Czerwcówki 2021🤰 | Forum o ciąży

Czesc szukałam forum czerwcowki 2021 i zastanawiałam się czy już jakieś będzie a tu proszę już 17 stron wiadomości :) ja mam termin na 19.06.2021 (znów sobota). Pisze znów bo mam dwóch synów którzy urodzili się w sobotę (ja także).

8 godzin temu, Gucia23 napisał:

Czesc szukałam forum czerwcowki 2021 i zastanawiałam się czy już jakieś będzie a tu proszę już 17 stron wiadomości 🙂 ja mam termin na 19.06.2021 (znów sobota). Pisze znów bo mam dwóch synów którzy urodzili się w sobotę (ja także).

Hej 🙂no to u mnie tak samo... Mam termin na 22 czerwca (wtorek) i dwóch synów również urodziłam we wtorek, ale za to w październiku 😉

Witam nowe dziewczyny, super, że jest nas coraz więcej 🙂 U mnie też tydzień pod znakiem sprzątania. Choinkę ubraliśmy już w piątek, wszystkie prezenty kupione. Teraz już spokojnie czekamy na święta. 

Zaczęłam już 17 tydzień i od kilku dni wydaje mi się, że zaczynam już czuć pierwsze delikatne ruchy maluszka, najwyraźniej czuje je wieczorami jak już się położę 😍

Ja odkąd dowiedziałam się o ciąży nie malowałam włosów, mam koleżankę która jest po studiach chemicznych,  powiedziała że niby farby nie szkodzą ale w sumie nie wiadomo czy jakiś składnik nie dociera do dzieciątka.  Co nie zmienia faktu że moim włosom przydałoby się malowanie.

Ja jutro idę na test na koronawirusa i strasznie się denerwuje,  bo jednak chciałabym móc zrobić usg w środę,

Ostatnie wiadomości co u maluszka miałam prawie 7 tygodni temu... i trochę niepewnie się czuje.  Pocieszam się że skoro mnie mdli nieustająco to wszystko w porządku. 

A martwie się ponieważ udało mi się ponownie zajść po 11 latach , 3 inseminacjach i jednym  pustym jaju płodowym.

rozpisałam się trochę... 

co do świąt i sprzątania... choinka już stoi, a sprzątać to baardzo mi się nie chce... chyba poproszę męża u syna.. 😉

a zakupy robi mi rodzinka bo jestem na kwarantannie...😒

We wtorek jadę z dziećmi do ortopedy i mam zamiar ostatnie zakupy przed świętami zrobić. I wyżebrać od mamy kilka pierogów, nie robię sama bo mnie nerwica bierze jak mam to lepić. Placki muszę upiec, znalazłam inny przepis na sernik, z karmelem i orzeszkami słonymi u góry, nie jadłam jeszcze takiego cuda więc zrobię bo złota rosa już mi zbrzydła. Pierwszy raz też będę sama robić makowca. Choinkę mieliśmy dziś ubierać ale zadzwonił znajomy, że ma dla nas choinkę więc jutro mąż przywiezie i się wybierze ładniejszą 🙃

@Dusia_dddlugo nie widziałaś bobasa, ale czasem i tak trzeba. Teraz trudne czasy przyszły. będzie dobrze, trzymam kciuki 👍

My po spacerku, zmęczeni ale zrelaksowani 🙂 oglądamy bajeczkę

mam pytanie, czy którąś Was boli głowa? bo mnie codziennie... zaczęlam 14 tydzień... i już mnie ta głowa denerwuje... ciśnienie miałam dzisiaj  w normie jak na mnie... 

1 minutę temu, Dusia_dd napisał:

mam pytanie, czy którąś Was boli głowa? bo mnie codziennie... zaczęlam 14 tydzień... i już mnie ta głowa denerwuje... ciśnienie miałam dzisiaj  w normie jak na mnie... 

Hej,

mnie głowa nie boli ale muszę codziennie się zdrzemnąć, może u Ciebie to pogodowe zmiany?

ja trochę czuje podbrzusze od kilku dni, martwię się mam nadzieje że to tylko powiększanie macicy.

@Mamacita87 bierzesz dodatkowo magnez? Mi się już brzuch czasem stawia więc magnez biorę dodatkowo. Jeśli u ciebie  to nie skórcze to nie myślałbym o tym 😉 mnie tez cos czasem zaboli ale nie zwracam uwagi, tylko na skórcze bo u mnie z tym to nie przelewki.

Głowa mnie nie boli. Tak jak pisze Mamacita, może się zdrzemnijw dzień? Choć wiem, że niektóre przyszłe mamy takie bóle po prostu mają ☹️ mam nadzieję, że ci przejdzie 😘

Teraz, Kociara napisał:

@Mamacita87 bierzesz dodatkowo magnez? Mi się już brzuch czasem stawia więc magnez biorę dodatkowo. Jeśli u ciebie  to nie skórcze to nie myślałbym o tym 😉 mnie tez cos czasem zaboli ale nie zwracam uwagi, tylko na skórcze bo u mnie z tym to nie przelewki.

