Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
4 minuty temu, Ewa12 napisał:

Ja wam powiem że też mam sporą torbę mimo że szpital sporo zapewnia a ciągle coś dokładam teraz już do plecaka bo w walizce brak miejsca 🙈🙈 zupełnie zapomniałam o drobiazgach typu szczotka do włosów maseczki itp😬

O ja też mam cellulit mimo że cała ciążę ćwiczyłam masowalam się itp 🤪 teraz jeszcze pojawiają się rozstępy na brzuchu mam nadzieję że nie będzie tego dużo 😫😫

Ja narazie nie zauważyłam i siebie rozstepow pp pierwszej ciąży mam delikatne na bokach i z przodu koło blizny po wyrostku troszkę. 

Wiecie co kupiłam ostatnio w rosmanie ten zapach na baterie z glade o zapachu pure clean line i zakochałam się w tym zapachu leżę i się zaciągam nim😂😂😂ogólnie jak ściągam pranie to lubię wąchać haha i to samo miałam w pierwszej ciąży 😂😂😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
26 minut temu, Mama88 napisał:

Ale czym się przejmujesz.? Czasami takie chudziny mają cellulit. 

Dokładnie. Ja zawsze byłam chuda i od zawsze mam cellulit. Jedynie zmienia się czy jest bardziej widoczny czy nie. Teraz mi bardziej przeszkadza że skóra już nie jest jędrna, no cóż wiek plus brak ćwiczeń systematycznych.  Rozstepow nie mam żadnych, zobaczymy jak będzie z kondycja brzucha przy powrocie. Po pierwszej ładnie się schował i dość szybko.  Mimo że przez całe lato nie mieściłam się w żadne spodenki sprzed ciąży, bo mimo wszystko była zaburzona proporcja bioder do reszty. Więc lato w sukienkach i spódnicach. Więc pewnie teraz też tak będzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
36 minut temu, Mama88 napisał:

Ja narazie nie zauważyłam i siebie rozstepow pp pierwszej ciąży mam delikatne na bokach i z przodu koło blizny po wyrostku troszkę. 

Wiecie co kupiłam ostatnio w rosmanie ten zapach na baterie z glade o zapachu pure clean line i zakochałam się w tym zapachu leżę i się zaciągam nim😂😂😂ogólnie jak ściągam pranie to lubię wąchać haha i to samo miałam w pierwszej ciąży 😂😂😂

Mi ten zapach już trochę się znudził, ale dość długi go używałam.Teraz kupuje taki do kontaktu na trzy zapachy, bo jak mi jeden za długi pachnie to mnie drażni.

 

Ja rozstępy mam na brzuchu po pierwszej ciąży, ale jakos nimi się nigdy nie przejmowałam.Aczkolwiek widok brzucha po pierwszej ciąży był zaskoczeniem , bo nie spodziewałam się,że będę tak wygladac- jakaś taka jakby rozjechana w biodrach hehehe.

Ceulit na nogach też mam od zawsze chyba i też jakos mi to wisi.

Teraz to walczymy z rozstępami na dekolcie u mojej córki, bo młodzież w tych czasach to naprawdę wszędzie i szybko dostaje rozstępów, bo za szybko rosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam że mam dziś cały dzień jakąś schize ruchy małego tak bolą że momentami się zastanawiam czy to kopniaki czy jednak skurcze mam tak ciężki i twardy brzuch że już sama nie wiem może czuje te skurcze co się piszą od jakiegoś czasu na ktg🤪 i nie wiem czy psychika robi swoje bo od wizyty u lekarza mam wrażenie że bolą mnie bardziej plecy całe krocze 😲 a jutro czeka mnie wycieczka do diabetologa niestety sama komunikacja bo za kierownica ciężko wysiedzieć mam nadzieję że nie urodzę nigdzie w pociągu czy tramwaju 😅😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Ja mam walizkę kabinowke i malutki kuferek. Szpital praktycznie nic nie daje ale ja nie biorę rożków, poduszek czy szlafroków. W pierwszym dzieckiem nie potrzebowałam to teraz też nie. Nie chcę wyglądać jakbym na wakacje przyjechała. W razie potrzeby po 3 dniach mąż coś przywiezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dużą walizkę. Z Czego jest tak wypchana że masakra 😅 u mnie szpital niby zapewnia wszystko.. ale jednak położna poleciła mi zabrać przede wszystkim swoje podkłady na łóżko, podkłady poporodowe. A generalnie spakowałam koszule, ciuchy dla siebie na wyjście i dla małej, kosmetyki, jakieś jedzenie, laktator, ręcznik papierowy, chusteczki nawilżające dwie paczki dla małej, kapcie i klapki pod prysznic i dwa ręczniki i w sumie nie wiem czy coś jeszcze 😅 ale generalnie już dwa razy pakowałam ją od nowa 😅

