Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
14 minut temu, Emi_ja napisał:

Te 24 godziny to jakieś podejrzane. Zaleca się 10, by nie było skutków ubocznych a dalsze lezenie to tylko ryzyko zakrzepicy i wtórnych bólów głowy.  Zależy też o której było CC. Ja miałam po 20 więc noc mnie zastała, która miałam na normalny odpoczynek i dlatego ja wstałam po 10 godz. Jednak dziewczyny z rana, późnym popołudniem już były na chodzie. A to co szumnie zwą pionizacja to po prostu położna z bacikiem, która każe ci wstawać i chodzić.😅W moim szpitalu wypuszczają po 48 niezależnie czy CC czy Sn, jeśli wszystko jest okej, więc nie może być mowy o dobie leżenia. 

U mnie po 3 dobach puszczają jak jest po cc ok. No właśnie mi też się wydaje podejrzane bo nawet położna jak była ostatnio u mnie to mówiła że lepiej wcześniej wstać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, dorcia6579 napisał:

Bo odciąganie zaburza naturalne karmienie ...bo to dziecko powinno regulować laktacje, tak aby było dostosowane do jego potrzeb

Zgadzam się całkowicie. Starszego karmiłam pół roku, później musiałam odstawić bo miał skazę białkową bo ja za dużo nabiału jadłam, drugi traktował mój sutek jak smoczek, jak go tylko przystawiłam to spał, nawet położna nie potrafiła pomóc, zrobił dwa łyki tego wodnistego mleka co jest na początku i spał. Spadał z wagi a ja nie chciałam karmić modyfikowanym to zaczęłam odciągać. Da się karmić nawet rok odciągając ale do tego trzeba ostrej samodyscypliny a mi tego zabrakło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
16 minut temu, Eda85 napisał:

Zgadzam się całkowicie. Starszego karmiłam pół roku, później musiałam odstawić bo miał skazę białkową bo ja za dużo nabiału jadłam, drugi traktował mój sutek jak smoczek, jak go tylko przystawiłam to spał, nawet położna nie potrafiła pomóc, zrobił dwa łyki tego wodnistego mleka co jest na początku i spał. Spadał z wagi a ja nie chciałam karmić modyfikowanym to zaczęłam odciągać. Da się karmić nawet rok odciągając ale do tego trzeba ostrej samodyscypliny a mi tego zabrakło. 

To ja bym nie dała rady nerwy by mnie zjadły i przeszła bym na mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
3 godziny temu, Ewa12 napisał:

Powiem wam że mam dziś cały dzień jakąś schize ruchy małego tak bolą że momentami się zastanawiam czy to kopniaki czy jednak skurcze mam tak ciężki i twardy brzuch że już sama nie wiem może czuje te skurcze co się piszą od jakiegoś czasu na ktg🤪 i nie wiem czy psychika robi swoje bo od wizyty u lekarza mam wrażenie że bolą mnie bardziej plecy całe krocze 😲 a jutro czeka mnie wycieczka do diabetologa niestety sama komunikacja bo za kierownica ciężko wysiedzieć mam nadzieję że nie urodzę nigdzie w pociągu czy tramwaju 😅😅

zawsze będziesz mogła liczyć na dożywotnie przejazdy dla dziecka 🙂 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też się cellulit zrobił na nogach, w ogóle skóra jakaś taka dziwna, przesuszona, szara, zwiotczała, dobrze że jeszcze rozstępów nie mam ale nigdy nic nie wiadomo. Zamówiłam ostatnio szczotkę do masażu na sucho bo znajoma ma i sobie chwali, więc wypróbuję, prawie lato będzie to jak z małym w ogrodzie będę siedziec to się będę tym bawić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

ja laktatora w ogóle nie kupiłam, stwierdziłam, że robimy szybką akcję jeśli będzie potrzebny... nie spodziewam się też nawału już w szpitalu- chociaż może być tak szybko?

poprzednio miałam ręczny avent i dawał radę na okazjonalne potrzeby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłam taki jak miałam poprzednio, chyba najtańszy jaki jest ręczny z Akuku 😉 

Miałam wtedy w szpitalu i teraz też go spakowałam. Stwierdziłam,że jak rzeczywiście będzie potrzebny to wtedy kupię elektryczny,a póki co taki mi wystarczy.

