Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
2 godziny temu, mami napisał(a):

Dzięki za rady ze smoczkiem, ja spakuje, nie widzę w nim nic złego o ile dziecko samo będzie chciało;) Dla mnie nie różni się od butelki i osobiście mam dobre doswiadczenia z nim. Ale zupełnie nie pamiętałam kiedy młody zaczął;) 

 

@dorcia6579super ze wychodzicie to już wszyscy razem będziecie mogli się sobą cieszyć 🥰

 

@Wercia93 to taka sielankę macie w domku;) z blizna to faktycznie podobno trzeba masować żeby nic się nie babralo.

 

@Mama88 oby jutro się udało wydostać🤞 
 

@Tylko_ONAciekawe jak ten gbs wyjdzie, ja zauwazylam ze tez różnie pobierają, czasem tylko z pochwy czasem jada tez przy odbycie.

 

@Ewela1985gratulcje. To super szybki poród;) jak Ty to zrobiłaś???? Czy Ty już miałaś jakieś rozwarcie wcześniej czy wszystko na miejscu się zadziało?

Jak przyszłam miałam 3 cm rozwarcia ale nie miałam żadnych skurczy na ktg tez się nie pisały 🤭sama jestem w szoku co to było 🙈pierwszego syna rodziłam 12 godz 😬😬ja nawet nie miałam regularnych skurczy dosłownie kilka i położna mówi ze jest 9 cm rozwarcia masakra...teraz już wierze jak mówią ze każdy poród jest inny☺️☺️Dziewczyny z całego serca wam życzę takich porodów 😘😘😘

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ja w końcu spakowałam walizkę, ale na biegu i w chaosie, nie ukrywam. Kupiłam specjalnie mała poręczna walizkę...Nie wiem, co ja sobie myślałam...Mąż musiał zdejmować nasza duża wakacyjna...I dopiero tutaj wszystko mniej więcej weszło. Mój synek widzi jak się już miotam z tym wszystkim, dziś było mi wyjątkowo ciężko i cały czas mówi, mamo, może urodzisz jutro...😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
18 minut temu, Ewela1985 napisał(a):

Jak przyszłam miałam 3 cm rozwarcia ale nie miałam żadnych skurczy na ktg tez się nie pisały 🤭sama jestem w szoku co to było 🙈pierwszego syna rodziłam 12 godz 😬😬ja nawet nie miałam regularnych skurczy dosłownie kilka i położna mówi ze jest 9 cm rozwarcia masakra...teraz już wierze jak mówią ze każdy poród jest inny☺️☺️Dziewczyny z całego serca wam życzę takich porodów 😘😘😘

Ale jednak juz troche organizm się szykował bo chociaż to rozwarcie było. Ja do pierwszego porodu szlam bez rozwarcia i z długa szyjka 🙈😅🙈 teraz marze o takim jak Twój ale to jest tak nieprzewidywalne 😬 najważniejsze ze jesteście zdrowe i dobrze się czujecie, a taki poród powinien służyć jako przykłady tych dobrych 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
12 minut temu, Emi_ja napisał(a):

Dziewczyny ja w końcu spakowałam walizkę, ale na biegu i w chaosie, nie ukrywam. Kupiłam specjalnie mała poręczna walizkę...Nie wiem, co ja sobie myślałam...Mąż musiał zdejmować nasza duża wakacyjna...I dopiero tutaj wszystko mniej więcej weszło. Mój synek widzi jak się już miotam z tym wszystkim, dziś było mi wyjątkowo ciężko i cały czas mówi, mamo, może urodzisz jutro...😅

Dzieci umieją przewidywać różne rzeczy wiec nie wykluczaj takiego scenariusza 🤭😉☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, mami napisał(a):

Dzieci umieją przewidywać różne rzeczy wiec nie wykluczaj takiego scenariusza 🤭😉☺️

