Skocz do zawartości

Czerwcówki 2021🤰 | Forum o ciąży


Lilla

Rekomendowane odpowiedzi

@Kociara kiedyś w ogóle był jakiś szał na karmi i też o tym słyszałam, ale mi żadne nie smakowało. 🥴

A jeśli chodzi o urodziny to ja bym chyba też dała wcześniej. Mamy teraz specyficzny okres i jakoś uważam, że lepiej się planuje mając wiedzę wcześniej. A zawsze plany można nieco zmodyfikować. Kwestia też tego, żeby nie informować gości na ostatnią chwilę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, dotarłam do domu, zjadłam obiad i w końcu spokojnie mogę pisać... 

Jeśli chodzi o tę ilość wód, to lekarz stwierdził, że są w górnej granicy normy I mam się tym nie martwić. Nie wiem czy pomogło to, że się oszczędzałam i odpoczywałam, czy to, że piłam mniej wody... Ale najważniejsze, że póki co sytuacja wydaje się być opanowana.

Mam wrócić za 2 tygodnie.

Miki waży 730g I rozwija się prawidłowo, więc już nie świruję i mogę spokojnie żyć do kolejnej wizyty. 😌

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Klaudiuszka4 cieszę się, że wszystko ok. Ładnie chłopak rośnie 🙂

 

Karmi nie znoszę 😄

 

Jeśli chodzi o laktator to właśnie ponoć przydaje się do rozkręcenia laktacji, ale właśnie zastanawiam się na ile będzie mi to potrzebne - nie mam doświadczenia z poprzednich ciąż, bo to pierwsza, ale nawet gdybym miała prawda jest taka, że każda ciąża jest inna. 

 

Zmieniając trochę temat - w marcu zaczynam zajęcia że szkoły rodzenia i zaczęłam myśleć o położnej - planujecie umawianie wizyt przed porodem? Macie już wybraną położną? 

 

U mnie w ogóle jest tak śmiesznie, że do lekarza rodzinnego chodzę dalej w miejscowości rodzinnej, bo o dziwo tak było łatwiej i pewnie mam tam jakąś położną przypisaną, ale nie mam pojęcia co i jak 😄 Tak czy siak, wolałabym mieć jakąś położną na miejscu, więc muszę coś poszukać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Klaudiuszka4 to bardzo się cieszę z Tobą z dobrych wieści. Nie wiem tylko czy powinnaś ograniczać spożywanie wody... Raczej poczytaj o procesie wymiany wód płodowych i tym co chętniej dziecko łyka, bo w ten właśnie sposób zmniejszy się ich ilość. 

 

@Juka92 położną planuję wykupić jakby dodatkowo w szpitalu i ona też wtedy będzie tą położną patronażową, także nie szukam w poradni, myślę za to też nad pediatrą i nie mam pojęcia 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Magdalena.Bzmniejszona ilość płynów oznacza, że piję te 2 L dziennie. Wcześniej piłam około 3.5 L. Ale myślę, że nie będę konkretnie liczyła tylko piła tyle ile potrzebuję. Teraz te 2 L to dla mnie takie minimum i wieczorem upijam Dziubkiem z kolejnej butelki bo mi sucho w ustach. Przynajmniej wiem, że z młodym nie mam co się zbytnio martwić. 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Klaudiuszka4 świetne wieści! Kawał chłopa już z niego.

A lekarz ci zalecił pić mniej wody?

Jak ty dajesz radę tyle wody w siebie wlać 😳🤔? Ja dziennie wypijam 750ml wody (specjalnie większą kupiłam butelke żeby choć tyle wypić) + kubek herbaty z pokrzyw + jedna kawa rozpuszczalna. 

@Juka92 mi w 21tc Piguła od ginekologa kazała wybrać położna, zdziwiłam się,że tak wcześnie ale jak kazała tak zrobiłam i od 22tc dzwoni do mnie co tydzień na pogaduchy, typu jak się czuje, czy coś mnie trapi. Jak jej powiedziałam, że nie musi dzwonić bo to nie pierwsza moja ciąża to mówiła, że teraz takie wymogi i dzwoni do wszystkich pacjentek.

