Skocz do zawartości

Czerwcówki 2021🤰 | Forum o ciąży


Lilla

Rekomendowane odpowiedzi

@Kociara ale słodko 😍 ja też dostałam ostatnio wydruk 3d i podobnie mój mały zasłonił pół buźki rączką, a do tego strasznie się wiercił, więc nie wyszedł bardzo wyraźnie. Ale i tak super, tatuś mógł sobie zobaczyć 😀

Czekamy teraz na kolejną wizytę, bo będę miała usg ostatniego trymestru i może wtedy uda się cyknąć lepsze fotki 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj byłam na wizycie u ginekologa. Ledwie wczoraj robiłam grupę krwi, a tu dziś kolejne skierowanie na krew, mocz itp. 🥴 Ale mam 2 tygodnie do następnej wizyty. Między nogami nic nie zniknęło, Miki waży 850g. Jutro zaczynam urlop i się dowiedziałam że cały przyszły tydzień córka zostaje na nauczaniu zdalnym, bo wprowadzili nam nauczanie hybrydowe. 🤦‍♀️ No i dziś ciśnienie wysokie, poskarżyłam się na bóle kręgosłupa i miednicy, więc nakazał mi rozważyć zwolnienie. Całe szczęście, droga wolna do odejścia z pracy. ☺️ Dziś jakbym katar zaczynała mieć, coś mnie rozkłada. Muszę się położyć i wygrzać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Klaudiuszka4 gdzieś mi umknęła odpowiedź do Ciebie. A dziekuje bardzo. Troche mnie zainspirowałaś avatarem 🙂 kiedyś mu pokaże to zdjęcie jak będzie miał rozmiar stopy 43... 

Grzej się biedna grzej. Dwa razy przeszliśmy chorobę... a może nawet Covid :I 

 

Drogie mamy musze się Was poradzić... Jak to jest z fotelikami do auta? Czy to prawda że lepiej jest mieć nowy? Słyszałam że coś tam się wyrabia itp. itd. Pierwszy jest od 0 do 13kg.. zastanawiam się ile nam posłuży. Ile będziemy jeździć z takim maluchem bo podejrzewam że długie dystanse odpadają. Dlatego zastanawiam się nad tym czy warto inwestować... a przede wszystkim czy jest to bezpieczne. 

Proszę Was powiedzcie co sądzicie/ wiecie/ myślicie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Katarzynaa my uznaliśmy, że na tym akurat nie ma co oszczędzać - jeśli chodzi o używane foteliki raz że tak naprawdę nigdy nie wiesz czy sprzedający Ci wszystko powie, dwa że jeśli to nie fotelik wyjęty prosto z samochodu, tylko taki który postał - jakaś część może się zgubić i będzie problem. My dodatkowo w obu autach mamy szczęście mieć isofix, więc uznaliśmy że dla wygody zainwestujemy w fotelik z bazą - w sumie tak jak nam Pan w sklepie tłumaczył, baza nie zwiększa sama w sobie aż tak bezpieczeństwa, ale dużo łatwiej jest w niej umieścić fotelik i nie zastanawiamy się wtedy pół trasy czy na pewno wszystko ok 😛

Za to w związku z tym że w fotelik swoje inwestujemy, wózek mamy zamiar kupić 2 w jednym używany, możliwie tanio 😄

 

@Klaudiuszka4o, to ja mam wizytę w czwartek, mam cichą nadzieję, że sam zaproponuje L4 😛 A Ty się wygrzej koniecznie, teraz to w ogóle trzeba na siebie uważać.

 

Zazdroszczę wam strasznie tych 3D, ja musiałabym się specjalnie gdzieś osobno chyba umawiać, a szkoda mi dodatkowo za tym latać i jeszcze płacić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Juka92a może twój gin ma możliwość włączenia 3d? Ja chodzę na NFZ, nigdy bym nie wpadła, że może mieć takie funkcje a jednak. 

Teraz idę do innego on to ma super sprzęt, liczę na piękne zdjęcia.

