Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
4 minuty temu, Do_Mi napisał:

@dorcia6579jak to pocztą? Nie dostałaś od razu pełnej dokumentacji? Tak się praktykuje? Pierwszy raz się spotykam z taką sytuacją 

Tak, ten lekarz wysyła wynik, ponieważ raz, że przyjmuje dość dużo pacjentek, bo jest jedynym genetykiem w okolicy, to ja jechałam na to USG 70km, dodatkowo on jeszcze ma przychodnie w Szczecinie (140km ode mnie) u te wszystkie wyniki przechodzą przez właśnie Szczecin, stąd trzeba czekać ( byłam na USG 28 grudnia...)

Czytam tak teraz ten wynik i martwi mnie ", grubość przednosowa" - ma 3,3 mm i jest na ostatnim centylu siatki...

Edytowane przez dorcia6579

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, dorcia6579 napisał:

Tak, ten lekarz wysyła wynik, ponieważ raz, że przyjmuje dość dużo pacjentek, bo jest jedynym genetykiem w okolicy, to ja jechałam na to USG 70km, dodatkowo on jeszcze ma przychodnie w Szczecinie (140km ode mnie) u te wszystkie wyniki przechodzą przez właśnie Szczecin, stąd trzeba czekać ( byłam na USG 28 grudnia...)

Czytam tak teraz ten wynik i martwi mnie ", grubość przednosowa" - ma 3,3 mm i jest na ostatnim centylu siatki...

Kurcze ja nie mam tego nawet wyszczególnionego. Mam tylko że obraz nosa prawidłowy i długość kości nosowej. Ale zaraz zapiszę sobie żeby zapytać jutro mojej doktor i co w tym chodzi. Nie martw się. Skoro mieści się w siatce tzn że jest w normie 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, dorcia6579 napisał:

Tak, ten lekarz wysyła wynik, ponieważ raz, że przyjmuje dość dużo pacjentek, bo jest jedynym genetykiem w okolicy, to ja jechałam na to USG 70km, dodatkowo on jeszcze ma przychodnie w Szczecinie (140km ode mnie) u te wszystkie wyniki przechodzą przez właśnie Szczecin, stąd trzeba czekać ( byłam na USG 28 grudnia...)

Czytam tak teraz ten wynik i martwi mnie ", grubość przednosowa" - ma 3,3 mm i jest na ostatnim centylu siatki...

A jeśli chodzi o ta grubość przednosowa to jest w dolnej granicy czy górnej ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Ewela1985 napisał:

A jeśli chodzi o ta grubość przednosowa to jest w dolnej granicy czy górnej ???

W dolnej,

chyba zaraz poszukam USG prenatalne córki , bo coś mąż kojarzy, że też tak miała, a my małe nosy mamy 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, dorcia6579 napisał:

W dolnej,

chyba zaraz poszukam USG prenatalne córki , bo coś mąż kojarzy, że też tak miała, a my małe nosy mamy 😉

U mnie jest więcej i już miałam stracha ze za dużo 🙈masakra jak człowiek może się szybko nakręcić☹️Najważniejsze ze mieści się w granicy może to faktycznie oznaczać ze macie ładne małe zgrabne noski😊😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, MariKate napisał:

Nawet mnie nie strasz, że tak długo to może trwać 🙈 ja właśnie zrobiłam błąd, że przyzwyczaiłam córeczkę do spania że mną, a że męża bardzo często nie ma wieczorami w domu to tylko ja ją usypialam i nadal to robię. Jak mąż chce ją położyć spać to jest wielka awantura i i tak kończy się tym że to ja musze przyjść i ją położyć.

Jak w sierpniu byłam na 5 dni w szpitalu to mąż miał właśnie największe problemy wieczorami bo był płacz i histeria.

Teraz chce ją powoli przyzwyczajać do tego, że tata też musi koło niej robić pewne rzeczy, bo jak przyjdzie na świat synek to będę musiała podzielić uwagę na ich dwójkę i trochę się boję jaka będzie jej reakcja 🤷‍♀️

I już wiem, że synka w miarę możliwości będę uczyć spać we własnym łóżku samemu. Ale oczywiście przyszłość pokaże jak mi to wyjdzie 🙈

No z córką może być problem ale oby się to jakoś udało. U mnie w domu to też tylko ja usypiałam synka i codziennie najchętniej by chciał żebym zasypiała z nim no i tak leżę głaszcze go po pleckach ale codzień skracam czas a on biedny nie może przez to zasnąć ze nie ma mnie obok ale sana sobie jestem winna 🙄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, MariKate napisał:

Właśnie był u mnie kurier z rzeczami które we wtorek zamawiałam dla maluszka. Jak otwierałam paczkę to cieszyłam się jak małe dziecko, które znalazło prezent pod choinką 😂

Też bym chciała już coś więcej kupić coś zamówić a tu niestety płeć nieznana. 🙄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Mama88 napisał:

Też bym chciała już coś więcej kupić coś zamówić a tu niestety płeć nieznana. 🙄

A Ty miałaś już badania połówkowe? Bo nie pamiętam czy pisałaś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Do_Mi napisał:

Kurcze ja nie mam tego nawet wyszczególnionego. Mam tylko że obraz nosa prawidłowy i długość kości nosowej. Ale zaraz zapiszę sobie żeby zapytać jutro mojej doktor i co w tym chodzi. Nie martw się. Skoro mieści się w siatce tzn że jest w normie 🙂

Ja sprawdzałam USG moich córek, co prawda to było dawno i u innego lekarza, ale tu mam wyszczególnione dużo więcej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Agnieszka Jelonek napisał:

A Ty miałaś już badania połówkowe? Bo nie pamiętam czy pisałaś

Tak miałam 22 grudnia i dzidziuś był tak ułożony ze ciężko było płeć określić i do tego pępowinę między nóżkami 

No ale moja Pani doktor powiedziała że na 80%dziewczynka z tym że nie kazała szaleć z różem bo nie jest pewna 🙄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, dorcia6579 napisał:

Ja sprawdzałam USG moich córek, co prawda to było dawno i u innego lekarza, ale tu mam wyszczególnione dużo więcej

Tzn mam też inne oznaczenia ale co do nosa to tu jest opisane tylko że obraz prawidłowy i długość kości nosowej. Fakt że trudno było go zbadać więc może jednak nie wszystko złapała. Czy możesz w takim razie napisać co jeszcze miałaś odnośnie nosa? Jutro mam kolejną wizytę to będę miała możliwość o wszystko dopytać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Mama88 napisał:

Tak miałam 22 grudnia i dzidziuś był tak ułożony ze ciężko było płeć określić i do tego pępowinę między nóżkami 

No ale moja Pani doktor powiedziała że na 80%dziewczynka z tym że nie kazała szaleć z różem bo nie jest pewna 🙄

Aha ok dobra pamiętam. Tylko właśnie zdziwiłam się że po połówkowych nie znasz płci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Agnieszka Jelonek napisał:

Aha ok dobra pamiętam. Tylko właśnie zdziwiłam się że po połówkowych nie znasz płci.

No właśnie ale mam nadzieję że w poniedziałek poznam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam połówkowe we wtorek w 21 +1tc. Z usg termin 24.05. Wszystko podobno dobrze, dzidziuś ładnie się rozwija. Mi waga wyszła prawie 0.5kg. Ale jakoś nie przywiązuję do tego wagi bi to tylko jakieś obliczenia. Poprzednie ciąże miały się kończyć z wagą 3.5 kg a jeden miał 2.80 a drugi 2.90 kg. Mam tylko przyjść do kontroli bo wyszło mi jelito hiperechogeniczne. Ale kazał narazie się nie martwić tylko to kontrolować. Za tydzień idę do swojej ginekolog i tam też mam poprosić o sprawdzenie tego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Mama88 napisał:

No właśnie ale mam nadzieję że w poniedziałek poznam 

No na pewno.😃 dzidziusie uparciusie🙈😝😛 z tego co widać co jedno to bardziej uparte😂😂 ja też długo nie znałam płci dopiero na połówkowych tak na 100% się dowiedziałam. Teraz też zawsze jakoś sie obróci, albo ucieka że ciężko zbadać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Do_Mi napisał:

Tzn mam też inne oznaczenia ale co do nosa to tu jest opisane tylko że obraz prawidłowy i długość kości nosowej. Fakt że trudno było go zbadać więc może jednak nie wszystko złapała. Czy możesz w takim razie napisać co jeszcze miałaś odnośnie nosa? Jutro mam kolejną wizytę to będę miała możliwość o wszystko dopytać. 

Wrzucę Ci zdjecie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Agnieszka Jelonek napisał:

No na pewno.😃 dzidziusie uparciusie🙈😝😛 z tego co widać co jedno to bardziej uparte😂😂 ja też długo nie znałam płci dopiero na połówkowych tak na 100% się dowiedziałam. Teraz też zawsze jakoś sie obróci, albo ucieka że ciężko zbadać

Tylko żeby tym razem nie było tak że będzie fikać i ciężko będzie lekarzowi się dopatrzeć 🙄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, dorcia6579 napisał:

Wrzucę Ci zdjecie

Świetnie, poproszę. 

Po tych wszystkich akrobacjach żeby Leoś dał się zbadać teraz strasznie boli mnie brzuch. Jakby mi ktoś ciągle wkładał w niego palce 😞 aż mi się czasem niedobrze robi 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, dorcia6579 napisał:

@brzuchatka90 jesteś z nami, jak dobrze pamiętam miałaś mieć wczoraj lekarza???jak tam ?

