Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzisiaj ogólnie mam zły dzień 😒, tzn chęci do porobienia czegoś są ale wszystko mi albo leci z rąk,albo nie wychodzi jakbym chciała. Głupie schylanie się co chwila po coś wkurza okropnie. Chociaż dzisiaj to mnie wszystko wkurza😒

Z tym chodzeniem mam dokładnie tak samo, odpuściłam całkiem spacery,jak wychodzą to tylko mąż z synem, ja ewentualnie wychodzę na podwórko. Wczoraj byłam na mieście, byłam raptem w diagnostyce i paru sklepach i zwyczajnie miałam dosyć,wszyscy naokoło w ruchu,w biegu,a ja jak słoń w składzie porcelany ,wszystko robiłam na zwolnionych obrotach, nieporadnie 😒 i znowu schylanie się po produkty z dolnych półek było niesamowitym wyzwaniem...

Na chodniku wszyscy mnie mijali bokiem,a ja się czułam jak jakaś niedołężna staruszka która ledwo drepta😔 a kiedy weszłam do auta mąż mnie nieświadomie dobił, mówiąc że sam zauważył jak bardzo wolniutko do nich szłam, a ja uwierzcie mi próbowałam iść najszybciej jak mogłam żeby dorównać reszcie 😩 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Mnie od rana boli głowa 🤯 Mam paracetamol, ale czytam w necie, że w III TRYMESTRZE nie wskazany???

 

 

Musiałam powtórzyć tą grupę krwi, odebrałam dziś wynik i mnie zastanawia dlaczego jest napisane NIEPOTWIERDZONY?

 

@Tylko_ONA ja też już odpuściłam spacery...nawet z psem wychodzę tylko koło bloku.Szlam do diagnostyki z córką, raptem 5 minut drogi w jedną stronę a wróciłam już z uczuciem brzucha na kolanach, twardego jak kamień z bolem po bokach...

I do tego jeszcze rano byłam dwa razy w mieście, bo pierw skoczyłam do Biedronki a potem mąż wymyślił, żebym im devolaye na obiad zrobiła, więc drugi raz do mięsnego pojechałam i jeszcze córka mnie do lumpka wyciągnęła i padam teraz na pysk przy kawie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
8 minut temu, dorcia6579 napisał:

Mnie od rana boli głowa 🤯 Mam paracetamol, ale czytam w necie, że w III TRYMESTRZE nie wskazany???

 

 

Musiałam powtórzyć tą grupę krwi, odebrałam dziś wynik i mnie zastanawia dlaczego jest napisane NIEPOTWIERDZONY?

 

@Tylko_ONA ja też już odpuściłam spacery...nawet z psem wychodzę tylko koło bloku.Szlam do diagnostyki z córką, raptem 5 minut drogi w jedną stronę a wróciłam już z uczuciem brzucha na kolanach, twardego jak kamień z bolem po bokach...

I do tego jeszcze rano byłam dwa razy w mieście, bo pierw skoczyłam do Biedronki a potem mąż wymyślił, żebym im devolaye na obiad zrobiła, więc drugi raz do mięsnego pojechałam i jeszcze córka mnie do lumpka wyciągnęła i padam teraz na pysk przy kawie..

A nie ibuprofen? Jedno nie można stosować w 3 trymestrze, bo podobno zamyka jakiś tam przewod- nazwy nie pamiętam. Paracetamol chyba jest bezpieczny przez cały okres ciąży.  Ja w pierwszej ciąży brałam napewno bo w 3 trymestrze bolała mnie często głowa i to tak że nie mogłam funkcjonować. 

Myślę że jak weźmiesz najmniejsza możliwa działająca dawkę to nic się nie stanie. 

Chyba że pomoże kawa lub czasem używałam amolu jak był mniejszy ból. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dorcia6579 dziwnie z tą krwią...ja wczoraj akurat robiłam potwierdzenie grupy krwi (oczywiście pierwszy ginekolog sprawy nie dopilnował) ,mój obecny lekarz pokierował mnie do tego samego laboratorium w którym robiłam pierwszy raz razem z dokumentem,że wynik nie potwierdzony i rzeczywiście gdybym go nie miała nie wiem jak by to było bo go od mnie zabrali i wpieli w jakąś ich dokumentację. Akurat trafiłam na dziewczynę która się dopiero przyucza do zawodu i usłyszałam jak druga tłumaczy jej,że takie są procedury żeby dostać wynik potwierdzony. A u ciebie jak to wyglądało?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, dorcia6579 napisał:

Mnie od rana boli głowa 🤯 Mam paracetamol, ale czytam w necie, że w III TRYMESTRZE nie wskazany???

 

 

Musiałam powtórzyć tą grupę krwi, odebrałam dziś wynik i mnie zastanawia dlaczego jest napisane NIEPOTWIERDZONY?

