Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

@Eda85ojej to faktycznie dobrze by było żebyś się tak nie forsowała, łykaj magnez na potęgę i leż jak najwięcej 😉 przynajmniej do 38 tygodnia chociaż z tymi maluchami to jest tak że jak się uprą to na swoim stawiają 😏

Zamówiłaś baby hug? Będziesz napewno zadowolona😊 wiem jak bardzo mi brakowało go przy synku,testuje co jakiś czas i nie żałuję zakupu😉 a w zasadzie syn testuje wożąc misiową siostrę 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Tylko_ONA napisał:

@Eda85ojej to faktycznie dobrze by było żebyś się tak nie forsowała, łykaj magnez na potęgę i leż jak najwięcej 😉 przynajmniej do 38 tygodnia chociaż z tymi maluchami to jest tak że jak się uprą to na swoim stawiają 😏

Zamówiłaś baby hug? Będziesz napewno zadowolona😊 wiem jak bardzo mi brakowało go przy synku,testuje co jakiś czas i nie żałuję zakupu😉 a w zasadzie syn testuje wożąc misiową siostrę 😄

No z tym magnezem to u mnie ciężko bo się nie wchłania i cały czas mam wyniki dużo poniżej normy. 

Baby hug ma przyjść jutro, już dawno go upatrzyłam, szukałam czegoś co będzie na parterze domu i na taras. Tak polowałam na jakąś promocję i wczoraj akurat tak trafiłam za ok. 760 zł w jasno szarym kolorze a taki chciałam. Dokupiłam jeszcze do niego materacyk bo jednak mały w nim będzie większość dnia na początku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Emi_ja napisał:

Absolutnie nie wzięłam😊Przyjęłam twoja taktykę. Staram się dużo pić, choć łatwe to nie jest, gdy jesteś przytwierdzona do toalety. Lykam zuravit i Wit. C na zakwaszanie. W tygodniu zrobieb posiew. Mam nadzieję, że będzie jak i ciebie😊

Na pewno będzie dobrze! Uzależnienie od WC jest trochę uciążliwe, ale warte zachodu😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Agnieszka Jelonek napisał:

Cześć dziewczyny faktycznie dawno nic nie pisałam. Od 7 kwietnia byłam już

w szpitalu na patologii ciąży w celu uregulowania pracy wątroby i ogólnej obserwacji. W czwartek 22 kwietnia o godz. 14.45 przyszła na świat Hania przez CC. Waga 3345, 56 cm, 10pkt. Wszystko z nami w porządku. Dziś miałyśmy wychodzić do domu, ale mała trochę za mocno spadła z wagi i musialysmy jeszcze zostać. Miałam trochę za mało pokarmu a jest na samej piersi. 

Gratulacje! Zdrowia i rzeki pełnej mleka dla Was ☺️❤️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
3 godziny temu, Emi_ja napisał:

A czemu tak bardzo zależy ci na maju?Chcesz, by urodzinki można było wyprawiać w ogrodzie?😅

Maj to nasz miesiąc 😍 i byłam w szoku jak się staraliśmy ze dopiero się udało na maj. Jednocześnie termin mam na 22maj. Wiec z gory założyłam ze ten maj będzie 🤞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
3 godziny temu, Emi_ja napisał:

@mami wpadasz po prostu w lekka niedokrwistość, bo już są zmiany w wielkości płytki, hemoglobina j hematokryt w dol. Ale też bez tragedii. Czas na dodatkowe porcje żelaza. Póki hemo powyżej 11 jest dobrze.

Aaa oki:) popijam zakwas z buraka może pomoże 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Wyszłam z wizyty i mam miękka szyjkę, albo jej resztki. Zwolnienie i Nakaz leżenia aż do porodu. Właściwie znów chcieli do szpitala żebym szła ale ja sie uparłam ze w domu będę leżeć. Dziś już chodzić nie mogę tak mnie glowka uwiera, nie wspomnę o potrzebie toalety🤦‍♀️ 
a na KTG się znacie? Bo dziś tez jakieś wyszło inne niż zwykle. Dzidzia na początku miała wysokie tętno, co wcześniej nam się nie zdarzało. 

image.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eda85też dokupiłam materacyk bo właśnie planuje żeby mała głównie w nim leżała przez pierwsze miesiące.