Dzisiaj byłam na ktg, wszystko jest w porządku. A od jakiś dwóch godzin chyba wzięły mnie lekkie skurcze.. ogólnie brzuch mi ciągnie w dół, krocze kłuje. Czuje się jakbym okres miała dostać, no ale lekarz ostatnio powiedział, że organizm mi się przygotowuje do porodu, więc kazał się nie przejmować, że to coś złego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
6 minut temu, Paaula napisał:

Ja mam dużą walizkę. Z Czego jest tak wypchana że masakra 😅 u mnie szpital niby zapewnia wszystko.. ale jednak położna poleciła mi zabrać przede wszystkim swoje podkłady na łóżko, podkłady poporodowe. A generalnie spakowałam koszule, ciuchy dla siebie na wyjście i dla małej, kosmetyki, jakieś jedzenie, laktator, ręcznik papierowy, chusteczki nawilżające dwie paczki dla małej, kapcie i klapki pod prysznic i dwa ręczniki i w sumie nie wiem czy coś jeszcze 😅 ale generalnie już dwa razy pakowałam ją od nowa 😅

Dzisiaj byłam na ktg, wszystko jest w porządku. A od jakiś dwóch godzin chyba wzięły mnie lekkie skurcze.. ogólnie brzuch mi ciągnie w dół, krocze kłuje. Czuje się jakbym okres miała dostać, no ale lekarz ostatnio powiedział, że organizm mi się przygotowuje do porodu, więc kazał się nie przejmować, że to coś złego..

A na ile procent piszą się skurcze na ktg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Wiecie co dziewczyny zrobiłam mały wywiad na fb między dziewczynami które rodzily w ostatnich miesiącach w tym szpitalu co ja mam rodzic i jestem w delikatnym szoku że pionizację robią po 24h a co do mleka to dokarmiają nan i jak kobieta ma problemu z laktacja to daja w buteleczkach 100ml

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
5 minut temu, Mama88 napisał:

Wiecie co dziewczyny zrobiłam mały wywiad na fb między dziewczynami które rodzily w ostatnich miesiącach w tym szpitalu co ja mam rodzic i jestem w delikatnym szoku że pionizację robią po 24h a co do mleka to dokarmiają nan i jak kobieta ma problemu z laktacja to daja w buteleczkach 100ml

Po 24h????Przecież to doba...To nie jest jakiś absurd?Ja jak się orientowałam i z czego tutaj dziewczyny piszą to już tak po 6-7h... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dorcia6579 napisał:

Po 24h????Przecież to doba...To nie jest jakiś absurd?Ja jak się orientowałam i z czego tutaj dziewczyny piszą to już tak po 6-7h... 

 

U nas w szpitalu też tak zawsze było z tą pionizacją, teraz jest nowy szpital i nie wiem jakie mają zwyczaje. Ja napewno sama wstanę wczesniej, nie mam zamiaru tyle leżeć bo się gorzej wstaje. Jak tylko będzie znieczulenie schodzić to będę się ruszać i próbować wstawać 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
4 minuty temu, dorcia6579 napisał:

Po 24h????Przecież to doba...To nie jest jakiś absurd?Ja jak się orientowałam i z czego tutaj dziewczyny piszą to już tak po 6-7h... 

 

No ja też byłam właśnie w szoku 

I jeszcze pytałam koleżanki co rodziła w tamtym roku w maju to ona miała cc o 19 i dopiero na następny dzień o 10 rano pionizacja no to ta trochę wcześniej ale i tak ja byłam przekonana że max 6h i wstaje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
6 minut temu, Eda85 napisał:

Dziewczyny jakie macie laktatory bo muszę kupić a nie mogę się zdecydować. 

 

Kupiłam sobie klapki do szpitala i szlag mnie trafia bo dzisiaj je chciałam spakować i nie włożę nogi, już mam takie opuchnięte stopy 🤦‍♀️

Ja mam zwykły ręczny z NUK. Dostałam od kuzynki, generalnie nie miałam planu kupować, bo nie mam w planie odciągania, mrożenia itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
3 minuty temu, Eda85 napisał:

U nas w szpitalu też tak zawsze było z tą pionizacją, teraz jest nowy szpital i nie wiem jakie mają zwyczaje. Ja napewno sama wstanę wczesniej, nie mam zamiaru tyle leżeć bo się gorzej wstaje. Jak tylko będzie znieczulenie schodzić to będę się ruszać i próbować wstawać 

 

No ja też sobie nie wyobrażam tyle lezec chociaż ciekawe jak to będzie po. Bo po pierwszym porodzie to ja zaraz szlam się myć bo nie mogłam wytrzymać żeby tak leżeć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
10 minut temu, Eda85 napisał:

Dziewczyny jakie macie laktatory bo muszę kupić a nie mogę się zdecydować. 