 

@Tylko_ONA ja też już odpuściłam spacery...nawet z psem wychodzę tylko koło bloku.Szlam do diagnostyki z córką, raptem 5 minut drogi w jedną stronę a wróciłam już z uczuciem brzucha na kolanach, twardego jak kamień z bolem po bokach...

I do tego jeszcze rano byłam dwa razy w mieście, bo pierw skoczyłam do Biedronki a potem mąż wymyślił, żebym im devolaye na obiad zrobiła, więc drugi raz do mięsnego pojechałam i jeszcze córka mnie do lumpka wyciągnęła i padam teraz na pysk przy kawie..

Dorcia spokojnie możesz brać paracetamol nawet 8 tab/24. Ja ostatnio pytałam o to moją doktor bo bałam się, że dostanę goraczki po szczepieniu przeciw Covid.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie u mnie było tak że początkowo lekarz zastanawiał się czy w ogóle mnie kierować na to potwierdzenie,bo sam stwierdził,że na przyjęciu do szpitala i tak będą mu znowu robić grupę krwi, ale ostatecznie przemyślał sprawę i stwierdził ,że różnie to bywa ,a takie badanie trwa ok2 godziny i czasem są to okropnie długie dwie godziny więc lepiej mieć wynik na gotowo.

Bo jak rozumiem ty już raz robiłaś grupę,wyszło niepotwierdzony i teraz drugi raz znowu dali taki wynik? Jak tak to trzeba im to zgłosić,wyszedł jakiś błąd. Ogólnie nie było tego do niedawna,a teraz właśnie trzeba robić grupę dwa razy,żeby za drugim dali wynik już potwierdzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie ja dziś też rano miałam gorszy dzień. Czułam się taka ociężała jakbym ważyła z tonę. Nie miałam nawet siły się podnieść z łóżka ale poleżałam pół dnia i nagle przeszło 🙂 jakby ręką odjął. Zaraz się ogarnę i pojedziemy z mężem do smyka to może jeszcze coś fajnego mi w ręce wpadnie 🙂

I pochwalę się Wam że mój tata dziś wyszedł ze szpitala 🙂 od kilku dni był już bez tlenu a zmiany w płucach choć rozległe to okazały się łagodne i powoli będą się cofać 🙂 mama też czuję się już dobrze ale wieczorem ma wizytę kontrolną żeby sprawdzić czy covid nie zostawił po sobie jakiś zmian. 

Kochane uważajcie na siebie bo nigdy nie wiadomo kiedy nas to cholerstwo dopadnie.

@Mama88jak się czujesz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
14 minut temu, Tylko_ONA napisał:

Ogólnie u mnie było tak że początkowo lekarz zastanawiał się czy w ogóle mnie kierować na to potwierdzenie,bo sam stwierdził,że na przyjęciu do szpitala i tak będą mu znowu robić grupę krwi, ale ostatecznie przemyślał sprawę i stwierdził ,że różnie to bywa ,a takie badanie trwa ok2 godziny i czasem są to okropnie długie dwie godziny więc lepiej mieć wynik na gotowo.

Bo jak rozumiem ty już raz robiłaś grupę,wyszło niepotwierdzony i teraz drugi raz znowu dali taki wynik? Jak tak to trzeba im to zgłosić,wyszedł jakiś błąd. Ogólnie nie było tego do niedawna,a teraz właśnie trzeba robić grupę dwa razy,żeby za drugim dali wynik już potwierdzony.

Miałam robioną grupę krwi w 2008r. ale nazwisko panieńskie na nim widnieje, więc dr stwierdziła, że muszę mieć na aktualne.

 

21 minut temu, Do_Mi napisał:

Dorcia spokojnie możesz brać paracetamol nawet 8 tab/24. Ja ostatnio pytałam o to moją doktor bo bałam się, że dostanę goraczki po szczepieniu przeciw Covid.

To biorę, bo rzadko mnie boli głowa a dziś to masakra, dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
16 minut temu, Do_Mi napisał:

Wiecie ja dziś też rano miałam gorszy dzień. Czułam się taka ociężała jakbym ważyła z tonę. Nie miałam nawet siły się podnieść z łóżka ale poleżałam pół dnia i nagle przeszło 🙂 jakby ręką odjął. Zaraz się ogarnę i pojedziemy z mężem do smyka to może jeszcze coś fajnego mi w ręce wpadnie 🙂

I pochwalę się Wam że mój tata dziś wyszedł ze szpitala 🙂 od kilku dni był już bez tlenu a zmiany w płucach choć rozległe to okazały się łagodne i powoli będą się cofać 🙂 mama też czuję się już dobrze ale wieczorem ma wizytę kontrolną żeby sprawdzić czy covid nie zostawił po sobie jakiś zmian. 