Tak zgadza się. Byłam w środę. Nie jest ciekawie. Ale nie chcę o tym pisać. Nie mam sił dziewczyny na nic. Jestem ale póki co to wchodzę na forum raz dziennie i czytam z grubsza o czym piszecie. Na wszystko odeszła mi ochota, nie myślę o laktatorach itp. nic mnie już nie cieszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, brzuchatka90 napisał:

Tak zgadza się. Byłam w środę. Nie jest ciekawie. Ale nie chcę o tym pisać. Nie mam sił dziewczyny na nic. Jestem ale póki co to wchodzę na forum raz dziennie i czytam z grubsza o czym piszecie. Na wszystko odeszła mi ochota, nie myślę o laktatorach itp. nic mnie już nie cieszy.

😓😓😓 Jak znajdziesz siły i ochotę to przelej swój żal...może chociaż troszkę zrobi Ci się lepiej... pamiętaj, że nie ma sytuacji bez wyjścia, i na wszystko można znaleźć chociaż pewien sposób.

💪💪💪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@brzuchatka90 choć się nie znamy to ściskam Cię na odległość. Nie wiem co się dzieje ale może jeszcze wszystko dobrze się ułoży. Trzymam za Was kciuki 🤞

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znów wyszły krótsze kości długie. Nie tylko nogi ale także ręce. Chociaż na nogach jest większa różnica. Ciąża była aktualnie 23+5 a kość udowa 18+6. Od ostatniego badania USG podrosła niewiele z 2.68 na 2.88.

19 stycznia mam kolejną wizytę w tym samym ośrodku ale u innego lekarza. Nienwiem co mam robić. Ten w środę wspominał o amniopunkcji, ale wiek ciąży nie gwarantuje pomyślności badania. 

Dziewczyny co mam robić? Przejrzałam już różne fora internetowe, kobiety piszą że różnica wynosiła nawet 6/7 tyg i dziecko urodziło się zdrowe. 

 

Na ostatnim badaniu ważył 470 g. Niższa waga, ponieważ kości krótsze to i wynik mniejszy. 

Tak poza tym to reszta parametrów jest w normie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Użytkownicy online

  • Najnowsze odpowiedzi

    • Co do problemów malucha z pupą wiele tego przetestowałam. Przede wszystkim podstawowy błąd (który popelnialam przez pielęgniarkę w szpitalu która tak kazała robić) nakładałam dużo za dużo kremu. Taka tubka o której zaraz wspomnę starczała mi może na tydzień (!) przy czym pod koniec jak się już wyedukowalam, ta sama tubka starczała już na dwa miesiące.  Ja używałam kremu 123 od musieli. Nakładałam bardzo bardzo cieniutko i było już dobrze. Sudocrem dokładnie jak pisały poprzedniczki zdecydowanie nie do stosowania na codzien. Ja w ogóle przestałam go lubić potym jak znalazłam informację o składnikach rakotwórczych które są w nim zawarte,a w innych krajach zakazane. Absolutnie nie stosujcie tormentiolu na już odparzona pupke! Wiele lekarzy do dziś go zaleca,a to zbrodnia bo ma udowodnione bardzo zle działanie na niemowlęta, w wielu krajach skład zakazany! Za to jest cudowny odpowiednik TORMENTALUM, ziołowy, bezpieczny i super daje radę z każdym odparzeniem(nie mówiąc,że cena to jakieś 3zl) Mąka ziemniaczana przy braku odparzeń tak,ale kiedy już się pojawią nie jest dobrym pomysłem bo lubi się ona pod wpływem wilgoci zbrylic,a te powstałe grudki szorują podrażniona skórę maluszka i powstaja jeszcze gorsze podrażnienia i ranki. Napewno wietrzenie pupki jak najczęściej. Synek nie mógł używać chusteczek nawilżanych dlatego miałam przewijak nie w pokoju,a w łazience i tam myłam go wacikami nasączonymi ciepła wodą.  Teraz też tak planuje zrobić. Później stosowałam waterwipes bo były dla nas ok. Z pampersów tylko seria premium care wchodziła w grę bo zwykłe miały dodatek aloesu (charakterystyczna zielona pieluszka wewnątrz) ,a synek jak się okazało do dziś źle reaguje na aloes.
    • Wg mnie monitor oddechu zbędna rzecz. Wszystkie reklamowane kosmetyki z całą tablicą pierwiastków tylko więcej szkody robią niż pożytku. Ja planuję kąpać małego przy pomocy szarego mydła i olejków naturalnych. Ewentualnie naturalnego mydełka z dadatkami jakie będą mi pasować (znajoma robi i może coś dla mnie znajdzie). Do pupy mąka ziemniaczana lub linomag. Jeszcze nie mam nic przygotowane, jakoś nie mogę się zabrać za wyprawkę. Grozi mi położenie do szpitala pod koniec a nawet to mnie jakoś nir może zmotywowac. Pewnie jakby to była pierwsza ciąża to już bym była nawet spakowana a tak to jakoś nie mogę się ogarnąć. Niby mam wszystko w głowie ale w domu jeszcze nic. 
  • Nasze kluby

  • Najnowsze dyskusje

×
×
  • Dodaj nową pozycję...