@Klaudiuszka4 zdrówka życzę, weź sobie dodatkowo Wit c

Widzę, że też z pomorskiego jesteś jak ja 😁

@Polcia27 Kaja też się wierciła, lekarz już cierpliwość zaczynał tracic ale ostatecznie z rączką się udało😍. Fajnie ziewała. 

Wczoraj jak mąż wrócił dostałam od niego OPR 😳, że mam mu więcej nie wysyłać zdjęć USG bo on tam nic nie widzi i go to bardziej przeraża 😳 jak mu wytłumaczyłam, gdzie co jest to banana miał na twarzy🙂. Nigdy bym nie wpadła na to, że on nie rozpozna tej twarzyczki z rączką. Chociaż wiem, żeby następnym razem pokazać foty w domu😅

 

Jutro z młodym na odczulanie, jakoś coraz bardziej się boje chodzić po szpitalnych przychodniach 😒 potem sprzątanko a w czwartek strojenie domu na imprezkę 😍 mam nadzieję, że dziewczynki okażą się grzeczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Katarzynaa ja kupiłam fotelik używany po jednym dziecku i wydaje mi się, że jeśli jest nieuszkodzony i bezwypadkowy to nic nie powinno się stać. Kwestia czy sprzedający mówi prawdę, ale wierzę jeszcze w uczciwość. 

@Kociara piękny brzuszek☺

 

A słuchajcie, myślałyście o krwi pępowinowej? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny. Czyli dalej mamy podzielone zdania 🙂 Przespimy się jeszcze z tym.

@Patrycja2701 to kolejny temat do przespania. Mi położna ostatnio mówiła że w stanach już nawet myślą żeby dawac tą krew chorym na covid że płuca się mogą odbudować... 

A wiesz może ile to kosztuje miesięcznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kociara nie podejrzewałabym, byłam u 2 innych lekarzy (nie licząc prenatalnych) i w obu przypadkach usg było dużo lepszej jakości, więc nie sądzę żeby 3D było 😛 Poza tym mój mąż twierdzi, że jego te 3D przerażają xD

 

Co do krwi pępowinowej to o ile wiem to największy koszt jest na poczatku, potem to już "grosze". Na razie nie zagłębiałam się bardziej w temat, czekam na zajęcia ze szkoły rodzenia, na których ma być o tym mowa. Jakoś bardziej jestem przekonana do uzyskania informacji na żywo 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Patrycja2701 napisał:

Właśnie, jakie macie zdanie na ten temat bo mam mieć w kwietniu telefon od Pani  z Polskiego  Banku Komórek Macierzystych jaką decyzję podjęliśmy..? 

Od roku syn mojego szwagra leczy się na białaczkę (ma teraz 3 lata), rozmawiali z lekarzami na temat krwi pępowinowej, podobno ilość tej krwi ledwo starcza dla małego dziecka, a jeżeli chodzi o starsze dzieci, młodzież i dorosłych to jest tej krwi za mało.. 

daje to do myślenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Katarzynaa super. Bardzo fajne I nietypowe zdjęcie. Jeśli chodzi o fotelik to teraz jakoś inaczej do tego podchodzę. Jak córka była malutka to skorupkę pożyczała nam siostra męża. Jeździła w niej jej córka, a wcześniej jeszcze ktoś, bo kupowała wózek 3w1 używany. Nie myśleliśmy wtedy o kupnie nowego bo wyszliśmy z założenia, że dziecko szybko z niego wyrośnie. Teraz mamy w planach kupić nowe. Albo skorupkę samą na pasy, a potem drugi z bazą na pasy, albo od razu skorupkę z bazą takie by baza pasowała na obie grupy wagowe. Niestety aut mamy kilka I w żadnym isofix nie ma. Ale od dwóch tygodni wybieramy się do sklepu by się rozejrzeć i dotrzeć nie możemy.

 

Dzięki dziewczyny. Herbatka z miodkiem z imbirem i czosnkiem zaliczona, przytkało mi nos i czuję, że odpuszcza. Jutro kolejną może dwie i powinno mi przejść.

 

A o krwi pępowinowej nie myślę. Kiedyś o tym czytałam, zagłębiałam się w temacie i nic, więc teraz nie zaprzątam sobie głowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Katarzynaa napisał:

A wiesz może ile to kosztuje miesięcznie?

