Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
27 minut temu, Natalika napisał(a):

Dzisiaj niestety nie ma miejsc żebym była przy Nikosiu. Lekarka z którą rozmawiałam powiedziała że na tą chwile stan jest stabilny ale wszystko może się wydarzyć. Siedzę dalej na porodówce nie chcą mnie wypuścić, karzą mi czekać na wyniki. Psychicznie nie daje rady. Starsza córka cały czas wypytuje o braciszka

Wierzę, że jest Ci ciężko.Jak sobie pomyślę,co przeżywasz to aż serce ściska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
45 minut temu, Natalika napisał(a):

Dzisiaj niestety nie ma miejsc żebym była przy Nikosiu. Lekarka z którą rozmawiałam powiedziała że na tą chwile stan jest stabilny ale wszystko może się wydarzyć. Siedzę dalej na porodówce nie chcą mnie wypuścić, karzą mi czekać na wyniki. Psychicznie nie daje rady. Starsza córka cały czas wypytuje o braciszka

Oj biedactwa. Współczuje tobie że musisz znosić rozłąkę tuż po porodzie. Trzymam kciuki aby mały był szybko z tobą i  szybko wrócić do zdrówka. 

A nie rodziłaś z cukrzyca w szpitalu z 3 stopniem referencyjnosci, że małego musieli przewieść do innego szpitala? 

 Trzumaj się cieplutko, wykorzystaj może czas na walkę o laktacje- co 3h laktator. Pewnie mają w szpitalu. 

Będzie dobrze. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, AnnaT napisał(a):

Oj biedactwa. Współczuje tobie że musisz znosić rozłąkę tuż po porodzie. Trzymam kciuki aby mały był szybko z tobą i  szybko wrócić do zdrówka. 

A nie rodziłaś z cukrzyca w szpitalu z 3 stopniem referencyjnosci, że małego musieli przewieść do innego szpitala? 

 Trzumaj się cieplutko, wykorzystaj może czas na walkę o laktacje- co 3h laktator. Pewnie mają w szpitalu. 

Będzie dobrze. 

 

Ordynator w tym szpitalu stwierdził że ta cukrzyca co mam jest na tyle ustabilizowana że nie ma konieczności porodu w innym szpitalu. Wyniki cukrowe miałam dobre, z nerkami sytuacja była opanowana. Co do wyboru porodówki radziłam się dwóch lekarzy w tym ordynatora. Boję się bardzo o synka dwie pierwsze doby będą decydujące, nie wiem czy ze mna jest coś nie tak skoro slowa lekarza " Na tą chwilę oddycha samodzielnie ale wszystko może się wydarzyć" ani troche mnie nie uspokoiły a jeszcze bardziej załamały. Staram się myśleć pozytywnie ale nie potrafię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Natalika napisał(a):

Lekarka powiedziała że to bardziej wina paciorkowca albo zakażenia u mnie bakterią e-coli. Mały nie ma cech dziecka z ciąży cukrzycowej. U Ciebie jak sytuacja? 

Natalia bardzo współczuję. Lekarka się teraz tłumaczy, ale powinnaś być rozwiązana wcześniej. Zakażenie o których ona mówi przy porodzie mogą być incydentalne. Teraz oby wszystko było w porządku. I na pewno tak będzie. Bądź dzielna, niebawem spotkacie się z synkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Natalika napisał(a):

Dostałaś skierowanie do szpitala? Będą Ci wywoływać poród? Na kiedy masz termin?

Na dzisiaj. Miałam dzisiaj stawić się do swojego lekarza prowadzącego, ale mnie olał. To najprawdopodobniej będzie moja ostatnia wizyta u niego w całym moim życiu, bo mam dość tego, jak potraktował moją trzecią ciążę 😠

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Hejo Mamusie!

 zaraz nadgonię zaległości... przez ostatnie dni wariuje i płaczę razem z mała... cała pupa w ranach ;( nic nie działa i nie łagodzi obrzęków. 

Dodatkowo zaczeły się nieukojone płacze... zauwżyłam, że płacz towaryzszy napiętemu brzuszkowi... dopiero jak zrobi kupkę lub pierdnie to jest chwilowa ulga... a następnie znów płacz do kolejnego bączka 😞 nie wiem jak jej pomóc... serce mi się łamie. Pediatre mamy dopiero jutro. Nawet z cycka zrezygnuje jeśli będzie trzeba. Tak cierpiącego dzieciaczka nie widziłam i bardzo mi smutno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, mami napisał(a):

Hejo Mamusie!

 zaraz nadgonię zaległości... przez ostatnie dni wariuje i płaczę razem z mała... cała pupa w ranach ;( nic nie działa i nie łagodzi obrzęków. 

