Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, Emi_ja napisał(a):

Ja nadal nic😰. Prócz tego, że wczoraj wieczorem osiągnęłam już apogeum frustracji. W dodatku bobas tak cisnął na krocze, że dosłownie rozpłakałam się z bezsilności, okropny bol. POn wieczorami drąży tam jakiś kanał, ale jak dotąd chyba bezskutecznie. Mam dziś jeszcze wizytę u drugiego lekarza, który pracuje w szpitalu, gdzie mam rodzic.  Mam przywieźć wszystkie dokumenty jak do przyjęcia.

Powodzenia, może jednak coś wydrążył. Ja wczoraj miałam problem podnieść nogę żeby wejść do wanny bo tak mnie krocze bolało 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Do_Mi napisał(a):

Powodzenia, może jednak coś wydrążył. Ja wczoraj miałam problem podnieść nogę żeby wejść do wanny bo tak mnie krocze bolało 😕

A ty może powtórz serie wczorajszych działań, pewnie potrzebna systematyka. 

Dodam jeszcze, że mój syn podlapal katar i kicha, bo przez ostatnie 3 dni, gdzie było chłodniej on rozbierał się do krótkiego rękawa na boisku. Tam mu było gorąco...Mam nadzieję, że nie podlapie tego od niego. Ostatnio z rotawirusem się udało czmychnac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, AgaIGaja napisał(a):

Jestem po ktg i badaniu... Na ktg cały czas na poziomie 50, zapytali kiedy chce rodzić 😂 coś wspominali o niedzieli, jutro mają podjąć decyzję 😅

Eee tam ja całe ostatnie ktg miałam skurcze na 50 procent i w opisie że brak czynności skurczowej 😂Powiedz, że jak masz wybierać, to chcesz dzisiaj😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 godzinę temu, mami napisał(a):

Mam to samo. Masywne to dobre słowo. Raczki takie silne. Właściwie to taki moment przed zmiana w nastolatka. Widze ze barki i klatka piersiowa już inaczej zarysowane. A jeszcze chwile temu tak dosłownie tego nie widziałam 😅

Ja mam to samo już widzę takiego chłopca w nim a nie małego chłopczyka. Wczoraj mnie strasznie zaskoczył. Chyba hormony mi jeszcze się nie unormowały i trochę poplakalam a mój synek złapał mnie za rączkę i mówi mamusiu nie płacz jestem przy Tobie 🥰to ja jeszcze bardziej zaczęłam płakać tak mnie to rozczuliło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Do_Mi napisał(a):

@Emi_ja oczywiście że cały cykl dzisiaj powtarzam 🙂 nawet coś zaczęło mnie podbrzusze boleć ale bez szału.

@AgaIGaja to krzycz że dzisiaj 🙂 akurat może byś w weekend już była w domu 🙂

Wiesz, co jest najgorsze?Że juz chyba nawet ze dwie czerwcowki urodziły...To po prostu oburzające😂😂

Ja mam jeszcze niezła masakrę w sprawach domowych, dosłownie życie na krawędzi. Jutro podpisujemy umowę kredytowa po tym, jak bank miał opóźnienie 2 miesiące a akt notarialny to chyba już sam mąż podpisze w poniedziałek, jeśli w niedzielę trafię do szpitala😯

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Emi_ja napisał(a):

Wiesz, co jest najgorsze?Że juz chyba nawet ze dwie czerwcowki urodziły...To po prostu oburzające😂😂

Ja mam jeszcze niezła masakrę w sprawach domowych, dosłownie życie na krawędzi. Jutro podpisujemy umowę kredytowa po tym, jak bank miał opóźnienie 2 miesiące a akt notarialny to chyba już sam mąż podpisze w poniedziałek, jeśli w niedzielę trafię do szpitala😯

Czerwcówki już rodzą? Nie wierzę...mnie już od skakania na piłce bolą plecy 😕

Rany, współczuję Ci papierologi. Pamiętam jak to było u nas 3 lata temu. Bez ciąży moje nerwy były na wykończeniu. Ale jeśli macie wspólnotę majątkową to akt notarialny i tak będziesz musiała podpisać 😞 tylko pilnujcie kosztów notarialnych bo nas notariusz razem z deweloperem chciał naciąć na ponad tysiąc złotych 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Do_Mi napisał(a):

Czerwcówki już rodzą? Nie wierzę...mnie już od skakania na piłce bolą plecy 😕

Rany, współczuję Ci papierologi. Pamiętam jak to było u nas 3 lata temu. Bez ciąży moje nerwy były na wykończeniu. Ale jeśli macie wspólnotę majątkową to akt notarialny i tak będziesz musiała podpisać 😞 tylko pilnujcie kosztów notarialnych bo nas notariusz razem z deweloperem chciał naciąć na ponad tysiąc złotych 😕