Niestety nie pamiętam dokładnie tych kosztów. Są tam do wyboru chyba 3 czy 4 warianty pakietów. Trzeba by wejść na ich stronę i poczytać 😉

Tylko właśnie mnie zastanawia to czy tej krwi wystarczy w razie W i czy po czasie jest ona zdatna do leczenia. 

Ja wzięłam przez przypadek udział w konkursie, niby co wtorek są losowania na wygranie takiego pakietu do zabezpieczenia krwi pępowinowej. No jak na razie nie dzwonią z wygraną ale z zapytaniami czy decyzja podjęta . 

Temat trudny jak dla mnie... 

 

W kwestii fotelika do samochodu planujemy kupić nowy z podstawką. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My kupiliśmy nowy wózek 3 w 1. Ze starszymi dzieciakami mieliśmy używane. 

Co do krwi pępowinowej to nie decydujemy się na jej przechowywanie. 

Mnie też dopadło przeziębienie. Od czwartku mam katar ale od wczoraj czuje już zatkane zatoki. Niestety mam tendencje do zapalenia zatok. Zawsze brałam infex zatoki- dwa dni i po kłopocie. Teraz czuję, że tak łatwo nie będzie... Robię nebulizacje z soli fizjologicznej i przykładałam sól gruboziarnistą podgrzaną na patelni. Piję ciepłą wodę z miodem i cytryną. Na razie poprawy nie widzę. Może macie jeszcze jakieś sposoby na zatoki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@elvi kilka razy miałam zawalone zatoki, w ciąży oczywiście też, starałam się pić jak najczęściej gorąca herbatę z cytryną i wciągać jej parę nosem i przeszło jakoś ( nie miałam tak zaawansowanej choroby jak zawsze). Ewentualnie babciny sposób (wrzątek z solą w miskę, nachylasz się nad tym z ręcznikiem na głowie i się inhalujesz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Katarzynaa my na początku rozważaliśmy kupienie używanego fotelika, nawet męża kolega z pracy chciał nam sprzedać, ale jakoś tak poczytaliśmy i stwierdziliśmy, że dla bezpieczeństwa kupujemy nowy. Wybraliśmy avionaut pixel z isofixem. Mamy auto 3-drzwiowe i jak na razie nie zanosi się na zmianę, więc fotelik z bazą będzie w tym wypadku najlepszy. A też akurat ten, bo kilkoro znajomych nam polecało tą firmę, sąsiadów córka jeździła do roku, ale wiadomo, to akurat zależy od dziecka, bo jedno będzie drobniutkie i może dłużej pojeździć w takim foteliku a inne krócej, bo szybko rośnie. 

 

@Magdalena.B do mnie już raz dzwoniła pani z PBKM, bo przy zapisywaniu do szkoły rodzenia wypełniłam zgłoszenie ze względu na to że losują jedną mamę z terminem na dany miesiąc do wygranej tego bankowania. My jeszcze nie zdecydowaliśmy, mam mieć też telefon w kwietniu w tej sprawie. Koszty tego podstawowego pakietu nie są duże, bo za samo przechowywanie płaci się 50 zł miesięcznie, ale są opłaty początkowe: pierwsza wpłata po podpisaniu umowy- 300 zł, druga wpłata (tu z możliwością rozłożenia na 10 rat) 1900 zł - ok. 8 tygodni po porodzie. Ale przy tym podstawowym wariancie pobierają tylko krew pępowinową w 2 porcjach, więc szczerze nie wiem na ile to wystarcza w razie potrzeby później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Polcia27 dokładnie te ceny przy najniższym pakiecie, a nie podali na webinarze tych gdzie przechowują też sznur pępowinowy, który daje dalsze możliwości też dla pozostałych członków rodziny. Poza tym mówili o tym, że często wykorzystuje się to dla rodzeństwa, a jeśli jest jedno dziecko to trochę spadają możliwości wykorzystania, bo nie zawsze to dziecko, od którego pobrano będzie samo mogło skorzystać. Także też mam mieszane uczucia i chyba raczej odpuszczę... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Polcia27 ja dokładnie też się zastanawiam nad tym modelem. Podejrzewam że młody urodzi się duży, więc fotelik który waży 2,5 kilo uratuje mój kręgosłup. Ostatnio znalazłam inny fotelik tej firmy... jak sie okazalo nie ma pewnosci czy aby napewno to jest ta firma. Jest tanszy, a wedlug pana ze sklepu z rzeczami dla dzieci dodaja go do wozkow 3 w 1 jako tanią opcję. Dlatego zostane przy modelu pixel.