Z synkiem miałam o tyle dobrze,że położna zaraz po porodzie raz pokazała jak go przykładać i oboje załapaliśmy. Później nie było żadnych problemów. Ale do teraz ja już nie pamiętam jak to było no i każdy maluch łapie inaczej zobaczymy jak będzie😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, dorcia6579 napisał:

A na ile procent piszą się skurcze na ktg?

No właśnie, nic oprócz " wszystko dobrze" z wczorajszego ktg nie wiem. Bo zapis widział lekarz, ale ja jak tam leżę to nie widzę, a potem jak lekarz wziął już zapis to też nie widziałam. Ale w poniedziałek kolejne ktg. A za tydzień ostatnia wizyta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Paaula napisał:

No właśnie, nic oprócz " wszystko dobrze" z wczorajszego ktg nie wiem. Bo zapis widział lekarz, ale ja jak tam leżę to nie widzę, a potem jak lekarz wziął już zapis to też nie widziałam. Ale w poniedziałek kolejne ktg. A za tydzień ostatnia wizyta. 

Aaaa, bo źle przeczytałam, że skurcze na ktg 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Emi_ja napisał:

@Anonimowaco z tym ciśnieniem?

Dzwoniłam do ginekologa. Już wcześniej miałam przepisany Dopegyt (na wszelki wypadek). Mam go brac 3x dziennie i często mierzyć ciśnienie. Jeśli wtedy nie spadnie to wtedy szpital. Ale dziś już miałam ok. 130/90 więc już jest fajnie, tylko tabsy musze brac do końca 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
13 godzin temu, Eda85 napisał:

Zgadzam się całkowicie. Starszego karmiłam pół roku, później musiałam odstawić bo miał skazę białkową bo ja za dużo nabiału jadłam, drugi traktował mój sutek jak smoczek, jak go tylko przystawiłam to spał, nawet położna nie potrafiła pomóc, zrobił dwa łyki tego wodnistego mleka co jest na początku i spał. Spadał z wagi a ja nie chciałam karmić modyfikowanym to zaczęłam odciągać. Da się karmić nawet rok odciągając ale do tego trzeba ostrej samodyscypliny a mi tego zabrakło. 

Hej dziewczyny jak u Was dzisiaj.? Mnie wczoraj pół dnia brzuch bolal ale na szczęście po 22 zasnęłam i dzisiaj o 5 pobudka, trzeci dzień jakieś rozwolnienie mam i czytam teraz że to organizm się oczyszcza przed porodem 😱ja mam tylko nadzieję że dotrwam do piątku. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Anonimowa napisał:

Dzwoniłam do ginekologa. Już wcześniej miałam przepisany Dopegyt (na wszelki wypadek). Mam go brac 3x dziennie i często mierzyć ciśnienie. Jeśli wtedy nie spadnie to wtedy szpital. Ale dziś już miałam ok. 130/90 więc już jest fajnie, tylko tabsy musze brac do końca 😉

No z tym ciśnieniem to naprawdę trzeba uważać. Ja w 6 tygodniu miałam założony holter ciśnieniowy, bo było podejrzenie nadciśnienia. Nie dałam rady jednak zdzierżyć tego badania i po 1/3 czasu zdemontowalam ustrojstwo. Wynik wyszedł niejednoznaczny. Kupiłam więc ciśnieniomierz i o dziwo wszystkie pomiary w normie odkąd wyszła CC i musiałam przejść na dietę. Na pewno dużo pij, no i ruchu więcej. Ruszasz się 😊?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
10 minut temu, Mama88 napisał:

Hej dziewczyny jak u Was dzisiaj.? Mnie wczoraj pół dnia brzuch bolal ale na szczęście po 22 zasnęłam i dzisiaj o 5 pobudka, trzeci dzień jakieś rozwolnienie mam i czytam teraz że to organizm się oczyszcza przed porodem 😱ja mam tylko nadzieję że dotrwam do piątku. 

 

U mnie wczoraj kilka skurczy...nieregularnych ale nachodzących od krzyża, później przez dół brzucha aż po pępek.co 20-30 minut. nie mogłam się ułożyć i usnąć, bo jeszcze lekki stres doszedł.