Też chciałam wykupić położna do porodu ale u nas już tego nie praktykują bo wyglądało to tak, że przychodziła obca, odbierała poród a bałagan zostawiała tym na oddziale i były kłótnie. Z jednej strony dobrze, wszystkie są równo traktowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kociara no jakoś tak. Ja piję 2 herbaty owocowe lub ziołowe dziennie, więc ok. 0.9L (w pracy mam normalny kubek, za to w domu pół litrowe🙈) Do tego 3 do 4 butelek z wodą. Kupiłam sobie Dafi 0.7L i jak tak sączę po kilka łyczków to mam w nawyku popijać częściej. W pierwszej ciąży 1.75 wody to była męka. A teraz daje radę, nie zmuszam się. Nie chcę, to piję 3 butelki, 2.5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Klaudiuszka4 myślałam, że tylko ja mam wielkie kubki 😅 mąż to na mnie co chwilę warczy o nie bo ich nie lubi. Ja mam kilka 400ml i kupiłam zestaw mniejszych 330ml. Dafi tez właśnie kupiłam 750ml w Biedronce były w fajnej cenie i dzięki niej pije te 750ml wody, wcześniej tylko 0,5 

Zliczając wszystko wypijam może 1,5litra dziennie. 

 

Dziś w Lidlu kupiłam ręcznik z kapturkiem dla maleństwa, w dotyku jest ok, w porównaniu do pepkowych duuzo milsze 👍

Wkładki laktacyjne i galoty poporodowe już zamówione, muszę się spieszyć bo za tydzień- dwa ruszamy z remontem dachu. A że mężuś dekarz to na pewno będę miała ręce pełne roboty bo nie będą sprzątać jak u klienta 🙃 aczkolwiek może mnie mile zaskoczą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas też aktywność mniej więcej o określonych godzinach, wiadomo nie zawsze tak jest ale już zdążyłam zauważyć 😀 Rano po przebudzeniu, po 7, obowiązkowo po każdym jedzeniu, wieczorem 18-20 i na noc oczywiście jak już chce spać 😄 A ostatnio  2 razy w nocy się przebudziłam bo też go wzięło na harce 😁

U mnie krzywa wyszła w porządku, cukrzycy nie mam, także bardzo mnie to cieszy bo chęć na słodkości jest teraz jakoś nie do opanowania 🙊

Czekam na 5 marca, bo dopiero wtedy mam wizytę. Dobrze że ten czas szybko leci 😅

Edytowane przez Polcia27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do picia to mam mega problem z wypiciem chociaż litra, więc podziwiam dziewczyny jak tyle pijecie😀 próbowałam już wszystkiego- w mniejszych kubkach, w większych, w butelkach, no nic nie działa na mnie. A na morfologii później hematokryt trochę poniżej normy 🙈 i tak za każdym razem mi lekarka mówi żebym więcej piła a tu nie wiadomo już co wymyślić żeby pić 🤷‍♀️ w ciągu dnia piję jeszcze pokrzywe do śniadania i czasami kawę, ale to i tak za mało 🙄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny, fajnie, że u was wszystko w porządku. Ja ostatnio nie miałam czasu pisać. Syn jest w ósmej klasie więc ma moc nauki teraz. Jeszcze na domiar złego zepsuł mu się laptop wiec trochę zamieszania mieliśmy ostatnio. 

Mnie krzywa cukrowa czeka w poniedziałek i wizyta u gina w środę. Ostatnią wizytę miałam 28 stycznia więc już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć co tam u synka słychać 🙂.

Też jestem ciekawa jakie majtki poporodowe zamówiłaś Kociara. Z poprzednich porodów pamiętam, że kupiłam takie fizelinowe i one nie były dobre, za mało przewiewne. Lepsze są chyba siateczkowe. Pamiętam, że mąż mi jakieś kupował na biegu w aptece. 

Co do ruchów to czuję, że synek jest jeszcze ułożony w poprzek. Bo ruchy odczuwam raczej po bokach brzucha. Nie wychwyciłam jeszcze ich regularności. Na pewno zawsze jest aktywny po jedzeniu i często budzą mnie w nocy kopniaczki.

Wyprawkę ubrankową dla malucha mam już prawie kompletną. Nie mam jeszcze łóżeczka i wózka. Ale z kolei dla siebie nie mam kompletnie nic 😅. Laktatora chyba nie będę kupować od razu. Przy starszych dzieciach nie korzystałam z niego wcale. Więc tym razem też poczekam, zobaczę jak będzie.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majtki BabyOno wielorazowe, siateczkowe, one z tych co czytałam mają najwięcej pozytywnych opinii. 

@elvi to będziemy pić magiczny napój razem, też sie wybieram w poniedziałek 😘

@Polcia27 super, że wyniki masz ok 🙂

Dobrze, kojarzę że ty masz też anemię? Bierzesz tabletki z czymś? Mi Piguła powiedziała, że przyswaja się z Wit c i jem podczas śniadania tabletkę a na zakończenie albo rozpuszczam Wit c musująca albo jem kiwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kociarapewnie że szybciej. Druga sprawa jest taka czy znasz mamy od dzieci które zapraszasz. Jeżeli tak to przecież śmiało możesz powiedzieć że termin może ulec zmianie. Poza tym żyjemy w tak głupich czasach, że może wskoczyć gdzieś jakieś przeziębienie i nikt nie będzie chciał ryzykować.
 