Hehe, no żebyś wiedziała, ze sporym przekonaniem to mówi 😅Widzę, że on też ma dosyć różnych dziwnych nastrojów mamusi. A dziś jakoś wyjątkowo ciężko mi się wyciszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Hej dziewczyny my czekamy na wizytę i ściskam kciuki żeby się udało nam. Wczoraj wyjątkowo długo udało się malutka przytrzymac na lampach więc może będzie ok. U mnie zaczyna się problem z piersiami i sutksmi bolą jak diabli w nocy super mi się karmiło mało a rano ją przystawiam i ona w płacz nie wiem czemu 😩to i ja się zestresowalam i niestety odpuściłam i położna przyniosła mm😒 mam nadzieję że wyjdę dzisiaj i wszystko będzie dobrze z karmieniem. No i sukces bo Gabrysia już nie leci z wagi a nawet 30 deko przybrała 😊

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Emi_ja napisał(a):

Hehe, no żebyś wiedziała, ze sporym przekonaniem to mówi 😅Widzę, że on też ma dosyć różnych dziwnych nastrojów mamusi. A dziś jakoś wyjątkowo ciężko mi się wyciszyć.

Hehe wiem coś o tym. Ja sobie od paru dni miejsca nie mogę znaleźć. Moje córki gadają ze szkoda ze trzeba czekać,że już możemy rodzic bo się czepiam o wszystko.

Wszystkim nowym mamuskom gratulacje i oby jak najszybciej do domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mama88 napisał(a):

Hej dziewczyny my czekamy na wizytę i ściskam kciuki żeby się udało nam. Wczoraj wyjątkowo długo udało się malutka przytrzymac na lampach więc może będzie ok. U mnie zaczyna się problem z piersiami i sutksmi bolą jak diabli w nocy super mi się karmiło mało a rano ją przystawiam i ona w płacz nie wiem czemu 😩to i ja się zestresowalam i niestety odpuściłam i położna przyniosła mm😒 mam nadzieję że wyjdę dzisiaj i wszystko będzie dobrze z karmieniem. No i sukces bo Gabrysia już nie leci z wagi a nawet 30 deko przybrała 😊

 

Bolą, bo może malutka nie łapie tak jak powinna, czy położna ci mówiła, że przystawia się okej?Karmienie jest ważne, ale spróbuj podejść do tego z większą dozą dystansu, bo stres w tej materii niestety nie sprzyja czemukolwiek, wiem to po sobie. Na pewno w domku wszystko się ustabilizuje. Szpitalne ryzy też robią swoje i czlowiek wkręca sobie zanadto. Fajnie, że mimo trudności nie traci już na wadze. Trzymam kciuki, byście szły do domku🤗

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mama88 napisał(a):

Dziewczyny udało się 😁😁idziemy do domu z Gabrysia ale dopiero po 13sa wypisy, trudno dam radę do 13 ale ważne że idziemy 🥰🥰🥰🥰

O 13ta to już za 3 godziny 🙂 A jak żółtaczka u malutkiej? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dziewczyny w szpitalu czekam na decyzję czy balonik czy tasiemką ale muszą sprawdzić rozwarcie żeby mogli coś działać a lekarza nie widać 🙈 boje się jak diabli 🙉🙉 zazdroszczę tym co już są po 🙄 wg USG mały ma 3500 mam nadzieję że nie wyjdzie więcej 🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Ewa12 napisał(a):

A ja dziewczyny w szpitalu czekam na decyzję czy balonik czy tasiemką ale muszą sprawdzić rozwarcie żeby mogli coś działać a lekarza nie widać 🙈 boje się jak diabli 🙉🙉 zazdroszczę tym co już są po 🙄 wg USG mały ma 3500 mam nadzieję że nie wyjdzie więcej 🤪

Powodzenia ☺️ dawaj znać jak się sytuacja rozwija 😉 oby wszystko poszło sprawnie 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Ewa12 napisał(a):

