Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Mama88 napisał(a):

U mnie była wczoraj położna i mowila mi co mogę jeść i niestety nic takiego nie bylo jak Ty piszesz. 

A ściągałam bo lało mi się już po brzuchu mleko, piersi były naprężone i nie mogła biedna sobie złapać dobrze. Płakała a ja razem z nią 😒a na dodatek to wydaje mi się że jest problem z Kupką niby robi po każdym praktycznie nakarmieniu ale to są takie bardziej brudzenia pieluszki niż coś konkretnego. Wczoraj do północy płakała 

Z tą kupą przy karmieniu piersią to może być różnie. Czasem może być po każdym karmieniu a czasem może jej przez tydzień nie być. Ja tak miałam przy pierwszym dziecku. Lekarz mi tylko powiedział, żebym się cieszyła bo zaoszczędzę na pampersach a to że dziecko nie robi kupy oznacza, że wszystko trawi i nie ma co wydalać. Dopóki waga prawidłowa to nie ma się co martwić. 

Moje dzieci zawsze dużo leżały na brzuszku i to na podłodze na kocu, to pomagało usprawnić trochę jelita. Albo też czesto mali uspokajali się leżąc brzuszkiem na klatce piersiowej mojej albo męża. Można też podłożyć coś pod nóżki dziecka jak śpi żeby były wyżej, na moje dzieci to działało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@Mama88 z kulą na piersi to jest tak jak pisze @Eda85 - mogą być kleksy, może być po pachy, a czasem i tydzień może nie być.

Ja dziś odciagalam tylko takie pierwsze mleczko, które jest mniej kaloryczne, bo też piersi pełne, a potem od razu do piersi przystawiłam Kalinę, żeby tego kalorycznego podjadła.

Moja położna, to ta sama która przychodziła 12 lat i 10 lat temu do moich dzieci, i wtedy też miała podejście że trzeba wszystkiego próbować jeść, ale zdrowo i zróżnicowanie ( pomijam fakt, że wczoraj zjadłam całą czekoladę 🙈🙈🙈). 

Wiecie czego mi brakowało? Spełniłam się dziś, ubrałam swoje ulubione jeansy , kurtka wiosenna się wkoncu zapiela i poszłam do ulubionej cukierni po drożdżówkę z kruszonką 😁😁😁😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
47 minut temu, dorcia6579 napisał(a):

@Mama88 z kulą na piersi to jest tak jak pisze @Eda85 - mogą być kleksy, może być po pachy, a czasem i tydzień może nie być.

Ja dziś odciagalam tylko takie pierwsze mleczko, które jest mniej kaloryczne, bo też piersi pełne, a potem od razu do piersi przystawiłam Kalinę, żeby tego kalorycznego podjadła.

Moja położna, to ta sama która przychodziła 12 lat i 10 lat temu do moich dzieci, i wtedy też miała podejście że trzeba wszystkiego próbować jeść, ale zdrowo i zróżnicowanie ( pomijam fakt, że wczoraj zjadłam całą czekoladę 🙈🙈🙈). 

 

Wiecie czego mi brakowało? Spełniłam się dziś, ubrałam swoje ulubione jeansy , kurtka wiosenna się wkoncu zapiela i poszłam do ulubionej cukierni po drożdżówkę z kruszonką 😁😁😁😁

Smacznego Dorcia 😘

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Moje bóle się strasznie nasilily, do tego przyszłam temperatura ok37,7 i cała czerwona się zrobiłam. Po godzinie kiedy myślałam ze czeka nas szpital to ustąpiło. Od razu miałam ochotę na drzemkę i spałam aż do teraz... wstałam i czuje ze znów coś „dziwnie” boli. Chyba wybiorę się ba KTG jak będzie się to powtarzac☹️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dorcia6579 napisał(a):

@Mama88 z kulą na piersi to jest tak jak pisze @Eda85 - mogą być kleksy, może być po pachy, a czasem i tydzień może nie być.

Ja dziś odciagalam tylko takie pierwsze mleczko, które jest mniej kaloryczne, bo też piersi pełne, a potem od razu do piersi przystawiłam Kalinę, żeby tego kalorycznego podjadła.

Moja położna, to ta sama która przychodziła 12 lat i 10 lat temu do moich dzieci, i wtedy też miała podejście że trzeba wszystkiego próbować jeść, ale zdrowo i zróżnicowanie ( pomijam fakt, że wczoraj zjadłam całą czekoladę 🙈🙈🙈). 