Patrzyłam już,fajnie się da obniżyć do poziomu łóżka np na noc. 

U mnie dom parterowy więc tym bardziej długo nie myślałam nad zakupem bo owszem mogłabym jeździć po domu wózkiem ale to mycie kół po powrocie z podwórka na dłuższą metę by nie zdało egzaminu pozatym to będa akurat ciepłe miesiące i jak nie codzienne spacery to wyjścia na samo podwórko kilkanaście razy na dzień, nie wyrobilabym 😉 

A czytałaś może o magnesie takim do wanny?

Nie znam się bo nie stosowałam,mama moja kupiła ostatnio w bio sklepiku,ponoć najlepiej magnez wchłania się właśnie przez skórę ale pierwsze co musiałabyś się dowiedzieć czy jako ciężarna możesz stosować.

@mami masz dzisiaj wizytę? Ja też 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, mami napisał:

Maj to nasz miesiąc 😍 i byłam w szoku jak się staraliśmy ze dopiero się udało na maj. Jednocześnie termin mam na 22maj. Wiec z gory założyłam ze ten maj będzie 🤞

Mam tak samo. Jak tylko dowiedziałam się, że termin na maj to skakałam z radości☺️ Rafał trzyma kciuki, żeby mała urodziła się 13, ja liczyłam na dzień mamy (termin z USG pośrodku). Wiem już, że nie mam szans wygrać zakładu, z racji cukrzycy będzie indukcja ale szczegóły poznam na kejnej wizycie. Myślę, że do tego czasi nic nie zacznie się dziać, zero objawów u mnie. Skurcze przepowiadające baaaardzo sporadyczne. Jutro pierwsze KTG, w piątek USG z oceną wielkości gagatka i prawdopodobnie ostatnie badania laboratoryjne, wymaz na paciorkowca pobrany. Formalnie jesteśmy gotowe, ale natura chce jeszcze poczekać. I dobrze, bo mój ukochany maj już niedługo ❤️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, mami napisał:

Maj to nasz miesiąc 😍 i byłam w szoku jak się staraliśmy ze dopiero się udało na maj. Jednocześnie termin mam na 22maj. Wiec z gory założyłam ze ten maj będzie 🤞

No my w maju mamy rocznicę ślubu.😊 U nas większość dzieci w rodzinie jest zimowa albo późnojesienna, stąd maj jest dość dużym odstępstwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Tylko_ONA napisał:

@Eda85też dokupiłam materacyk bo właśnie planuje żeby mała głównie w nim leżała przez pierwsze miesiące.

Patrzyłam już,fajnie się da obniżyć do poziomu łóżka np na noc. 

U mnie dom parterowy więc tym bardziej długo nie myślałam nad zakupem bo owszem mogłabym jeździć po domu wózkiem ale to mycie kół po powrocie z podwórka na dłuższą metę by nie zdało egzaminu pozatym to będa akurat ciepłe miesiące i jak nie codzienne spacery to wyjścia na samo podwórko kilkanaście razy na dzień, nie wyrobilabym 😉 

A czytałaś może o magnesie takim do wanny?

Nie znam się bo nie stosowałam,mama moja kupiła ostatnio w bio sklepiku,ponoć najlepiej magnez wchłania się właśnie przez skórę ale pierwsze co musiałabyś się dowiedzieć czy jako ciężarna możesz stosować.

