Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny u Was w szpitalach na prawdę trzeba czekać fizycznie na wypisy? W obu szpitalach, w których rodziłam, wypis mogłam odebrać na drugi dzień, a nawet kilka dni później i nie osobiście. Nie musiałam czekać. Od razu po obchodzie dzwoniłam po kogoś, żeby przyjechali po mnie i po moich synów i wychodziłam przed południem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@dorcia6579 śliczna dziewczynka. Kruszynka.

Mój już prawie dobił do 4kg 😱 w te 17 dni. 

 

@mami super ze trochę lepiej idzie ci karmienie. Mi to pomagało póki laktacja się nie unormowały. Potem już wolniej mleko leciało i nie było takiego problemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, banasiatko napisał(a):

Dziewczyny u Was w szpitalach na prawdę trzeba czekać fizycznie na wypisy? W obu szpitalach, w których rodziłam, wypis mogłam odebrać na drugi dzień, a nawet kilka dni później i nie osobiście. Nie musiałam czekać. Od razu po obchodzie dzwoniłam po kogoś, żeby przyjechali po mnie i po moich synów i wychodziłam przed południem.

No ja musiałam czekać na wypisy (mój i synka) i na szczęście złożyło się tak, że były wystawione praktycznie w tym samym momencie. Dziewczyna z mojej sali, która również wczoraj wychodziła dostala swój wypis, ale czekała trochę aż będzie gotowy dla jej dziecka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, KahnaMaj napisał(a):

Ja już na oddziale patologii, trochę się Na czekałam, rano mnie nie przyjęli bo za duże obłożenie, zaprosili na 15, po wypisach. Po wstępnym kyg, pobraniu morfologii czekam na info co dalej. 

Jak na ktg? Pisały się jakieś skurcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
W dniu 16.05.2021 o 10:02, mami napisał(a):

Miała cukry robione z uwagi na swoją wagę. 
wyniki miała na granicy, wiec sprawdzali ja co chwile i dostawała szota z glukozy i odrobinkę mm. Później się unormowalo i powiedzieli ze jest już okej... 

 

 

ja tez czekam na ta położna bo dopiero wtedy dowiem się na czym stoimy. W razie co umówię tez pediatrę żeby skonsultować. A żółtaczka po ilu dniach zaczęła się normować u was?

W szpitalu była na poziomie 10 robiłam teraz badania małej to miala 9,36 i nasza Pani doktor powiedziała że taka jest w normie  a długo była żółta teraz dopiero odkąd ją regularnie dokarmiam to widzę że już ciałko i buzia nabiera normalnego koloru 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
W dniu 7.05.2021 o 11:58, Emi_ja napisał(a):

Niestety większość położnych nadal bazuje na przekonaniach z przedcwierwiecza o tym, że to co je matka ma jakikolwiek wpływ na produkowane mleko. Już dawno zostało udowodnione, że to bzdura. Nie trzeba już zatem jeść ryzanek albo gotowanej piersi z kurczaka. Po prostu poczytaj

https://www.hafija.pl/

Polecali ten portal z mojego szpitala, poświęcony jest KP. 

Problemy z układem pokarmowym będą niestety dopoki układ pokarmowy nie dojrzeje nieco bardziej. Jeśli podejrzewają zaparcie, spróbuj z termometrem. To też fajnie odgazowuje. 

Już troszkę zbastowalam z tym uważaniem ale to bardziej jak już wiem że jest najedzona to wtedy zjem np kostkę czekolady czy loda 😁narazie problemy się skończyły malutka bardzo ładnie ssie pierś i potem jeszcze dostaje butle zje od 50ml do nawet 65 później śpi jak kamień myślę że gdyby nid mokry pampers to spała by długo a tak to 2-2,5hi budzi się a wczoraj to minęło 4 a ona by dalej spała ale wybudziłam ją bo nie chce żeby miala takie przerwy. W czwartek ważenie mam nadzieję że już będzie ok

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
6 godzin temu, mami napisał(a):

@Mama88 dopiero zaladowalo się zdjęcie malutkiej ze szpitala. Chyba ze ja przegapiłam;) faktycznie jest taka nie zmeczona porodem/ to jednak plus cesarki. Bo moja wyglada jak po runmagedonie 😉

No dzieci z porodu naturalnego bardzo wymęczone są ja mam porównanie jak pamiętam synka urodziłam to różne kolory na twarzy miał 

A Gabrysia od razu taka jasna i czyściutka ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już po ostatniej wizycie 🙂 Leoś od poniedziałku urósł ok. 300 gram więc waży ok 2900. Szyjka już jest całkiem skrócona i gotowa do porodu. Doktor powiedziała że poród może zacząć się lada chwila bo oboje jesteśmy gotowi i raczej nie ma szans na przenoszenie. Dodatkowo możemy się wspomagać 3S, herbatką z liści malin i daktylami 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AgaIGaja napisał(a):

Jak na ktg? Pisały się jakieś skurcze?

Figa z makiem a nie skurcze. Dalej tylko ból jak na okres. Założyli mi balonik i wydeptuję ścieżkę na korytarzu. Szyjka miękka i skrócona, rano oksytkcyna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, KahnaMaj napisał(a):

Figa z makiem a nie skurcze. Dalej tylko ból jak na okres. Założyli mi balonik i wydeptuję ścieżkę na korytarzu. Szyjka miękka i skrócona, rano oksytkcyna. 

