Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
1 minutę temu, MariKate napisał:

Witaj w klubie 😊 ja sobie sama komponuje posiłki akurat to na co mam ochotę. Tak jak już Wercia93 pisała należy unikać ziemniaków, a jeśli już chcesz je zjeść  to najlepiej takie które byly ugotowane dzień wcześniej. Przede wszystkim duuuuzo  świeżych warzyw (głównie zielonych). Znajdź na necie tabele indeksu glikemicznego i wybieraj te rzeczy o niskim indeksie. Każdy posiłek powinien składać się z węglowodanów, białka i tłuszczów (tych zdrowych). 

Wszystko co ma w składzie cukier wypada niestety... 

Mierz też cukier godzinę po 3 głównych posiłkach (śniadanie, obiad, kolacja). W cukrzycy ciążowej należy spożywać 6 posiłków dziennie (śniadanie, 2 śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja, 2 kolacja). 

W razie czego pytaj 😊

Dziękuję 😊 dziś trochę poszperam w internecie i będzie się patrzyło 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Wercia93 napisał:

Ja mam 6 okien, podzieliłam sobie na 3 dni, firany powiesza mój mąż, a ja ubrana powoli sobie myje, mam ten plus, ze nie muszę wysoko podnosić rak. Uważam, że jeśli nic się nie dzieje to powoli można to zrobić. 

No ja właśnie zawsze na 2 dni dziele sobie te okna i na spokojnie myje. Właśnie jestem tego samego zdania że póki można to trzeba działać 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mainusia napisał:

Dziękuję 😊 dziś trochę poszperam w internecie i będzie się patrzyło 😉

Ja też wszystko biorę z internetu. Niby jeszcze przed ciąża byłam pod opieką dietetyka (mam insulinoopornosc i niedoczynność tarczycy) i miała mi rozpisać dietę cukrzycową, ale jakoś kontakt się urwał więc działam sama🤷‍♀️🤨

Najgorzej będzie przetrwać święta na tej diecie, ale zamówiłam sobie książkę z przepisami na dania o niskim ig więc może aż tak źle nie będzie 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z oknami i porządkami ostrożnie mniejsze okna w pokojach umyje sama bo nie muszą rąk wysoko podnosić ale salon mam caly przeszklony to przyjedzie do mnie mama bo moja bratowa przez takie mycie i unoszenie rak miała naciągnięte więzadła macicy i miesiąc musiała leżeć na szczęście nie skończyło się tragedią 😊więc wolę być ostrożna☺️ ogólnie robię w domu wszystko co nie wymaga dźwigania dużego wysiłku i unoszenia rąk 😊

Edytowane przez Ewa12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Hej hej, ale się rozpisałyście 😉 

rozmawiałam z dermatolog i ginekolog i obie potwierdziły, że mogę mieć zabieg z znieczuleniem miejscowym bo ono nie wnika głębiej i nie dociera do dziecka.. także muszę się umówić na termin, chyba przed świętami wolę to mieć zrobione.. i od razu powiem, że jestem zaskoczona, że nie możecie się dostać do lekarzy bo ja nie mam z tym żadnych problemów. Czasem wystarczy teleporada i mi takowa też wystarcza. także widać ze co region to inne zasady.

Pamietam, że miałam usg 3d w pierwszej ciąży ... chyba ok 22 tyg i wyszło genialne... buźka synka taka jaki się urodził 🙂

 

Pisałyście o położnej, a ja nawet nie wiem po co położna? pierwszą ciąże prowadziłam w uk i tam panowały inne standardy. Zero wizyt u ginekologa w ciąży, żadnych badań ginekologicznych i nie wiele usg. Szczerze miałam spokojniejszą głowę niż teraz🙄

 

Bóle brzuszka, ciągnięcie, kłucie, twardnienie również pojawia się jeśli miałyśmy intensywny dzień (nawet jeśli to tylko zakupy) także musimy pamiętać o umiarze 🙂 a mój syn chce morsować w weekend, sama się zastanawiam czy ja też moge?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, mami napisał:

Hej hej, ale się rozpisałyście 😉 

rozmawiałam z dermatolog i ginekolog i obie potwierdziły, że mogę mieć zabieg z znieczuleniem miejscowym bo ono nie wnika głębiej i nie dociera do dziecka.. także muszę się umówić na termin, chyba przed świętami wolę to mieć zrobione.. i od razu powiem, że jestem zaskoczona, że nie możecie się dostać do lekarzy bo ja nie mam z tym żadnych problemów. Czasem wystarczy teleporada i mi takowa też wystarcza. także widać ze co region to inne zasady.