Ja mam wskazanie na cesarkę więc na razie nawet nie myśle o tym, że będę karmić. Może lepiej napisze: nie nastawiam się. Mam już dwa staniki do karmienia, jedną koszulę, ale nie chce czuć się rozczarowana jak pójdzie coś nie tak. 

(H&M dwa staniki po 100zł polecam. Chyba taniej za sztukę nie widziałam) 

Muszę w końcu zadzwonić do położnej. Myślę że ją zapytam jaką butelkę muszę kupić małemu. Jakie nakładki na sutki.. tego jest tyle że idzie znieść jajo i wyczyścić konto do zera.

 

Ja mam żelazo poniżej normy. Znowu zaczynam spać w ciągu dnia. Dobrze że przebywam na chorobowym bo jedna aktywność w ciągu dnia to góra 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Polcia27 też się cieszyłam z dobrych wyników krzywej jak głupia, bo ja okropnie słodka jestem, muszę się bardzo pilnować żeby równoważyć to owocami i warzywami 😛

 

Co do picia - przed ciążą bardzo mało piłam w ciągu dnia, trochę pomagało jak pilnowałam żeby po prostu cały czas jakas woda koło mnie stała. W ciąży za to piję jak szalona w porównaniu do tego co wcześniej, do śniadania sok, wieczorem zazwyczaj herbatę i w ciągu dnia wody do oporu. Nawet jeśli zdarzy się tak, że przez dłuższą chwilę nie pije i nawet nie czuje pragnienia to potem okazuje się, że jak chce się napić "z rozsądku", to wypijam szklankę wody duszkiem 😄 wydaje mi się, że organizm sam daje znać ile wody potrzebuje. 

 

Ja przez ostatnie dwa dni mam wrażenie że Młody rusza się bez przerwy 😄 w ciągu dnia bardzo często go czuję, dziś w nocy się obudziłam to też stukał, że jest 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kociara w tym szpitalu jest tak, że te położne, które w nim pracują, założyły fundację i którąś z nich można wybrać, więc i tak się na nie trafi w tym szpitalu, tyle że tak to są wtedy na wyłączność. 

@Polcia27 ja też tak mam, ciężko mi tyle pić, zauważyłam, że jak mam koło siebie wodę to jeszcze łyknę od czasu do czasu, ale jak mam iść sobie nalać czegoś do picia to dopiero jak już mam pragnienie, tak to nie pamiętam🤷‍♀️

 

A właśnie, macie jakieś wieści odnośnie pampersów, co się teraz poleca i sprawdza? Widzę, że pojawiają się teraz te różne premium czy care czy coś tam takie niby bez chloru i mniej chemii, słyszałam o bambiboo że fajne takie naturalne bardziej. Wiecie już coś na ten temat? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Katarzynaaja jestem po dwóch cesarkach i dwoje dzieci karmiłam piersią. Zdaję sobie sprawę, że każdy przypadek jest inny ale bardzo ważne jest nastawienie mamy. Teraz też czeka mnie cc i zakładam, że będę karmiła piersią. Ja już na etapie umawiania terminu cięcia będę sygnalizować moje oczekiwania. Bardzo ważne jest przystawienie malucha do piersi w ciągu pierwszych 3 godzin od porodu. Przy znieczuleniu zewnątrzoponowym jest to jak najbardziej możliwe. Oczywiście, pod warunkiem, że nie będzie żadnych komplikacji i położna pomoże przystawić malucha. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny 🙂 czytałam w miarę na bieżąco Wasze wpisy ale dziś postanowiłam wreszcie przyłączyć się do forum. 

Obecnie mam skończony 24 t.c. I oczekuję chłopczyka, z tego co czytałam jak większość z Was 😉 chłopaki górą!  😄

Po niedzieli wybieram się na badanie krzywej cukrowej, choć miałam już iść w tym tygodniu ale dopadł mnie masakryczny katar 😐🤧

A dzisiaj boli mnie w dole brzucha tak jak na okres  i kręgosłup też na dole. I nie wiem czy to kręgosłup promieniuje na brzuch czy odwrotnie. Miała któras z Was takie objawy?? 