Dodatkowo zaczeły się nieukojone płacze... zauwżyłam, że płacz towaryzszy napiętemu brzuszkowi... dopiero jak zrobi kupkę lub pierdnie to jest chwilowa ulga... a następnie znów płacz do kolejnego bączka 😞 nie wiem jak jej pomóc... serce mi się łamie. Pediatre mamy dopiero jutro. Nawet z cycka zrezygnuje jeśli będzie trzeba. Tak cierpiącego dzieciaczka nie widziłam i bardzo mi smutno.

Brzmi jak kolki co jest bardzo częste... Kropelki sab simplex powinny pomóc na brzuszek... Ale pupcia biedna 😟 daj znać jutro po wizycie 😚  trzymajcie się dziewczyny♥️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W dniu 28.05.2021 o 07:30, Do_Mi napisał(a):

No kochane mój Leoś już z nami 🙂 wczoraj o 18.30 odeszły mi wody, o 20 pojechaliśmy do szpitala ze skurczami co 5 minut a maluszek urodził się o 23.25. Waży 3150, ma 54 cm  i 10/10. Ogolnie trochę za szybko wszystko szło i musiałam być nacięta ale mam tylko 3 szwy więc nie jest źle. W klubie postaram się wstawić zdjęcie 🙂

@banasiatko jak sytuacja u Ciebie? 

 

DOMI wiedziałam, że ta pełnia zadziała 😄 gratulacje, maluszek wygląda jakby był po CC a nie naturalnym! piękny poród (krótki) i zobacz jaką fajną ma wagę malec ❤️ zdrowka dla was!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W dniu 29.05.2021 o 14:40, Natalika napisał(a):

Rozpakowana! Dzisiaj o 7:20 urodziłam Nikodema waży równe 3kilogramy i mierzy 53cm.  Dostał 8pkt w skali Apgar. Urodził się ze złamanym obojczykiem wody płodowe były zielone i trzykrotnie był owinięty pępowiną. Lekarz stwierdził że złamany obojczyk szybko się zrośnie i głównym problemem są zielone wody. Miał pobraną krew do badania i zrobione badanie pracy serca. Z serduszkiem jest wszystko ok, czekamy na wyniki

Gratulacje! dużo zdrówka dla was w szególności dla małego. jak się czujecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
33 minuty temu, AgaIGaja napisał(a):

Brzmi jak kolki co jest bardzo częste... Kropelki sab simplex powinny pomóc na brzuszek... Ale pupcia biedna 😟 daj znać jutro po wizycie 😚  trzymajcie się dziewczyny♥️

Espumisan jak podaje to ma wrażenie ze jest jeszcze gorzej😫 skład ten sam co sabsimplex. Mam wrażenie ze nie toleruje mleka... właściwie ciagle robi wodniste kleksy.kupa strzela. No straszne 😭

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
8 godzin temu, Natalika napisał(a):

Ordynator w tym szpitalu stwierdził że ta cukrzyca co mam jest na tyle ustabilizowana że nie ma konieczności porodu w innym szpitalu. Wyniki cukrowe miałam dobre, z nerkami sytuacja była opanowana. Co do wyboru porodówki radziłam się dwóch lekarzy w tym ordynatora. Boję się bardzo o synka dwie pierwsze doby będą decydujące, nie wiem czy ze mna jest coś nie tak skoro slowa lekarza " Na tą chwilę oddycha samodzielnie ale wszystko może się wydarzyć" ani troche mnie nie uspokoiły a jeszcze bardziej załamały. Staram się myśleć pozytywnie ale nie potrafię

Natalia bądź dobrej myśli. Cisni ich żeby Cię puścili do małego. Będziesz przy nim spokojniejsza. Nie wiem jak to możliwe ze noworodki są trzymane bez rodziców... to jest patologia 😕 ale ważne ze mały ma profesjonalna opieke. Jakie wyniki ma teraz? Coś się polepszyło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
34 minuty temu, Ewela1985 napisał(a):

Hej mam pytanko dziś dostałam skierowanie na pobranie krwi na bilirubine bo mała dziś skończyła 4 tyg i nadal jest żółta wiecie może z czego będą pobierać krew takiemu maluszkowi??