 

Kupiłam sobie klapki do szpitala i szlag mnie trafia bo dzisiaj je chciałam spakować i nie włożę nogi, już mam takie opuchnięte stopy 🤦‍♀️

Ja mam elektryczny z Canpol koleżanka taki miała i mowila że fajny jest  

Przy pierwszym dziecku nie używałam ale teraz że chce dłużej karmić i z obawy o sutki to wolę odciągać i podawać w butelce 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mama88 napisał:

No ja też byłam właśnie w szoku 

I jeszcze pytałam koleżanki co rodziła w tamtym roku w maju to ona miała cc o 19 i dopiero na następny dzień o 10 rano pionizacja no to ta trochę wcześniej ale i tak ja byłam przekonana że max 6h i wstaje 

Ja miałam cesarkę o 19.30 i pionizację ok. 6 rano i to była masakra, nie moglam ustać na nogach, położna musiała mnie trzymać żebym mogla się umyć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
15 minut temu, Mama88 napisał:

Wiecie co dziewczyny zrobiłam mały wywiad na fb między dziewczynami które rodzily w ostatnich miesiącach w tym szpitalu co ja mam rodzic i jestem w delikatnym szoku że pionizację robią po 24h a co do mleka to dokarmiają nan i jak kobieta ma problemu z laktacja to daja w buteleczkach 100ml

Ja po cięciu miałam pionizacje 3 lata temu jakoś właśnie ok doby. Cc było o 18:45, a pionizacje jakoś koło 16tej następnego dnia. Mała dostałam o 7 rano (na noc była w inkubatorze i była dokarmiana glukoza). Do czasu pionizacje we wszystkim pomagała mi położna. Ponieważ nie nastawialam się na cc nie wiedziałam czego się spodziewać. 

 

@Eda85 ja mam elektryczny pojedynczy lansinoh. Kupiłam już później jak potrzebowałam. Na początek miałam ręczny lovi i też dawał radę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mama88 napisał:

Ja mam elektryczny z Canpol koleżanka taki miała i mowila że fajny jest  

Przy pierwszym dziecku nie używałam ale teraz że chce dłużej karmić i z obawy o sutki to wolę odciągać i podawać w butelce 

Ja tez przy drugim odciągałam i podawalam w butelce i po dwóch miesiącach zaczęłam tracić pokarm i musiałam dokarmiać, po kolejnym miesiącu już nie mialam pokarmu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mama88 napisał:

To może i lepiej że dłużej każą leżeć. 

Im dłużej leżysz tym gorzej się wstaje, po drugiej cesarce wstałam sama jak tylko zeszło znieczulenie. Dostałam ochrzan że sama wstałam ale po kilku godz. od cesarki nosiłam już małego na rękach i dużo szybciej doszłam do sprawności 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
4 minuty temu, Eda85 napisał:

Ja tez przy drugim odciągałam i podawalam w butelce i po dwóch miesiącach zaczęłam tracić pokarm i musiałam dokarmiać, po kolejnym miesiącu już nie mialam pokarmu. 

Bo odciąganie zaburza naturalne karmienie ...bo to dziecko powinno regulować laktacje, tak aby było dostosowane do jego potrzeb

Edytowane przez dorcia6579
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

No to ja już zgłupiałam 

Jedna pisze ze lepiej żeby leżeć dłużej, Wy piszecie żeby wstawać jak tylko znieczulenie pusci. Druga sprawa z odciąganiem to nawet nie wiedziałam że przez to mogę zaburzyć sobie laktacje🙄drugie dziecko a ja jakaś zielona jestem. Przy pierwszym to jakos wszystko gładko szło instynktownie a teraz nad wszystkim się zastanawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Mama88 napisał:

No to ja już zgłupiałam 

Jedna pisze ze lepiej żeby leżeć dłużej, Wy piszecie żeby wstawać jak tylko znieczulenie pusci. Druga sprawa z odciąganiem to nawet nie wiedziałam że przez to mogę zaburzyć sobie laktacje🙄drugie dziecko a ja jakaś zielona jestem. Przy pierwszym to jakos wszystko gładko szło instynktownie a teraz nad wszystkim się zastanawiam 

Te 24 godziny to jakieś podejrzane. Zaleca się 10, by nie było skutków ubocznych a dalsze lezenie to tylko ryzyko zakrzepicy i wtórnych bólów głowy.  Zależy też o której było CC. Ja miałam po 20 więc noc mnie zastała, która miałam na normalny odpoczynek i dlatego ja wstałam po 10 godz. Jednak dziewczyny z rana, późnym popołudniem już były na chodzie. A to co szumnie zwą pionizacja to po prostu położna z bacikiem, która każe ci wstawać i chodzić.😅W moim szpitalu wypuszczają po 48 niezależnie czy CC czy Sn, jeśli wszystko jest okej, więc nie może być mowy o dobie leżenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...