No to nie pozostaje nic innego jak czekać 🤗 no ja właśnie boje się że mimo tych wszystkich dolegliwości które odczuwam nic nie będzie się działo i zostawią mnie na obserwacji bo dzwoniłam się dowiedzieć do szpitala jak to jest, i jak pojadę to mnie na 100% zostawią... Więc grzecznie czekam w domu na rozwój wydarzeń... Powodzenia i czekamy😘

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Do_Mi napisał(a):

Ja już po ostatniej wizycie 🙂 Leoś od poniedziałku urósł ok. 300 gram więc waży ok 2900. Szyjka już jest całkiem skrócona i gotowa do porodu. Doktor powiedziała że poród może zacząć się lada chwila bo oboje jesteśmy gotowi i raczej nie ma szans na przenoszenie. Dodatkowo możemy się wspomagać 3S, herbatką z liści malin i daktylami 🙂

No to super! Nic tylko czekać... Moja tydzień temu miała już 3kg więc pewnie to 3.5 napewno dojdzie 😅 ja już zjadłam całą paczkę daktyli od piątku 😂 dodatkowo piłka... Niby objawy te same co przez weekend a dzisiaj dodatkowo laktacja ruszyła 🙄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.05.2021 o 09:47, mami napisał(a):

Może coś się zaczynac. Moje bóle jak pojechałam sprawdzić do szpitala to w ogóle nie były skurcze i na KTG nic się nie pisalo😬

No to oby sie zaczynało 🙂 bedę czekać i patrzeć jak rozwija się sytuacja. Do tego jest mi niedobrze, a od kilku dni miałam ogromny apetyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Anonimowa napisał(a):

Dziewczyny urodziłam dziś synka. Co prawda jednak cesarka, ale było dużo powodów. Zdrowy to najważniejsze 😉 prawie 4,200 i 55 cm.

Najważniejsze że synek zdrowy🤗🤗🤗 cieszcie się sobą 😘❤️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
15 godzin temu, MariKate napisał(a):

Córeczka zachwycona braciszkiem i chciałaby tylko przytulać i całować, ale trochę jej ograniczam te czułości bo jest mega zakatarzona. Akurat w weekend ją coś dopadlo 🤦‍♀️ 

Póki co jeszcze nic takiego nie jadłam, ale mąż był wcześniej na zakupach i kupił mi pączka. Więc potem na legalu bez kombinowania z posiłkiem będzie kawka i pączek 😅😅😁też nie chce za bardzo szaleć z takimi rzeczami, bo dziś się ważyłam i mam już 1,5kg mniej niż przed ciążą i nie chce tego zaprzepaścić 🙈

 


rozczulaja mnie takie maluchy które chcą opiekować się noworodkamii💝

Edytowane przez mami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
13 godzin temu, KahnaMaj napisał(a):

Ja już na oddziale patologii, trochę się Na czekałam, rano mnie nie przyjęli bo za duże obłożenie, zaprosili na 15, po wypisach. Po wstępnym kyg, pobraniu morfologii czekam na info co dalej. 

Ooo trzymam kciuki 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
12 godzin temu, AnnaT napisał(a):

@dorcia6579 śliczna dziewczynka. Kruszynka.

Mój już prawie dobił do 4kg 😱 w te 17 dni. 

 

@mami super ze trochę lepiej idzie ci karmienie. Mi to pomagało póki laktacja się nie unormowały. Potem już wolniej mleko leciało i nie było takiego problemu. 

Dzisiejsza noc o niebo lepsza, przed karmieniem laktator - ale taka długa seria, a później mała spijała pod górkę. 
bylo dużo spokojniej dla mnie i dla niej.

dodatkowo dziś jej nie wybudzalam, wiec miałyśmy jedna długa pobudkę i dopiero teraz jesteśmy po drugiej 😅🥰

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
9 godzin temu, Mama88 napisał(a):

W szpitalu była na poziomie 10 robiłam teraz badania małej to miala 9,36 i nasza Pani doktor powiedziała że taka jest w normie  a długo była żółta teraz dopiero odkąd ją regularnie dokarmiam to widzę że już ciałko i buzia nabiera normalnego koloru 

 Mi się chwilami wydaje ze z żółtaczka jest lepiej, po czym znów wyglada na mocno żółta. Muszę zacząć ja obserwować w jednym świetle. Choć wg położnej jest dobrze 

a jakim mlekiem zdecydowałaś się dokarmiać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
9 godzin temu, Do_Mi napisał(a):

Ja już po ostatniej wizycie 🙂 Leoś od poniedziałku urósł ok. 300 gram więc waży ok 2900. Szyjka już jest całkiem skrócona i gotowa do porodu. Doktor powiedziała że poród może zacząć się lada chwila bo oboje jesteśmy gotowi i raczej nie ma szans na przenoszenie. Dodatkowo możemy się wspomagać 3S, herbatką z liści malin i daktylami 🙂

Super Domi;) doczekałas się. Teraz zbieraj siły i posprawdzaj walizki 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
7 godzin temu, Anonimowa napisał(a):

Dziewczyny urodziłam dziś synka. Co prawda jednak cesarka, ale było dużo powodów. Zdrowy to najważniejsze 😉 prawie 4,200 i 55 cm.

Brawo. Gratulacje dla dzielnej mamusi i synusia ❤️ Waga tez niczego sobie, mamy już trojke dzieciaczków powyżej 4 kg 💪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...