@Magdalena.B my chyba też odpuścimy. Nie słyszałam jak znam ludzi żeby sie komuś to przydało. I z tego co czytam to serio mało tej krwi pobierają, Może być tak że nie starczy. Mam pewne wątpliwości dlatego jeszcze będziemy myśleć.. ale chyba się nie zdecydujemy.

Ja za to zastanawiam się nad monitorem oddechu. Tak wiem, że mało osób to ma. Widzę po forach i grupach że nikt o tym nie pisze. 

Pracowałam już z dziećmi i zawsze na spaniu sprawdzałam 100 razy czy nikt się nie okrył i czy każdy oddycha. Ten typ tak ma. 

Dlatego zaoszczędziliśmy na wózku, łóżeczku, ubrankach a za to kupimy chyba monitor.

 

Wczoraj była u nas położna "online" 🤣 Dowiedziałam się że z moją anatomiczną budową mam tylko 50% szans na kamienie piersią. Że prędzej będę ściągać mleko i karmić małego butlą. Laktator też dostanę, nawet chyba dobry... dlatego jestem w super komfortowej sytuacji. Polecam położne wszystkim mamusiom które będą mieć dopiero pierwsze dziecko. Dużo mi wyjaśnia, tłumaczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kociara

Kociara sorry za oznaczenie bez celu, ale nie chce mi go wywalić nie wiem czemu... 

 

My dziś po wizycie, następna 1 kwietnia. Młody waży już kilogram 😲 poza tym w sumie wszystko w normie, ale bez problemu wypisał mi L4. Nie wiem czemu czuję się trochę winna, że je wzięłam, ale dobrze wiem że i tak od razu zupelnie nie będę się obijać, także tłumaczę sobie, że w sumie to od grudnia o tym myślałam, także i tak długo pociągnęłam 😛 a przecież nie pójdę na nie w 9 miesiącu, no bez przesady 😛

 

Co do fotelików to myśmy też wybrali pixel avionaut właśnie 🙂

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam właśnie od zeszłego tygodnia Avionaut Pixel, też na bazie z Isofixem. Lekki jak piórko i a do tego wyprodukowany w Polsce 🙂 Za to wózka ciągle brak 😆 Staramy się z mężem rozłożyć wydatki, więc wózek kupimy pewnie dopiero za miesiąc. Zastanawiamy się nad Muuvo Quick lub X-Lander. Macie może jakieś opinie na temat tych wózków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Juka92 dobrze, że już jesteś na L4, wyrzutów nie powinnaś mieć, tak długo pracowałaś, głowa do góry 😉 na kiedy masz termin? Nie pamiętam 🤦

@Katarzynaa jak położna określiła czy będziesz mogła karmić? Dziwne. Zawsze jest 50% szansy, nie nastawiaj się, że się nie uda. 

 

Wiecie jak się ustawia suwaczek co się wyświetla pod postem danej osoby? Na e-mamie x-lat temu miałam, fajne to było, odliczało dni do porodu.

 

Dziś miała być imprezka corci z koleżankami i musiałam odwołać 😭. Zła jestem i ryczeć mi się chce, wszystko mam gotowe, balony, placki wszystko! Najgorsze, że wiem gdzie się zaraziła. Moi kochani teście w niedzielę wiedzieli, że mamy przyjechać ale zataili, że jeden domownik chory na jelitowke a wiedzieli, że młoda ma urodziny i wszystkie choroby łapie! Jutro oni mają do niej przyjechać, też ich nie poinformuję i mam nadzieję, że mi nerwy nie przejdą i im wszystko wygrane! Przepraszam, musiałam się wyżalić. Może jestem egoistką, że im też nie dam znać ale mam dość bo to nie był pierwszy raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Kociara napisał:

@Juka92 dobrze, że już jesteś na L4, wyrzutów nie powinnaś mieć, tak długo pracowałaś, głowa do góry 😉 na kiedy masz termin? Nie pamiętam 🤦

@Katarzynaa jak położna określiła czy będziesz mogła karmić? Dziwne. Zawsze jest 50% szansy, nie nastawiaj się, że się nie uda. 