A ja dziewczyny w szpitalu czekam na decyzję czy balonik czy tasiemką ale muszą sprawdzić rozwarcie żeby mogli coś działać a lekarza nie widać 🙈 boje się jak diabli 🙉🙉 zazdroszczę tym co już są po 🙄 wg USG mały ma 3500 mam nadzieję że nie wyjdzie więcej 🤪

Po doświadczeniach Dorci, wiemy, że balonik skuteczniejszy🤗Może będziesz miała jak Ewelina, zajrzą a tam rozwarcie, parę skurczy i dziecko na świecie. Tego co życzę 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Ewa12 napisał(a):

A ja dziewczyny w szpitalu czekam na decyzję czy balonik czy tasiemką ale muszą sprawdzić rozwarcie żeby mogli coś działać a lekarza nie widać 🙈 boje się jak diabli 🙉🙉 zazdroszczę tym co już są po 🙄 wg USG mały ma 3500 mam nadzieję że nie wyjdzie więcej 🤪

Powodzenia 🤞 życzę Ci szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu 😉 

 

Ja miałam dziś sen że poszłam do lekarza na kontrolę a on przerażony stwierdza ze dziecko już wychodzi i widzi rękę! Kazał mi przejść (z tą wystającą ręką między nogami 😂) na łóżko na kółkach i biegł ze mną w tym łóżku po szpitalu jak w F1, w zakręty wchodziliśmy bokiem hehe. Ale nie pamiętam jak to się skończyło 😞

A dziś coś słabo się czuję 😕 zbierałam pranie z suszarki i zrobiło mi się słabo. A miałam takie plany na sprzątanie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Emi_ja napisał(a):

Po doświadczeniach Dorci, wiemy, że balonik skuteczniejszy🤗Może będziesz miała jak Ewelina, zajrzą a tam rozwarcie, parę skurczy i dziecko na świecie. Tego co życzę 😊

No mam nadzieję że odrazu balonik ale to musi być jakieś rozwarcie bo bez tego nie mogą założyć i jak szyjka zamknięta to zakładają tasiemkę kiedyś podawali maść z prostoglandynami a teraz zmienili na tasiemki 😊 oby szybko było byle nie za szybko żeby mąż zdarzył do mnie przyjechać 😊 a jak na złość połowa trasy do szpitala w remoncie i straszne korki 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany ale się wystraszyłam. Zmierzyłam ciśnienie w wyszło 177/79 i nie wiem czy to błąd pomiaru czy faktycznie miałam taki pomiar ale juz dzwoniłam do męża że chyba trzeba jechać do szpitala. Na szczęście po 15 minutach zmierzyłam jeszcze raz i wyszło normalne 124/82. Rano też mierzyłam i było dobre. Jutro skonsultuję to z lekarzem chyba że znowu skoczy to wtedy już pojadę do szpitala. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Do_Mi napisał(a):

Rany ale się wystraszyłam. Zmierzyłam ciśnienie w wyszło 177/79 i nie wiem czy to błąd pomiaru czy faktycznie miałam taki pomiar ale juz dzwoniłam do męża że chyba trzeba jechać do szpitala. Na szczęście po 15 minutach zmierzyłam jeszcze raz i wyszło normalne 124/82. Rano też mierzyłam i było dobre. Jutro skonsultuję to z lekarzem chyba że znowu skoczy to wtedy już pojadę do szpitala. 

Spokojnie, przy pojedynczym skoku nie musisz od razu grzać do szpitala, nie wywoła to przecież od razu stanu przedrzucawkowego. Wtedy trzeba odpocząć i zmierzyć ponownie, poobserwować przez chwilę🤗Zwłaszcza że jednak to rozkurczowe jest dość niskie, to musiał być jakiś błąd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Emi_ja napisał(a):

Spokojnie, przy pojedynczym skoku nie musisz od razu grzać do szpitala, nie wywoła to przecież od razu stanu przedrzucawkowego. Wtedy trzeba odpocząć i zmierzyć ponownie, poobserwować przez chwilę🤗Zwłaszcza że jednak to rozkurczowe jest dość niskie, to musiał być jakiś błąd. 