Pamietam, że miałam usg 3d w pierwszej ciąży ... chyba ok 22 tyg i wyszło genialne... buźka synka taka jaki się urodził 🙂

 

Pisałyście o położnej, a ja nawet nie wiem po co położna? pierwszą ciąże prowadziłam w uk i tam panowały inne standardy. Zero wizyt u ginekologa w ciąży, żadnych badań ginekologicznych i nie wiele usg. Szczerze miałam spokojniejszą głowę niż teraz🙄

 

Bóle brzuszka, ciągnięcie, kłucie, twardnienie również pojawia się jeśli miałyśmy intensywny dzień (nawet jeśli to tylko zakupy) także musimy pamiętać o umiarze 🙂 a mój syn chce morsować w weekend, sama się zastanawiam czy ja też moge?

 

Kobiety biorą sobie położne, żeby była przy porodzie. Pomaga i nadzoruje czy wszystko przebiega poprawnie. 

W trakcie ciąży można w każdej chwili do niej zadzwonić i się uspokoić. Szczególnie teraz, kiedy porody rodzinne ograniczone, to stawia się na takie wsparcie. 😉

 

Co do okien to ja się nie biorę za takie Szaleństwa. 

Zwykle pójście do przedszkola po córkę sprawia, że brzuch mi twardnieje. Wolę nie ryzykować. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mami napisał:

Hej hej, ale się rozpisałyście 😉 

rozmawiałam z dermatolog i ginekolog i obie potwierdziły, że mogę mieć zabieg z znieczuleniem miejscowym bo ono nie wnika głębiej i nie dociera do dziecka.. także muszę się umówić na termin, chyba przed świętami wolę to mieć zrobione.. i od razu powiem, że jestem zaskoczona, że nie możecie się dostać do lekarzy bo ja nie mam z tym żadnych problemów. Czasem wystarczy teleporada i mi takowa też wystarcza. także widać ze co region to inne zasady.

Pamietam, że miałam usg 3d w pierwszej ciąży ... chyba ok 22 tyg i wyszło genialne... buźka synka taka jaki się urodził 🙂

 

Pisałyście o położnej, a ja nawet nie wiem po co położna? pierwszą ciąże prowadziłam w uk i tam panowały inne standardy. Zero wizyt u ginekologa w ciąży, żadnych badań ginekologicznych i nie wiele usg. Szczerze miałam spokojniejszą głowę niż teraz🙄

 

Bóle brzuszka, ciągnięcie, kłucie, twardnienie również pojawia się jeśli miałyśmy intensywny dzień (nawet jeśli to tylko zakupy) także musimy pamiętać o umiarze 🙂 a mój syn chce morsować w weekend, sama się zastanawiam czy ja też moge?

Do mnie w pierwszej ciąży przychodziła położna z przychodni do której należę już od jakoś 26tc. I ona mi omawiała wszystkie kwestie związane z porodem i pologiem. Każde spotkanie to był inny temat np omawiała rzeczy potrzebne w szpitalu dla mnie i maluszka, uczyła oddechu podczas porodu itp. Pozniej po porodzie ta sama położna przychodziła na wizyty do dziecka 😊 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

@MonaLilaczyli położna będzie ze mną nie zależnie od szpitala w jakim będę rodzić? (oczywiście jeśli opłacę ją)

@MariKateto taka szkoła rodzenia z położną?

 

a to jest niezbędne żeby wybrać położną czy jak to wygląda? no i czy będziecie też chodzić na szkołę rodzenia? ja bym musiała sobie dużo rzeczy przypomnieć 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
8 minut temu, Olga Minota napisał:

Ja już po wizycie przez pierwsze sekundy Antoś potwierdził, że jest na 100% Antosiem, ma prawie 14cm od główki do pupki💙 Jest wszystko dobrze i kolejna wizyta połówkowa 22 przed samymi świetami 😊 Przesyłam wam zdjęcie mojej kruszynki🥰

B5575A79-46E9-442A-B60B-4464B77DB1F8.jpeg

ale słodziak 🙂  i cieszymy się że wszystko w porządku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mami napisał:

@MonaLilaczyli położna będzie ze mną nie zależnie od szpitala w jakim będę rodzić? (oczywiście jeśli opłacę ją)

@MariKateto taka szkoła rodzenia z położną?