 

Wiecie czego mi brakowało? Spełniłam się dziś, ubrałam swoje ulubione jeansy , kurtka wiosenna się wkoncu zapiela i poszłam do ulubionej cukierni po drożdżówkę z kruszonką 😁😁😁😁

Jeansy, zapięta kurtka i drożdżówka... mała rzecz a jak cieszy, jak to mało trzeba żeby poczuć się lepiej.  Ale to wiedzą tylko kobiety po porodzie. 😉

 

Co do szczepienia to ja jestem za. Też będę się szczepić po porodzie tylko u mnie musi minąć 3 miesiące od wyzdrowienia. Jeszcze się zastanawiam czy po porodzie nie oznaczyć przeciwciał małemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mami napisał(a):

Mamusie, może wam dzieje się coś podobnego. Nie mam skurczy.

ale dostaje od rana dziwne bóle, bardzo intensywne i zauwazylam ze przychodzi jak bobas się rusza tam bardzo nisko. Ból jest jak szpila poziom 9/10 i bardzo szybko ustaje. Później znów się ruszy dziecko i to samo. 
Czy możliwe ze dzieciątko na coś uciska?

A nie masz jakiś objawów infekcji hmm..intymnej?Ten stan podgorączkowy niepokojący trochę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dorcia6579 napisał(a):

@Mama88 z kulą na piersi to jest tak jak pisze @Eda85 - mogą być kleksy, może być po pachy, a czasem i tydzień może nie być.

Ja dziś odciagalam tylko takie pierwsze mleczko, które jest mniej kaloryczne, bo też piersi pełne, a potem od razu do piersi przystawiłam Kalinę, żeby tego kalorycznego podjadła.

Moja położna, to ta sama która przychodziła 12 lat i 10 lat temu do moich dzieci, i wtedy też miała podejście że trzeba wszystkiego próbować jeść, ale zdrowo i zróżnicowanie ( pomijam fakt, że wczoraj zjadłam całą czekoladę 🙈🙈🙈). 

 

Wiecie czego mi brakowało? Spełniłam się dziś, ubrałam swoje ulubione jeansy , kurtka wiosenna się wkoncu zapiela i poszłam do ulubionej cukierni po drożdżówkę z kruszonką 😁😁😁😁

Zasłużyłaś, ale zazdro😯

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny jeśli chodzi o szczepienie w połogu podczas karmienia to nie ma do niego żadnych przeciwskazan. Jednej jeśli chodzi o przeciwciała to jest tak że jak się zaszczepisz w ciąży to faktycznie przekazujesz je swojemu dziecku przez łożysko ale niestety te przeciwciała które są przekazywane podczas karmienia w mleku są w dużej mierze trawione przez malucha i nie zostaje ich tyle żeby potem się utrzymały więc to działa na krótką metę 😞 dowiadywałam się o to apropo mojego szczepienia bo pierwsza dawką jestem już zaszczepiona a druga wypada mi zaraz po porodzie i zastanawiałam się czy jej nie przyspieszyć żeby zdążyć przed porodem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Godzinę temu, Emi_ja napisał(a):

A nie masz jakiś objawów infekcji hmm..intymnej?Ten stan podgorączkowy niepokojący trochę

W szpitalu wyszła mi candida i leczyłam ja. Po czym teraz nie ma znaków żeby coś bylo-chociaż może nie musi być. 
inna sprawa ze od młodego złapałam i gardło mnie boli😬

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@dorcia6579 wiem co czujesz 😉

Ja już zeszłam w tydz do wagi sprzed ciąży. Kurka typu slim dopięta. Wiadomo jeszcze trochę brzuszka zostało. 

A wczoraj byłam w hm na zakupach dla starszej córki - sama 😂 bo uświadomiłam sobie ze we wtorek na być upał a córka nie ma żadnych ciuchów, bo wyrosla w rok. 

 

A co do jedzenia to kinder bueno zaliczone 😉 drożdżówka też. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@dorcia6579 wiem co czujesz 😉

Ja już zeszłam w tydz do wagi sprzed ciąży. Kurka typu slim dopięta. Wiadomo jeszcze trochę brzuszka zostało. 

A wczoraj byłam w hm na zakupach dla starszej córki - sama 😂 bo uświadomiłam sobie ze we wtorek na być upał a córka nie ma żadnych ciuchów, bo wyrosla w rok. 