@mami masz dzisiaj wizytę? Ja też 😉 

Czytałam sporo o tym magnezie do kąpieli ale to raczej tylko chwyt marketingowy, tak jak i kremy i olejki z magnezem. Ja biorę 6 tabletek magnezu po 100 mg na dzień a z tego tylko odrobina się wchłania. Narazie tylko kroplówki dobrze działają ale po siedmiu kroplówkach i tak tylko wynik nieznacznie się poprawił. 

 

Dziewczyny powodzenia na dzisiejszych zych wizytach, dajcie znać co nowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@mami pierwszy raz widzę taki wynik zapisu ktg 🤔 ale wygląda , że coś nie tak, skoro pisze, że nieprawidłowe. Co na to lekarz?

 

 

Zaczynają mnie mocno irytować telefony z zapytaniem URODZIŁAŚ JUŻ.... 🤮🤮 Od dłuższego czasu moim znajomym przypominałam, że nienawidzę tych pytań , tym bardziej, że większość wie, że dopiero w środę jadę do szpitala, a jednak kurde muszą pytać....jakaś dziś wściekła od rana chodzę 😠

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, mami napisał:

Wyszłam z wizyty i mam miękka szyjkę, albo jej resztki. Zwolnienie i Nakaz leżenia aż do porodu. Właściwie znów chcieli do szpitala żebym szła ale ja sie uparłam ze w domu będę leżeć. Dziś już chodzić nie mogę tak mnie glowka uwiera, nie wspomnę o potrzebie toalety🤦‍♀️ 
a na KTG się znacie? Bo dziś tez jakieś wyszło inne niż zwykle. Dzidzia na początku miała wysokie tętno, co wcześniej nam się nie zdarzało. 

image.jpg

A lekarza, co powiedział na ten temat?Wychodzi na to, że wystąpiły pewne nieprawidłowości w zapisie, to jest specjalna metoda analizy ktg, ale nie znam się na tym dokładnie. Deceleracje brak, akcelerację są, więc raczej nie jest źle. Gdyby było zatrzymałoby cię w szpitalu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane gratuluję tym które już urodziły 🙂 Macie piękne maluszki 😍

 

Ja na trochę musiałam wyłączyć myślenie o ciąży i dzieciach. Niestety po ostatniej wizycie niepotrzebnie naczytałam się mądrości internetów o hipotrofii i zaczelam się strasznie denerwować. Żeby się wyłączyć zaczęłam hurtowo czytać romansidła i trochę mnie to odciągnęło od złych myśli. Niby wiem że nie jest źle ale jednak gdzie z tyłu głowy jest jakaś obawa i z niecierpliwością czekam na następny tydzień. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Do_Mimoja siostra urodziła donoszona córeczkę 2200. Miała diagnozę hipotrofii. Dzisiaj młoda jest nastolatka pełna gębą w niczym nie odbiega od rówieśników, jedynie poprostu urodziła się drobna i przez pierwsze lata taka była,a później się wszystko wyrównało. Będzie dobrze nic a nic się nie martw😉

@dorcia6579 wczoraj pisalysmy o tym dziwnym uczuciu w kroku, a ja dziś ledwo chodzę tak młoda napiera😬 po kąpieli zaczęlo się tak silne kłucie,że co wstaje mam wrażenie,że mi wyleci między nogami 🙈

Zapytam na wizycie czemu tak,ciekawe co powie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
19 minut temu, Do_Mi napisał:

Kochane gratuluję tym które już urodziły 🙂 Macie piękne maluszki 😍

 

Ja na trochę musiałam wyłączyć myślenie o ciąży i dzieciach. Niestety po ostatniej wizycie niepotrzebnie naczytałam się mądrości internetów o hipotrofii i zaczelam się strasznie denerwować. Żeby się wyłączyć zaczęłam hurtowo czytać romansidła i trochę mnie to odciągnęło od złych myśli. Niby wiem że nie jest źle ale jednak gdzie z tyłu głowy jest jakaś obawa i z niecierpliwością czekam na następny tydzień. 