Kochane uważajcie na siebie bo nigdy nie wiadomo kiedy nas to cholerstwo dopadnie.

@Mama88jak się czujesz? 

 

 

Świetne wieści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha,to tak jak pisałam teraz są takie dziwne procedury. Będziesz musiała iść jeszcze raz ,z tym dokumentem który masz żeby ci ponownie pobrali krew,zrobili badanie na grupę i wtedy dali kwitek wynik potwierdzony.

Ciekawe ,ja miałam w pierwszej ciąży robioną grupę,ale żaden z lekarzy nawet o to nie zapytał odrazu kierując mnie ponownie na to badanie, a przecież grupa się nie zmienia, no w zasadzie chyba tylko w wyniku przeszczepu szpiku ale to naprawdę jakieś mega wyjątkowe przypadki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Tylko_ONA napisał:

Aha,to tak jak pisałam teraz są takie dziwne procedury. Będziesz musiała iść jeszcze raz ,z tym dokumentem który masz żeby ci ponownie pobrali krew,zrobili badanie na grupę i wtedy dali kwitek wynik potwierdzony.

Ciekawe ,ja miałam w pierwszej ciąży robioną grupę,ale żaden z lekarzy nawet o to nie zapytał odrazu kierując mnie ponownie na to badanie, a przecież grupa się nie zmienia, no w zasadzie chyba tylko w wyniku przeszczepu szpiku ale to naprawdę jakieś mega wyjątkowe przypadki. 

Zła jestem na siebie, że nie spojrzałam od razu jak odbierałam.W dodatku musiałam tydzień czasu czekać na wynik 🥴

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,mi też wczoraj mówiła o tygodniu.

Ja w ogóle zrobiłam tą grupę i wyniki poszły do lekarza ,a ten nic się nawet słowem nie odezwał,dopiero jak się przeniosłam drugi lekarz opierniczyl mnie że to ważny dokument żebym go przy sobie miała i wtedy się okazało,że nie dość że nie mam go u siebie to jeszcze właśnie nie potwierdzony 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Rio napisał:

Witajcie, miałam dzisiaj wizytę. Mała waży 2800g, szyjka się skróciła i ma 2,4 cm. Muszę się oszczędzać i leżeć ile się da żeby chociaż jeszcze dwa tygodnie wytrzymać.  KTG wyszło ok.

O to szyjka faktycznie skrócona. A w którym tygodniu jesteś? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
56 minut temu, Rio napisał:

Witajcie, miałam dzisiaj wizytę. Mała waży 2800g, szyjka się skróciła i ma 2,4 cm. Muszę się oszczędzać i leżeć ile się da żeby chociaż jeszcze dwa tygodnie wytrzymać.  KTG wyszło ok.

Czyli szyjka ok, na tym etapie szyjka powinna mieć ok 2cm, jeżeli jest twarda i zamknięta, to wszystko prawidłowo.

 

 

 

Dziewczyny zabieracie do szpitala oświadczenie o nierozdzielaniu dziecka w razie pozytywnego testu na covid? W razie pozytywnego będziecie żądać drugiego testu?

Edytowane przez dorcia6579
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
36 minut temu, dorcia6579 napisał:

Czyli szyjka ok, na tym etapie szyjka powinna mieć ok 2cm, jeżeli jest twarda i zamknięta, to wszystko prawidłowo.

 

 

 

Dziewczyny zabieracie do szpitala oświadczenie o nierozdzielaniu dziecka w razie pozytywnego testu na covid? W razie pozytywnego będziecie żądać drugiego testu?

Dzisiaj na wizycie moja ginekolog mi właśnie mówiła żebym zabrała to oświadczenie bo go respektują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, dorcia6579 napisał:

Czyli szyjka ok, na tym etapie szyjka powinna mieć ok 2cm, jeżeli jest twarda i zamknięta, to wszystko prawidłowo.

 

 

 

Dziewczyny zabieracie do szpitala oświadczenie o nierozdzielaniu dziecka w razie pozytywnego testu na covid? W razie pozytywnego będziecie żądać drugiego testu?

Planuje zabrać, tym bardziej że najprawdopodobniej przechodziłam już to więc jak mi wyskoczy pozytywny wynik to będę się dopytywać dlaczego (często są fałszywie pozytywne) no i napewno bede naciskać na  nie rozdzielanie mnie z dzieckiem.

