Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

My dzisiaj miałyśmy iść do domku ale Gaja ma podwyższone crp😔 jutro ma mieć od rana powtórzone badanie, mam nadzieję że już wyjdzie dobrze i pojedziemy do domku... Ale powinien wam że nie jest źle w szpitalu, cisza spokój, jesteśmy same, mamy czas się ze sobą oswoić 😊💕 jak na razie jest bez problemowa, ładnie śpi i je z cycusia 😊 oby tak dalej😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Do_Mi napisał(a):

8

O biedactwo 😞 nawet nie wiem co powiedzieć. Może pocieszę Cię tylko tym że ja też walczę o cokolwiek bo dziś to nawet już skurczy nie mam.... 

Trzymam kciuki za nas wszystkie, które się jeszcze nie rozpakowalysmy...

 

@AgaIGaja gratuluję córeczki ♥️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, AgaIGaja napisał(a):

My dzisiaj miałyśmy iść do domku ale Gaja ma podwyższone crp😔 jutro ma mieć od rana powtórzone badanie, mam nadzieję że już wyjdzie dobrze i pojedziemy do domku... Ale powinien wam że nie jest źle w szpitalu, cisza spokój, jesteśmy same, mamy czas się ze sobą oswoić 😊💕 jak na razie jest bez problemowa, ładnie śpi i je z cycusia 😊 oby tak dalej😊

Podwyższone crp? A mowili od czego to może być? W sumie jak jesteście same w sali to luzik, jak mała śpi to ty też możesz się zregenerować 🙂 tylko tatuś już pewnie siedzi jak na szpilkach hehe 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@banasiatkowspółczucia. To musi być mega trudne.

 

U mnie nadal balonik, ale nie wypadł sam, zatem można domniemywać, nie spowodowal spektakularnych zmian acz rano wypadł mi już chyba całkiem, dość krwawy czop. Wydaje mi się, że mam już skurcze ale to mniej więcej co 20 -30 minut o amplitudzie jeszcze lajtowej dość. W nocy horror, nie dało się spać, moja wspolpacjentka chrapala jak nosorożec. Zasnęłam po 1 tylko dlatego, że włożyłam sobie watę do ucha...O 4.30 powitalne ktg...Dziś bobas musi opuścić moje terytorium 😅

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
34 minuty temu, Emi_ja napisał(a):

@banasiatkowspółczucia. To musi być mega trudne.

 

U mnie nadal balonik, ale nie wypadł sam, zatem można domniemywać, nie spowodowal spektakularnych zmian acz rano wypadł mi już chyba całkiem, dość krwawy czop. Wydaje mi się, że mam już skurcze ale to mniej więcej co 20 -30 minut o amplitudzie jeszcze lajtowej dość. W nocy horror, nie dało się spać, moja wspolpacjentka chrapala jak nosorożec. Zasnęłam po 1 tylko dlatego, że włożyłam sobie watę do ucha...O 4.30 powitalne ktg...Dziś bobas musi opuścić moje terytorium 😅

 

🤣 Jak nosorożec powiadasz ? 🤣 Stoję właśnie pod pocztą i śmieje się w głos 🤣

To , że balonik sam nie wypadł nie oznacza, że nie zrobił rozwarcia.Moj jak wypadł to nawet nie wiedziałam dopóki mnie lekarz nie zbadał, bo zatrzymał się w pochwie.Jedynie miałam wrażenie, że te rureczki były niżej.

Trzymam kciuki.

 

 

A wogole to właśnie czekam aż otworzą pocztę, bo wczoraj znalazłam awizo z piątku w skrzynce i się potwornie boje, że to może być list z instytutu matki i dziecka z wynikami z badań przesiewowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, dorcia6579 napisał(a):

🤣 Jak nosorożec powiadasz ? 🤣 Stoję właśnie pod pocztą i śmieje się w głos 🤣

To , że balonik sam nie wypadł nie oznacza, że nie zrobił rozwarcia.Moj jak wypadł to nawet nie wiedziałam dopóki mnie lekarz nie zbadał, bo zatrzymał się w pochwie.Jedynie miałam wrażenie, że te rureczki były niżej.

Trzymam kciuki.

 

 

A wogole to właśnie czekam aż otworzą pocztę, bo wczoraj znalazłam awizo z piątku w skrzynce i się potwornie boje, że to może być list z instytutu matki i dziecka z wynikami z badań przesiewowych...