 

A co do jedzenia to kinder bueno zaliczone 😉 drożdżówka też. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, mami napisał(a):

A czym zamierzacie się szczepić? 

Ja mogę się szczepić najwcześniej końcem czerwca, do tego czasu jeszcze przepisy pewnie zmienią się kilka razy. Dla mnie nie ma znaczenia jaką szczepionką, uważam że wszystkie są dobre i skuteczne. Ja i tak pewnie tylko jedną dawkę dostanę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Emi_ja napisał(a):

No to czekamy na efekty 🤗

No chyba będę musiała poczekać na efekty. Niby jak tylko mi założyli balonik to może po 20/30 minutach czułam skurcze. I bóle krzyżowe miałam. Potem ustało. Teraz znowu coś tam pobolalo. Ale to przede wszystkim jak chodzę. Bo karzą mi jak najwięcej chodzić.. a jak leżę to wszystko ustaje praktycznie. Sporadycznie coś się trafi. Z czego na ktg nic nie widać ..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@Mama88jak byłam w szpitalu i mała miała lampy to ściągałam za jednym razem z 50 ml i ciocia położna mówiła, że to jest ok

@dorcia6579ja miałam  nie dawać małej smoczka, ale gdyby nie on to mała tez wisiałaby ciągle na piersi. Mała ładnie przybiera, ale ma taki apetyt, ze zaczęła trochę ulewac. A jak tu dziecku nie dać jak nie wiadomo ile wypiła 🙈 u mnie chyba jest jakiś rytm w dzień budzi się co 2 godziny a w nocy co 3 jak na razie. Dzisiaj mamy 3 tygodnie więc powoli moje dziecko będzie niemowlakiem 😍 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
48 minut temu, AnnaT napisał(a):

@dorcia6579 wiem co czujesz 😉

Ja już zeszłam w tydz do wagi sprzed ciąży. Kurka typu slim dopięta. Wiadomo jeszcze trochę brzuszka zostało. 

A wczoraj byłam w hm na zakupach dla starszej córki - sama 😂 bo uświadomiłam sobie ze we wtorek na być upał a córka nie ma żadnych ciuchów, bo wyrosla w rok. 

 

A co do jedzenia to kinder bueno zaliczone 😉 drożdżówka też. 

Ja od dnia porodu mam -8 kg. W dzień porodu waga wskazywała +2kg ciążowe, więc ważę -6kg niż przed ciążą.Cukrzyca na dobre mi wyszła 😉 Po żadnej ciąży nie czułam się tak dobrze 🙂

Ja zjadłam właśnie kawałek lazani 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Godzinę temu, Eda85 napisał(a):

Ja mogę się szczepić najwcześniej końcem czerwca, do tego czasu jeszcze przepisy pewnie zmienią się kilka razy. Dla mnie nie ma znaczenia jaką szczepionką, uważam że wszystkie są dobre i skuteczne. Ja i tak pewnie tylko jedną dawkę dostanę. 

Ja skłaniam się ku wektorowym bo jednak stara przebadana metoda. Akcja i reakcja=odporność. Ale właściwie znajomi w moim wieku dopiero zaczęli przyjmować szczepionki wiec będę tez ich obserwować 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Ja się będę szczepić w połowie czerwca już po połogu. Ja mam problemy z krzepliwością krwi więc po rozmowach z lekarzem zdecydowałam się na jedyną przez niego zalecana Phizera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
9 godzin temu, AnnaT napisał(a):

Ja też jem już w miarę normalnie. Piłam już sok pomarańczowy, jadłam dżem truskawkowy. Dieta ma być zróżnicowana i zdrowa. Nie ma ograniczeń. Ja w szpitalu dostałam drugiego dnia kalafiora i brokuły 😉

Co do odciagania- dokładnie laktator nigdy nie ściągnie tego co dziecko. 

Narazie nie ściągałam, maly je na bieżąco. 

Jak ja bym tak zjadła to moja by się zawyła. Ale już poradziłam sobie z moim jedzeniem spisałam i ustaliłam posiłki żeby były zruznicowane i zdrowe ☺️ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny zaraz coś mnie trafi! O 19:03 zaczęłam ktg ,badanie trwało pół godziny i wyobraźcie sobie,że do tej pory czekam na lekarza żeby tylko dał pieczątkę żebym mogła iść!!!😡😡😡 Aż się boje co to będzie jak przyjadę do porodu!😠🤬

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...