 

a to jest niezbędne żeby wybrać położną czy jak to wygląda? no i czy będziecie też chodzić na szkołę rodzenia? ja bym musiała sobie dużo rzeczy przypomnieć 🙂

Można tak powiedzieć. Każdej ciężarnej przysługuja tzw wizyty patronażowe w ciąży od 20 któregoś tygodnia ciąży. Ja w przychodni POZ do której chodze do lekarza mam też deklaracje właśnie do położnej i ona do mnie przychodziła i teraz pewnie też się na to zdecyduje bo do szkoły rodzenia raczej nie będę iść 😊 

Położna i tak będziesz musiała wybrać po porodzie żeby do dziecka przychodziła. Bez takiej deklaracji (do jakiej przychodni i położnej będzie należeć dziecko) nie wypuszczą Was ze szpitala po porodzie. 

A jeśli chodzi o położna przy porodzie to po prostu w szpitalu, w którym rodziłam mój lekarz polecił mi fajna polozna i z nia się umówiłam żeby była w ten dzień ze mna. Później oczywiście odpowiednie podziękowanie dla niej przygotowałam 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym myciem okien to powiem Wam,że chyba bym jednak zrzuciła na kogoś innego jeśli oczywiście jest taka możliwość. Mąż też może to zrobić,a że może nie idealnie to już bez znaczenia grunt że będzie czyściej 😉

U mnie o tyle prościej, że przyszła do mnie mama i sama się zaoferowała za co jestem jej bardzo bardzo wdzięczna❤️.

Bo może być tak, że czujemy się dobrze ale nikt nie zagwarantuje, że nie naciągniemy sobie za bardzo wiązadeł, źle też by było gdyby przez taką niby zwykła czynność unieruchomić się w łóżku choćby tylko na jeden cały dzień, a wiadomo mamy z dziećmi w domu czy z pieskami które trzeba wyprowadzić dziennie na spacer nie miały by wtedy lekko...no i przede wszystkim w ciąży mamy trochę gorsza równowagę, trzeba byc naprawdę ostrożnym żeby np. nie zlecieć z drabinki czy krzesła i nie daj Boże upaść na brzuszek. Może naprawdę warto dać sobie w tym czasie trochę więcej forów dziewczyny 😉 później pojawia się maluchy i już nie będziemy miały tak lekko😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny,a tak zupełnie z innym pytaniem wyjdę, ile miałyście lat kiedy urodziły się wasze pierwsze dzieci?

Ja skończone 27 i hmm...czasami łapie się na tym, że żałuję że nie byłam młodsza. Wydaje mi się, że młodsze mamy mają więcej energii,więcej tego powera i chyba więcej luzu, a z wiekiem robimy się coraz bardziej zachowawcze🤔 co sądzicie?

W każdym bądź razie zazdroszczę tym mamom, że często w wieku 30 lat mają już np. dwójkę fajnych odchowanych maluchów 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Tylko_ONA napisał:

Dziewczyny,a tak zupełnie z innym pytaniem wyjdę, ile miałyście lat kiedy urodziły się wasze pierwsze dzieci?

Ja skończone 27 i hmm...czasami łapie się na tym, że żałuję że nie byłam młodsza. Wydaje mi się, że młodsze mamy mają więcej energii,więcej tego powera i chyba więcej luzu, a z wiekiem robimy się coraz bardziej zachowawcze🤔 co sądzicie?

W każdym bądź razie zazdroszczę tym mamom, że często w wieku 30 lat mają już np. dwójkę fajnych odchowanych maluchów 😉

Ja miałam skończone 26 lat jak urodziłam córeczkę. Pamiętam jak zawsze mojej mamie powtarzałam że ja na pewno chce mieć dziecko wcześniej niż ona (moja mama urodziła mnie i siostrę też w wieku 26lat) no ale nie wyszło i poszłam w jej ślady 😅 teraz drugie dziecko urodzę miesiąc przed moimi 31 urodzinami i to mi się już wydaje późno bo też zawsze mówiłam że chce się z dziećmi wyrobić do 30-tki... Plany planami, a rzeczywistość jednak sama się weryfikuje 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Dokładnie, plany planami a rzeczywistość swoje. Ja dziękuję Bogu za to, ze udało mi się zajsc w ciaze. Dla mnie to wielki cud. Planowałam po ślubie dziecko od razu, zmarła moja mama, życie przewróciło się do góry nogami. Mam 27 lat, może i późno, ale ważne, że w ogóle się udało. Staram się doceniać to co jest i korzystać z tego pięknego czasu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 godzinę temu, Tylko_ONA napisał:

Dziewczyny,a tak zupełnie z innym pytaniem wyjdę, ile miałyście lat kiedy urodziły się wasze pierwsze dzieci?