No wiem, że potrafią ciąć notariusze, ale mamy jakiegoś znajomego. Mąż podpisze za mnie, bo udzieliłam mu pełnomocnictwa substytucyjnego. Niestety musi to być na cito, bo właściciele mieszkania czekają na hajsek...ech, ja nie mogę skakać na piłce, bo za bardzo mi się dziecko kolebie, bardzo mi to przeszkadza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Do_Mi napisał(a):

Jej wreszcie jakiś przełom! Chyba  odszedł mi czop śluzowy albo jego część 🙂 bo z tego co pisałyście to taka przeźroczysta galaretka tak? 

Tak zbite i galaretowate. Podbarwione na różowo albo brązowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
9 godzin temu, Mama88 napisał(a):

Ja mam to samo już widzę takiego chłopca w nim a nie małego chłopczyka. Wczoraj mnie strasznie zaskoczył. Chyba hormony mi jeszcze się nie unormowały i trochę poplakalam a mój synek złapał mnie za rączkę i mówi mamusiu nie płacz jestem przy Tobie 🥰to ja jeszcze bardziej zaczęłam płakać tak mnie to rozczuliło. 

❤️ Kochany chłopiec. Zdecydowanie dojrzewają, a my teraz widzimy to jeszcze bardziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
6 godzin temu, Emi_ja napisał(a):

Wiesz, co jest najgorsze?Że juz chyba nawet ze dwie czerwcowki urodziły...To po prostu oburzające😂😂

Ja mam jeszcze niezła masakrę w sprawach domowych, dosłownie życie na krawędzi. Jutro podpisujemy umowę kredytowa po tym, jak bank miał opóźnienie 2 miesiące a akt notarialny to chyba już sam mąż podpisze w poniedziałek, jeśli w niedzielę trafię do szpitala😯

A upoważnienia notarialne dla męża masz zrobione?

ja robiłam dla mojego w drodze do szpitala 🤣 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, mami napisał(a):

❤️ Kochany chłopiec. Zdecydowanie dojrzewają, a my teraz widzimy to jeszcze bardziej. 

Dzisiaj znowu mnie zaszokował ☺️mówi do mnie tak"mamusiu muszę Ci coś powiedzieć "a ja mówie Co się stało Alanku a on do mnie" dziewczyna z klasy mi się podoba ale wiem że jeszcze za mały jestem żeby jej To powiedzieć "przeżyłam szok 

A ostatnio na jego biurku znalazłam kartkę i pisało CZY ZOSTANIESZ MOJĄ DZIEWCZYNA 

On ma dopiero skończone 9lat aż się boję co będzie za rok czy dwa 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mami napisał(a):

@Adminja również wstawiłam zdjęcie i go nie widać dla innych. Jest ukryte

 

Godzinę temu, mami napisał(a):

A upoważnienia notarialne dla męża masz zrobione?

ja robiłam dla mojego w drodze do szpitala 🤣 

Tak, przeczuwałam, jak to może się skończyć i podpisałam u notariusza takowe😉. Ale póki co może sama zdołam coś podpisać. Dziś na wizycie dowiedziałam się, że główka dziecka już jest bardzo nisko i czuć ja w badaniu...Czyli jednak drążenie kanału się powiodło...W niedzielę zobaczymy jakie dalsze wytyczne ze szpitala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mama88 napisał(a):

Dzisiaj znowu mnie zaszokował ☺️mówi do mnie tak"mamusiu muszę Ci coś powiedzieć "a ja mówie Co się stało Alanku a on do mnie" dziewczyna z klasy mi się podoba ale wiem że jeszcze za mały jestem żeby jej To powiedzieć "przeżyłam szok 

A ostatnio na jego biurku znalazłam kartkę i pisało CZY ZOSTANIESZ MOJĄ DZIEWCZYNA 

On ma dopiero skończone 9lat aż się boję co będzie za rok czy dwa 😁

O mój boże aż przeczytałam to mężowi bo tak mnie tym wpisem rozczuliłaś a właściwie twój Syn 😭 cudowny chłopczyk i jeszcze ten wcześniejszy tekst 'mamo jestem przy Tobie'. Życzyłabym sobie takiego synka ❤️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Emi_ja napisał(a):

 

Tak, przeczuwałam, jak to może się skończyć i podpisałam u notariusza takowe😉. Ale póki co może sama zdołam coś podpisać. Dziś na wizycie dowiedziałam się, że główka dziecka już jest bardzo nisko i czuć ja w badaniu...Czyli jednak drążenie kanału się powiodło...W niedzielę zobaczymy jakie dalsze wytyczne ze szpitala.

