Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, Emi_ja napisał(a):

@MariKatejak tam u Ciebie, jakie wytyczne od ginka?

Stwierdził, że jak będę miała dziś też takie mocne skurcze to mam się jutro rano zgłosić do szpitala. Powiedział że da już też dziś znać lekarzowi który będzie miał jutro dyżur że się pojawię. A skurcze to mnie cały czas męczą (dziś to miałam wrażenie że cały dzień chodze z jednym wielkim skurczem🙈), więc nie mam wyjścia i jutro rano tam pojadę. Dopakowywuje ostatnie drobiazgi do walizki i zaczęłam się okropnie stresować i aż płakać mi się chce, że zostawiam córę i męża w domu w sumie nie wiem na jak długo 🙄 liczę że do końca tygodnia już będę rozpakowana i wyjdę, ale jak będzie to się okaze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Jejku ja się staram karmić piersią i wybudzam dziecko co 3 godziny. Problem mam w tym ,że Mała je np 40 minut , usnie na chwilę i znowu szuka. Jeszcze moja mama dzisiaj wypaliła z tekstem ,że pewnie mam mało wartościowy pokarm i trzeba dać butelkę 😯.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, MariKate napisał(a):

Stwierdził, że jak będę miała dziś też takie mocne skurcze to mam się jutro rano zgłosić do szpitala. Powiedział że da już też dziś znać lekarzowi który będzie miał jutro dyżur że się pojawię. A skurcze to mnie cały czas męczą (dziś to miałam wrażenie że cały dzień chodze z jednym wielkim skurczem🙈), więc nie mam wyjścia i jutro rano tam pojadę. Dopakowywuje ostatnie drobiazgi do walizki i zaczęłam się okropnie stresować i aż płakać mi się chce, że zostawiam córę i męża w domu w sumie nie wiem na jak długo 🙄 liczę że do końca tygodnia już będę rozpakowana i wyjdę, ale jak będzie to się okaze. 

Nie martw się, może skurcze będą na tyle efektywne, że coś się zadzieje. Może trochę je podrasuja i akurat pójdzie szybko i gładko. Wiem, że musisz być przerażona, ale to tylko parę dni i wyjdziesz z dzidziusiem. A bardzo bolesne te twoje dzisiejsze skurcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Emi_ja napisał(a):

Nie martw się, może skurcze będą na tyle efektywne, że coś się zadzieje. Może trochę je podrasuja i akurat pójdzie szybko i gładko. Wiem, że musisz być przerażona, ale to tylko parę dni i wyjdziesz z dzidziusiem. A bardzo bolesne te twoje dzisiejsze skurcze?

W ciągu dnia jak się ruszam to nawet nie takie bolesne. Najgorsze zaczynają się późnym wieczorem jak leżę. Boli jak na okres (przy kilku to miałam wrażenie że nawet krzyż mnie bolał) i dosyć długie są, bo nawet tak do minuty trzymają. Podejrzewam, że jutro porobią tylko wszystkie badania typu usg, ktg, krew itp, a coś działac zaczną we wtorek, bo akurat wtedy mój lekarz ma dyżur i na pewno on będzie decydować co i jak dalej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
47 minut temu, Rio napisał(a):

Jejku ja się staram karmić piersią i wybudzam dziecko co 3 godziny. Problem mam w tym ,że Mała je np 40 minut , usnie na chwilę i znowu szuka. Jeszcze moja mama dzisiaj wypaliła z tekstem ,że pewnie mam mało wartościowy pokarm i trzeba dać butelkę 😯.

Spokojnie, nie ma czegoś takiego jak mało wartościowy pokarm. Mam nawet napisane to na kartce że szpitala 😉

Jak przysypia to tak jak pisałyśmy wyżej aktywizuj, aby jadła. 

U mnie to wygląda podobnie - zjada, przysypia i odczepia się. Biorę do odbicia i po beczku, znów szuka więc dostaje ponownie. 

Zanim laktacja się unormuje i dziecko będzie mogło więcej zjeść to chwila minie. 

 

Mamy akurat myślę, że tym razem nie słuchaj 😉 

Ja usłyszałam od teściowej, aby nie dawać tak często piersi, bo się przyzwyczai i będzie ciągle chciał 😂 więc ja mam zagłodzić dziecko. 

Niestety rady osób starszych często są oderwane od obecnych realiów i oparte na wiedzy bardzo starej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, MariKate napisał(a):

W ciągu dnia jak się ruszam to nawet nie takie bolesne. Najgorsze zaczynają się późnym wieczorem jak leżę. Boli jak na okres (przy kilku to miałam wrażenie że nawet krzyż mnie bolał) i dosyć długie są, bo nawet tak do minuty trzymają. Podejrzewam, że jutro porobią tylko wszystkie badania typu usg, ktg, krew itp, a coś działac zaczną we wtorek, bo akurat wtedy mój lekarz ma dyżur i na pewno on będzie decydować co i jak dalej 

No to faktycznie. Mnie tylko łapią takie pojedyncze po przebudzeniu, ale też od razu idzie na krzyż. Potem przechodzi i w ciągu dnia nic. Mam nadzieję, że chociaż żarcie będzie jakieś sensowne w tym szpitalu twoim a nie takie, po którym wywali ci cukier. Już niedługo mam nadzieje wszystkie będziemy w dzieckiem pod pachą 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Młoda urodziła się w 38+1, jakbym miała czekać do 40 to nie chce wiedzieć ile by ważyła 😨 dzień wcześniej usg pokazało 3600... ale jednak moje przeczucia się spełniły.

takich cudów na porodówce jak dziś ze mną robili to jeszcze nie widziałam, a i tak jestem rozcięta 😨

