dziś 35+6 a brzuszek ma na 31+5, głowę na 33+2, i kość udową na 32+1. Waży zaledwie 1950+/-300g. Na szczęście przepływy z łożyska są bardzo dobre, wody też są w normie i Leoś rusza się intensywnie. Mimo to jeśli przez najbliższe dwa tygodnie mały nie przytyje 500gram to będę miała skierowanie do szpitala z powodu hipotrofii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Emi_ja napisał:

Dziewczyny z Wawy

@AnnaT

@Do_Mi

Czy składacie wniosek a akcji wyprawka dla Warszawiaka?Ponoć dają kosz Mojżesza do innych rzeczy. Trzeba tu mieszkać i odprowadzać podatki. 

https://warszawa19115.pl/-/-wyprawka-dla-warszawskiego-malucha-

Tak, ja będę składała bo akurat kosza Mojżesza nie mam a ten wygląda całkiem fajnie i w sumie dodatkowe rzeczy też się przydadzą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...