 

Wiecie jak się ustawia suwaczek co się wyświetla pod postem danej osoby? Na e-mamie x-lat temu miałam, fajne to było, odliczało dni do porodu.

 

Dziś miała być imprezka corci z koleżankami i musiałam odwołać 😭. Zła jestem i ryczeć mi się chce, wszystko mam gotowe, balony, placki wszystko! Najgorsze, że wiem gdzie się zaraziła. Moi kochani teście w niedzielę wiedzieli, że mamy przyjechać ale zataili, że jeden domownik chory na jelitowke a wiedzieli, że młoda ma urodziny i wszystkie choroby łapie! Jutro oni mają do niej przyjechać, też ich nie poinformuję i mam nadzieję, że mi nerwy nie przejdą i im wszystko wygrane! Przepraszam, musiałam się wyżalić. Może jestem egoistką, że im też nie dam znać ale mam dość bo to nie był pierwszy raz.

widze że Twoi teściowie mają podobne podejście do życia jak moi..  przykro mi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kociaradzięki za dobre słowo - termin na 08.06 🙂 dziś mi już przeszło, za to czuję ulgę ze za chwilę będę mogła zupełnie przestać się przejmować pracą, jednak psychicznie to spore odciążenie.

Współczuję choroby córki - jelitówka to najgorsze świństwo bo strasznie się przenosi, dużo nie trzeba żeby komuś podarować, a starszym ludziom czasem się niestety nie przetłumaczy.

 

Przy okazji, tak się zastanawiam czy któraś z dziewczyn na L4 miała kontrolę? Wiadomo że przy L4 "chodzącym" mogę wyjść normalnie, ale nie mam ochoty się zusowi tłumaczyć 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Juka92 nie miej żalu do siebie. Już czas. Dużo przygotowań przed nami. Długo pracowałyśmy i zasługujemy na to by zwolnić tempo i przygotować wszystko na spokojnie w domu, a nie na wariata na ostatnią chwilę. 😉

@Kociara współczuję. Nie raz zdarzyła nam się taka sytuacja jak córcia więcej chorowała, tylko ze strony siostry męża, której córka churchlała na wszystkie strony mimo, że była u nas zasada, jak ktoś z nas chory nie odwiedzamy i chcemy tego w drugą stronę. Potem infekcja za infekcją, bo jej córka nie jest chora, ma tylko kaszel jak się zgrzeje. 🤦‍♀️

 

2 dni z łóżka nie wychodziłam. Niby tylko przeziębienie... Katar, ból głowy i zmęczenie. Ale pierwszego dnia nie mogłam wstać bo kręciło mi się w głowie. Dziś trzeci dzień leżenia. Powoli coś zaczynam robić, tu kąpiel psów, tu pranie... Ale zmęczenie każe odpoczywać jeszcze. Po ostatnich dwóch dniach leżenia, grzania w łóżku mam na liczniku 2 kg mniej. Mały dziś fika jak nigdy, więc chyba poczuł też, że jestem w nieco lepszej kondycji, ale jest mega aktywny. 🥰

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@koty koty my też będziemy kupować muuvo quick, gdzieś w następnym tygodniu wybieramy się do sklepu. Sąsiedzi nam polecali mutsy, ale są sporo droższe, a w sklepie sprawdzili nam właśnie muuvo. Naoglądałam się wiele recenzji i muuvo polecali w zestawieniach z innymi, także już nie kombinujemy i kupujemy ten 🙂

 

@Juka92 witaj w klubie, u nas też termin na 8.06 😀 

Mi jeszcze 3 tygodnie pracy zostało, odliczam już dni, na szczęście szybko leci 🙈

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...