Ja skończone 27 i hmm...czasami łapie się na tym, że żałuję że nie byłam młodsza. Wydaje mi się, że młodsze mamy mają więcej energii,więcej tego powera i chyba więcej luzu, a z wiekiem robimy się coraz bardziej zachowawcze🤔 co sądzicie?

W każdym bądź razie zazdroszczę tym mamom, że często w wieku 30 lat mają już np. dwójkę fajnych odchowanych maluchów 😉

Co prawda jestem w pierwszej ciąży ale miesiąc temu skończyłam 25. Z mężem zawsze się śmialiśmy że chcemy pierwsze dziecko przed jego trzydziestką i w dzień jego urodzin pierwszy raz wyszedł mi test ciążowy pozytywny. No i pozatym wyszło że  jak się wszystko uda to przed moja 30 będę miała już fajne dzieci chodzące do przedszkola 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tylko_ONA napisał:

Dziewczyny,a tak zupełnie z innym pytaniem wyjdę, ile miałyście lat kiedy urodziły się wasze pierwsze dzieci?

Ja skończone 27 i hmm...czasami łapie się na tym, że żałuję że nie byłam młodsza. Wydaje mi się, że młodsze mamy mają więcej energii,więcej tego powera i chyba więcej luzu, a z wiekiem robimy się coraz bardziej zachowawcze🤔 co sądzicie?

W każdym bądź razie zazdroszczę tym mamom, że często w wieku 30 lat mają już np. dwójkę fajnych odchowanych maluchów 😉

Ja jestem w pierwszej ciąży ale w październiku skończyłam 21 lat. I w sumie zanim zaszłam w ciążę, rozmawialiśmy z narzeczonym, że może to jest najlepszy czas na dziecko, bo ja mam 21, on 24. I zawsze powtarzaliśmy że chcielibyśmy mieć wcześnie maleństwo, ze względu na wiek właśnie. No i po tych naszych rozmowach, okazało się że jestem w ciąży😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Tylko_ONA napisał:

Dziewczyny,a tak zupełnie z innym pytaniem wyjdę, ile miałyście lat kiedy urodziły się wasze pierwsze dzieci?

Ja skończone 27 i hmm...czasami łapie się na tym, że żałuję że nie byłam młodsza. Wydaje mi się, że młodsze mamy mają więcej energii,więcej tego powera i chyba więcej luzu, a z wiekiem robimy się coraz bardziej zachowawcze🤔 co sądzicie?

W każdym bądź razie zazdroszczę tym mamom, że często w wieku 30 lat mają już np. dwójkę fajnych odchowanych maluchów 😉

Ja jestem w pierwszej ciąży  mam 23 lata urodze w tym samym wieku co moja mama mnie  😊tylko u nas przypadek bo ja mówiłam że jednak będziemy myśleć o dziecku po skończeniu 24 lat ale jestem szczęśliwa że nie planowalismy nie musieliśmy się starać tylko malutka zrobiła nam najwspanialsza niespodziankę sobą 🥰😊😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 28 jak urodzę będzie 29 trochę późno ale gdyby nie nasze wcześniejsze problemy byłoby inaczej zaczęliśmy starać się zaraz po ślubie trzy lata temu gdyby nie aniołki nasze bylibyśmy już dawno rodzicami ☹️ ale cóż życie nie zawsze układa się tak jak chcemy ważne że teraz jest wszystko dobrze i nadzieja że za chwilkę będzie z nami maleństwo 😍 teraz już wiem co mi dolega jeśli zdrowie pozwoli może zdecydujemy się na kolejne za jakiś czas zawsze chciałam dwójkę albo trójkę dzieci 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Monika Ścigajło napisał:

Co prawda jestem w pierwszej ciąży ale miesiąc temu skończyłam 25. Z mężem zawsze się śmialiśmy że chcemy pierwsze dziecko przed jego trzydziestką i w dzień jego urodzin pierwszy raz wyszedł mi test ciążowy pozytywny. No i pozatym wyszło że  jak się wszystko uda to przed moja 30 będę miała już fajne dzieci chodzące do przedszkola 🤣

Właśnie to jest super 😉ja już mam 30 lat i dopiero drugiego maluszka w drodze i powiem Wam, że często porównując się ze sobą z młodszych lat widzę jak z każdym rokiem mam coraz mniej zapału,jak coraz częściej marzą mi się takie miłe  leniwe wieczory z mężem na kanapie😉 dlatego postanowiliśmy, że najwyższa pora na rodzeństwo dla synka bo im dłużej tym byłoby gorzej się zdecydować.