 

@Riojak 35 to dobre wiadomości, może urodzisz w okolicach 38, a już napewno czeka cię trochę mniej bólu na finiszu 😉

 

Edytowane przez Tylko_ONA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, Do_Mi napisał:

Wiecie ja dziś też rano miałam gorszy dzień. Czułam się taka ociężała jakbym ważyła z tonę. Nie miałam nawet siły się podnieść z łóżka ale poleżałam pół dnia i nagle przeszło 🙂 jakby ręką odjął. Zaraz się ogarnę i pojedziemy z mężem do smyka to może jeszcze coś fajnego mi w ręce wpadnie 🙂

I pochwalę się Wam że mój tata dziś wyszedł ze szpitala 🙂 od kilku dni był już bez tlenu a zmiany w płucach choć rozległe to okazały się łagodne i powoli będą się cofać 🙂 mama też czuję się już dobrze ale wieczorem ma wizytę kontrolną żeby sprawdzić czy covid nie zostawił po sobie jakiś zmian. 

Kochane uważajcie na siebie bo nigdy nie wiadomo kiedy nas to cholerstwo dopadnie.

@Mama88jak się czujesz? 

 

 

Zasnęłam po obiedzie jak małe dziecko chyba ten ból mnie zmęczył ala nadal sobie leze. 

Super że z Twoim rodzicami już jest dobrze i że tata wychodzi z tego dziadostwa😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
38 minut temu, Angelika12345 napisał:

Hej dziewczyny jestem tu nowa. Ostatni okres mialam 2.03 cykle mam 28 dniowe. Zrobilam badanie krwi beta hcg i w 35dc wyszlo 421 po 48h 37dc 830 czy to nie zamale wartosci na koniec 5 tyg? 

Ale to raczej nie ten wątek, my tu zaraz rodzimy 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
10 godzin temu, Emi_ja napisał:

Hehe mami a według literatury to jedno i to samo, przepowiadające czyli Braxtony😅Ja przyznam nie, nie widziałam, że to dwie różne rzeczy...Ja nawet, jeśli coś mam to nie czuje. Jedyny dyskomfort, to kiedy dziecię rozpycha się na całą rozpiętość brzucha, wtedy czuję jakbym miała kule z dynamitem

Może pomyliłam nazwę, ale powiedział, że te braxtony to jedno a to co ja mam to drugie. Po prostu jedne są ćwiczeniem macicy a drugie prawdziwymi bolesnymi skurczami 😉

 

@dorcia6579 dwa wyniki niepotwierdzone są akceptowane w szpitalach lub jeden potwierdzony. Żeby dostać potwierdzony w laboratorium nad Twoją próbką krwi musi pochylić się dwóch niezaleznych laborantów i OBOJE muszą się podpisać na wyniku.

Na niepotwiedzonych zawsze masz jedna osobę. Czyli ogólnie wg mnie bardziej wiarygodne są dwa osobne niepotwierdzone - bo robione w różnym czasie i przez różnych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
5 godzin temu, Do_Mi napisał:

Wiecie ja dziś też rano miałam gorszy dzień. Czułam się taka ociężała jakbym ważyła z tonę. Nie miałam nawet siły się podnieść z łóżka ale poleżałam pół dnia i nagle przeszło 🙂 jakby ręką odjął. Zaraz się ogarnę i pojedziemy z mężem do smyka to może jeszcze coś fajnego mi w ręce wpadnie 🙂

I pochwalę się Wam że mój tata dziś wyszedł ze szpitala 🙂 od kilku dni był już bez tlenu a zmiany w płucach choć rozległe to okazały się łagodne i powoli będą się cofać 🙂 mama też czuję się już dobrze ale wieczorem ma wizytę kontrolną żeby sprawdzić czy covid nie zostawił po sobie jakiś zmian. 

Kochane uważajcie na siebie bo nigdy nie wiadomo kiedy nas to cholerstwo dopadnie.

@Mama88jak się czujesz? 

 

 

do_mi jaki macie pulsoksymetr bo chciałabym zamówić a nie wiem jaki. Ciesze się, że rodzice lepiej... to ulga!

No i korzystaj z przypływu energii 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
4 godziny temu, dorcia6579 napisał:

Czyli szyjka ok, na tym etapie szyjka powinna mieć ok 2cm, jeżeli jest twarda i zamknięta, to wszystko prawidłowo.

 

 

 

Dziewczyny zabieracie do szpitala oświadczenie o nierozdzielaniu dziecka w razie pozytywnego testu na covid? W razie pozytywnego będziecie żądać drugiego testu?

A dorcia podeśli link do tego, bo ja nie mogę znaleźć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
3 godziny temu, Rio napisał:

35 TC 🙂

a to już dobry czas, jak dotrzymasz 36tydzien to już bajka 😉

ja właśnie o tym marze, ale zobaczymy co bedzie się dziać, może te wszystkie leki zachamowaly skrócenie się szyjki... Z drugiej stront można chodzć z rozwarciem pare tygodni i nie urodzić ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...