Jak leżałam z małą w szpitalu to pobierali jej z rączek albo z główki to był straszny widok słabo mi się robiło i tak mi jej szkoda było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ewela1985 napisał(a):

Hej mam pytanko dziś dostałam skierowanie na pobranie krwi na bilirubine bo mała dziś skończyła 4 tyg i nadal jest żółta wiecie może z czego będą pobierać krew takiemu maluszkowi??

Moją małą w szpitalu w dłoń kłuli....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, mami napisał(a):

Hejo Mamusie!

 zaraz nadgonię zaległości... przez ostatnie dni wariuje i płaczę razem z mała... cała pupa w ranach ;( nic nie działa i nie łagodzi obrzęków. 

Dodatkowo zaczeły się nieukojone płacze... zauwżyłam, że płacz towaryzszy napiętemu brzuszkowi... dopiero jak zrobi kupkę lub pierdnie to jest chwilowa ulga... a następnie znów płacz do kolejnego bączka 😞 nie wiem jak jej pomóc... serce mi się łamie. Pediatre mamy dopiero jutro. Nawet z cycka zrezygnuje jeśli będzie trzeba. Tak cierpiącego dzieciaczka nie widziłam i bardzo mi smutno.

Wiem co czujesz. U nas to samo. Nic nie działa na pupę, już drugi specyfik przerabiamy. Najlepiej jakby był bez pampersa ale to jest niemożliwe bo w nocy nie daje rady. Dziś go w tetrę ubrałam to po godz się obudził bo cały mokry. A pupa w ramach, nie wysycha bo ciągle właśnie robi kleksy. Jest identycznie jak u ciebie. 

Dziś już ją z nim płakałam, kryzys miałam. Bo ta bezsilność że nie wiesz jak pomoc jest najgorsza. 

Ja dziś byłam u pediatry to plus że nie ma nadkażeń, ale nie ma też poprawy. 

I zupełnie nie wiem co zrobić z tymi kupami i bąkami i płaczem. Bo to nie jak kolka, bo trwa to cały dzień.  A pediatra mówi że niedojrzały uklad trawienny a ja przy starszej córce to przerabiałam i wyszła alergia. Już też się łamie ze może lepsza butelka, choć bardzo bym chciała aby został na piersi. 

Najgorzej jak nie wiadomo jak pomoc 😒

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, Ewela1985 napisał(a):

Hej mam pytanko dziś dostałam skierowanie na pobranie krwi na bilirubine bo mała dziś skończyła 4 tyg i nadal jest żółta wiecie może z czego będą pobierać krew takiemu maluszkowi??

Moja córka jak miała jakiś miesiąc to miała z głowy pobierane. Wygląda strasznie, ale podobno łatwiejszy dostęp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

@dorcia6579 jak córeczka? 
@Do_Mi bambusowe u nas ciagle robily przecieki wiec odeszlam od nich ale moze sa lepsze dla pupy to wrocimy na probe
@AnnaT jakie papmki teraz macie. u nas kupa to tez woda, i to co 3 sekundy... czasem ma w sobie grudki. Pamki miałam bambusowe, premium i teraz pure. Mamy ten sam schemat, też uważam, że to nie są kolki. podeśle Ci zdjecie pupy na priv, chyba że na messanger?, położna mówi nietolerancja laktozy- czytałam o tym i pomogło by mleko sztuczne na recepte (takie bez latozy) ale to cała tablice mendelejewa ma w sobie.
@Emi_ja co z mlekiem- jest poprawa?
@Tylko_ONA jak relacje z synkiem?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mamijest poprawa, jeśli chodzi o piersi, pogoily się i nie podbiegają krwią, mleka jest więcej, ale na piersi spotykam się z synusiem bardziej towarzysko. Nadal nie chce się przystawiac. Jak już go zmuszę, to nie traktuje tego serio. Popiję sobie to, co wylatuje od razu i jak nadal jest głodny wpada w głodowy szal i już nie zmusisz go, by jeszcze się przystawił. Wkracza mm. Drugi problem jest taki,że po moim mleku strasznie ulewa. Ale to strasznie. Ono jest rzadsze i dosłownie nim chlusta. Po mm.ulewania jest mniej, ale widzę że podchodzi mi do gardła wszystko, krzywi się a więc musi być kwas...Kupki nawet po mm robi często, ale mniejszymi porcjami. Do tego pręży się strasznie po jedzeniu. Widzę że ma dyskomfort. Nie widzę, by to była typowa kółka, ale myślę, że Espumisan by pomógł. Ja używałam pieluch bambusowych i właściwie nie odczuwalam, by była łagodniejsza dla pupy. Współczuję ci bardzo nieutulonych płaczu. Miałam takie z pierwszym synem, ale mój po prostu głosował i mm załatwiło sprawę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
7 godzin temu, mami napisał(a):