Spokojnie Dorcia, może to po prostu wezwanie do wojska😅😅Ja zjadłam śniadanie niby cukrzycowe, porażka, chleb farbowany. Nie wzięłam też za dużo swoich rzeczy. Ale myślę, że teraz nie ma już co dzielić włosa na czworo. Pomiary na razie okej, trudno będzie mniej pożywnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
3 minuty temu, Emi_ja napisał(a):

Spokojnie Dorcia, może to po prostu wezwanie do wojska😅😅Ja zjadłam śniadanie niby cukrzycowe, porażka, chleb farbowany. Nie wzięłam też za dużo swoich rzeczy. Ale myślę, że teraz nie ma już co dzielić włosa na czworo. Pomiary na razie okej, trudno będzie mniej pożywnie

Na szczęście to jakieś pisemko z ZUSu.uff..

A jak cukry u Ciebie po tym jedzeniu?Ja w zasadzie śniadania , kolację miałam ok względem diety, obiady niby były ok, ale przez dwa dni miałam jakiś sosik do ziemniaków co chyba mi wywalał cukier i raz po zupie pomidorowej też mi wywaliło.

 

A jeszcze apropo balonika to ja miałam tylko skurcze po założeniu i jak od razu podpieli mnie pod ktg na 2h..potem już nie czułam, a jednak rozwarcie się zrobiło 🙂

Edytowane przez dorcia6579
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, dorcia6579 napisał(a):

Na szczęście to jakieś pisemko z ZUSu.uff..

A jak cukry u Ciebie po tym jedzeniu?Ja w zasadzie śniadania , kolację miałam ok względem diety, obiady niby były ok, ale przez dwa dni miałam jakiś sosik do ziemniaków co chyba mi wywalał cukier i raz po zupie pomidorowej też mi wywaliło.

 

A jeszcze apropo balonika to ja miałam tylko skurcze po założeniu i jak od razu podpieli mnie pod ktg na 2h..potem już nie czułam, a jednak rozwarcie się zrobiło 🙂

@Emi_jaU mnie też tak było z balonikiem skurcze dość silne po założeniu później się wyciszały cały dzień chodziłam a obstawiam że popołudniu już wypadł bo przestało wszystko boleć tylko tak samo jak u ciebie zatrzymał się w pochwie i rano na badaniu wyjęli😏

Pierwsza oxytocyna nie zadziałała tylko mnie zmęczyła dopiero druga i przebicie pęcherza ruszyły akcje🤔

 

Ogólnie powiem wam że drugi raz chyba bym wolała żeby samo się zaczęło bo oxy tak podkręcili że jak skurcze się rozkręciły to prawie wcale nie odpuszczały nie miałam chwili żeby odetchnąć w połowie odłączyli bo bym się wykończyła 😓 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze dziewczyny straszycie tą indukcją a zwłaszcza oxy a mój syn chyba ma ochotę tego wszystkiego spróbować... Wcale mu się nie spieszy 😞 termin mam na środę a on tylko się kręci z boku na bok 😕 już nie mam pomysłu jak go wykurzyć bo nic nie działa, nawet seks już tak nie cieszy 😭 pojutrze idę o 8 rano na KTG i zobaczymy co się będzie działo ale jakoś nie specjalnie czuję skurcze więc pewnie wrócę do domu...

@Emi_ja powodzenia! Mam nadzieje, że już dziś będziesz tulić maleństwo 🥰

@banasiatko a jak u Ciebie? Coś się dzieje? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, wyjęli balonik, jest otwarcie na 2,5 palca...Podobnie jak u Ewy i Dorci balonik wypadł i zatrzymał się w ppchwie. Od razu zaproponowali przebicie pęcherza. Ze względu na wywiad po pierwszej traumie porodowej muszę zdecydować czy podchodzę sn czy CC. Przy czym dają mi możliwość odwołania zgody na próbę porodu CC i wykonanie cięcia, jeśli nie dam rady. Zaraz mam wizytę u psychologa i muszę się z mężem porozumieć, bo dziś miał podpisywać umowę kredytowa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
15 minut temu, Emi_ja napisał(a):

Słuchajcie, wyjęli balonik, jest otwarcie na 2,5 palca...Podobnie jak u Ewy i Dorci balonik wypadł i zatrzymał się w ppchwie. Od razu zaproponowali przebicie pęcherza. Ze względu na wywiad po pierwszej traumie porodowej muszę zdecydować czy podchodzę sn czy CC. Przy czym dają mi możliwość odwołania zgody na próbę porodu CC i wykonanie cięcia, jeśli nie dam rady. Zaraz mam wizytę u psychologa i muszę się z mężem porozumieć, bo dziś miał podpisywać umowę kredytowa ...

