Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
3 minuty temu, Emi_ja napisał(a):

Byłam ze swoim przypadkiem, bo tam trzeba mieć kwalifikację do naturalnego po cesarce. Ten szpital się właśnie specjalizuje w takich porodach. Powiedział, że są blisko sukcesu😊U mnie nie ma większych przeciwskazan, ale zależy to od sytuacji położniczej w dniu porodu. Zobaczymy

 

No cóż, nałóg jest silny, gorzej jeśli są czujniki dymu😅Adrenalina po prostu już cię dopadła, ale coś tam może się zdrzemniesz. Ja po cesarce wieczornej nie spałam całą noc. 

Wiem ze za granica mocno promują porody naturalne po cesarce. Mysle ze da się z sukcesem ale faktycznie dobrze ze placówka jest doświadczona i lekarze wiedza co robią 🙂  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Emi_ja napisał(a):

No u ciebie główny argument to także długo czas leżenia nie wiedzieć czemu. Jak ja miałam CC, to max po 10 godzinach, wynocha z wyrka😅

Ja też będę chciała już na wieczór próbować się podnosić bo im dłużej leżeć tym gorzej później bedzie, więc zobaczymy czy położne będą chętne żeby mi pomóc się podnieść 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
1 minutę temu, Mama88 napisał(a):

Ja też będę chciała już na wieczór próbować się podnosić bo im dłużej leżeć tym gorzej później bedzie, więc zobaczymy czy położne będą chętne żeby mi pomóc się podnieść 

Dobrze ze to będzie dzień to będą większe szanse na wstanie. W nocy mysle ze mniej chetnie by pionizowali.

moze cię ulula to chrapanie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
21 minut temu, mami napisał(a):

Może nie będą tak męczyć w nocy ☺️ Ja pamietam ze byłam skołowana ciagle, bo co mnie obudziły to musiałam na siku isc. Wiec każdy pomiar tętna to była dłuższa pobudka. 
To tylko jedna noc a jutro już będziecie mieć maleństwa w ramionach wiec nawet jak będzie się ciągnąć to i tak już jakoś pójdzie 🥳

a jak odsyłają z izby to gdzie?

Szukają miejsca w innych szpitalach, ale nie masz już wtedy wpływu, który się zgodzi przyjąć.  Koleżanka miała sytuację, że wywieźli ją poza Warszawę bo nie było miejsc w szpitalach. I nic nie możesz zrobić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
3 minuty temu, mami napisał(a):

Dobrze ze to będzie dzień to będą większe szanse na wstanie. W nocy mysle ze mniej chetnie by pionizowali.

moze cię ulula to chrapanie 

A no dobrze ze na poranna godzinę trafię. Nie na mnie chrapanie tak nie działa, raczej na adwrot haha 

Mąż też pochrapuje i zawsze się budzę jak zaczyna się jego nocna orkiestra 😂😂😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, AnnaT napisał(a):

Szukają miejsca w innych szpitalach, ale nie masz już wtedy wpływu, który się zgodzi przyjąć.  Koleżanka miała sytuację, że wywieźli ją poza Warszawę bo nie było miejsc w szpitalach. I nic nie możesz zrobić. 

Ja zamierzam szukać na własną rękę, jakby co a najpierw poprosić o Karowa ewentualnke. Byłam dzisiaj na Żelaznej i sporo dziewczyn było na IP. Ale był już wieczór a Wiadomo, że wtedy najwięcej się dzieje😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
9 minut temu, AnnaT napisał(a):

Szukają miejsca w innych szpitalach, ale nie masz już wtedy wpływu, który się zgodzi przyjąć.  Koleżanka miała sytuację, że wywieźli ją poza Warszawę bo nie było miejsc w szpitalach. I nic nie możesz zrobić. 

To jest straszne 🤭 to tak jak mnie odesłali do innego województwa na patologie. Mentalnie nie jest to przyjemne. Jakbym miała już akcje porodowa to wstąpił by we mnie potwór i chyba baliby się odeslac do innego😅🤣

a u nas w lokalnych szpitalach przyjmują przyjezdnych, a dla mieszkańców później miejsc nie ma 😖 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, mami napisał(a):

Mamusie już rodzące... a co z waszymi partnerami, kiedy oni mogą zjawić się w szpitalu? Jakie im przysługują prawa? Kangurowac chociaż będą mogli? Jak to wyglada obecnie w praktyce?