@dorcia6579 jak córeczka? 
@Do_Mi bambusowe u nas ciagle robily przecieki wiec odeszlam od nich ale moze sa lepsze dla pupy to wrocimy na probe
@AnnaT jakie papmki teraz macie. u nas kupa to tez woda, i to co 3 sekundy... czasem ma w sobie grudki. Pamki miałam bambusowe, premium i teraz pure. Mamy ten sam schemat, też uważam, że to nie są kolki. podeśle Ci zdjecie pupy na priv, chyba że na messanger?, położna mówi nietolerancja laktozy- czytałam o tym i pomogło by mleko sztuczne na recepte (takie bez latozy) ale to cała tablice mendelejewa ma w sobie.
@Emi_ja co z mlekiem- jest poprawa?
@Tylko_ONA jak relacje z synkiem?
 

Przerobiłam już pampers Premium,  zwykle, teraz pure, przez chwilę była dada ale była dużo sztywniejsza.

Ja dostałam krople delicol od pediatry, żeby właśnie łatwiej laktoze trawił i kupy nie były kwaśne aż tak bardzo, ale nie widzę poprawy a już któryś dzień. 

Wyślij przez massangera, będzie łatwiej (Anna Ilecka-Tracz). 

No właśnie wiem z tym mm. U córki byłam zaparta i w żadne mm nie chciała iść i byłam na diecie.  Ale przez tą cukrzycę i dietę w ciąży jakoś teraz mam mniej zaparcia i powoli zbliżam się w stronę mm, żeby tylko się poprawiło.

Myślę że bez uregulowania kupy nie zagoje tej pupy, bo ona jest non stop mokra od tego popuszczania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
47 minut temu, banasiatko napisał(a):

Nawet nie wiecie, jak absurdalnie przykro mi z powodu zasiedzenia młodego w moim brzuchu... Zawsze chciałam urodzić w maju, a on postanowił zostać dłużej niż chciał...

Nie martw się 😉 czerwiec też piękny miesiąc. Wszystkie kobietki tutaj kciuki za ciebie trzymamy i myślę że niedługo powitasz swojego synka 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
11 godzin temu, Emi_ja napisał(a):

@mamijest poprawa, jeśli chodzi o piersi, pogoily się i nie podbiegają krwią, mleka jest więcej, ale na piersi spotykam się z synusiem bardziej towarzysko. Nadal nie chce się przystawiac. Jak już go zmuszę, to nie traktuje tego serio. Popiję sobie to, co wylatuje od razu i jak nadal jest głodny wpada w głodowy szal i już nie zmusisz go, by jeszcze się przystawił. Wkracza mm. Drugi problem jest taki,że po moim mleku strasznie ulewa. Ale to strasznie. Ono jest rzadsze i dosłownie nim chlusta. Po mm.ulewania jest mniej, ale widzę że podchodzi mi do gardła wszystko, krzywi się a więc musi być kwas...Kupki nawet po mm robi często, ale mniejszymi porcjami. Do tego pręży się strasznie po jedzeniu. Widzę że ma dyskomfort. Nie widzę, by to była typowa kółka, ale myślę, że Espumisan by pomógł. Ja używałam pieluch bambusowych i właściwie nie odczuwalam, by była łagodniejsza dla pupy. Współczuję ci bardzo nieutulonych płaczu. Miałam takie z pierwszym synem, ale mój po prostu głosował i mm załatwiło sprawę. 

slyszalam ze sa jakies zageszczacze które moża podac przed karmieniem, może spróbujcie?

Naprawdę macie trudne przezycia 😞 

a jak odkryliscie ze pierwszy syn gloduje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...