Żeby nie to poranne zasłabnięcie przy praniu to pewnie bym się nie przejęła ale w tym wypadku spanikowałam 😞 właśnie znowu zmierzyłam ciśnienie i jest idealne mimo to jakoś słabo się dziś czuję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Emi_ja napisał(a):

@Do_Mia jak wogole oceniasz tego fryzjera z woli?Zadowolona jesteś z fryzury?

Jestem bardzo zadowolona. Trafiłam do faceta który miał złote ręce i przy myciu prawie mnie uspił. Samo cięcie jest takie jak chciałam i sam sugerował wiele rzeczy np. jak o nie teraz dbać. Spróbuję ci wysłać zdjęcie fryzury przez wiadomość prywatną żeby nie zaśmiecać forum swoimi fotkami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, Mama88 napisał(a):

Dziewczyny udało się 😁😁idziemy do domu z Gabrysia ale dopiero po 13sa wypisy, trudno dam radę do 13 ale ważne że idziemy 🥰🥰🥰🥰

Super. 

Ja wiedziałam że idziemy koło 10tej, a lekarz wypis przyniósł po 15tej. No ale ważne że do domku i to już zupełnie inaczej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Do_Mi napisał(a):

Jestem bardzo zadowolona. Trafiłam do faceta który miał złote ręce i przy myciu prawie mnie uspił. Samo cięcie jest takie jak chciałam i sam sugerował wiele rzeczy np. jak o nie teraz dbać. Spróbuję ci wysłać zdjęcie fryzury przez wiadomość prywatną żeby nie zaśmiecać forum swoimi fotkami. 

No byłoby super 😊Powiem ci, że ja notorycznie słabo się czuje, zwłaszcza rano, ale ja mierze ciśnienie to jest dość niskie. Spróbuj jeszcze po południu zmierzyć i na wieczór, wtedy też często "wybija" jakby co. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Emi_ja napisał(a):

No byłoby super 😊Powiem ci, że ja notorycznie słabo się czuje, zwłaszcza rano, ale ja mierze ciśnienie to jest dość niskie. Spróbuj jeszcze po południu zmierzyć i na wieczór, wtedy też często "wybija" jakby co. 

Niestety nie potrafię załadować zdjęcia w wiadomości prywatnej więc wstawię tutaj. Dziewczyny przepraszam za spam. 

IMG_20210430_180426.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, jaka ja dzisiaj chodzę zła... Wiecie, że ja zapomniałam na śmierć, że niższe klasy podstawówki wracają do szkoły? Przez to zostawiłam starszego w domu, żeby się łączył zdalnie, a sama najpierw zawiozłam młodszego do przedszkola, a potem pojechałam na zakupy. Wracam, a on jęczy że do tej pory nie ma linka. Obszukalam pocztę, bo myślałam że może usunął jak kiedyś. W końcu piszę na grupie klasowej i do wychowawczyni. Ona mi odpisała dopiero po pół godzinie, że przecież dzieci już wróciły do szkoły i że właśnie skończyła się pierwsza lekcja... Na której swoją drogą była kartkówka z mnożenia 🤦 Zła byłam na siebie i na nią, że mi wcześniej nie odpisała i na wszystkie mamusie, bo nikt mi nie odpisał. Potem jeszcze wkurzyłam się na mojego narzeczonego, bo mieliśmy kupić okno do pokoju. Wiem, że nie powinnam się na niego denerwować i okazywać więcej zrozumienia dla jego stanu, ale dzisiaj się słabo czuję i już byłam zła jak osa, więc zostawiłam jego i wózek sklepowy w Castoramie i... Wsiadłam w autobus, który jechał nie wiem dokąd 🤦 W końcu zrozumiałam, że ja to za bardzo nie wiem co robię i wysiadłam, no i odebrałam telefon, więc po mnie przyjechał... Teraz chodzę z brzuchem napiętym, bo ten wkurw nie chce ze mnie zejść. Można pić melisę w ciąży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...