Tyle, że u nas to była świadoma decyzja. Co prawda gdybym nie poroniła pierwszej ciąży zostałabym mamą w wieku 26 lat. Teraz wiem, że mogłam się decydować  jeszcze wcześniej bo tak po prawdzie wyszaleć zdążyłam się do 22 roku życia, a później to już popadłam w monotonię dnia codziennego i w sumie te 4 lata mijaly bez celu,a mogłam już mieć maluszka na wychowaniu.

A teraz dodatkowo zdaje sobie sprawę jakie mieliśmy szczęście, naiwnie zwlekaliśmy z decyzją o dziecku nie mając świadomości jak często pary muszą się starać o nie latami😔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Ewa12 napisał:

Ja mam 28 jak urodzę będzie 29 trochę późno ale gdyby nie nasze wcześniejsze problemy byłoby inaczej zaczęliśmy starać się zaraz po ślubie trzy lata temu gdyby nie aniołki nasze bylibyśmy już dawno rodzicami ☹️ ale cóż życie nie zawsze układa się tak jak chcemy ważne że teraz jest wszystko dobrze i nadzieja że za chwilkę będzie z nami maleństwo 😍 teraz już wiem co mi dolega jeśli zdrowie pozwoli może zdecydujemy się na kolejne za jakiś czas zawsze chciałam dwójkę albo trójkę dzieci 🙂 

Współczuję bardzo😔, ale teraz już będzie tylko dobrze,trzymam za was kciuki! I nie zwlekajcie długo z drugą pociechą, szkoda czasu, zato jaka przyjemność widzieć później bawiące się ze sobą rodzeństwo 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
12 godzin temu, Tylko_ONA napisał:

Dziewczyny,a tak zupełnie z innym pytaniem wyjdę, ile miałyście lat kiedy urodziły się wasze pierwsze dzieci?

Ja skończone 27 i hmm...czasami łapie się na tym, że żałuję że nie byłam młodsza. Wydaje mi się, że młodsze mamy mają więcej energii,więcej tego powera i chyba więcej luzu, a z wiekiem robimy się coraz bardziej zachowawcze🤔 co sądzicie?

W każdym bądź razie zazdroszczę tym mamom, że często w wieku 30 lat mają już np. dwójkę fajnych odchowanych maluchów 😉

Ja pierwsze w wieku 24 lat i myślę że to był super wiek teraz 32 i drugie przez to że mój synek ciągle był na nie bardzo płakał więc woleliśmy poczeka aż oswoi się z tą myślą i sam zapragnie rodzeństwa 

Myślę że 32 na drugie dziecko to tak już akurat ostatni moment wiec dobrze że się udało 😊 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
23 godziny temu, Tylko_ONA napisał:

Wiem coś o tym, teraz źle odczytała moje wyniki sama położna i wpisała mi błędnie dodatnie w karcie ciąży. Muszę zmienić u lekarza ale zawsze mi jakoś ulatuje z głowy żeby powiedzieć.

Ja napisałam do mojej Pani doktor odp że jest wszystko tak jak trzeba dla kobiety ciężarnej 

Także ulga 

A Ty zmień to u lekarza żeby potem on błędnie nie zaczął interpretować 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 godzinę temu, Mama88 napisał:

Ja pierwsze w wieku 24 lat i myślę że to był super wiek teraz 32 i drugie przez to że mój synek ciągle był na nie bardzo płakał więc woleliśmy poczeka aż oswoi się z tą myślą i sam zapragnie rodzeństwa 

Myślę że 32 na drugie dziecko to tak już akurat ostatni moment wiec dobrze że się udało 😊 

Ojj to dziewczyny ja chyba najstarsza.😃 Pierwszą córkę urodziłam miesiąc przed swoimi 30 urodzinami. Teraz mam 33 maleństwo urodzi się znów miesiąc przed już 34 urodzinami😝. Także ostatni dzwonek, chociaż mam koleżanki które później zostały mamami nawet po raz pierwszy.  Chciałam aby córka miała rodzeństwo dlatego uznaliśmy, że to już najwyższa pora. Sama mam brata i siostrę i wiem jakie to ważne mieć rodzeństwo😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...