 

Głowa mnie nie boli. Tak jak pisze Mamacita, może się zdrzemnijw dzień? Choć wiem, że niektóre przyszłe mamy takie bóle po prostu mają ☹️ mam nadzieję, że ci przejdzie 😘

Właśnie nie biorę ale chyba zacznę nawet o tym myślałam ale chciałam skonsultować z lekarzem ttlko idę do niego dopiero po sylwestrze.

chyba wezme małą dawkę na własną rękę bo też miałam ostatnio nerwowe dni i trochę nieznośna jestem dla męża🥴🙈

@paula22 ja w piątek poznałam płeć też na razie na 60 % ale założenie jest że chłopak 🥰 ja się bardzo cieszę bo to moje pierwsze a zawsze chciałam mieć pierwszego synka ale zobaczymy jak będzie to dopiero 4 miesiąc więc jeszcze nie biorę tego tak mocno na poważne . Grunt że puki co wszystko wskazuje na to że zdrowe i to ważniejsze oby tak pozostało 😊❤️

@paula22 ja w piątek poznałam płeć też na razie na 60 % ale założenie jest że chłopak 🥰 ja się bardzo cieszę bo to moje pierwsze a zawsze chciałam mieć pierwszego synka ale zobaczymy jak będzie to dopiero 4 miesiąc więc jeszcze nie biorę tego tak mocno na poważne . Grunt że puki co wszystko wskazuje na to że zdrowe i to ważniejsze oby tak pozostało 😊❤️

Cześć dziewczyny, dopiero znalazłam to forum i żałuję ze tak późno :) termin mam na 10.06 i jest to moja pierwsza ciąża :) 

Obecnie mam trochę stresu bo jutro idę robić test na COVID, czuję się przeziębiona a miałam kontakt z osobą która jest najprawdopodobniej żarzona. Jeśli wyjdzie pozytywny, wizja świąt tylko we dwójkę z partnerem w domu strasznie mnie dołuje :( 

1 godzinę temu, Kociara napisał:

@Mamacita87 bierzesz dodatkowo magnez? Mi się już brzuch czasem stawia więc magnez biorę dodatkowo. Jeśli u ciebie  to nie skórcze to nie myślałbym o tym 😉 mnie tez cos czasem zaboli ale nie zwracam uwagi, tylko na skórcze bo u mnie z tym to nie przelewki.

@Kociara w którym jesteś tygodniu? Mi się w 15tc spiął raz i dzisiaj rano też (16tc). Nie bolało, ani nic, po prostu zrobił się twardy. Jutro będę na wizycie to porozmawiam z panią doktor. Czy to nie za wcześnie? 🤔

@Monika KamińskaKamińskaKamińskaKamińska15+3, w poprzednich od 5-6 miesiąca mi twardniał non stop, teraz mam tak co drugi dzień narazie jak się przemecze, nie nakręcam się, staram się więcej leżeć i nie nosić ciężarów. Ja mam wizytę dopiero po nowym roku, mam nadzieję,że mnie do łóżka nie przykłuje. A i mnie też nie boli tylko twardy jak skała, można wyczuć dokąd macica sięga.

@Nimfadora1 we dwójkę też może być cudnie 😉

@Jula13 super, że bobo zdrowy.  Też zawsze chciałam mieć synów, teraz mając parkę sama nie wiem czego chcę 😅 każdy ma plusy i minusy

8 godzin temu, Kociara napisał:

@Mamacita87 bierzesz dodatkowo magnez? Mi się już brzuch czasem stawia więc magnez biorę dodatkowo. Jeśli u ciebie  to nie skórcze to nie myślałbym o tym 😉 mnie tez cos czasem zaboli ale nie zwracam uwagi, tylko na skórcze bo u mnie z tym to nie przelewki.

 

Głowa mnie nie boli. Tak jak pisze Mamacita, może się zdrzemnijw dzień? Choć wiem, że niektóre przyszłe mamy takie bóle po prostu mają ☹️ mam nadzieję, że ci przejdzie 😘

Jeżeli chodzi o spanie w dzień to sporadycznie to robię,  bo później siedzę do 24- 1:00 i nie mogę spać... chociaż nie powiem że mi się nie chce spać... wręcz oczy same mi się zamykają..

zastanawiam się czy nie pije za mało wody... może od tego głowa mnie boli?