W pełni Cię rozumie. Ja też swojego czasu dużo czytalam na internecie aż mąż sie złościł i mówił że wyrzuci mi telefon. Takie czytanie to najgorsza rzecz a romansidła myślę że sprawnie odciągnęly Cię od złych myśli. 

Nie martw się na zapas napewno wszystko będzie dobrze 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tylko_ONA no widzisz, dobrze że tak się skończyło. Mój mąż też urodził się mały i chudy a teraz ma prawie 2 metry. Staram się nie martwić ale po tych wszystkich przejściach to ziarnko strachu zostało we mnie zasiane.

@Mama88 mnie też już tak straszył więc zajęłam się książkami bo inaczej ręce ciągle mnie świerzbiły żeby coś jeszcze sprawdzić w tym temacie.

 

Wiecie co, zdecydowałam jednak że dziś jeszcze podjedziemy do sklepu i kupimy pieluszki w rozmiarze 0 i moze jeszcze jakieś ciuszki 44/50. Lepiej być przygotowanym na wszystko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny 😉

Ja dziś po wizycie u gina. Pochwalił mnie za szybką reakcję z tym ciśnieniem i powiedział, że jak będę miała jeszcze jakieś skoki, to żebym już nie dzwoniła do niego tylko jechała prosto na IP. Widząc zalecenia dotyczące mojego puchnięcia pokręcił tylko głową i powiedział, że sprawdzał w mojej karcie i że w poprzednich ciążach też puchłam bardzo. On mi zalecał dużo pić, a w szpitalu mi zalecali mniej pić 😅 Żadna z tych metod jak na razie nie działa 🤷 Więc stwierdził, żebym wytrzymała jeszcze chociaż ze trzy tygodnie i mogę rodzic, a po porodzie opuchlizna zejdzie 😱 Z drugiej strony szyjka jest jeszcze długa...

Trochę postraszył mnie cesarką - w razie gdybym dalej miała skoki ciśnienia.

Wspomniałam mu jeszcze o bólu krocza i uczuciu napierania młodego główką. Powiedział, że im więcej porodów kobieta ma za sobą tym szybsze i przez to bardziej bolesne może być przygotowywanie się kości miednicznych do wydania kolejnego potomka na świat.

Pobrał mi też wymaz GBS.

Czy któraś z Was na wynik GBS musi czekać nawet do 8 dni? Przyznam szczerze, że zupełnie nie pamiętam, jak było w pierwszej ciąży, ale w drugiej na bank miałam ten wynik wcześniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim , ja dzis po ostatniej wizycie obecnie 39+2 tydz. ,rozwarcie na palec ,jeśli nie urodze do terminu 3 maja mam się zgłosić do szpitala na ktg i w tedy zobaczymy co będzie się działo.  Waga małej 3344g ,38 dl. , lekarz powiedział że w każdej chwili może zacząć się coś dziać i żeby być przygotowanym, tak więc teraz siedzenie jak na szpilce 🙄🙄chociaż chyba mnie cieszy ze jest już rozwarcie ,może faktycznie pełnia coś zadziala ze urodze szybciej 😁😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
49 minut temu, banasiatko napisał:

Hej dziewczyny 😉

Ja dziś po wizycie u gina. Pochwalił mnie za szybką reakcję z tym ciśnieniem i powiedział, że jak będę miała jeszcze jakieś skoki, to żebym już nie dzwoniła do niego tylko jechała prosto na IP. Widząc zalecenia dotyczące mojego puchnięcia pokręcił tylko głową i powiedział, że sprawdzał w mojej karcie i że w poprzednich ciążach też puchłam bardzo. On mi zalecał dużo pić, a w szpitalu mi zalecali mniej pić 😅 Żadna z tych metod jak na razie nie działa 🤷 Więc stwierdził, żebym wytrzymała jeszcze chociaż ze trzy tygodnie i mogę rodzic, a po porodzie opuchlizna zejdzie 😱 Z drugiej strony szyjka jest jeszcze długa...