U mnie w szpitalu dopiero tatuś zobaczy malutką przy wypisie 🙄czego absolutnie nie rozumie no ale co zrobić 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, AnnaT napisał(a):

Szukają miejsca w innych szpitalach, ale nie masz już wtedy wpływu, który się zgodzi przyjąć.  Koleżanka miała sytuację, że wywieźli ją poza Warszawę bo nie było miejsc w szpitalach. I nic nie możesz zrobić. 

Ja zamierzam szukać na własną rękę, jakby co a najpierw poprosić o Karowa ewentualnke. Byłam dzisiaj na Żelaznej i sporo dziewczyn było na IP. Ale był już wieczór a Wiadomo, że wtedy najwięcej się dzieje😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
49 minut temu, Mama88 napisał(a):

U mnie w szpitalu dopiero tatuś zobaczy malutką przy wypisie 🙄czego absolutnie nie rozumie no ale co zrobić 

Covid zrobił swoje 😤

 

28 minut temu, brzuchatka90 napisał(a):

@mamiTak tak, Oluś cały czas ze mną.

Przyjechałam o 7. O 9.10 było CC. A po 6 godzinach już pionizowali i prysznic...coś.strasznego.

My nadal w szpitalu, czekamy na wyniki badań 

Jeju to dobrze ze razem jesteście, jak się czujesz? I jak malutki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My jesteśmy już z Antosiem razem skurcze miałam od 4 rano o 12 dojechałam do szpitala z skurczami co 5 minut. Na poczekalni odeszły mi wody na porodówkę szybko i 13.20 urodził się Antoś 2620 kg 50cm ❤️❤️ Jestem zakochana w nim jest trochę poroblem z pokarmem nie mam nawet kropelki ale cos może się rozkręci jutro.  😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Teraz, Olga Minota napisał(a):

My jesteśmy już z Antosiem razem skurcze miałam od 4 rano o 12 dojechałam do szpitala z skurczami co 5 minut. Na poczekalni odeszły mi wody na porodówkę szybko i 13.20 urodził się Antoś 2620 kg 50cm ❤️❤️ Jestem zakochana w nim jest trochę poroblem z pokarmem nie mam nawet kropelki ale cos może się rozkręci jutro.  😅

Gratuluję maleństwa i dużo zdrówka dla Was ♥️♥️♥️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 godzinę temu, mami napisał(a):

Mamusie już rodzące... a co z waszymi partnerami, kiedy oni mogą zjawić się w szpitalu? Jakie im przysługują prawa? Kangurowac chociaż będą mogli? Jak to wyglada obecnie w praktyce?

W moim szpitalu wznawiają porody rodzinne od 1.05 , ale ja nie będę z mężem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
4 godziny temu, Olga Minota napisał(a):

My jesteśmy już z Antosiem razem skurcze miałam od 4 rano o 12 dojechałam do szpitala z skurczami co 5 minut. Na poczekalni odeszły mi wody na porodówkę szybko i 13.20 urodził się Antoś 2620 kg 50cm ❤️❤️ Jestem zakochana w nim jest trochę poroblem z pokarmem nie mam nawet kropelki ale cos może się rozkręci jutro.  😅

Gratulacje i zdrówka dla  Ciebie i małego  Antosia 

No i powodzenia z tym pokarmem oby się rozkręciło 😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
35 minut temu, Mama88 napisał(a):

Dzień dobry dziewczyny no i tak jak mówiłam noc nie przespana 🙄już 5zaraz trzeba wstawać i ogarniać się przed tym wszystkim. Suszy mnie strasznie po nocy a tu kurde już ani kropelki nie można się napić 😩

Ojjj...ani troszkę? No ja po nocy to pije dużo zawsze.