8 godzin temu, Jula13 napisał:

@paula22 ja w piątek poznałam płeć też na razie na 60 % ale założenie jest że chłopak 🥰 ja się bardzo cieszę bo to moje pierwsze a zawsze chciałam mieć pierwszego synka ale zobaczymy jak będzie to dopiero 4 miesiąc więc jeszcze nie biorę tego tak mocno na poważne . Grunt że puki co wszystko wskazuje na to że zdrowe i to ważniejsze oby tak pozostało 😊❤️

w pierwszej ciąży pan doktor był pewny że dziewczynka... po wizycie byliśmy na weekend w Kazimierzu Dolnym... nagabywała nas cyganka... mówiła do mojego męża..."Tyś nasz, tyś nasz, za darmo ci powróże... syna będziesz miał..

 " my do niej... nie gadaj ... dziewczyna będzie... a ona dalej swoje... nie dostała pieniędzy i poszła sobie... przy następnej wizycie pan doktor  zrobił zdjęcie narządów płciowych dziecka i nam dał... szok... okazało się że to prężnie wystawiony pitolek 😅😅 ubaw mamy do tej pory... że mąż dorobił ogonek córeczce 😂

7 godzin temu, Nimfadora1 napisał:

Cześć dziewczyny, dopiero znalazłam to forum i żałuję ze tak późno 🙂 termin mam na 10.06 i jest to moja pierwsza ciąża 🙂

Obecnie mam trochę stresu bo jutro idę robić test na COVID, czuję się przeziębiona a miałam kontakt z osobą która jest najprawdopodobniej żarzona. Jeśli wyjdzie pozytywny, wizja świąt tylko we dwójkę z partnerem w domu strasznie mnie dołuje 😞

ja siedzę z mężem i synem od 10go na kwarantannie,  mąż miał korone... masakra jakaś , ja mam niby do 26go ale idę dzisiaj na test... na szczęście ani ja ani syn objawów nie mamy ale mam wrażenie że te testy to loteria..

 zobaczymy wieczorem... 

dużo zdrówka życzę

9 godzin temu, Dusia_dd napisał:

mam pytanie, czy którąś Was boli głowa? bo mnie codziennie... zaczęlam 14 tydzień... i już mnie ta głowa denerwuje... ciśnienie miałam dzisiaj  w normie jak na mnie... 

Też miałam często bóle głowy, ostatnio przed wizytą to mnie tak złapało że myślałam już że nie pojadę bo wstać nie mogłam. Wzięłam paracetamol i pomału jakoś przeszło. Miałam takie bóle dosyć często w tym pierwszym trymestrze, ale okłady z zimnego ręcznika i leżenie dawało radę, bo pomimo tego że lekarka powiedziała że jak boli to brać paracetamol, jakoś nie chciałam się szprycować. Przed ostatnią wizytą wzięłam, bo chyba bym z łóżka nie wstała. A pani doktor poleciła właśnie żeby pić więcej wody, bo też w morfologii wyszło mi to nawodnienie przy dolnej granicy. Ciśnienie miałam w normie. No a do tego że jak bardzo boli to nie czekać, aż przejdzie tylko wziąć tabletkę, bo jak się rozchajcuje to też niedobrze.

14 godzin temu, Dusia_dd napisał:

mam pytanie, czy którąś Was boli głowa? bo mnie codziennie... zaczęlam 14 tydzień... i już mnie ta głowa denerwuje... ciśnienie miałam dzisiaj  w normie jak na mnie... 

Mnie głowa też bolała jeszcze niedawno. Teraz zdarzają mi się lekkie migreny, ale rzadko. Być może właśnie dlatego, że zaczęłam pilnować picia wody w dzień. Nie wiem... 

Cześć wszystkim nowym 🙂

U nas też był stres koronawirusowy - babcia męża trafiła do szpitala, wprawdzie nie z tego powodu, ale test musiała przejść i wyszedł pozytywny. Mąż miał z nią kontakt ale ostatnio na szczęście oboje w maskach byli, więc sanepid tylko dozór epidemiologiczny nałożył. Mąż też czuje się ok. Mnie na szczęście nikt w związku z tym nie ścigał, więc mogę we wtorek normalnie na wizytę pójść, ufff 🙂 aczkolwiek braliśmy też pod uwagę święta na kwarantannie przez moment 😛

Co do bólów głowy - ja piję wodę do opru jak tylko głowa mnie boli i zazwyczaj pomaga. 

Magnez biorę - jakieś 2 tyg temu miałam moment że mnie brzuch bolał, w panice byłam u lekarza. Na szczęście było ok, lekarka kazała mi tylko brać magnez i nospe w miarę potrzeby - teraz tylko od czasu do czasu zakluje. 

U nas na razie choinka ubrana, sprzątanie w trakcie, ciasta do zrobienia... Także ciut w proszku 😄

A czy któraś z Was jest może z Wrocławia? 🙂

Hurraas, nie mam koronawirusa😃 w środę idę do lekarza zajrzeć co j maluszka!! super 

44 minuty temu, Dusia_dd napisał:

Hurraas, nie mam koronawirusa😃 w środę idę do lekarza zajrzeć co j maluszka!! super 

Super, cieszymy się razem z Tobą bo to na pewno jednak kamień z serca 🙂