A do czego bardziej się skłaniasz?po przebiciu pęcherza idzie już jak z górki 💪👍 Fajnie, że masz wybór.

 

35 minut temu, Do_Mi napisał(a):

Kurcze dziewczyny straszycie tą indukcją a zwłaszcza oxy a mój syn chyba ma ochotę tego wszystkiego spróbować... Wcale mu się nie spieszy 😞 termin mam na środę a on tylko się kręci z boku na bok 😕 już nie mam pomysłu jak go wykurzyć bo nic nie działa, nawet seks już tak nie cieszy 😭 pojutrze idę o 8 rano na KTG i zobaczymy co się będzie działo ale jakoś nie specjalnie czuję skurcze więc pewnie wrócę do domu...

@Emi_ja powodzenia! Mam nadzieje, że już dziś będziesz tulić maleństwo 🥰

@banasiatko a jak u Ciebie? Coś się dzieje? 

Ja miałam wszystkie 3 porody indukowane, więc nie wiem jak jest bez oxy, ale generalnie mi przy tym porodzie faktycznie już pod koniec odłączyli oxy, bo zeszły mi dwie kroplówki a ja już wtedy czułam, że faktycznie chyba zbyt dynamiczne są te skurcze, aczkolwiek jak położna zaproponowała gaz, to już tego gazu nie zdarzyła mi podać, bo już miałam parte 😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny!!!!! Idziemy dzisiaj do domkuuuuu🤗🤗🤗🤗 musimy czekać do 13 bo szczepienie miała 😊 

 

@Do_Mi mój poród był prowokowany oksytocyną, i powiem Ci że leżąc na plecach to odczuwałam skurcze, ale na boku był luzik, położna stwierdziła że na mnie chyba to nie działa bo zeszło 7/10 jednostek i nic 😂 dopiero przebicie pęcherza i odejście wód... Położna się śmiała że nie zdąży się ubrać bo odrazu zaczęłam odczuwać bóle a po 25min już miałam rozwarcie na 7cm😂

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Emi_ja napisał(a):

Słuchajcie, wyjęli balonik, jest otwarcie na 2,5 palca...Podobnie jak u Ewy i Dorci balonik wypadł i zatrzymał się w ppchwie. Od razu zaproponowali przebicie pęcherza. Ze względu na wywiad po pierwszej traumie porodowej muszę zdecydować czy podchodzę sn czy CC. Przy czym dają mi możliwość odwołania zgody na próbę porodu CC i wykonanie cięcia, jeśli nie dam rady. Zaraz mam wizytę u psychologa i muszę się z mężem porozumieć, bo dziś miał podpisywać umowę kredytowa ...

U mnie przebicie pęcherza zdziałało cuda!!!!! Niecała godzinka i Gaja była na świecie 🤗

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dorcia6579@AgaIGaja już sama nie wiem co myśleć 😕 tak czy tak mały zrobi co będzie chciał bo do niczego go nie zmuszę 😞 będzie co ma być.

@Emi_ja  może nie będzie tak źle rodzic sn, no i tak jak lekarz mówi w razie jak nie dasz rady to zawsze zostaje cc... Życzę Ci podjęcia jak najlepszej decyzji i gratuluję podpisania umowy 🏠

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.04.2021 o 21:59, Eda85 napisał(a):

Dziewczyny szukam jakiegoś fajnego kocyka dla małego? Macie może jakieś sprawdzone. U nas w domu kocyk to bardzo ważna rzecz, starsi mają swoje kocyki do tej pory i śpią z nimi a najstarszy ma już 12 lat. Chcę kupić kilka kocyków ale jeden to musi być ten właśnie jedyny i to jako prezent od starszych. 