Nie chcę Cię deprymować ale moja doktor palcami wyczuwała już główkę od miesiąca a ten skrzat ani myśli zejść niżej 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mama88 napisał(a):

Dzisiaj znowu mnie zaszokował ☺️mówi do mnie tak"mamusiu muszę Ci coś powiedzieć "a ja mówie Co się stało Alanku a on do mnie" dziewczyna z klasy mi się podoba ale wiem że jeszcze za mały jestem żeby jej To powiedzieć "przeżyłam szok 

A ostatnio na jego biurku znalazłam kartkę i pisało CZY ZOSTANIESZ MOJĄ DZIEWCZYNA 

On ma dopiero skończone 9lat aż się boję co będzie za rok czy dwa 😁

Czy to nie za wcześnie na amory, jakiś kochliwy będzie chyba ten twój synuś😂Ale widać, że rezolutny chłopak. Trochę zabawne a trochę słodkie😘

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Do_Mi napisał(a):

Nie chcę Cię deprymować ale moja doktor palcami wyczuwała już główkę od miesiąca a ten skrzat ani myśli zejść niżej 😕

Hehe, w porównaniu do pierwszej ciąży, gdzie nie było żadnego punktu zaczepienia odczytuje to jako mega postęp 😉Wiem, że nie ma do większego znaczenia. Po prostu na mojego i tak przyjdzie kryska, bo niestety że względu na cukrzycę musi być wydobyty max w następnym tygodniu. Na szczęście nie może być mowy o przenoszeniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
18 minut temu, banasiatko napisał(a):

Jestem w szpitalu. Czynność skurczowa u mnie co trzy minuty. Czop odchodzi. Robi się rozwarcie ale dziwne bo w kształcie lejku. Na razie położyli mnie na patologii...

O! To niespodzianka. Skoro się ruszyło to chyba pociągną do końca 😁 trzymamy kciuki i dawaj znać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję nowym mamusiom ♥️☺️

A wy dziewczyny, już naprawdę niedługo, bądźcie dzielne 💪☺️

 

Wyobrazcie sobie,że ja nadal w szpitalu.

Tydzień czasu już.

W środę dostaliśmy zielone światło, zadzwoniłam po męża,zaczęłam pakowanie i przyszedł nowy obchód pan doktor dopatrzył się,że malutka pomimo dobrej bilirubiny coś za bardzo żółta i zostawił nas na naświetlanie😭 ponoć w sobotę mają nas wypisać,a ja już tak bardzo chcę do domu!

Wszystkie dziewczyny z sali już wyszły, przenieśli mnie w ten sam dzień na inną,a dzisiaj i z tej sali wszystkie dziewczyny dostały wypis tylko nie my😩

Ech, także nawet będąc po porodzie nie wszystko idzie po naszej myśli i trzeba mieć olbrzymie pokłady cierpliwości.

@dorcia6579 pytałaś o kąpiele, tutaj tylko wycierają maluchy z mazi, a kąpią na położnictwie kiedy masz życzenie. 

Ja jednak wykąpałam małą zaraz na drugi dzień, bo tutaj jest strasznie gorąco 27° w pokojach i biedna kleiła się cała.

Teraz drugą dobę walczymy z lampami,a ja nie spałam od tego czasu ani minuty tak się boje,że zdejmie sobie opaskę,a ja tego nie zauwaze.

Jestem padnięta, ogólnie taki długi pobyt źle działa na mnie, czuje się już tak zmęczona, noce nie przespane , wszędzie płaczą dzieci, jakieś panie chrapią gardłowo, położne co chwila gdzieś wybiegają, a z racji braku miejsc w szpitalu zamieszanie jak nie wiem.

Chce już wrócić do domu do swoich obowiązków, żeby budziły mnie jedynie nocne karmienia😌☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
4 godziny temu, Mama88 napisał(a):

Dzisiaj znowu mnie zaszokował ☺️mówi do mnie tak"mamusiu muszę Ci coś powiedzieć "a ja mówie Co się stało Alanku a on do mnie" dziewczyna z klasy mi się podoba ale wiem że jeszcze za mały jestem żeby jej To powiedzieć "przeżyłam szok 

A ostatnio na jego biurku znalazłam kartkę i pisało CZY ZOSTANIESZ MOJĄ DZIEWCZYNA 

On ma dopiero skończone 9lat aż się boję co będzie za rok czy dwa 😁

Bardzo dojrzałe. Aż człowiek mięknie kiedy słyszy takie słowa i przemyślenia! 
mysle ze będą jeszcze wrażliwsi teraz, mając młodsze siostry🥰

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...