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Emi_ja napisał(a):

@Paaulaa ty się trzymaj jutro i daj znać, co wymyślili, jakie kolejne próby udaremnienia porodu... Mam nadzieję, że jutro już będzie po wszystkim 😊

Jak będę coś wiedzieć to napiszę ☺️ na razie jestem podłączona pod ktg, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Emi_ja napisał(a):

@Paaulaa ty się trzymaj jutro i daj znać, co wymyślili, jakie kolejne próby udaremnienia porodu... Mam nadzieję, że jutro już będzie po wszystkim 😊

Jak będę coś wiedzieć to napiszę ☺️ na razie jestem podłączona pod ktg, tyle, że nie mała im ucieka i nie mogą jej znaleźć.. i znowu pewnie zaraz będą panikować. A ona jest  już tak nisko... bo odkąd szyjka mi się tutaj zaczęła skracać to czuję ją coraz niżej.. a oni nadal swoje.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mami gratuluję! Cieszę się że udało Ci się już urodzić bo faktycznie jeszcze 2 tyg i mogłoby być 4.5kg. Opowiesz co się działo że mówisz o różnych cudach?

@Paaula życzę powodzenia, mam nadzieję że dziś już się uda URODZIĆ. Rozumiem twój stres pod KTG bo ja mam to samo. Wczoraj leżałam znowu ponad godzinę bo mały kopał w peloty i traciły zasięg 😞 wtedy albo łapało moje tętno albo pokazywało wartości po 200 coś albo nic nie pokazywało więc czas zapisu się wydłużał. Na szczęście lekarze to opisują biorąc pod uwagę ruchy dziecka więc wszystkie zapisy mimo tych cyrków były idealne. Więc się nie przejmuj, u Ciebie też będzie dobrze. A piszą Ci się dziś skurcze? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mami napisał(a):

Urodziłam nasza niespodziankę dziś o 14:00, 1,5h samego parcia, Waga 4040, 58cm 

mamy córeczkę 🥰

Jupii!To już było przesadzone, nie odzywałaś się, wiedziałam, że coś się święci. Witamy córunie mamuni, pokaźna dziewuszka. Daj znać, co się tam działo i zdjęcie tego "maleństwa"😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Paaula napisał(a):

Jak będę coś wiedzieć to napiszę ☺️ na razie jestem podłączona pod ktg, tyle, że nie mała im ucieka i nie mogą jej znaleźć.. i znowu pewnie zaraz będą panikować. A ona jest  już tak nisko... bo odkąd szyjka mi się tutaj zaczęła skracać to czuję ją coraz niżej.. a oni nadal swoje.. 

Oni muszą mieć jakiś kiepski sprzęt, bo to się naprawdę rzadko zdarza. Na ostatnim ktg mój też wariował i zrzucał peloty, ale ich zasięg był dość spory, więc szybko wszystko wracało na miejsce, w dodatku taki bez joysticka, ruchy same się rejestrowały. Słuchaj, dzisiaj urodzisz, ja ci to mówię😊Bądź dzielna i czekamy na wieści. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
5 godzin temu, mami napisał(a):

Urodziłam nasza niespodziankę dziś o 14:00, 1,5h samego parcia, Waga 4040, 58cm 

mamy córeczkę 🥰

Gratulacje!!!Kawał dziewczynki...Kg więcej od mojej 🙈 Jest co trzymać 💪 1,5h parcia???O rety..co tam się działo...Czekam na opis 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mami napisał(a):

Urodziłam nasza niespodziankę dziś o 14:00, 1,5h samego parcia, Waga 4040, 58cm 

mamy córeczkę 🥰

Gratuluję, waga robi wrażenie, musiało cię wymeczyć, ale córeczki zazdroszczę 😉

Napisz jak się czujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mami napisał(a):

Urodziłam nasza niespodziankę dziś o 14:00, 1,5h samego parcia, Waga 4040, 58cm 

mamy córeczkę 🥰

Gratuluję, waga robi wrażenie, musiało cię wymeczyć, ale córeczki zazdroszczę 😉

Napisz jak się czujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Paaula napisał(a):

Jak będę coś wiedzieć to napiszę ☺️ na razie jestem podłączona pod ktg, tyle, że nie mała im ucieka i nie mogą jej znaleźć.. i znowu pewnie zaraz będą panikować. A ona jest  już tak nisko... bo odkąd szyjka mi się tutaj zaczęła skracać to czuję ją coraz niżej.. a oni nadal swoje.. 

Trzymam kciuki żeby coś już się ruszyło, strasznie Cię tam męczą a jeszcze jak personel beznadziejny to już masakra, może następna zmiana będzie lepsza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
21 minut temu, Eda85 napisał(a):

@dorcia6579 a jak tam u ciebie idzie  przestawianie małej na tryb, że w nocy śpimy?

 

@Mama88 a u Ciebie jak tam z karmieniem, poprawiło się coś? 

Przestawiła się o tyle, że wczoraj spala od około 1 do 4 a potem do 6.Dzis spala ze mną od 23-3 a potem do 7.Wiec jest poprawa.Dzis planuje jej spanie na noc tylko w łóżeczku, więc jest mega poprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
43 minuty temu, Eda85 napisał(a):

@dorcia6579 a jak tam u ciebie idzie  przestawianie małej na tryb, że w nocy śpimy?

 

@Mama88 a u Ciebie jak tam z karmieniem, poprawiło się coś? 

Nie  wiem kurcze niby ja przykładam do piersi regularnie ale dzisiaj znowu jakaś nie spokojna nie może od rana po jedzeniu sobie przysnąc

W nocy ładnie spała po karmiemiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...