 

Mi w nocy dokoptowali dziewczynę do pokoju.Termin na 3 maj, po 15 wody jej odeszły, od 17 była na porodówce, ale że nie było skurczy to ją na noc dali do mnie na patologię, i położna jej tu mówi,że jak pewnie dziś do 15 nie urodzi to będą jej wywoływać dopiero.. 🤦 Już 3 dawki przyjęła antybiotyku, bo też gbs ma dodatni.

 

Mi po nocy Skurcze się uspokoiły, albo przez to, że mi wypadła ta tasiemka 🤦 więc ciekawe co dziś mi zaproponują 😤

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Olga Minota napisał(a):

My jesteśmy już z Antosiem razem skurcze miałam od 4 rano o 12 dojechałam do szpitala z skurczami co 5 minut. Na poczekalni odeszły mi wody na porodówkę szybko i 13.20 urodził się Antoś 2620 kg 50cm ❤️❤️ Jestem zakochana w nim jest trochę poroblem z pokarmem nie mam nawet kropelki ale cos może się rozkręci jutro.  😅

Gratulacje szczęściarze 😊! A z pokarmem napewno się rozkręci 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, dorcia6579 napisał(a):

Ojjj...ani troszkę? No ja po nocy to pije dużo zawsze.

 

Mi w nocy dokoptowali dziewczynę do pokoju.Termin na 3 maj, po 15 wody jej odeszły, od 17 była na porodówce, ale że nie było skurczy to ją na noc dali do mnie na patologię, i położna jej tu mówi,że jak pewnie dziś do 15 nie urodzi to będą jej wywoływać dopiero.. 🤦 Już 3 dawki przyjęła antybiotyku, bo też gbs ma dodatni.

 

Mi po nocy Skurcze się uspokoiły, albo przez to, że mi wypadła ta tasiemka 🤦 więc ciekawe co dziś mi zaproponują 😤

Ciekawe co dzis ci zrobią może skurcze przyjdą same,  ja noc okropna czekam też zeby mala juz wyszla ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Olga Minota napisał(a):

My jesteśmy już z Antosiem razem skurcze miałam od 4 rano o 12 dojechałam do szpitala z skurczami co 5 minut. Na poczekalni odeszły mi wody na porodówkę szybko i 13.20 urodził się Antoś 2620 kg 50cm ❤️❤️ Jestem zakochana w nim jest trochę poroblem z pokarmem nie mam nawet kropelki ale cos może się rozkręci jutro.  😅

Gratuluję z całego serca 💞 super, taka kruszynka. 

Pokarmem się nie przejmuj, przyjdzie, w pewnym momencie pewnie nawet za  dużo. To teraz trzymam kciuki, żebyście szybko zgrali się z karmieniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dzisiaj czekamy na trójkę maluszków? Już się pomału gubię, tak tu intensywnie 🙈

Trzymam kciuki za dzisiejsze cesarki, mam nadzieję, że wszystko pojdzie dobrze i szybko wstaniecie, żeby móc już nosić swoje maleństwa na rękach. 

 

Dorcia trzymam kciuki, żeby córa jeszcze okazała się kwietnioweczką. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Dzień dobry wszystkim 😉 u mnie noc także mocno średnia. Faktycznie mierzą puls dziecka co 2h, jedno chyba przespałam, coś kojarzę ale chyba stwierdziłam, że nie warto się budzić 😂

 

O 5:50 wpadla położna i koniec spania bo ktg. A mnie młody i skurcze meczyly od 3 więc dopiero co przysnęłam. 

 

No a teraz pozostaje mi chyba czekać. 

 

@Mama88 ty już zaraz. Pewnie już cie ogarniają 🙂

 

@dorcia6579ale cię męczą. Oby dziś zadziałali coś więcej.

 

@Olga Minota gratulacje. To bardzo szybki poród. Super. Zdrówka dla Was.

 

@mamiu mnie przy planowanym cc tata może przyjechać na 15-20min zobaczyć dziecko i mnie po operacji. A potem dopiero w dniu wypisu.

Nie wiem czy u nas się uda, bo córka miala wczoraj szczepienie i zależy jak poszła noc, czy pójdzie dziś do żłobka czy zostanie z tatą w domu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...