Trochę postraszył mnie cesarką - w razie gdybym dalej miała skoki ciśnienia.

Wspomniałam mu jeszcze o bólu krocza i uczuciu napierania młodego główką. Powiedział, że im więcej porodów kobieta ma za sobą tym szybsze i przez to bardziej bolesne może być przygotowywanie się kości miednicznych do wydania kolejnego potomka na świat.

Pobrał mi też wymaz GBS.

Czy któraś z Was na wynik GBS musi czekać nawet do 8 dni? Przyznam szczerze, że zupełnie nie pamiętam, jak było w pierwszej ciąży, ale w drugiej na bank miałam ten wynik wcześniej...

Ja na gbs miałam czekać 10dni, ale wynik był trochę wcześniej.  

 

@Tytka 23 no to może faktycznie u ciebie sprawdzi się przepowiednia z pełnią 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
55 minut temu, Tytka 23 napisał:

Hej wszystkim , ja dzis po ostatniej wizycie obecnie 39+2 tydz. ,rozwarcie na palec ,jeśli nie urodze do terminu 3 maja mam się zgłosić do szpitala na ktg i w tedy zobaczymy co będzie się działo.  Waga małej 3344g ,38 dl. , lekarz powiedział że w każdej chwili może zacząć się coś dziać i żeby być przygotowanym, tak więc teraz siedzenie jak na szpilce 🙄🙄chociaż chyba mnie cieszy ze jest już rozwarcie ,może faktycznie pełnia coś zadziala ze urodze szybciej 😁😄

Jaka długość? 🙂 Fajna waga, mi się marzy 3500kg max 😌

 

 

Godzinę temu, banasiatko napisał:

Hej dziewczyny 😉

Ja dziś po wizycie u gina. Pochwalił mnie za szybką reakcję z tym ciśnieniem i powiedział, że jak będę miała jeszcze jakieś skoki, to żebym już nie dzwoniła do niego tylko jechała prosto na IP. Widząc zalecenia dotyczące mojego puchnięcia pokręcił tylko głową i powiedział, że sprawdzał w mojej karcie i że w poprzednich ciążach też puchłam bardzo. On mi zalecał dużo pić, a w szpitalu mi zalecali mniej pić 😅 Żadna z tych metod jak na razie nie działa 🤷 Więc stwierdził, żebym wytrzymała jeszcze chociaż ze trzy tygodnie i mogę rodzic, a po porodzie opuchlizna zejdzie 😱 Z drugiej strony szyjka jest jeszcze długa...

Trochę postraszył mnie cesarką - w razie gdybym dalej miała skoki ciśnienia.

Wspomniałam mu jeszcze o bólu krocza i uczuciu napierania młodego główką. Powiedział, że im więcej porodów kobieta ma za sobą tym szybsze i przez to bardziej bolesne może być przygotowywanie się kości miednicznych do wydania kolejnego potomka na świat.

Pobrał mi też wymaz GBS.

Czy któraś z Was na wynik GBS musi czekać nawet do 8 dni? Przyznam szczerze, że zupełnie nie pamiętam, jak było w pierwszej ciąży, ale w drugiej na bank miałam ten wynik wcześniej...

No tak, opuchlizna napewno od razu po porodzie zejdzie.Z tym bólem krocza to właśnie czytałam, że z każdym porodem jest coraz gorzej.

 

 

jA dziś większość dni przespałam..nic mi się dziś nie chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.04.2021 o 09:38, dorcia6579 napisał:

 💪 🙈

🙂

Ja już po cc. Mialam.rano o 9.00. 

9.30 byłam na sali pooperacyjnej. 

Olek ma 47 cm i 2690g.  Dostał 10 pkt.

Miałam go tylko chwilkę przy sobie. 

Jutro ma mieć badania genetyczne. Na wynik czeka.sie 3 tygodnie. 

No i wiem że posiedzimy minimum 7 dni. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...