Oczyszczan to ja się od dwóch tygodni 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Emi_ja napisał:

No z tym ciśnieniem to naprawdę trzeba uważać. Ja w 6 tygodniu miałam założony holter ciśnieniowy, bo było podejrzenie nadciśnienia. Nie dałam rady jednak zdzierżyć tego badania i po 1/3 czasu zdemontowalam ustrojstwo. Wynik wyszedł niejednoznaczny. Kupiłam więc ciśnieniomierz i o dziwo wszystkie pomiary w normie odkąd wyszła CC i musiałam przejść na dietę. Na pewno dużo pij, no i ruchu więcej. Ruszasz się 😊?

oj ostatnio to dawałam czadu z ruchem 🙂 więc teraz więcej staram się odpoczywać, oczywiście wody dużo, ale właśnie jak miałam to ciśnienie, to znacznie rzadziej chodziłam do toalety, a po tabletkach bardzo często. Chyba działanie moczopędne mają te tabsy, jak każde na ciśnienie. Ale ja mam straszne obciążanie w rodzinie. 75 % najblizszej rodziny ma nadcisnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Mama88 napisał:

Hej dziewczyny jak u Was dzisiaj.? Mnie wczoraj pół dnia brzuch bolal ale na szczęście po 22 zasnęłam i dzisiaj o 5 pobudka, trzeci dzień jakieś rozwolnienie mam i czytam teraz że to organizm się oczyszcza przed porodem 😱ja mam tylko nadzieję że dotrwam do piątku. 

 

Może tak być, że się oczyszcza albo też z nerwów ci się tak dzieje 😊Nie martw się, na pewno dotrwasz. Już tak malutko zostało. Ja wczoraj miałam uczucie kamienia w gardle i zaanektowania mojej przepony przez małego. Bardzo ciężko mi się oddychało, nie wiedziałam co ze sobą począć. Po nocy przeszło. Wczoraj konsultowałam z chirurgiem naczyniowym moja łydkę, na której powstała fioletowa sieć pajączków...A ten mówi, żebym sobie zakładała rajstopy uciskowe i że powinnam tez w nich rodzic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Anonimowa napisał:

oj ostatnio to dawałam czadu z ruchem 🙂 więc teraz więcej staram się odpoczywać, oczywiście wody dużo, ale właśnie jak miałam to ciśnienie, to znacznie rzadziej chodziłam do toalety, a po tabletkach bardzo często. Chyba działanie moczopędne mają te tabsy, jak każde na ciśnienie. Ale ja mam straszne obciążanie w rodzinie. 75 % najblizszej rodziny ma nadcisnienie.

No tak czytałam, że może być skąpomocz przy wysokim ciśnieniu. Myślę, że tabsy ci pomogą i obyć dotrwała.do.swojego terminu bez sytuacji alarmowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Emi_ja napisał:

No tak czytałam, że może być skąpomocz przy wysokim ciśnieniu. Myślę, że tabsy ci pomogą i obyć dotrwała.do.swojego terminu bez sytuacji alarmowych

Też mam nadzieje, bo jeszcze mam te obrzęk (wprawdzie tylko nóg) i i lekarz tez woli dmuchać na zimne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
32 minuty temu, Mama88 napisał:

Hej dziewczyny jak u Was dzisiaj.? Mnie wczoraj pół dnia brzuch bolal ale na szczęście po 22 zasnęłam i dzisiaj o 5 pobudka, trzeci dzień jakieś rozwolnienie mam i czytam teraz że to organizm się oczyszcza przed porodem 😱ja mam tylko nadzieję że dotrwam do piątku. 

 

U mnie wczoraj wieczór znów gorszy. Młody strasznie szalał, aż podejrzewam że znów zmienił pozycje i się obrócił 🤭 do tego trochę skurczy plus już czuje ucisk na samym dole aż czasami mnie mocno zakuje. 

Po nocy spokojnie, tylko właśnie jak chodzę to już na dole mnie uwiera. 

Dokładnie aby wytrwać ten tydzień. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
9 minut temu, AnnaT napisał:

U mnie wczoraj wieczór znów gorszy. Młody strasznie szalał, aż podejrzewam że znów zmienił pozycje i się obrócił 🤭 do tego trochę skurczy plus już czuje ucisk na samym dole aż czasami mnie mocno zakuje. 

Po nocy spokojnie, tylko właśnie jak chodzę to już na dole mnie uwiera. 

Dokładnie aby wytrwać ten tydzień. 

Ja mam dokładnie to samo co Ty z tym kłuciem na dole, chwilami aż muszę nogi zaciskać i szybko siadać. Jej jeszcze tydzień mój mąż już zły na mnie każe mi leżeć nic nie robić żebym wytrzymała do piątku. A ja jeszcze chce jechać na ostatnie zakupy dla małej bo wczoraj zorientowałam się że mam mało pajacykow na teraz 🙄a do spania najwygodniejsze 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...