Ja ostatnio zamawiałam z https://www.dzidziusiowo.com/sklep/kocyki-akcesoria i jestem bardzo zadowolona. Może znajdziesz jakiś wzór, który cię interesuje. Jakość materiału bardzo dobra i wydaje się naprawdę porządny. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Emi_ja ja bardzo źle i ciężko wspominam ten poród po oxy ale też miałam wybór ze względu na wywiad i mimo że traumę mam po naturalnym drugi raz też bym próbowała chociażby dla maluszka bo to mniejszy szok dla niego i laktacja lepiej się rozkręca jak chociaż połowę się przejdzie 🤔 ale powiem szczerze że przy 7-8 cm rozwarcia błagałam o CC ale że wszystko ładnie szło nie zrobili i o to mam żal bo później godzinę partych i zero postępu bo młody był już tak zaklinowany że mogłam przeć a i tak by nie wyszedł cały i zdrowy 😁 

Musisz wybrać sama nie sugeruje się tym co tu piszemy bo każda kobieta inna ☺️ trzymam kciuki 🤗

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AgaIGaja napisał(a):

U mnie przebicie pęcherza zdziałało cuda!!!!! Niecała godzinka i Gaja była na świecie 🤗

W takich sytuacjach przebycie porodu naturalnego w przeszłości zwiększa szanse na takie akcje właśnie. Ja mam doświadczenia z pierwszego odejścia wód i braku postępu porodu. Heh co za pat. Każde rozwiązanie jest zle. Jeszcze gdyby nie to, że mam te cholerna cesarkę w wywiadzie, która sama w sobie obniża szanse na powodzenie indukcji i porodu to bym od razu poszła w to. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny trzymam za was wszystkie mocno kciuki, już teraz ostatnia prosta.

 

Na pocieszenie powiem wam, że to że nic się nie dzieje nie znaczy, że nagle coś się nie rozkręci. Ja miałam przez dwa tyg. przed porodem codziennie rano skurcze a w ostatni dzień nic, nawet więcej siły miałam i lepiej się czułam, wieczorem kąpiel i pół godz. później skurcze się zaczęły i kilka godz później już miałam na ostatnią chwilę cesarkę. Także dziewczyny głowa do góry, odpoczywajcie i nabierajcie sił. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
19 godzin temu, Emi_ja napisał(a):

A po jakim czasie nasiliły ci się bóle?Bo mi co jakiś czas pojawia się ból krzyżowy i w dole, taki średni, ale to wystarczy by wpaść już w panikę, ja wogole mam bardzo niski prób, już zaczynam porządnie się bać. Za bardzo przypomina mi to koszmarne bóle z krzyża z pierwszego porodu

 

u mnie takie dziwne bóle pojawiały się i znikały na dwa dni przed porodem. trzymam kciuki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Ja zgadzam się z Edą! cisza przed burzą to dobre określenie, zamiast się martwić - postarajcie zbierać siły i załatwiać ostatnie sprawy w dwupaku 🙂 może się okazać że akcja zacznie się znienacka i będzie szybka mimo braku wcześniejszych skurczy. Za wszystkie trzymam kciuki i wysyłam dużo pozytywnej energii!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Emi_ja napisał(a):

W takich sytuacjach przebycie porodu naturalnego w przeszłości zwiększa szanse na takie akcje właśnie. Ja mam doświadczenia z pierwszego odejścia wód i braku postępu porodu. Heh co za pat. Każde rozwiązanie jest zle. Jeszcze gdyby nie to, że mam te cholerna cesarkę w wywiadzie, która sama w sobie obniża szanse na powodzenie indukcji i porodu to bym od razu poszła w to. 

A do czego skłaniają się lekarze? Super, że dają wybór i możliwość wycofania się, widać że się liczą z pacjentką. Ni emartw się, jakąkolwiek decyzję podejmiesz n apewno będzie dobrze i maluch szybko będzie z Tobą ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, banasiatko napisał(a):

@Do_Mi póki co u mnie bez zmian, raczej jak dla mnie to wszystko się całkiem zatrzymało. Wczoraj i w nocy, a nawet rano, miałam chociaż skurcze. Teraz nic. Zupełnie. Sprzątanie, schody, spacery i seks nic nie dają....

 

@Emi_ja powodzenia, trzymam kciuki 🤞

W takim razie odpoczywaj i nabieraj sił koniecznie☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...