Pozdrawiam 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej @Patrycja2701 Witamy w naszym gronie 🙂 A nawet nie wiem czy chłopców czy dziewczynek jest więcej. Ja bardziej patrze która rodziła a która jeszcze nie. 

Bóle brzucha miałam do niedawna. Może nie jak na okres ale takie jak ciągnięcie brzucha. Jakby mój organizm nie ogarniał takiego ciężaru a skóra była za mała. Nie miłe uczucie. Na razie nic nam się nie dzieje poza tym, że młody ma chyba ADHD. 

 

@elvi @Magdalena.B mam nadzieję że uda mi się karmić. Może powiem tak: Jak sie uda to super. Jak nie to trudno. Nie chce się nastawiać że będzie tak czy inaczej. To mój pierwszy poród dlatego nie wiem jak to wygląda jak nie mogę podnieść się po cesarce a już trzeba karmić... AAAAAA. Masakra.

 

W piątek przychodzi już do nas Pani położna. Mam nadzieję, że nam troche poopowiada. Nie chce szukać informacji gdzie popadnie. Raz zaczęliśmy oglądać film jak wygląda cesarka 😮 Po tym już nic nie chce oglądać. Co ma być to będzie. I może młody nie będzie spać. Niech sprawdzi czy z nim wszystko ok 😄 Czasem patrząc na mój brzuch mam przerażenie w oczach, że można ważyć kilo i mieć tyle siły 😮

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patrycja2701 hej, fajnie, że dołączyłaś. Jednak niestety nie pomogę z dolegliwościami, bo na szczęście aktualnie nic mnie jeszcze nie spotkało. 

 

@Katarzynaa z takim nastawieniem, że jak się nie uda to też się nic nie stanie, to jak najbardziej, bo pewnie nie ma nic gorszego niż frustracja i obwinianie się, także super, na luzie i zobaczymy co będzie. Mam natomiast dobry przykład koleżanki, która urodziła przez cc wcześniaka w 28 tygodniu i leżał biedak w inkubatorze ponad miesiąc, a ona i tak zachowała laktację i przynosiła mleko do szpitala, a potem nadal musiała odciągać aż do skończenia pół roku, bo wcześniej mały nie dawał rady sam wyssać pokarmu, także jak się chce to jest to możliwe. I teraz w drugiej ciąży zdecydowała się i tak na cesarkę czyli może nie taki diabeł straszny😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Katarzynaa napisał:

Hej @Patrycja2701 Witamy w naszym gronie 🙂 A nawet nie wiem czy chłopców czy dziewczynek jest więcej. Ja bardziej patrze która rodziła a która jeszcze nie. 

Bóle brzucha miałam do niedawna. Może nie jak na okres ale takie jak ciągnięcie brzucha. Jakby mój organizm nie ogarniał takiego ciężaru a skóra była za mała. Nie miłe uczucie. Na razie nic nam się nie dzieje poza tym, że młody ma chyba ADHD. 

To ja do tej pory nie miałam żadnych takich odczuć; dzisiaj drugi raz tak mam i półtora tygodnia temu. Takie uczucie jakbym miała miesiączkę bo wtedy też mnie i kręgosłup zawsze bolał 😐

Ooo to ruchliwe dzieciątko 😃 moje to tak różnie, dzisiaj  np się próżniaczył, dopiero teraz daje znać o sobie 😉 Na razie jest w poprzek ułożony to czuje takie ruchy na bokach brzucha.

Co do położnej - mam zamiar rodzić w szpitalu oddalonym od mojego miejsca zamieszkania o ok. 50 km, a nie w miejscowym.  Lekarz prowadzący kazał mi zgłosić w swojej przychodni że jestem w ciąży i żeby mi przyznali położna środowiskowa? Wiecie może o co chodzi? Jak się wychoruje to muszę tam zajrzeć i może coś się dowiem, to moja pierwsza ciąża i nie bardzo to wszystko ogarniam... 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patrycja2701 witaj w naszym gronie 😊 co do bólu to ja miałam tak tylko na początku, ostatnio czasami brzuch mi twardnieje i raczej czuję właśnie takie ciągnięcie jak pisze @Katarzynaa

Co do położnej to musisz sobie wybrać położną która będzie do was przychodziła na wizyty po porodzie, jak już wrócicie do domku. W przychodni zapewne masz jakąś przydzieloną bo każda kobieta ma, tylko żeby zgłosić że jesteś w ciąży. Ja akurat zapisałam się do polecanej u nas szkoły rodzenia i zmieniłam sobie położną z mojej przychodni na tą ze szkoły, bo tutaj to ani żadnych opinii ani nic o tej którą miałam z góry przydzieloną 🤷‍♀️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...